...by żyć lżej...

witajcie co tu tak pusciutko, jawłasnie po obiedzie miałam ziemniaczki z kotletem i buraczkami, rano jak mowiłam tak zrobiłam tzn poskakałam na skakance i pokreciłam troche hula hop ewelinko widac ze imprezka sie udała, a co tam jedne niewydarzone rogaliki:) miłej niedzieli

Hej! Ja na chwilę, zabiegana jestem, do diety i forum niestety nie mam głowy ani czasu ale obiecuję sie poprawić gdy tylko mi się troche spraw poukłada. Buziaczki dziewczyny, trzymajcie się.

hej dziewczyny:) Ja znowu już w pracy:) Weekend minął -a ja mam dużo wyrzutów sumienia...Byłam wczoraj w Sphinx-ie i mój facet ze znajomymi powiedzieli ,ze zamawiają mi shoarme z warzywami i nie ma innej opcji muszę to zjeść -zjadłam tylko połowę bo więcej już nie dałam rady... Ale za to piłam piwo:( potem pojechalismy na warszawiankę ,więc pocieszam się ,ze przynajmniej woda troszkę wyciągnęła ze mnie... Ale po basenie kręgle i znowu piwko a ja piję z potrójnym sokiem:( Ale wieczorkiem wszystko spaliłam:) i to była najbardziej wyczerpująca gimnastyka jaką można robić we dwoje:P Nadal nie mam wagi ,ale dzisiaj już mam nadzieję sobie kupić-chociaż wątpię:( Jestem strasznie chora,gardło mi wysiada,chyba dostanę anginy ropnej:( Mam temperaturę,ale pocieszam się tym ,ze do weekendu wyzdrowieję,i jak Kociak przyjedzie to będę zdrowa:) Miłego dnia :)

Czesc Dziewczymy! Moj kolejny dzien na diecie zaczol sie na wysokich obrotach :D Jestem po sniadanku ---> ok.350 kcal Wlasnie ide na zaliczenie z marketingu sztuki trzymajcie za mnie kciuki.

Poszlo mi nie zle ale widze ze nikt tu nie zagladnal od mojego ostatniego wpisu :( Ide zrobic sobie obiado kolacje. PS. Bylam na mikolajkowych zakupach i kupilam prezencik mojemu lubemu :D

A co kupiłaś ???ja nie mam pomysłu na prezent:( Pomóż ,może jakiś pomysł???

Nie moge napisac bo moj luby czyta od czasu do czasu moj topik :P Widze ze jak ja cos nie napisze to nikt nie pisze:(

nie cwiczylam dzis nie mam na to ochoty :(

Hej! Rzadko zaglądam ale jestem z Wami. Na wagę nie wchodziłam juz chyba z tydzień, trochę spraw się nazbierało no i dieta zeszła na dalszy plan. Ale na pewno nic nie schudłam, jesli już to przytyłam :P Ide teraz spac bo niestety położyłam się o 4 RANO!! Nie miałam czasu się wczesniej pouczyć i musiałam zarwać nockę. Trzymam kciuki Ewelinko, myślę, że już niedługo się u mnie trochę uspokoi i będę sobie mogła na spokojnie zaglądać na topic i znów się odchudzać (mam nadzieję, ze już przed świętami) :) Ps. intryguje mnie ten prezent, który kupiłaś. Mój Luby dostał koszulkę, którą z resztą sam sobie wybrał na allegro. Nigdy nie kupujemy sobie drogich rzeczy na mikołajki (zazwyczaj czekolada albo mikołaj czekoladowy) no a że wybrał koszulkę i nie była droga to ja kupiłam :) Poza tym w grudniu same okazje do prezentów (mikołajki, świeta no i 3 rocznica naszego zwiazku- na którą przygotowałam coś specjalnego :D ) więc trzeba się trochę ograniczać :D Pozdrawiam

hej hej ja oczywiscie tez jestem z wami ale w tygodniu to ciezko mi dostac sie do komputera, dzis jak na razie było dobrze tzn zjadłam lekkie sniadanko i w pracy pół grahamki z twarogiem ale własnie dzwonił moj luby i oznajmił ze wychodzimy na pizze bo juz nas umowił ze znajomymi (fajnie wiedziec) ale postaram sie nie zjesc za duzo, co do mikołajek i prezentow to my sobie tez nic nie kupujemy tzn stwierdzilismy ze na swieta damy sobie jakies prezenciki a teraz niby nic co najwyzej własnie jakas czekoladke, ewelino gratulacje choc nie wiedziałam trzymałam kciuki:) buziaczki

Witajcie :) Dzisiaj mnie chyba choroba dopadla> strasznuie slaba jestem i spalam dzis przez pol dnia :( Diete trzymam nadal :)

Widze ze tylko ja zostalam na posterunku. Dieta bez zmian wszystko idzie na dobrej drodze by dobic do 2 celu zobaczymy czy mojr cialo jest tego samego zdania. Brzuszek mi sie zrobil taki sflaczaly ale slyszalam ze jak sie chodzi na wciagnietym to skora sie napina. Chyba to nawet dziala bo kiedys tak robilam i wydaje mi sie ze byla roznica. Dzisiaj pobawilam sie hula-hop i nawet mi sie to podobalo ;) Dobranoc.

