Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Naprawdę warto żyć

Naprawde Warto Życ! - reaktywacja

Polecane posty

1. jak można mieć na imię Sylwester? bez urazy, ale jak kot z kreskówki. 2. co mi grozi za wysazenie skrzynki na listy? 3. czy gdybym sprowadziła faceta alfa do parteru, to czy dalej byłby alfa? 4. mam piękne loczki bo szłam spać z mokrymi włosami. czy jak je uczeszę to się napuszą? 5. czy samica też może być alfa? 6. sprzedadzą mi petardy? chyba tak... co nie? 1.hehehe lubie tego kota:D 2. nie wiem. moze cie nie złapią 3 a alfe da sie sprowadzic \"do parteru\". jezeli założymy ze takie alfy istnieja to chyba sie nie da ;-) 4.nie czesz bo rozwalisz 5 nie mam pojecia 6 na bazarze pewnie tak,w sklepie nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze to znamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biusty też w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"uszy do góry " ja tam specjalnie sie nie "smutam". juz powoli powinienem sie do tego przyzwyczaic. Ale glupi co rok mam jakas nadzieje na zmiane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze to znam za pare lat nic sie nie zmieni przynajmniej u mnie bo kto dba tak ma i zalezy co tam ma:) Ja tez co roku mam nadzieje ze znow bede spedzac Sylwka na sali jak to kiedys bywalo ale moze w przyszlym roku to sie zmieni mam taka cicha nadzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wkoncu widze wasze posty :D Niezapominajka :) 🖐️ Pąpon 🖐️ zazdroszcze dobrego humorku :D,moj jest do dupy. Dobrze to znam--> sie nie martw o nasze biusty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blawatek dlaczego masz humor do du**? Ja juz sie przyzwyczailam ze ten dzien spedzam sama i jakos sie tym zbytnio nie przejmuje zaraz ide sobie zrobic jakiegos drinka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie nawet mi nie chodzi o tego sylwestra..ale fakt ze nie mam paczki zgranych znajomych.cholernie mi tego brakuje..kazdy polazł na inna uczelnie,zresztą to juz nie sa Ci sami ludzie.poparowali sie między sobą..moj kolega z kumpela,kolezanka z kumplem..druga kumpela pojechała na studia do innego miasta...do dupy. a ja jak cos to piąte koło. zreszta rzadko sie spotykamy. a na studiach jeszcze nie zawarły sie jakies fajniejsze znajomosci.owszem wszyscy są dla siebie mili,pozyczaja notatki...ale to tyle. juz zeby isc do kina to za cholere... a teraz bedzie sesja to juz wogóle... zebym tylko nie wyleciała,bo wtedy to sie wogóle załamię. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja tez co roku mam nadzieje ze znow bede spedzac Sylwka na sali jak to kiedys bywalo ale moze w przyszlym roku to sie zmieni mam taka cicha nadzieje" ja tez :o od kilku lat juz :( a co rok to samo. myslalem, ze w pracy poznam fajnych ludzi. mylilem sie. Ale w przyszlym roku chce zmienic prace i moze miejsce zamieszkania. Oby sie udalo i zebym dal sobie rade. I moze wtedy poznam fajnych ludzi. "Dobrze to znam--> sie nie martw o nasze biusty" ktos musi :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam tylko jedną dużą petardę więc dobrze ją wykorzystam: wrzucę pod samochód. jak rozerwie bak to dopiero będą fajerwerki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze to znam nie musisz sie troszczyc o nasze biusty bo my sobie jak narazie same dobrze z tym radzimy i nie nazekamy:) Ale ty masz ambitne plany na nowy rok zmiana pracy i miejsca zamieszkania no no podziwiam odwagi ja jakos nie moge sie wyrwac z stad moze dlatego ze jestem za wygodnia ale sadze ze w nadchodzacym roku moze sie wszytsko zmienic:) Ssilly nie szalej z tymi petardami za bardzo. A ja sobie pije drinka a o 24 szampanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od planu do realizacji droga daleka (przynajmniej u mnie). Odwagi mi brak niestety. Ale jak nadchodzi strach, to sobie mysle, ze przeciez do konca zycia z rodzicami mieszkac nie bede. I tak na przemian. Przyplyw odwagi i za chwile odplyw. I ciagle sie waham. Ale wreszcie musze wziac sie za siebie :P A chce wyjechac do znacznie wiekszego miasta :o Az strach, jak o tym pomysle :o 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest najgorszy sylwester w moim życiu. nie płakałam od 4 lat i podtrzymam tą małą tradycję tylko dlatego żeby mi się tusz nie rozmazał bo zaraz wychodzę. pardon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×