DRUGIE DZIECKO

princpolo- no tak nie ma gdzie sie wyszalec.....a moze wyjdz z nim chociaz na 20 min zawsze to cos;) ja tak robie.....maly nie protestuje jak mowie ze idziemy do domku bo czuje ze jest zimno.... kurcze dzis smyk znowu wstal o5.50.....gdyby chociaz pospal do 7.00 to juz lepiej a tak to ja chodze jak zbity pies....nie zebym byla spiochem o nie...gdyby bylo cieplej a nie padal snieg to tez mialabym wiecej energii... dzis pojedziemy z mezem zobaczyc rolety do okien dachowych bo nadal nie mamy ludzimy sie ze jak bedzie to moze pospi ciut dluzej.....;-) co do siwat to jakos nie czuje tej magii:( nie chce mi sie myslec nad menu....zreszta zejdziemy na dol hehe dzis tylko ( jak sie zbiore hhe)pomyje podlogi...i takie tam....ostatni szlif :-P

czesc sylwia nie mam pojecia co ci doradzic ale zaialo mi tu nuda moj tez jest taki okropny jak siedzimy w domu kilka dlatego staram sie codziennie nawet jak pada ale tak znosnie zrobic rundke do okola domu no i faktycznie moze jakas nowa zabawka pomoze ja ostatnio kupilam kazikowi zestaw gier dla pozdroznych(bo podrozujemy ostatnio bardzo oj bardzo )hehe...no ale w pudelku sa trzy gry bierki 7kulek z magnesem w srodku +spodek no i trzeba ustawic karzda kulke na dziurce spodka ale to nie jest latwe bo jest w nich magnes no i sie lacza ...kazik ma zajecie na dlugo :D i ostatnia to zucanie kolem na patyk trzeba trafic tez fajne ;) a moze to bunt dwulatka? kochane uciekam bo jedziemy na zakupy nie wiem czy uda mi sie do was zajrzec wiec juz wam zycze wesolych spokojnych rodzinnych swiat ps majonia ja tez nie czuje tych swiat...nawet okien nie mylam ..w nosie je mam buziole kochane

I ja też świąt nie czuje :D Okien w tym roku też nie wymyłam bo nie bylo kiedy.Tak czy siak nie zamierzam całe dnie siedzeć przy garach :D

kupilsmy troche zarcia kupilam sobie inke w polskim sklepie mam na nia taka ochote ...pyszna byla a prze prawie dwa lata nie wypilam ani lyczka inki no i tak mnie wzielo... robie ogorkowa dzis na obiad jestem wzdeta czuje sie ociezala i nic mi sie nie chce ...no chce mi sie lezec ...w ogrodku... na lezaczku pic soczek i opalac ta moja biala skore ...a tu grad leci... i wiatr taki ze glowe urywa nad morzem ogromne fale plazy nie ma!

Asia ja ostatni raz inke piłam w przedczkolu :D Ja też już po zakupach i do sklepu się nie ruszam.Wszędzie mega kolejki. Jak się czujesz? wiesz już kiedy będziesz w Polsce???

Mazurków dwie tony, jajek jak balony, mokrego ubrania w dzień polewania!!! Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego, i jeszcze do tego... STOŁU BOGATEGO!!! lorinka-

Moc prezentów od zajączka co koszyczek trzyma w rączkach Wielu wrażeń, mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego! (\\ (\\ /)/) (=’;’) (‘;’=) (..(”)(”)..(”)(”)..)

Na stole święcone, a obok baranek, Koszyczek pełny barwnych pisanek I tak znamienne w polskim krajobrazie W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie. Zielony barwinek, fiołki i żonkile - Barwami stroją uroczyste chwile. W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, Gdy wielkanocne na stole śniadanie. Życzy Jowita z rodziną

ja tylko na chwilke bo mnie P wygania **___** _**___**_________**** _**___**_______**___**** _**__**_______*___**___** __**__*______*__**__***__** ___**__*____*__**_____**__* ____**_**__**_**________** ____**___**__** ___*___________* __*_____________* _*____0_____0____* _*_______@_______* _*_______________* ___*_____v_____* _____**_____** _______*****_______ Kurczaczków Zielonych Baranków Czerwonych Bazi Różowych Pisanek Kolorowych Dyngusa Tęczowego I Wszystkiego Dobrego

swiateczne pustki....

Witam wszystkich w świateczne przedpołudnie :D My siedzimy w domu.Ale o 14 ma przyjść rodzina męża.Troche mnie to wyprowadza z równowagi gdyż wiem że będą na 14 ale nie wiem co do osób tzn czy będą to 2 osoby czy 15! :P

witam:)

czesc ja wcinam sniadanko z kaziem tatus jeszcze spi:) i jak tam swieta mijaja? mokre jestescie czy was oszczedzili chlopcy wasi? a mnie dopadly mdlosci i to wieczorne tak ok 19/20 zaczyna mnie mulic strasznie mnie to meczy bo nie zwymiotuje ani nie moge wtedy zasnac :o sylwia rozumiem twoje zdenerwowanie :) majonia tak mnie na spiocha atakujesz ;):D

alek wstal o 6.45 :) w porownaniu z ostatnimi dniami to i tak pozno....oczywiscie poszlismy po pistolet z woda i psik psik tatusia...heheh potem z tatusiem syn poszedl oblac dziadkow.....najgorzej ucierpial KOT:) HEHEH lorinka- wspolczuje mdlosci....mam takie przy okresie..w ciazy tylko troszke mnie mulilo....i nawet raz zwymiotowalam... princpolo- moj alek tez ostatnio placzliwy:) ciagle ma chandre...kloci sie non stop....tez juz mam dosc.... wszystko jest nie tak....wielce chce sie bawic z tata potem na niego krzyczy,...i tak samo ze mna:(

spaceruje z nim... chce zeby pozbyl sie tych zlych emocji...poswiecalam mu naprawde czas... a to klocki...a to rysowanie...gotowanie itp..ale od ok 5 dni mam dosc tych wrzaskow....czy to bunt??RATUNKU!!!!!!

