Lista PRZYDATNYCH I TRAFIONYCH zabawek

Witam! Na tym topiku dzielimy się wiedzą na temat zabawek--przydatnych hiciorów, ktore się sprawdziły oraz zupelnie nietrafionych, na ktore szkoda wydawac pieniędzy (a zabawki tanie przewaznie nie sa ) Mnie osobiscie interesują takie dla dzieci 6 mies.+

fajny temat-chetnie poczytam ja za nie trafione uwazan karuzele do łozeczka zawieszke do wozka pieska zebullo wszystkie pluszaki za trafione wszystko co jest plastikowe a w szczegolnosci klocki takie zwyczajne tylko duze-to natenczas bo dziecko ma 1,5 roku-teraz w domu pojawi sie wraz z mikolajem:)jeździk-zobaczymy jak sie sprawdzi

dla 7mioletnich dziewczynek. Nazywała się miotła Harry Pottera czy jakoś tak i miała baterie i wibrowała i można sobie było na niej "latać" i to było fajne :). Mam siostrę w takim wieku i często od niej pożyczałam tą miotłę i sama na niej "latałam" Ale niestety, wycofali ją ze sprzedaży, a ta co mieliśmy to sie popsuła :(

U nas wszystkie zabawki nietrafione i nadające sie do kosza, to te bez atestu:o Niebezpieczne dla dziecka, brzydkie i za głośne:o Wystarczy jeden upadek na podłogę i jakaś część odpryskuje:o Zabawki z atestem są Baaaardzo wytrzymałe, baterie się w nich nie wyczerpują szybko i nie straszą dzieci. Więc mamuśki, cioce i babcie... szkoda kasy na tandetę.

polecam zabawki wydajace dzwieki.muzyczki.mate edukacyjna.ksiazeczki do kapieli,jezdziki,,,

Super temat:) Spróbuję podac konkrety: -Słoń z Fisher price(zabawka edukacyjna,dziecko wrzuca w kwadratowy otwor klocki sensoryczne oczywiscie w ksztalcie kwadratu).Gra,dziecko moze ciągnąc za sznureczek,super sprawa.Niunia dostala ją gdy miala 5 m-cy ,choc zbawak zdaje sie od 7 m-cu.Jednak od samego poczatku byla i jest nia niezmiennie zainteresowana(a o to cięzko,bo mała jednak woli zabawę z kims a nie z zabawkami).Cena na allegro z kosztami to chyba okolo 80zł -Piłeczki sensoryczne ze Smyka,cena chyba okolo 50 zł.Drogie,ale fajna sprawa.Plastykowe,kazda cos ma,tzn.jedna wydaje dzwiek,inna ma w srodku kuleczki itp. -jak byla maleńka najlepiej sprawdzaly sie grzechotki łatwe do trzymania w rączce,tzw.pałeczki z czyms w srodku oraz duze maskotki,pluszaki o kontrastowych kolorach i wcale nie jaskrawych ale np.czern i czerwien-jak miala 3 m-ce bardzo mocno byla zafascynowana najzwyklejszym,sredniego rozmiaru Mikołajem.Kładlismy go Jej na brzuszku czy przed buziunia i Ona dotykala Go ,kiziała.Byla zafascynowana Jak jutro cos mi sie przypomni dopiszę. Dziewczyny polećcie cos ekstra na roczek!Niebawem konczy rok i chcielibysmy kuoic Jej wlasnie jakąś zabawke edukacyjną.Co polecacie??

http://www.allegro.pl/item265756490_szczeniaczek_uczniaczek_fisher_price_6m_.html iza moze to?moj synek dostal na roczek w opisie pisze 6+ ale to zdecydowanie za wczesnie a juz dla dwulatka to prawdziw frajda posiadanie takiego pieska

i zgadzam sie calkowicie z grzywa-wszystkie "kioskowe"zabawki typu teletubisiowy telefon,samochodziki,pianinka etc nadaja sie praktycznie od razu do kosza

http://www.allegro.pl/item264424127_chicco_edukacyjny_stolik_klocki_2w1_nowy_gwaranc.html Mega trafiona zabawka. Żyrafka FP też była ok, ale Mikołaj pogubił klocki:)

