Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosiula 26

zapraszam wszystkie dziewczyny siedzace w domu z małymi dzieciaczkami

Polecane posty

marzka82 - próbuję sobie wyobrazić jak się wybierasz ze Swoimi pociechami na spacer i tak sobie myślę,że może to być niezly cyrk.Ja zawsze przed spacerem najpierw ubieram siebie a potem szybciutko Jacka bo strasznie nielubi być ubierany i się drze.mimo, ze spieszę się jak mogę to zanim uda nam się wyjść z domu oboje jesteśmy już zgrzani. MaMani - wizytą u lekarza nic się nie martw.Chociaż ja tu piszę nie martw się a sama zawsze też się stresuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) My z moją Antosią po wizycie tyle że byłyśmy na rehabilitacji (mała ma obniżone napięcie) tak ją wymęczyli że jak nigdy spała 2 godziny , niestety jutro kolejna wizyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamy, moje dziewczyny obydwie zasnely, ja mocno postanowilam zabrac sie za sprzatanie, ale przeciez musze byc cicho zeby mogly spac, to czytam sobie kafeterie, sprzatanie nie zajac nie ucieknie chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Exilia 28 - sprzątanie faktycznie nie zając.Mi jeszcze nigdy nie uciekło.Niestety. Ja mam dzisiaj jakiś fatalny dzień.Spać mi się chce niesamowicie.Już odliczam godziny do nocnego snu Jacka.Jemu dziś jak na złość energii nie brakuje i cały czas się dopomina o uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj moje krolweny pomeczone padly ale sanyana wstala o 5 rano wiec sie nie dziwie no mlodsza to do zaakceptowania ze czesciej spi, ja tez jestemm jakas przemeczona ostatnio chyba to ta jesien tak na mnie dziala, a na zime sie tu nie zanosi jakos chyba znowu sniegu nie bedzie w tym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swego grona. michaś właśnie dziś skonczył 11 tygodni, a ja mam 25 lat, choć za miesiąc już 26 :( - coraz starsza.... jestem w domu, choć pewnie niedługo wrócę do pracy... na pwno jednak nie zostawię swego maluszka- mam ten komfort że mogę pracować w domu, a jeśli to będzie konieczne, to niania co najwyżej 2-3 dni w tygodniu na 5-6 godzin maxymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to niech se kupi bilet
a to juz starszy, to juz pewnie siedzi twardo i ma duzo zabkow, bo desana dopiero 2 i jeszcze woli polerowac podloge na brzuchu jak siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo taka dyskusje tam prowadza na inny temat czy to tak dobrze placa jak matki z dziecmi za granica wyjada ale ja mieszkam w niemczech i nie moge powiedziec zeby zapewnili ci najwazniejsze potrzeby jak nie pracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh a ja czytałam i się zastanawiałam o co chodzi ;) Mój syn to leniuszek (zapewne po mamie).Zębów jeszcze nie ma.Siedzi dobrze ale dopiero od jakiegoś tygodnia.Słyszałam,że dziewczynki się szybciej rozwijają ale ile w tym prawdy a ile bajki to nie wiem.W każdym bądź razie wszystkie koleżanki w podobnym do Jacka wieku z reguły wszystko robią o jakieś dwa tygodnie wcześniej niż on. Ja na razie żegnam.Będę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez na razie uciekam do obowiazkow \"sluzbowych\" ha,ha, a niesatety juz pojawila sie pierwsza pomaranczka tak jak na innych topikach, no coz trzeba to pomijac, napiszcie jak tam po wizycie u lekarzy dzis bylo pozniej bedziemy czytac, pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie mogę chwilkę posiedzieć bo moje Słoneczko taki dzis miało dzień po ćwiczeniach ,że już padło i śpi , a najgorsze jest to ,że jutro znowu jedziemy ... powiem szczerze ,że choć wiem ,że to dla jej dobra to serce mi się kroi kiedy słucham jak płacze w trakcie tych ćwiczeń i na dodatek mam jeszcze wrażenie ,że patrzy na mnie z takim wyrzutem jakby chciała mnie sytać jak mogę na to pozwalać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Exilia 