Hej dziewczyny:) Ja nadal trzymam dietę,nareszcie znajomi zauważyli:) Wiecie jak to fajnie jak wszyscy mówią ,ze schudłam:) Ale nie poprzestaję na laurach-jeszcze 10 kg do całkiem niezłej figury:) Tylko mama mnie ochrzaniła bo powiedziała,ze wpadnę w anoreksję:)hahaha ja i anoreksja...Ubóstwiam jeść i to jest mój największy problem,ale wiecie mam motywację... Ostatnio byłam na basenie z Kociakiem i znajomymi i nic się nie dało ukryć:) Ale było super:) Chyba nawet się nie wstydziłam -byłam na warszawiance i jak rozejrzałam się dookoła to pozbyłam się kompleksów:) Dobra dziewczyny uciekam -odezwę sie później pa

Witam! Dalej stoje na posterunku :P Kolejny dzien diety mija... Jeszcze nic nie jadlam oprucz standardowego sniadania :D jestem z siebie dumna. Szczegulnie ze dzis polowalam na slodycze dla rodzicow i nic mnie nie kusilo:) kupilam dwie bombonierki michalkow po pol kilo. pospacerowalam sobie dzis po miescie i jakos o dziwo dobrze sie czuje :D. A co u was dziewczyny?? Jak mijaja dni?

Hej !!! Całkiem nieźle ,ale mam anginę ropną tem i siedze w pracy:( Jeszcze nie mam żadnych prezentów ani żadnych pomysłów nawet na prezenty:( Normalnie można się załamać...Poza tym znowu spóźniłam się do pracy i chyba się w końcu zwolnię bo już nie daję rady tak po 12h pracować... Kurcze wszystko sie wali wokoło mnie ,a ja jestem zakochana i mam wszystko gdzieś...Normalnie różowe okulary na oczach:) Ciekawa jestem kiedy się ocknę??? Może nigdy??? Jeszcze 4 h i ide do domku nareszcie:) Poza tym musze wam powiedzieć ,ze dieta coraz lepiej i zmieniłam swoje myslenie o jedzeniu nie musze sie nawpierniczać ,zeby normalnie się najesc wystarczą mi 2 chlebki wasa i jest super:) jestem najedzona i zadowolona:) A kilogramy spadają...Wiecie najśmieszniejsze jest to ,ze ja zawsze zaczynam odchudzać się na zimę...A to podobno nie jest takie dobre bo wtedy organizm podobno kumuluje jedzonko ,a ja wtedy go dobijam dietą:) Mam nadzieję ,ze was nie zanudzam... Pozodrawiam

czesc dziewczyny ja tez jakos sie trzymam choc dzis to chyba troche przegiełam zjadłam sniadanie i pomyslałam ze zjem cos lekkiego dopiero jak przyjde z pracy czyli ok 18 30 no i niby tak zrobiłam ale głowa mnie tak strasznie bolała ze juz tego nie powturze :) wczoraj byłam na basenie popływałam troszke przyjemnego wieczorku

Ciesze sie ze dalej walczycie :D Jesli chodzi o posilki to ja od poniedzialku do czwartku jem 2 posilki dziennie i jakos niezle mi idzie czasem tylko jak wyczerpujacy dzien skubne jakas marchewkw czy owoc :) Ale to zaczynalam stopniowo zeby moj organizm sie dostosowal i jem wmiare pozadne sniadanko ;) Udalo mi sie spakowac prezent dla moego kochanie :D robilam to od poniedzialku i troszeczke popsylam papieru i tasmy ale to nic teraz efekt jest rewelacyjny :D

Czesc Dziewczyny :) Dzisiaj mikolajki :D ale sie ciesze bo dziss do do domku jade idostane swojego ukochanego chopaka w swoje rece :D Ale bede miec frajde :P:P:P Diety ciag dalszy mam nadzieje ze nikt nie wpadnie na to zeby mi dac czekoladowego mikolaja ;) Pozdrawiam i mam nadzieje ze w domku bede miec internet :) Zycze mnustwa ciekawych prezentow.