Witam wszystkie mamy. Karuzela bardzo przydatna pod warunkiem że maluch się nią interesuje. Mata edukacyjna też fajna sprawa ale wiadomo że nie na długo starcza :) Walec do nauki raczkowania z fisher price, dla mnie nie trafione - powód moje dziecko nie raczkowało od razu na nogi chciało :), walcem co najwyżej rzuca, zabawka ma 2 poziomy głośności, nudą melodię i jest wytrzymała. Skrzyneczka like tikes, ma 5 otworów o różnych kształtach, trójkąt, koło, kwadrat etc, klocki wbija się w otwory plasikowym młotkiem lub ręką, włożone w prawidłowy otwór gra melodia. Zabawka fajna bo ćwiczy precyzję, Wojtuś bawi się nią do dziś. Telefon z Fisher Price, fajna sprawa, Wojtek ogólnie uwielbia telefony, ma 3 przyciski liczenie, alfabet, meledie, oraz jeden przycisk ze zwrotami: \"kocham cię\", papa, to do ciebie, halo itp. Głośność jest dostosowana do ucha małego dziecka, bardzo wytrzymały na wszelkiego rodzaju upadki i rzuty na odległość, Wojtkowi kupiłam go gdy miał 12 miesięcy. Krowa z Fischer price , pod ogonem ma przycisk po którego naciśnięciu muczy :) i otwiera paszczę gdzie ukryta jest latarka, super sprawa czasem używam właśnie jako latarki, Wojtuś zachywcony bo bawimy się nią po ciemku, bardzo odporna na rzucanie :). Dostępne są też inne zwierzątka latarki. Piramidka z Fisher Price, na pałąk nakłada się różnego rodzaju kółka, u nas służy do rzucania :) Klocki DULO - niezawodne, duże, dostosowane dla tak małych dzieci, plaskik świetny, ładne, estetyczne, kolorowe, na długo będą służyły. Absoluty hit !!!!! który polecam wszystkim mamą i tych małych i tych większych dzieciaczków, przyrząd lepszy niż mata edukacyjna. Kupiłam go pod choinkę w zeszłym roku, Wojtuś miał wtedy 4 miesiące, przez niego zwykła mata poszła w kąt :). Wojtuś bawi się nim do dziś, zauważyłam że w każdym etapie rozwoju interesuje go coś innego, teraz odkrył że można nim przesuwać, a co najważniejsze nauczył się przy nim wyczuwać rytm muzyki i rośnie z niego świetny tancerz :), codziennie przy nim tańczy i nie ma dnia żeby się nim nie bawił. Polecam w 100 % W tamtym roku kosztował więcej :) http://www.allegro.pl/item265082234_chicco_baby_gym_delux_3_w_1_promocja_cenowa_.html

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3613823

Miało być oczywiście klocki DUPLO :)

do glhkjhlklhhkl Nie,miałam na myśli takiego plastykowego,niebiesko-czerwonego słonia.Nie mam czasu szukac na allegro ,ale moze jak ktos sie interesuje i Mu na tym zalezy,poszukam potem i wstawie link.Co do tego misia to zastanawiam sie czy by nie kupic coreczce na roczek...Jak uwazacie?

U nas hitem jest Ocean Muzyczny. Synek ma 10 tygodni i uwielbia patrzeć na migające światełka, zaczyna już trącać rączkami zawieszone tam zabawki, co sparwia mu ogromną radochę. Polceam.

U nas pałąk do wózka i mata edukacyjna absolutnie nie trafione. Za to leżaczek super sprawa: http://www.allegro.pl/item264422776_promocja_fisher_price_lezaczek_do_18kg_model_200.html Wcześniej mielismy ten ale to jest moment jak robi się za mały: http://www.allegro.pl/item265863834_lezaczek_fisher_price_z_zabawkami_wibracje_ss_.html Karuzela też się u nas sprawdza.

Ania, ja tez kupilm ostatnio ten lezaczek i zakup jest trafiony:)

U nas wszystkie zabawki do 6 m-ca życia nie robiły na Maluchach żadnego wrażenia - ani grzechotki, ani karuzelki, ani lampki rzucające kształty przeróżne na ścianę i sufit. Najlepszymi zabawkami były twarze, ręce, włosy bliskich. Później rewelacyjnie sprawdziły się (sprawdzają się do dziś) najpierw w roli przyrządów rehabilitacyjnych (moje Bliźniaki to Wcześniaczki), dziś w roli rewelacyjnych zabawek - kulki sensoryczne Fisher Price. Również maskotki z zaczepami dzięki którym można je przyczepić np. do pałąka przy wózku - Tiny Love - miękkie, grzechoczące, kolorowe, z szeleszczącymi elementami itp. Kupiłam też żyrafę-książeczkę w TESCO - i również zrobiła furrorę. A obecnie moja Córeczka zachwycona jest interaktywnym Kubusiem Puchatkiem (obecnie na promocji w realu coś ok. 189 zł), kocha misia ponad życie, włącza sobie piosenki i klaszcze w łapki oraz piszczy z zachwytu. Synek natomiast twardo udawadnia mi, że mimo, iż nie bardzo sobie radzi On NAPRAWDĘ UMIE CHODZIĆ SAM!!! dlatego Jego ulubioną zabawką jest pchacz Fisher Price - z przodu ma mnóstwo zabawek i Mały albo pędzi przez mieszkanie z łazikiem, albo siada i bawi się zabawkami na przodzie. Poza tym wszelkie zabawki na których można Maluchowi pokazywać gdzie jest oczko, nóżka, nosek itp. Przynajmniej u mnie taka zabawa i nauka sprawia niesamowitą frajdę. Przymierzam się właśnie do kupna szceniaczka uczniaczka - ciekawe jak się sprawdzi.... P.S. Maluchy niedawno skończyły roczek.