28 - długo już mieszkasz w Niemczech? Mamunia_Marty i Tosi - współczuję.Jak takiemu maleństwu wytłumaczyć,że to dla jego dobra.Ile razy w tygodniu macie rehabilitację i ile ona trwa?Jak objawiło się u Tosi to obniżone napięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Exilia 28- - Długo już mieszkasz w Niemczech? Mamunia_Marty i Tosi - Jak takiemu maleństwu wytłumaczyć, że to dla jego dobra?Ile razy w tygodniu macie rehabilitację i jak długo trwa?Jak objawiło się u Tosi obniżone napięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu muszę... w kwietniu bedzie juz 8 lat jak tu mieszkam, w lutym mamy 7 rocznice slubu i jetsem bardzo smutna bo odkad tu mieszkam to jakos nigdy nie udaje nam sie dotrzec na boze narodzenie do polski, wczesniej pracowlam to byl problem z urlopem, teraz jak sa dzieci to albo prawie zachoruja, albo znowu moj maz ma tylko kilka dni wolnego, takze zawsze cos przeszkodzi, ale niedawno byly chrzciny to cala rodzinka mnie odwiedzila na szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
exilia - to długo już mieszkasz poza granicą kraju, pewnie nie masz ochoty wrócić do Polski co? a pomarańcze ignorujcie 😡 zawsze najwięcej do powiedzenia mają :O tak, jasne, obgaduje :O jak nie wiesz jak plesnie w domu wpływaja na zdrowie to poczytaj, google nie gryzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziarnko_piasku tak szczerze to Wam wszystkim zazdroszcze, tez bym chciala w Polsce mieszkac, ale jak sobie przypomne jaki problem mialam ze znalezieniem pracy jak studiowalam zaocznie, a jedna babka w sklepie w bialymstoku mi powiedziala, ze po maturze to juz nawet do sprzatania nie chca przyjmowac totu tez sie dobrze czuje, urlop, wielkanoc spedzamy w Polsce moja rodzinka tez nas odwiedza, a mojego meza mieszka cala tutaj takze nei jest az tak strasznie, ale i tak Polska moglabym mieszkac w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
exalia, ale ja własnie też nie mieszkam w Polsce, od 2 lat jestem w UK i z jednej strony chciałoby się wrócić do bliskich, do domu ale z drugiej strony co my tam bedziemy robić? za co sie utrzymamy? :( coś mi Julka nie chce spać... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziarnko_piasku to wlasnie w tym jest ten problem, ze jak dlugo nie jestes w polsce to chcesz jechac, pojedziesz na urlop to znowu cieszysz sie ze jedziesz do domu, moje corki tu sie urodzily i ja tez sie tu jakos odnalazlam tylko najgorsze to, ze wokolo sami znajomi co sa albo po rozwodzie albo single, albo bezdzietni i kazdy ma swoje inne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
exilia, no wlasnie, pojedzie sie na urlop to spoko a w sumie jak wracamy tu to czuje ze wracamy do naszego mieszkania. nie mamy za wiele znajomych, w sumie z jednymi utrzymujemy kontakt a i tak myslimy o przeprowadzce do innego miasta w przyszłym roku wiec znow zaczniemy od zera znajomosci... pisze bez polskich znaków ba Mała lezy na drugiej rece i spac nie chce no :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje sie pospaly na szczescie, ale ja nie mam polskich znakow na klawiaturze chyba ha,ha, my mielismy fajnych znajomych 3 lata temu dopoki mieszkalismy w przecietnym bloku, a jak kupilismy polowke domu, to niestety zyczliwi polacy (jak to przewaznie tu bywa)pokazali jak mocno ich to boli, bo tez chcieli kupic jakis domek, ale im sie nie udalo, ale czy to moja wina, no coz tylko to strasznie boli ze ludzie sa tacy falszywi, polacy tu to by cie utopili w lyzce wody jak ty cos masz a oni nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
exilia, z przykroscia musze sie z Toba zgodzic :( dlatego wlasnie mamy kontakt z jednymi zaufanymi przyjaciółmi o mala zasnela :) moze da sie odłozyc do łózeczka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×