Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna zagubiona bylam

Ślub Koscielny bez skutkow prawnych

Polecane posty

Gość taka jedna zagubiona bylam

mam pytanie-ze wzgledow osobistych nie chcemy miec slubu cywlnego-czy jest mozliwosc zawarcia slubu koscielnego ktory nie mialby skutkow prawnych? bede wdzieczna za wskazowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Sam ślub kościelny, nie konkordatowy, nie ma żadnych skutków prawnych. Jesteście małżeństwem tylko w kościele a nie w państwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zaden ksiadz nie udzieli wam slubu koscielnego, jesli wczesniej nie przedlozycie mu papierow z USC, ze jestescie juz malzenstwie w swietle prawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Aga1979
nieprawda. znam wiele małżenstw tylko kościelnych a nie państwowych. nie ma z tym najmniejszych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaannnniiiiaaa
zgadzam się z Agą. Ksiądz będzie chciał zaświadczenie z USC o braku przeciwskazań do zawarcia małżeństwa, czyli czy któres z was nie ma ślubu z inna osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in_dependent
Nie ma możliwości w Polsce obecnie wziąć ślubu kościelnego niekonkordatowego. Małżeństwa, które znacie, a które mają wyłącznie ślub kościelny są to małżeństwa zawarte przed umową konkordatową między Polską a Stolicą Apostolską. Kiedyś, jeszcze parę lat temu to było możliwe - obecnie nie jest to możliwe, chyba, że nie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zagubiona byla
dziekuje Wam bardzo:) a odnosnie wypowiedzi ze ksiadz bedzie chcial zaswiadczenie ze nie ma przeciwskazan z USC to jest to aktualne?bo teoretycznie jesli nie ma przeciwskazan-tzn nie jestesmy w zadnym zwiazku cywilnym-i uzyskamy z USC takie zasiwdczenie to bedzie mozna udzielic slubu? bo sprawa ogolnie wyglada tak-najpierw slub koscielny a potem cywliny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zagubiona byla
dziekuje Wam bardzo:) a odnosnie wypowiedzi ze ksiadz bedzie chcial zaswiadczenie ze nie ma przeciwskazan z USC to jest to aktualne?bo teoretycznie jesli nie ma przeciwskazan-tzn nie jestesmy w zadnym zwiazku cywilnym-i uzyskamy z USC takie zasiwdczenie to bedzie mozna udzielic slubu? bo sprawa ogolnie wyglada tak-najpierw slub koscielny a potem cywliny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka27
No wlasnie ciekawe jak z tym jest. Rok temu bylam na slubie kuzynki. Po calej mszy podeszlam do ciotki i pytaj mej kiedy kuzynka miala slub cywilny, a ona na to, ze teraz nie trzeba jego miec, bo po wszystkim poszli na zachrystie i tam podpisali papiery, ktore sa przesylane do USC. Dziwne to troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj brat bral slub 5 lat temu i tez podpisywal papiery cywilne na zachrystiii przed samym slubem koscielnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma w tej chwili możliwości
zawarcia ślubu kościelnego bez skutków prawnych. Sam ślub kościelny (bez osobnego cywilnego) jest tylko i wyłącznie ślubem konkordatowym, czyli mającym skutki wobec prawa. Ksiądz odpowiada za to karnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma w tej chwili możliwości
