Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamalea

Do mam ktore sciagaja pokarm laktatorem a nie karmia piersia

Polecane posty

Elżwira - dziękuję za komplement w imieniu córci :) Faktycznie, Twój Kubuś śpi w ciągu dnia rewelacyjnie. Beti26 - moja prawie 5-cio miesięczna córka wypija bardzo mało mleka - ok. 100-130 ml na jeden raz, a je 5 razy w ciągu dnia i udaje mi się ją w nocy 2 razy przystawić do piersi. Natomiast przed snem wieczorem zjada aż 200 ml !!! Byłam nawet u lekarza pytać, czy to normalne, że tak mało je. Pediatra jednak stwierdził, że jeśli dziecko przybiera na wadze, to mam się nie przejmować ilością wypijanego mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak długo można ściągać pokarm laktatorem? Ja ściągam już czwarty miesiąc, od dwóch tygodni tylko rano i wieczorem po 100 ml z obu piersi:( mało, ale według mnie warto. Przez pierwsze dwa miesiące ściągałam co dwie godziny, potem co cztery. Mleczko kończy sie z dnia na dzień i przystawienie dziecka do piersi czasem w niczym juz nie pomoże. Trzeba zbadać sprawę w rodzinie. Moja mama karmiła mnie przez 3 miesiące, moja siostra karmiła swoją córkę przez dwa. Mamy małe piersi, mało też mleka. Piersi prawie wcale mi nie urosły w czasie ciąży, brodawki jakieś nie wykształcone. Taka już moja uroda. Jeśli ktoś nie ma takich predyspozycji genetycznych, jak to widać u mnie, myślę, że może ściągać pokarm jak długo tylko chce, ale musi to robić regularnie, co 3 godziny najlepiej i budzić sie po to w nocy. Ostrzegam, to znacznie bardziej męczace niż karmienie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca laktacyjny
mleczko się nie kończy, nie byłoby problemu z powrotem do wyłącznego karmienia piersią gdyby Pani chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkkkk87
rozmiar piersi nie ma tu nic do rzeczy, ja mam mikrusy, nie urosły w ciąży, w rodzinie wszyscy karmili po 2 mce max, a ja karmię już 11 mcy, bez dokarmiania mm, trzeba chcieć i działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha b
Podciagam Ja sciagam pokarm juź 4miesiac i chciała bym do 6 ale mam pewien kłopot sciagniecie 120ml zajmuje mi bita godzine i od poczatku tak mam mam laktator medela swing przedtem mini ale zalałam go mlekiem sciagam sie regularnie co 5h pokarm jest w piersach bo sa nabrzmiałe tylko wyjść nie moźe nie wiem co robić bo coraz dłuźej musze odciagać bardzo mi zaleźy na karmieniu moim mlekiem może kto miał tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apap
nie rozumiem osoby piszącej pod nikiem ' po co sie meczyc' o raz 'glupoleeeee'. przyrownywanie dziewczyn odciagających mleko do 'krowich dojarek' jest co najmniej nie na miejscu.ale jezeli dla was najwazniejsze jest wyjsc do znajomych,do pubu i do kina to nie dziwie sie czemu wybralyscie karmienie sztucznym mlekiem.pewnie nawet nie probowalyscie karmic piersią, bo przeciez sie napic nie mozna w pubie ani nigdzie wyjsc bo sie jest uwiązanym do dziecka.nie mam prawa osądzac ale jesli naturalny pokarm to najlepsze co mozesz dac dziecku to dlaczego swiadomie z tego rezygnujesz? dla mnie odpowiedz jest jasna-bo jestes egoistką. wyjscie na silownie czy do znajomych jest wazniejsze przeciez. A moze te sciągające dziewczyny wlasnie zyją normalnie? bo maja inne priorytety po prostu.decydując się na dziecko trzeba sie liczyc z tym, ze musimy posiwecic cześć swojego zycia,część siebie,od teraz zyc tez kla kogos innego,nie tylko dla siebie. Dla mnie to naturalne.'zadbajcie o siebie'?! A skąd pewnosc, ze nie dbają? Czy zycie sie kręci tylko wokol dbania o siebie,silowni,fryzjerow?aby znajome zazdroscily , 'o zobacz, ma dziecko i jaka zadbana,na silownie chodzi, ciazy po niej nie widac,na wszystko ma czas '. o to chodzi? mamusia zadbana,opalona,uczesana w pelnym mejkapie na szpileczkach i najwazniejsze dla niej zeby sie wszystkim dookola podobac i spelniac swoje zachcianki. a dziecko to babcia niech wychowa bo matka nie ma czasu.no super.skąd takie chore myslenie?? chyba nie o to chodzi w macierzyństwie. Pozdrawiam mamy,zyczę wytrwałości, to co robicie jest na prawdę godne podziwu i naśladowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa_mamuśka
