ile płacicie alimentów?????????????

Kobiety mają rozum by radzić sobie tak, prawda kocie? A ty tego nie ganisz, wręcz pochwalasz, bo cel uświęca środki, czyż nie? " 20:04 [zgłoś do usunięcia] Wkurzona na massskaaaa Znalazłam dojście!!! Będzie moja wygrana a ten sukinsyn nawet o tym nie wie No i JUŻ MU ZABRAŁAM WSZYSTKO, wszystko mi oddał, żebym zgodziła się na rozwód i nie robiła problemów a ja i zabiorę wszystko i zrobię mu problemy, k**wa nie mogę sie doczekać rozprawy i miny jego i tej suki, ciekawe jak sobie teraz poradzą z toną długów i niczym więcej, niech mi nikt nie pieprzy, że zemsta nie jest fajna "

Czytając to forum wstydzę się że jestem kobietą...

Są operacje zmiany płci jeśli to taki wstyd;-) ale ostrzegam, zmiana wyglądu nie wystarczy, by odnaleźć się w męskim świecie. Kiedyś było takie haslo" kobiety na traktory" . Nie sprawdziło się - kobietom zaczęły wypadac macice od wstrząsów. Między kobietami a mężczyznami jest WIELE różnic czego niektóre panie nie chcą przyjac do wiadomości jak widzę.

Pomóżcie mi podjąć decyzję. Z mężem jestem w separacji, nie orzeczonej przez sąd, po prostu się wyprowadził do mamusi bo złą żona byłam. Mamy córkę 2,8 m-cy, która mieszka ze mną. Mąż zarabiaok. 5 tys. ale na papierze ma 1300 zł brutto. Od 3 mcy nie mieszkamy razem i dopiero teraz upomniałam się o jakąś kasę. Powiedziałąm, że chcę 500 zł a on mnie wyśmiał i powiedział, że zabiera małą co 2 dni i też ją utrzymuje. Potem powiedział, że da 200zł, a jak powiedziałam, że nic nie chcę w takim razie, na drugi dzień łaskawie powiedział, że da 350 zł. Ja chcę 500. Co mam zrobić? Dodam, że tatuś kupił sobie niedawno za gotówkę nowe auto (30.000), ubiera się w firmowe ciuchy, kupe kasy wydaje na gry komputerowe i inne nowinki techniczne. Poza tym siłownia, odżywki itd.

składaj do sądu pozew o alimenty. Koszt utrzymania takiego szkraba to ok. 800 także 500 złoty spokojnie wywalczysz.

jak chodzi do przedszkola to nawet więcej wiec spokojnie składaj pozew, porządnie merytorycznie uargumentuj. I do boju

kosztuje dziecko i rozumiem , że tylko ojciec ma pokrywać ten koszt?

minimum 800, jeśli przedszkolak to więcej nawet 1200. Zwykle dzieli się po połowie ale zdarza sie, że sąd dzieli nie równo, większością obarczając osobe nie mieszkającą z dzieckiem.

jakbym sama dzieci nie miała i nie wiedziała ile kosztuje utrzymanie. Ja na swoje wydawałam 1200 jeśli co miesiąc kupowałam nowe zabawki i dodatkowe przyjemności , kino , basen itp. ale ja sobie mogłam w tym czasie na to pozwolić bo mam firmę dobrze prosperującą ale mimo wszystko to nie są główne potrzeby dziecka a chyba o to się ludzie sądzą nie?

to kto ma pokrywać koszty leków? moje dziecko choruje raz w miesiącu-antybiotyki,witaminy,osłonowe i inne potrzebne medykamenty kosztują sporo-przynajmniej 120 zł do tego muszę wziąć opiekę bo dzieciak sam leku nie weźmie-mam w związku z tym mniejsza wypłatę i mniejsza premię-strata około 300 zł po antybiotykach zazwyczaj kupuję aktimelki-drogie to prawda? a po dawce tak silnych leków uzębienie mojego dziecka wygląda straszne-wizyta u stomatologa i leczenie zębów to następny wydatek -około 150 zł dzieciak ma gronkowca pod trzecim migdałem więc autoszczepionka kosztuje-wizyta u laryngologa również mój czas w którym mogłabym jak ojciec dziecka siedzieć na czterech literach jest bezcenny-ja muszę się wyrzec swoich przyjemności-on jedynie co ma robić to PŁACIĆ!!! niech mi nikt nie wmawia,że trud wychowania dzieci można przeliczyć na pieniądze-zawsze wyskoczy "coś" z czym wychowujący musi się zmagać-stąd równice w płaceniu krytyka kobiet które dążą do alimentów powyżej 800 zł jest zbędna W KOŃCU TO DWOJE RODZICE MIELI UDZIAŁ W JEGO POCZĘCIU WIĘC PODZIAŁ MUSI BYĆ PRAWDA? JA DBAM I PONOSZĘ TRUD WYCHOWANIA A TATUŚ ZAIWANIA NA JEGO UTRZYMANIE,DODATKOWE POTRZEBY I ZACHCIANKI :)