Amelka27 - co jest dziwne? Przez 14 lat nie usłyszałaś o konkordacie (zawarty zdaje się w 93r.)? Z choinki spadłaś? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem, to jest to niemożliwe. \"Kan. 1059 - Małżeństwo katolików, chociażby tylko jedna strona była katolicka, podlega nie tylko prawu Bożemu, lecz także kanonicznemu, z zachowaniem kompetencji władzy państwowej odnośnie do czysto cywilnych skutków tegoż małżeństwa.\" Z tego co się orientuje, ksiądz nie może udzielić sakramentu małżeństwa, jeśli nie jest on poprzedzony/ nie łączy się (ślub konkordatowy) z małżeństwem cywilnym. Być może od tego wymogu, w bardzo szczególnych wypadkach, dyspensy może udzielić biskup. Ale nie bardzo jestem w stanie taki wypadek sobie wyobrazić: w końcu zawarcie ślubu cywilnego nie jest zbyt skomplikowane, jeśli chodzi o sprawy podatkowe, jest korzystne (ale wspólne rozliczanie się nie jest obowiązkiem), jeśli chodzi o kwestie majątkowe, można podpisać intercyzę, a nazwiska zmieniać nie trzeba... Wybacz moją ciekawość, ale mogłabyś napisać z jakich powodów chcesz brać tylko ślub kościelny? Bo nie bardzo jestem to sobie w stanie wyobrazić... Co do poprzednich wypowiedzi: ślub konkordatowy nie jest oczywiście obowiązkowy, można wziąć ślub kościelny \"bez skutków prawnych\" - o ile wcześniej zawarło się związek cywilny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze: Kan. 1071 - § 1. Poza wypadkiem konieczności, nie można bez zezwolenia ordynariusza miejsca asystować przy: (...) 2° małżeństwie, które nie może być uznane lub zawarte według prawa państwowego;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zgubiona bylam
dlaczego??postaram sie wskrocie wyjasnic... slub jak wiadomo nalezy planowac z duzym wyprzedzeniem, wiec i my to zrobilsmy, jednak nigdy nie wiadomo co sie w przeciagu roku moze zmienic....i teraz wyszla taka sytuacja ze jesli wyjde za maz-w sensie prawa-nie ejstem brana pod uwage w przyznaniu wizy emigracyjnej-do USA-(w senie laczenia rodzin-to jzu jest dluga historia)wyszlo to teraz kedy juz wszytsko zalatwione-nie chcemy tego odwolywac ale jednak wziecie tylko slubu koscielnego-ma byc konkordatowy-bardzo ulatwiloby sparwe....a cywilny wzielibysmy w pozniejszym czasie.. ale jesli sie nie da tego ominac to trudno...SLUB I TAK BEDZIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem autorki
slub koscielny moze byc tylko i wylacznie zawrty po slubie cywilnym, lub rownolegle z nim ( konkordatowy). NIe mozna wziac tylko slubu koscielnego, poniewaz koscol nie moze dzilac niezgodnie z prawem polskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To spróbuj w takim razie skontaktować się z właściwą Kurią Biskupią - może jest to do załatwienia, bo powód jest dość poważny... nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe, ale jeśli tak, to na bank potrzebna jest zgoda biskupa i tylko on może Ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, pytałam się mojego wspólokatora - prawnika i on powiedział, że raczej z punktu widzenia prawa polskiego problemów być nie powinno - taki ślub po prostu nie niesie ze sobą żadnych skutków cywilno-prawnych. Jednym słowem musicie tylko (aż?) biskupa o dyspense ubłagać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po cholerę tak
Jeśli ślub Wam w czymś przeszkadza to go po prostu nie bierzcie, a nie bierzecie jakoś byle jak, bo coś tam...ślub to poważna sprawa pod każdym względem, a nie jakaś zabawa i omijanie kruczków prawnych czy kościelnych. Jak dla mnie to dość niepoważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zagubiona bylam
Pierwszy_poruszyciel🌻dziekuje za powazne odpowiedzi.Wlasnie tak myslam ze pewnie tylko Biskup bedzie mial cos do pwoiedzenia:) A tym osoba ktore sobie mysla ze traktuje to jak zabawe to sa w wielkim bldzie!!!!!!!!!!!i cos jescze tak jak pisalam slub a rawczej weslele trzeba planowac przynajmniej rok wvczesnije a nikt nie wie co sie moze wydarzyc przez ten rok-nam akurat wyskoczyla taka sprawa i co zobic????wiec jesli by sie dalo to po co odwolywac to co juz jest???troche zrozumienia a potem glupich pytan dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedna uwaga: nie pomijajcie w tej kwestii proboszcza, bo nie ma nic gorszego niż proboszcz strzelający focha. Pójdźcie najpierw z nim porozmawiać... Zresztą jemu, jeśli będzie taka konieczność, łatwiej będzie zorganizować audiencję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka sprawa