witam, u nas najlepszą zabawką którą kupiłam jak syn miał 4 mc a którą zdarza mu się bawić do tej pory - a ma już 1,5roku jest TINY LOVE ŚWIAT ODKRYĆ. rewelacja. zupełnie nie trafiony dla syna okazał się szczeniaczek uczniaczek powędrował do kuzynki i ona się nim świetnie bawi - to taka dziewczyńska zabawka. Super jest też skoczek gracco BUMPER JUMPER, i dla chłopczyka skrzynki z narzędziami plastikowymi udającymi prawdziwe narzędzia. Cała reszta a mamy tego już pare skrzynek jest na chwilę i okresowo co chwilę coś chowam bo się nudzi albo psuje. Jedyne co mogę jeszcze polecić to KSIĄŻECZKI - mój syn je uwielbia i one mu się nie nudzą.

Zdecydowanie klocki Lego. Od mniej więcej 2 roku życia będą używane przez dobrych 10 lat. Są praktycznie niezniszczalne i można zbudować z nich wszystko. Lepiej kupić małe opakowanie lego niż duże byle czego. Potem dokupować następne małe zestawy w miarę możliwości i uzbiera się. Nie znam dziecka, które nie lubi się tym bawić. Mi po córce zostało całe wiadro, mały w kółko siedzi i buduje. Co prawda są to głównie klocki dla dziewczynek, płotki, kwiatki, różowe okiennice itp ale to mu nie przeszkadza.Tym bardziej, że część jest klocków do budowania samochodów po bracie jeszcze, mają ponad 20 lat. Dobrze że się ich nie pozbyłam, ale stały w pokoju i jak jakieś dziecko w gości przyszło, to się bawiło. Teraz jak znalazł...

Ostatnio kupowałam w Berner Toys oryginalny towar www.berney-toys.pl

Na pewno bardzo fajną i ciekawą zabawką może okazać się składany model http://revellsklep.tumblr.com/ coś w tym stylu, przy okazji może rozwinąć wiele umiejętności dziecka.

Właśnie bardzo fajnym pomysłem na zabawki dla dzieciaków są modele, w szczególności modele rc czy bardzo popularne teraz drony które można samemu poskładać. Jeśli chodzi o to ostatnie to wszystkie części można znaleźć na abc-rc.pl, i to w całkiem przyzwoitych cenach.

Ja uwazam, ze nic tak nie rozwija dziecka, nie cwiczy jego cierpliwosci, koordynacji, skupienia jak puzzle. Tym mlodszym kupuje na prolis.pl bo sa z drewnianych elementow wiec sa calkowicie bezpieczne. Dla wiekszego syna kupujemy juz zwykle, ale to tak jakbysmy dla siebie kupowali bo ukladamy wszyscy razem :)

A to popatrzcie na to http://fokastara.pl/piasek-kinetyczny-foremki.html Piaskolina:)to jest hit zakupiony na www.fokastara.pl

Ja za to mogę polecić zabawki sensoryczne http://icai.pl/zabawki-ksztaltujace-mozg/ właśnie coś takiego. Świetna opcja aby dziecko poprawnie się rozwijało.

U nas idealnie sprawdzały się u młodszej córeczki zabawki sensoryczne, szmatki takie jak te tutaj były strzałem w 10: http://just-art24.pl/35-szmatki-i-kostki-sensoryczne

Cześć Mamuśki Moja Maja ma 4 miesiące i niedawno dostała Sensorycznego Tukana - czyli szeleścik. Bardzo jej przypasował. Dla mnie ciekawe rozwiązanie bo wreszcie ktoś zrobił to porządnie i zastosował różne faktury metek http://www.toocanoo.pl/pl/p/Kontrastowy-sensorek-szelescik-TUKAN/43 Osobiście polecam dla maluchów kontrastowe rzeczy. Nie znoszę tych plastikowych koloroooowych zabawek.

Ja dla dzieciaków mam sensoryczne małpki, marki Sozzy czy coś takiego. Na pewno są tańsze niż szumisie czy coś takiego. Za jedno dałam 40 zł, więc sądze ze warto, ale kupowałam z Allegro, więc też trochę taniej. (http://allegro.pl/maskotka-zabawka-soniczna-dla-dzieci-malpka-i7258087261.html) Ta małpka jest świetna, bo nie dość, że ma szeleszczący materiał to jeszcze wypustki, grzechotki i gryzaki. Normalnie cudo. Dzieciaki nie wiedzą za co chwycić. Frajdy co nie miara.