widze ze macie burzliwy okers u maluchow moj jest juz grzeczny tyle ze juz jako trzylatek ma swoje zdanie wydaje mu sie ze juz wszystko wie troche madruje i czasem jak bardzo obstaje przy swoim to probuje dowiesc ze ma racje zaczyna dyskutowac gadalula mala sylwia jeszcze nic nie wiem czy lece czy nie

majonia trzymaj sie musisz przeczekac no i tlumaczyc mu inaczej sie nie da takie dzieci chca robic juz po swojemu

Witam :) Wczoraj nawet szybko zleciał dzień :) Gości miałam w postacji teściów.Mieli być na obiedzie czyli o 14 ,naszykowałam się jak głupia a oni przxyśli sobie 1,5godziny póxniej i znów siedziałam przy garach by wszystko podgrzać [zly} wkurza mnie takie coś :P A dziś siedzimy w domu jakoś na nic nie mam ochoty :P Mąż na mnie wylał butelke perfum :D i smierdze że szok! :D Ale mam tu coś dla Was :D http://oblej.pl/70994 U nas Kacperek WKOŃCU JEST NORMALNY :D od czwartku! oby tylko nie zapeszyć! wydaje mi się że jego zachowanie było spowodowane tym że musiał siedzieć tak długo w domu oraz jest bardzo związany z meżem i być może miał do niego żal że był przez tydzień tylko ze mną

witam jedno jest pewne niezly z niego zazdrosnik....o kuzynke....wczoraj bylismy u siostry i widac bylo ze to jeden z powodow .....dzis juz spokojniejszy....ale mamusia musiala mu poswiecac u cioci duuuuzooo uwagi siedzial przy mnie jak wierny piesek....jak bralam Tatianke na rece to zaraz musialam tez jego wziasc....jak malej babcia robila samolocik to on tez chcial...robilam malej rak nieborak..to jemu tez:) przydalyby sie oczy dookola glowy i cztery rece:) dodam tylko ze zawsze jak ja sciskam Tanie to siostra jego ....i nie dawalysmy mu odczuc ze jest mniej wazny....

No maluchy są strasznie zazdrosne :D jest w nich pelno obaw.

wiekszosc dzieci jest zazdrosna to normalne nawet jakbys siostrzenice i alusia trzymala na rekach to i tak pewnie czulby jakas zazdrosc moj synek za to na dobranoc musi mnie wycalowac w czlo w oczy nos uszy..taki sie calusny zrobil wczoraj p stwierdzil ze mam cycki jak przed 1 ciaza no powiem wam ze wygladaja calkiem calkiem takie jedrne i twrde moglyby juz takie zostac tylko gdyby jeszcze nie bolaly byloby super;):D jak tam u was pogoda sie poprawia ?? bo u nas zimno i szaro beznadziejnie jutro ide na pierwsza wizyte do lekarza i tak pewnie niczego sie nie dowiem ale bede czekala juz na pierwsze us

Asia no zobacz mężuś szczęsliwy :D piersi faceta tylko w głowie :D A podejrzewasz w którym tygodniu możesz być??? U nas zima :P pada właśnie i to nieźle śnieg.

Ja mam sielankę, z moją siedmiolatką nie mam problemów. Przez to coś mnie opętało , ciągle myślę o drugim. Tylko, że narazie to sobie planować mogę. Myślę, że do grudnia uda się przygotować- odstawienie leków, dieta, koniec kontraktu w pracy, zabranijącego pójście na macierzyński. Myślę, że będę mogła być pewna swojej pozycji zawodowej i nie dostanę kolejnego kontraktu z warunkami. Dziewczyny, a jak Wy sobie dajecie radę z instynktem macierzyńskim? Boże...sama siebie nie poznaję- w zeszłym roku broniłabym się rękoma i nogamiprzed dzieckeim, a teraz.....

MaMami oglądałam zdjęcia i mam do ciebie prośbe, nie dopusc aby twoja córka w przyszłości wyglądała jak ty.

ita ------ U mnie raz ten instykt jest a raz nie :) Im dłużej odkładam rzeczowe planowanie drugiego dziecka to jestem święcie przekonana że nie jestem gotowa,że to nie ten czas,że nie dojrzałam .Kurde powodów mam wiele.Ale niekiedy są takie momenty(najczęsciej jak dowiaduje się o ciąży koleżanki itd) że też bym tak chciała...

123lalka123 czy to jest twoja sprawa idiotko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pilnuj swojego nosa , jej sprawa jak wyglada

witam

impuls----dlatego też trzeba takie wpisy IGNOROWAĆ :) zawsze znajdzie się ktoś to pozjada wszystkie rozumy

Nie pozjadłam wszystkich rozumów i nie jestem idiotką. Widac jaki poziom prezentują niektóre mamusie. Żałosne. I takie kobiety wychowują pózniej dzieci. Czy ja cos złego napisałam? Niech MaMami wygląda sobie jak chce. Jak dla mnie to może byc jeszcze większa. Chodzi mi tylko o jej córkę, która jeżeli pójdzie w ślady mamy będzie miała w przyszłości nieprzyjemności. Wiesz jakie dzieci potrafią byc okrutne w stosunku do grubych rówieśników? Nie wiesz? To po co się odzywasz.