po co więc chodzisz do lekarza prywatnie skoro Cie na to nie stać? To Twój problem , że nie potrafisz gospodarować pieniędzmi. "on jedynie co ma robić to PŁACIĆ!!!" Pewnie mówisz mu tak samo jak chce się z dzieckiem spotkać , nie? Z Twoim podejściem to już lepiej żebyś dziecko oddała ojcu na wychowanie skoro tak Ci źle. Wtedy Twoim zadaniem będzie jedynie PŁACIĆ...

ojciec mojego dziecka przy najnizszej krajowej dostał 500zł do płacenia alimentow na 1 dziecko! sad moze przysadzic wiecej niz zarabiasz nawet jak sie postara matka

do jak zwykle -po co chodzę prywatnie do lekarza? a gdzie ty żyjesz? czy jest możliwość nie chodzić prywatnie? mam czekać do laryngologa czy pulmonologa 3 miesiące jak dziecko wymaga natychmiastowej konsultacji? nie znasz realiów?!! do stomatologa czekam od października-dzieciaka boli ząb -mam nadal czekać?! a dlaczego mam mnie na to nie być stać-na utrzymanie dziecka łożą rodzice a nie tylko rodzic z którym jest dziecko-prawda? a utrzymanie dziecka to nie tylko bułka z masłem na śniadanie ale i opieka medyczna!! ty mówisz o gospodarowaniu pieniędzmi-mnie matce powiedz to tatusiom którzy w tłumaczą się że nie mogą płacić więcej niż 300 bo ich na to nie stać-oni to dopiero nie potrafią gospodarować pieniędzmi skoro na utrzymanie swojego dziecka płacą głodowe alimenty!! od samotnych matek wymaga się wypruwania flaków aby zapewniły swoim dzieciom byt i godziwe warunki rozwoju a ojców którzy z chwilą rozwodu rozeszli się również ze swoimi dziećmi i nie mają poczucia obowiązku wobec swoich dzieci nie wymaga się niczego a jeszcze broni,że biedaki muszą płacić alimenty!!! stać mnie moja droga na leczenie swojego dziecka w prywatnym gabinecie stomatologicznym,alergologicznym i innym bo mam zasądzone godziwe alimenty a korzystam z prywatnych gabinetów bo kraj w którym jest moja ojczyzną nie zapewnia mi natychmiastowej opieki specjalistycznej i wyobraź sobie,że "on" sam na własne życzenie ograniczył się tylko do płacenia-nie odwiedza dziecka,nie bierze udziału w jego wychowaniu,nie pamięta o jego urodzinach o kontakt dziecka i "jego" za biegałam JA-niestety walka okazała sie bezskuteczna dlatego uważam,że jedno co MUSI ROBIĆ TO PŁACIĆ a do tego to go prawo zmusza!!! takie jest moje podejście i nie pisz abym oddała dziecko bo nie ma go komu oddać na siłę nikogo nie uszczęśliwisz

w pelni popieram!! u mnie jest podobna sytuacja.

a ile dostajesz alimentow i w jakim wieku jest dziecko?

