Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malgosiek1982

DIETA DLA KOBIET Z PCOS insulinoodporność

Polecane posty

Gość gofa
witam fajnie ze jest taki temat ja mam 36 lat i jestem insulinoodporna dowiedziałam się 5 miesięy temu. Endokrynolog przepisał mi glucobay .Lekarz mówił ze bede się zle czuła po nim ale tak ma byc. A moje objawy łysienie ,tłusta skóra ,woda w organizmie i owłosienie tam gdzie nie powinno byc typowo męskie.Ale lekarz nie mówił o diecie ani o wysiłku fizycznym.A czytałam ze po tym leku się chudnie dodam ze wczesniej rzuciłam palenie i lekarz tez to zapisał w karcie.Moja waga 87kg wzrost 160cm.Po tych tabletkach nie schudłam nawet kilograma,brałam je 2 tygodnie.Raz tylko byłam na sedesie z miską w rękach bo po leku występuje biegunka i wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gofa
chcę jeszcze zapytac czy jestescie nerwowe i ciągle zmęczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka89
gofa: to tak jakby lekarz powiedzial Ci, "po tych lekach Pani umrze, ale tak ma byc";/ kochana sa inne leki,ktore moglaby Ci przepisac.przynajmniej takie jest moze zdanie. co do nerwowosci to bardziej nerwowa i wiecznie zaspana bylam przed lekami, teraz tryskam energia, jestemu smiechnieta i juz sie nie denerwuje. po 2 tyg, nie bedzie efektu -10 kg, bo to nie realne( chyba, ze u Gacy;)) ja spadlam 4kg po 6 tyg. ale kazdy stracony kilogram cieszy niesamowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pysia123
no ja sobie zmniejszylam sama dawke do 2 dziennie bo nie szło wytzymac , za jakis czas znowu wroce do tej dawki 3 razy dziennie, nawet lepiej powiem sie czuje, dzisiaj maz mi powiedzial ze nawet schudlam jakas motywacja jest ,:) jem te trzy posilki dziennie i jest to naprawde dla mnie wystarczajace jak nigdy :) glodu nie czuje, po tych tabletkach hm czuje sie zmeczono jakas taka nic mi sie nie chce robic np w domu sprzatac nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gofa
mariolka dziękuje za odpowiedz i bardzo się cieszę ze mam z kim porozmawiac o tej chorobie.Jak dajecie radę w pracy z tymi tabletkami? wiem ze nie zawsze sa biegunki i wymioty .A to krępująca sytuacja jak juz złapie w pracy.Ja wziełam jedno opakowanie .Jakoś nie mam czasu do lekarza pójść a do tego jeszcze kolejki.Ale znowu żle się czuje i pora się wybrac. I u mnie to się zaczeło po ciąży i jeczcze to jedzenie na hormonach dlatego coraz więcej ludzi na to choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraauuu
insulina jak i cholesterol ma na to wplyw, bo hornony plciowe powstaja z cholesterolu no a i nadmiar androgenow przez nadmiar insuliny. podstawa przy pcos to dieta i ruch. metformina moze pomoc jak najbardziej, kwasy omega 3 ponoc rowniez maja dobry wplyw na insulinoop***osc i cholesterol, inoztyol, to taka witamina b8, w innych krajach jest nawet suplement dla pcowiczek inofolic ( polaczenie 4 g inozytolu i 400mg kwasu foliowego. jezeli macie wysoki p. cukru.. polecam cynamon, jedna lyzke zalac wrzatkiem, tak do polowy szklanki i pic troszke po kazdym poslku, herbatka z morwy tez dobra na obnizenie cukru. dieta - najlepiej sugerowac sie indeksem glikemicznym, czyli unikac slodyczy, weglowodanow prostych, chlebek, ziemniaki zastapic kasza gryczana, brazowym ryzem, jesc wiecej warzyw, ruch wystaczy 150 min tygodniowo, dobra byla by dieta bezglutenowa a i przy problemach z cera dobrze ograniczyc nabial. odnosnie metforminy to dlugotrwale stosowanie powoduje nie przyswajanie sie kwasu foliowego i b12, co moze powodowac ich niedobory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraauuu
jezeli ktoras rozumie anglieski polecam forum soulcysters dla kobiet z pcos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pysia123
a ja slyszalam ze aronia tez jest dobra dla nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka89
co do zmeczenia, wczoraj nie wzielam zadnej tabletki i.. padlam jak mucha przed 18, co nie zdazylo mi sie od dawna.. dzisiaj jestem po 4 tab, czujesie lepiej i nie chce mi sie spac;) GOFA: u mnie tez zaczelo se wszystko po ciazy. zaczelo sie od problemow z macica i endometrium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pysia123
hm ja dalej biore dwie dziennie. a dlaczego ty bierzesz az 6 tabletek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka89
Biore maksymalna dzienną dawkę Siofor 500, zaleconą przez lekarza. a leczy mnie gineklog, a nie jak większość dziewczyn endokrynolog. 3 dziennie były na próbę, żeby sprawdzić jak mój organizm zareaguje na lek, teraz 6 tez jest probą, czy za bardzo lek nie obciąży organizmu, a że jest dobrze jak dla mnie nawet świetnie to tego się trzymam. Powodem przewodnim byl wysoki poziom insuliny, nieciekawe jajniki i o wiele za duza nadwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pysia123
hm mnie tez leczy ginekolog:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela2013
Witam! Mam pytanie odnośnie leku infolic. Ogólnie mam problemy z nieregularnymi miesiączkami i ostatnio lekarz przepisał mi inofolic, poniewaz nie chciałam przyjmować żadnych tabletek hormonalnych. Ale czytając Wasze oraz na innych forach wypowiedzi to zauważyłam że kobiety stosują ten lek gdy starają się o dziecko i tutaj moje pytanie do Was: czy któraś z Was przyjmowała inofolic na uregulowanie miesiączek i czy ten lek skutkuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ja tez dostałam od lekarki INOFOLIC, ale właśnie w celu zajścia w ciąże, a do tego luteina. Próbowałam hormonów, ale nie wywołały ani okresu ani owulacji. Czy któraś już próbowała tego leku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hana29
Ja tez dostałam inofolic. Biorę go od 2 tyg 2x2 saszetki dziennie. Czekam na efekty. Chce zajść w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hana29
1x2 saszetki * wkradł sie błąd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaag
Hej, mam pytanie do dziewczyn bioracych inofolic, ja tez go biore od tygodnia, mam brac 2 saszetki dziennie ale nie wiem czy jednorazowo czy dwa razy dziennie, czy to cos zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hana29
Moja ginekolog zaleciła brać dwie saszetki naraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam zalecone dwie saszetki, ale nie naraz. Stosuję jednak jedną na razie bo mam tą luteinę 1x2. A Wam dziewczyny tylko ten inofolic przepisano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aertex
Właśnie zamierzam przetestować na sobie inozytol + kwas foliowy, co jest odpowiednikiem zagranicznego Inofolic.Piszcie dziewczyny jak wam idą starania o ciążę przy użyciu tych suplementów.Ja dopiero zaczynam, ciekawe czy faktycznie taka mieszanka zadziała u mnie na PCO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Moja Pani doktor także przepisała mi inofolic. Mam brać 1,5 miesiąca 2x1saszetka. Po tym czasie mamy powtórzyć usg i zobaczyć w okresie okołoowulacyjnym, czy pojawia się owulacja. O efektach poinformuję Was za niecałe 1,5 misiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PCOSka
Dziewczyny polecam Wam bloga (nie mojego, ale trafilam tam kilka dni temu i bardzo mi sie spodobał) insulinoopornosc.blogspot.com i grupe wsparcia na facebooku - insulinoopornosc - grupa wsparcia. duzo fajnych przepisow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi dziewczyny, czy Wasi lekarze przed stwierdzeniem PCOS badali Was w kierunku innych schorzeń o podobnych objawach, typu zaburzenia tarczycy albo Zespół Cushinga? Ja byłam kilka razy wcześniej źle diagnozowana i martwię się (zwłaszcza że rozstępy są moim największym problemem) że to Cushing a nie PCOS. Wszędzie gdzie piszą o PCOS, czy po polsku czy po angielsku, jest wyraźnie podkreślone żeby wykluczyć Cushinga przed stwierdzeniem PCOS... mój lekarz tego nie zrobił... a Wasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bloga o którym pisze PCOSka znam i polecam, a jeszcze bardziej grupę wsparcia na fejsie, tam w albumie "insulina" jest najwięcej przepisów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hana29
hej dziewczyny ja po 2 miesiącach brania inofoliku poszłam na kontrolne usg do mojego ginia, który stwierdził znaczna poprawę w wyglądzie jajnikow!!!!!nie udało mi sie jeszcze zajsc w ciaze, ale jestem zadowolona z pierwszych efektów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ups