Hej dziewuszki! Wracam do Was :D Dziś się zważyłam i całe szczęście ale waga aktualna jak w stopce :) U mnie już trochę lepiej, troche spraw się wyjaśniło i do świąt mam raczej spokój :) Ewelinko czekam aż napiszesz co kupiłaś swojemu Ukochanemu :) Dziś znów liczę kalorie i chyba pójde na wagary, a raczej w ogóle nie wyjdę z domu do szkoły :P Śniadanko zjedzone, tak stwierdziłam, ze robiłam błąd rezygnując z chleba bo potem mam napady na chlebek właśnie. Na sniadanie 2 cienkie kromki chleba z polędwicą (180kcal) :D Staram się kręcić hula hopem i ogólnie jak narazie jest ok :) POZDRAWIAM

czesc dziewczyny chcialam sie do was dołaczyc, mam lekka nadwage , chce na poczatke pozbyc sie jesczze 7 kilo mam juz 2 za soba, a potem sie zobaczy co dalej, moje sniadanko to kawka i otreby z jogurcikiem naturalnym, chce do lutego wazyc 65 kilo, potem do swiat wielkanosnych 60 rowne i ani kilograma wiecej pozdrawiam

czesc dziewczynki, tez do Was wracam po chwili przerwy Zwaze sie w sobote, ciekawa jestem czy cos ubyło, jakos nie czuje :( No moze tyle ze jestem po okresie więc juz nie czuję się taka opuchnięta! A Mikołaj do mnie nie przyszedł :( chyba sam sobie do niego pójde...

U mnie byl Mikolaj i to strasznie kochany :D Dostalam kamerke i sluchawki z mikrofonem :D Troszki slodyczy ale i tak ich nie bede jadla :D A ja kupilam swojemu \"Mikolajowi\" tez kamerke ale to calkiem przypadkowo. Oraz kosmetyki adidasa :D Rano nie zdazylam zjesc sniadania kolo 14.30 zjadlam sobie kilka mandarynek a teraz obiadek miesko suszone z kapustka i ogorkiem :D

Ale gapa jestem :( Witam nowa kolezanke nosek20 :D

co tu taki zastój, myslałam ze sie rozpiszecie przez ten czas a tu lipa ja juz mam sprawbnego kompa wiec moze uda mi sie czesciej zagladac choc od poniedziałku ide na inna placówke do pracy (dalej) wiec bede pozniej w domku ale moze uda mi sie was sprawdzic:) mi idzie tak sobie tzn niby jak wczoraj weszłam na wage to jest kg mniej ale i tak jakos opornie ta waga leci, przez te 2 tygodnie pewnie juz nie zawiele uda mi sie zrzucic ale nie poddaje sie ile bedzie to bedzie wazne ze mniej :) co tam u was ????? pozdrawiam

czyzby topik padł ? mam nadzieje ze to tylko chwilowy brak

Chyba jednak mamy zastój.. Nie ma czasu na diete, święta idą, mnóstwo obowiazków.. coś czuję, że po świętach topic odżyje :)

Hej dziewczyny!!! Nic z tego ,ja dalej trzymam dietę,chociaż mam małe wpadki np kawałek pizzy...ups:( Ale właściwie staram się jeść cały czas bardzo mało :) właściwi to mniej niż mało...Teraz już wszyscy zauważają ,ze schudłam...ale wiecie co jak każdy tak mówi to niestety już wydaje się ,zę cel osiągnięty a to nie jest prawda,więc trzymam dietę...Moje Słonko tylko narzeka ,ze nic nie jem... Ale sam zauważył ,ze ostatnio super wyglądam -zmieniłam wczoraj kolor włosów i teraz tylko jeszcze kilka kilogramów zrzucę i będzie super:) Mam nadzieję ,że jesteście lepiej przygotowane do świąt niż ja...Jeszcze nie mam prezentów,ani pomysłów na prezenty...A jeśli chodzi o Sylwka to wszystko już mam przygotowane ,ale kiecki nie mam:( Może wiecie gdzie można kupić fajną sukienkę ,no i oczywiście tanią....

Kropeczko ja zaryzykowałam i kupiłam sukienkę na allegro. Wygrałam aukcję i w sumie zapłaciłam z przesyłką 60zł :) sukienka wymaga tylko malutkiej poprawki sznureczka (czy jak to nazwać :P) na szyi, bo jest za luźny i za bardzo wtedy sukienka odsłania piersi ale to kwestia kosmetyczna i już babcie poprosiłam o fachową pomoc ;) Poza tym sukieneczka jest miodzio :D

Czesc Dziewczyny :) Przepraszam ze sie nie odzywalam ale nie mam jak narazie internetu :( Ciagle jestem na diecie choc w niedziele scisle jej sie nie trzymalam :( Udalo mi sie jednak dobic do drugiego celu i na wadze zobaczylam dzis 66kg :D Gdy tylko bede miec dostep do internetu to sie odezwe. Pozdrawiam !

Ewelinko gratuluję :D 5,5kg niezły wynik :) U mnie nadal 57kg ale tak sobie pomyślałam, że to też nieźle bo oznacza, że z moim metabolizmem wszystko ok :) Ale chcę znowu wziąć się za dietę i pilnować tego co jem. Pozdrawiam i mam nadzieję, ze topic odżyje ;) Ps. Ewela pewnie juz znaczną róznicę widać co?? Pochwal się jak otoczenie reaguje ;)