dziecko ma 9 lat i na niego mam 800 zł alimentów

na tej stronie sa arkusze utrzymania dziecka w różnym wieku można sobie wypełnić i porównać http://www.grzybkowski-guzek.pl/tekst/id/1770 tatusiowie nie biorą pod uwagę tego,że dziecko musi na czymś spać,na czymś jeść,w czym jeść,ma urodziny,ma ferie i wakacje,chodzi do specjalistów,ma dodatkowe zajęcia a jak jest mało inteligentny za ojcem to i korepetycje trzeba opłacić tatusiowie myslą,że jak zostawią na głowie żonie czy partnerce swoje dziecko czy też dzieci to w tym momencie są już wolni-OTÓŻ NIE!!! dla nich dopiero zaczyna się problem celowo można zapomnieć o utrzymaniu swoich dzieci jednak są instytucje które skutecznie tą pamięć przywracają

faceci są bezmuzgami co do tych spraw,ale nie wszyscy...szkoda,że żaden nie zwraca uwagi na potrzeby dziecka...wszystko z łaski...nie tyczy sie wyjątków...ale prawda tez jest taka,że te niektóre dziewczyny robia sobie dzieci tylko dla kasy i niczego więcej...a prawo powinno byc po obu stronach a nie tylko po jednej...absurd z tym wszystkim

Tylko że te laski dla kasy same sobie tych dzieci nie robia jesli facet mający rzeczywiscie dużą kasę trzymal by ptaka w spodniach to by niechcianym dzieci do wyciągania kasy nie miał a chory plan głupia laska mogła by sobie wsadzic gdzieś

ilu miałaś kochanków?

tyłek nadstawiała to było dobrze ale jak facet ptaka wystawił to już źle.

do wpisu wyżej nie zajęło tobie dużo czasu wymyślenie dupowatego wpisu.Prawda?! źle jest wtedy kiedy ptaka wystawia i razem z nim odlatuje Al ma rację-nikt przy zdrowych zmysłach nie zachodzi celowo w ciążę!!! nawet jeśli facet dukatami robi!!! ile można "wyciągnąć" alimentów? nigdy tyle aby można było przy ich wysokości leżeć do góry brzuchem!! i dla alimentów komukolwiek chciałoby się wyrzec wolności?!! bzdura totalna!! szanująca się kobieta nie sypia z zawartością portfela-tak robią jedynie dziwki ale one raczej w pieluchy nie wchodzą-się skrobią a co bardziej mądrzejsze łykają tablety

dobry wieczór nie wiem czy dobrze trafiłem ale mam problem! czy ojciec dziecka musi zapewnić mieszkanie jego matce? nie byliśmy w zwiazku i nie jesteśmy to była znajomość tylko na seks i wpadka,matka dziecka mieszka obecnie u swego ex meza,ale jak długo ? dziękuje za odpowiedź

jeśli matka nie ma gdzie mieszkać z dzieckiem , możesz zabrać dziecko do siebie a ona płaciłaby alimenty. Jej niczego nie musisz organizować-nie masz obowiązku prawnego wobec niej tylko wobec dziecka.

Nic nie musisz wielkie dzięki za odpowiedź,

Żal mi kobiet które we własnym dziecku widzą tylko korzysci finansowe, tylko myslące o tym jak to od jego ojca wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy. Czy to nie wy jestescie żałosne???? Jestem samotnie wychowującą matką swojej córeczki i nigdy nie odważyłabym się na takie posunięcie, opieka nad moim dzieckiem, to dla mnie radosc życia, sens istnienia, smieszą mnie laski które wliczają opiekę nad własnym dzieckiem do kosztów utrzymania. Jesli Wasze dziecko to tylko "podwyższanie alimentów" których wciąż widzę Wam brak, to oddajcie dziecko ojcu, który zapewni mu lepszy byt niż Wy!