chcecie brac ślub jednocześnie go nie biorąc? Zaciążyłaś czy co? Mamy XXI wiek dzięki Bogu i nie musisz od razu do ołtarza lecieć. Wesela też wcale nie trzeba planować z rocznym wyprzedzeniem, bzdury jakieś. Albo się bierze w całości ślub, albo nie, a nie jakiś ślub w połowie...mam nadzieję, że nikt na takie bzdury nie wyrazi zgody. Po cholerę Ci wiza do USA, która jest ważniejsza od ślubu? Sorry, ale jak dla mnie to jakaś paranoja. Tak, jak w komunizmie ludzie się rozwodzili, żeby np. zachować dwa mieszkania. Zreszta pomysł logicznie, weźmiesz jakiś dziwny niezgodny z prawem ślub i niech się potem drugiej osobie coś stanie i np. zemrze...no chyba, że Twój kochać chce w USa wziąść ślub cywilny z kimś innym, dlatego z Tobą ten ślub kombinowamy bez skutków cywilno-prawnych. Weź to jeszcze raz przemyśl, bo możesz sobie sama zrobić kuku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawo kanoniczne PRZEWIDUJE mozliwosc wziecia slubu o skutkach wylacznie koscielnych w szczegolnych przypadkach i za zgoda ordynariusza miejsca. Pisanie, ze jest to niezgodne z prawem polskim, to tylko wykazywanie sie kompletnym brakiem zrozumienia prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe w jakich przypadkach
Wystarczy chyba spojrzec na logikę takiego ślubu, bo ja jej nie rozumiem. Jak co? Facet jest bigamistą, ma żonkę w innym kraju, to może sobie strzelić drugi ślub bez skutków cywilno-prawnych? Jakie jeszcze mogą być przypadki? Ma zbyt duzy majątek, którym nie chce się dzielić z żoną...? Komuś jeszcze przychodzi coś do głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe w jakich przypadkach
Oto, co znalazłam: Jest mozliwość zawarcia samego tylko ślubu wyznaniowego, jak to pisała Kawa. Biskup (z reguły reprezentujący go urzędnik) bedzie oczywiscie dociekał, jaka to ważna przyczyna skłania parę do unikania zawarcia małzeństwa cywilnego. Kościół stara się takie sytuacje eliminować, bo wielokrotnie doprowadzały do zamieszania i tragedii (np. po wojnie częste były przypadki oszustw matrymonialnych, kiedy to mężczyźni zawierali z pannami (których było znaaaacznie więcej, bo panowie poginęli w bitwach) wyłącznie sluby kościelne, po czym ulatniali sie z gotówką i w innym miejscu kraju brali kolejny ślub kościelny, stanowczo twierdząc, ze są kawalerami. Należy dodać, że wiele archiwów parafialnych spłonęło w wojnie i oświadczenie, że jest się stanu wolnego przed ksiedzem, należało jedynie potwierdzić zeznaniem świadków (których łatwo bylo przekupic, a anonimowość spowodowana przesiedleniami i śmiercią milionów osób sprzyjała oszustom). Kosciół indywidualnie (arbitralnie) ocenia każdą sytuację i na podstawie tej oceny podejmuje decyzję co do zgody na zawarcie małżeństwa o skutkach wylącznie kanonicznych. Jednym słowem to będzie jakieś oszustwo lub zatajenie i moim zdaniem trzeba się zastanowić nad sensem takiego ślubu. który z góry jest jakimś oszustwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe w jakich przypadkach ---> no ale drugiego slubu w kosciele tej samej religii nie dostanie, no chyba ze nie beda go mieli w bazie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe w jakich przypadkach
jak widać jest to możliwe. Może się wyprzeć, że takiego ślubu nie brał i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×