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bralam metformine do 20 tyg ciazy i synek jest zdrowy, wczesniejsza ciaze bez metforminy niestety poronilam, co mialo prawdopodobnie zwiazek z za wysoka insulina (nie mialam wtedy diety, a wielka ochote na WW) * Przeczytalam gdies, ze najgorszym dla nas cukrem, podwyzszajacym mocno insuline, jest fruktoza, a wiec uwaga na owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam regularnie badane TSH, mialam tez robione USG tarczycy, a wiec choroba tarczycy u mnie raczej wykluczona (choc jest w rodzinie), dostalam tez kiedys skierowanie na wydzial endokrynologiczny (super lekarka miala wtyki, ale moze starajcie sie o to, bo to jest super sprawa, 5 dni i robia wszystkie badania) i tam wykluczyli zespol cushinga po dobowej zbiorce moczu, w ktorej badali poziom kortyzolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden lekarz powiedzial mi tez, ze przy cushingu widac to golym okiem, wystepuje tak zwana twarz ksiezycowata i inny obraz jajnikow w usg, ale kto ich tam wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka1986ZG
Hej! trafiłam na ten wątek bo od niedawna łącze fakty - wieloletni zespół PCOS i insulinooporność. Kilka tygodni temu poroniłam 8 tygodniową ciąże i wtedy lekarz ginekolog zapytał mnie czy choruję na insulinooporność... nie wiedziałam nawet wtedy co to takiego. Teraz czytam i oczom nie wierze, ze przez tyle lat żadenm lekarz nie zbadał mnie pod tym kątem - od lat walcze z otyłoscią, ważyłam już 115k, potem zaczełam brac hormony (anty) i schudłam 50 kg, teraz po paru latach i siedzącej pracy przytyłam z powrotem 20k i odstawiłam hormony, zaszłam w ciążę która niestety zakończyła się.... I teraz ten sam lekarz zalecił mi lek Inofem, w sumie to suplement diety dla kobiet z PCOS - ma mi pomóc nie tylko zajść w ciążę kolejny raz, ale i unormować hormony... mam nadzieję, że to zadziała. Któraś z Was ma jakieś doświadczenia z tym lekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×