maria80-czy 80 to twoje lata czy rok urodzenia bo chyba masz jakieś staroświeckie poglądy czy ty aby wszystko dobrze zrozumiałaś?? kto i jakie korzyści widzi? każda z nas utrzymuje swoje dziecko czy tez dzieci za dużo więcej aniżeli płaci ojciec -ja np nie otrzymuje nic mimo zasądzonych 800 zł alimentów-nie dostaję ani od ojca dziecka ani też z banku alimentacyjnego-za dużo zarabiam bo aż 1600 zł i przekraczam próg dochodowy-nie pamiętam już abym była na zakupach i kupiła sobie jakiś nowy ciuch który właśnie jest na topie!!! żadna z nas nie chce więcej aniżeli tyle co się należy na utrzymanie dziecka czy tez dzieci-kwoty istotnie są różne ale chyba nie sądzisz że była żona prezesa dobrze prosperującej firmy albo też samego właściciela żądać będzie 300 zł!! wiesz ja mam przyjemność dawania ale niestety już nie mam co dawać-nie mam nawet czasu by z moim synem iść na długi spacer-właśnie wróciłam z pracy...(gdybym miała pieniądze od jego ojca,te które sąd mu zasądził nie musiałabym biegać z pracy do pracy-miałabym czas i chęci do większej opieki nad synem ciebie śmiesz że kobiety wliczają w koszty utrzymania swoja opiekę a mnie śmieszy twoja głupota że ty jako kobieta nie rozumiesz z czego to kobieta musi zrezygnować aby ta opiekę dać jednocześnie łożyć w całości na utrzymanie tego dziecka czy też dzieci-zrozumiesz to kiedy zostaniesz sama z dzieckiem tak jak ja-kiedy nie będziesz mogła liczyć ani na babcię ani tez na dziadka-tak jak ja, kiedy będziesz zdana wyłącznie na siebie zarówno w opiece nad dzieckiem jak i finansowaniu tego dziecka śmiem sądzić,że jesteś mało rozgarnięta skoro uważasz,że kobietom chodzi tylko o to aby podwyższać alimenty-nie wiesz ,że dziecko rośnie?!! myślisz,że twoja córeczka zawsze będzie taka mała i jej koszty utrzymania nigdy nie wzrosną?? otóż mylisz się-dziecko wraz z wiekiem potrzebuje więcej pieniędzy na swoje utrzymanie bo na przykład wyrosło z rzeczy,jada więcej,chodzi do szkoły a niestety trzeba kupić zarówno podręczniki jak i pomoce i przybory szkolne,większe dziecko nie siądzie z mamuśką w piaskownicy i nie będzie lepiło bab z piasku-ono chciałaby jak jego rówieśnicy pojechać na kolonie czy zielona szkołę rozumiesz teraz po co robi się podwyżkę alimentów? MAŁE DZIECI MAŁY KŁOPOT-DUŻE DZIECI DUŻY KŁOPOT a skoro są tu panie które uważają,że koszty dziecka po równo powinni pokrywać rodzice czyli i matka i ojciec więc ja żądam aby po równo była dana temu dziecku opieka-12 godzin ojciec i 12 godzin matka-po tygodniu zmiana-nocki matka dniówki ojciec!! i nie chrzań głupot że ty byś tak nie mogła-mogła byś gdyby w twojej sakiewce poza guzikami nie byłoby nic więcej a pot po ciężkiej pracy spływałby ci nie tylko po czole!!! i jeszcze jedno-nie pisz debilnych zdań aby oddać dziecko pod opiekę ojca-ci ojcowie nie dość,że nie poczuwają się do płacenie alimentów w wystarczającej kwocie to w ogóle nie mają ochoty na odwiedzanie swoich dzieci, nie wspominając o odpowiedzialnej opiece i pomocy w wychowaniu tych dzieci zapewniam ciebie prawie wszystkie kobiety które tu piszą na forum nie wnosiłyby do sądu o zasądzenie alimentów i ich podwyżki gdyby tylko miały wystarczająco dużo swoich pieniędzy

Na szczęście ...z tego co wiem to już baby nie mogą leżeć do góry d...bo mają alimenty. I to bez względu na to ile tatuś zarabia. Chyba ,że sam chce.Przynajmniej tak wynika z moich informacji. MATKI POLKI NA TRAKTORY,TRAKTORY WASZE. To naprawdę ma swój sens. Niestety nadal jednak u niektórych pokutuje tylko początek wyrażenia....MATKI POLKI......O traktorach zapomniały.

""maria80-czy 80 to twoje lata czy rok urodzenia bo chyba masz jakieś staroświeckie poglądy czy ty aby wszystko dobrze zrozumiałaś?? kto i jakie korzyści widzi? każda z nas utrzymuje swoje dziecko czy tez dzieci za dużo więcej aniżeli płaci ojciec - """ Zapłać mi kobieto za zabranie mi dziecka ....szantażować się nie pozwolę. Zapłać mi za swoją radość ,której ja nie doświadczam. Zapłać mi za szczęście ,które ono Ci daje .Czy Ty myślisz ,że ja z żelaza jestem . Czy ty myślisz ,że nic nie czuję gdy mnie boli ,nie widzę co robisz???? Ty chcesz z mojego dziecka zrobić kartofel na targowisku .Nie doczekanie Twoje.