Drogie kobietki karmiące piersią!!! Nie dajcie się zwariować. Wiadomo że to wygoda odciągnąć pokarm laktatorem i zawsze miec pod ręka mleko w razie awarii, ale czy warto karmic tylko z butelki albo tym modyfikowanym czyms ? Otóż zdecydowanie NIE . Przy butelce to nie to samo. Niestety nawał pokarmu czasem przytłacza i czuje się osobiście czujęsię pewniej kiedy widzę na miarce w butelce ile zjadła moja kruszynka. Z drugiej strony podczas karmienia piersią nawiązuje się więź pomiędzy matką a jej maleństwem. A poza tym czy to nie wspaniałe uczucie miec swojego maluszka tak blisko skóry? Za każdym razem kiedy przykładam do piersi swoją Hanie jestem nieziemsko szczęsliwa. Ogarnia mnie euforia tej bliskości i czułości, mogę wtedy tak patrzec godzinami jak ssie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuńka
Mój synek ma 4 i pół miesiąca, a ja od początku karmię go mlekiem ściąganym. Nie chciał ssać, miał cofniętą odrobinę żuchwę , a ja płaskie brodawki. Bardzo przeżyłam to, że nie chciał ssać piersi. Ale nie wyobrażałam sobie żeby dawać mu modyfikowane skoro miałam duuużo , ładnego (jak to powiedziała położna ) mleka własnego...a po za tym co może być lepsze odmleka matki :) Więc ściągam ok. 120 ml co 3 godziny. Uciążliwe? Owszem. Ale mały rekompensuje wszystko. Po za tym nie myślę o tym, że to ciężko czy że mi źle...dziecko jest tutaj ważniejsze. Mam medelę swing. Dobry, ale dosyć długo ściąga i muszę mu pomagać, tzn. zduszać pierś żeby do końca ściągnął. Jak się naprawdę chce, to można! Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odcialam 2 lata laktatorem :) młody niedawno skonczyl 2 latka ja z dniem jego ur zakonczylam odciaganie. Mam nadal mleko ale pije szałwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synuś ma 3 miesiące i 2 miesiące ściągam mleko laktatorem ręcznym avent. Jest to bardzo uciążliwe i czasochłonne , ale cóż zrobić jak z piersią nie wyszło. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się w ten sposób karmić długo. Warunek: laktator musi mieć cykl ssania minimum 60 razy/minutę (medela, ameda) i musisz ściągać 12 razy na dobę. Nieważne z jaką częstotliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego 12 razy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ściągałam mleko z piersi 11 miesięcy,ale nie laktatorem tylko ręcznie,palcami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 albo 8. tak podaje literatura. laktator nie oproznia tak dobrze piersi, potrzebna jest częsta stymulacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaagh
Ja ściągam pokarm już 7 miesięcy. Moja córka jest wczesniakiem urodzonym w 29 tc więc i karmieniu piersią nie było mowy. Jednak w jej przypadku moja mleko było cenniejsze niż lekarstwa dlatego się nie poddalam i wisialam na laktatorze co 3 godz. Na tyle rozbudzilam laktacje ze sciagalam 300 ml co 3 godz. Sporo z tego oddawalam do banku mleka. Przez 5 miesięcy używałam pozyczonego Medela symohony dziś mam swing maxi i jestem zadowolona. Teraz ściągam rano i wieczorem czyli tylko dwa raz na dobę jakieś 500ml i mieszam z m modyfikowanym. Nie trzeba ściągać 12 razy.Moja doradczyni laktacyjna mówiła że jak 4-6 razy się uda to jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brrr, 12 miesięcy ściągałam mleko laktatorem elektrycznym z aventu. Dzień w dzień po parę razy, laktator na stałe zagościł w mojej torebce gdy jechaliśmy na jakąś impreze rodzinną czy dłuższy wyjazd, ciągle tylko flaszki-smoczki-mycie-parzenie. Owszem, mleka było sporo, córcia ładnie rosła, ale co w tym wyrzeczeń, to moje:) Przy drugim dziecku sciągalam tylko pół roku, nie byłam w stanie upilnować obydwojga gdy siedziałam podpięta pod laktator (mam 22 miesiace różnicy pomiedzy dziećmi). Problem był w tym ze dzieci nie chcialy ssać, nie pomogła i połozna, i nakładki, nic. No to sciągalam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam,ja ściągam tak pokarm już 12 miesięcy, wcześniej co 2 h a w nocy co 3h, teraz przerwy o godzinę dłużej,używam dwóch elektrycznych laktatorow i zajmuje mi to jednorazowo 10 min ale wcześniej gdy mleka było mniej 40 min więc dużo czasu w ciągu dnia . Zamierzam jeśli się da jeszcze kilka miesięcy do końca zimy żeby córka miała lepsza odporność ,na razie nie chorowała !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra ściągała ręcznym(!) laktatorem przez 8 miesięcy :D ja ściągam już 4 miesiące (medela rządzi), mam nadzieję dociągnać do roku. Wszystko dla małych szkrabów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×