znienawidzony-tyś się przebudził czy wytrzeźwiałeś?! dość mam i zapewne nie tylko ja twoich płytkich,popapranych pytań!! poszukaj chłopie sobie forum dla wariatów i tam zadawaj stale te same pytania na które non stop otrzymujesz wyczerpujące wypowiedzi!! jeszcze kilka twoich wpisów wcześniej walczyłeś o alimenty na pełnoletniego znowu pytając "dlaczego ja mam płacić na pełnoletniego" teraz zmieniłeś jedno głupie pytanie na drugie głupie żądanie!!! twoje szczęście,że żadna z nas nie ma możliwości porozmawiania ani z twoją partnerką która to niby odebrała tobie "radość" ani też z twoim dzieckiem!! zapewne dowiedziałybyśmy się co z ciebie za zioło i dlaczego matka twojego dziecka izolowała ciebie od niego!! jestem jednak przekonana,że gdybyś był NORMALNYM CZŁOWIEKIEM,ODPOWIEDZIALNYM OJCEM DLA KTÓREGO NAJWAŻNIEJSZA JEST MIŁOŚĆ I DOBROĆ TEGO DZIECKA matka twojego dziecka nie izolowałaby go od ciebie o ile w ogóle tak robiła!!! nikt z nas nie zna prawdy-może jest ona zupełnie inna aniżeli ty ją tu przedstawiasz-może ty chlałeś całe swoje życie i po pijaku odwiedzałeś swoje dziecko,może w ogóle nim się nie interesowałeś przedkładając swoje przyjemności nad obowiązki wobec dziecka a teraz piszesz bzdury i wrzeszczysz żądając "Zapłać mi kobieto za zabranie mi dziecka ....szantażować się nie pozwolę. Zapłać mi za swoją radość ,której ja nie doświadczam. Zapłać mi za szczęście ,które ono Ci daje ...." NIKT TOBIE NIE ODBIERAŁ SZCZĘŚCIA-JEGO SIĘ NIE DAJE-NA NIE TRZEBA SOBIE ZAPRACOWAĆ!!! SKORO ROZSTAŁEŚ SIĘ Z MATKĄ SWOJEGO DZIECKA MIAŁEŚ DO NIEGO TAKIE SAME PRAWA JAK I ONA!! MIAŁEŚ RÓWNIEŻ OBOWIĄZKI-TAKIE SAME JAK I ONA!! SKORO CZUŁEŚ SIĘ POKRZYWDZONY TRZEBA BYŁO WALCZYĆ O SWOJE PRAWA W SĄDZIE TAK JAK ONA WALCZYŁA O ALIMENTY NA WASZE DZIECKO!!! PRZESTAŃ TU STALE MAMIĆ I OGŁUPIAĆ-MOGŁEŚ ZROBIĆ WIELE-NIE ZROBIŁEŚ WIĘC MASZ PROBLEM!!! FACECI STALE ZWALAJĄ WINĘ NA SĄDY ŻE SĄ TRAKTOWANI INACZEJ BO TO MATCE DAJĄ POD OPIEKĘ DZIECI ALE DO CHOLERY JAK MOŻE BYĆ INACZEJ SKORO OJCOWIE W OGÓLE NIE SPRZECIWIAJĄ SIĘ TEMU ZRESZTĄ NIKT ICH NIE ZWALNIA Z OBOWIĄZKU OPIEKI,WYCHOWANIA I DECYDOWANIA-NADAL ZACHOWUJĄ SWOJE PRAWA ALE ICH NIE PRZESTRZEGAJĄ BO Z WYGODY I Z ZEMSTY ZOSTAWIAJĄ MATKĘ Z DZIECKIEM SAMYM SOBIE-"SKORO TY MASZ OPIEKĘ TO SIĘ MARTW SAMA!!!" znienawidzony zachowaj odrobinę swojej męskości i nie pisz tu na kobiecym forum o tym jak bardzo ty cierpisz!! my znamy już twoje cierpienia!! zabierz się do konkretnej pracy i postaraj się dobrowolnie podnieść swojemu dziecku alimenty by miało na ferie i wakacje! możesz też założyć fundację na rzecz ojców pokrzywdzonych-swoim doświadczeniem ich będziesz wspierał-posiadasz tyle wiedzy że obdarzyłbyś tą wiedzą nie jednego takiego tatusia jak ty-pokaż nam wszystkim na co ciebie stać!! ZNIENAWIDZONY ZRÓB COŚ W KOŃCU DOBREGO!!!