Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cukierkowa kotka

po co się tak naprawdę odchudzacie? konkretne powody podajcie

Polecane posty

Gość cukierkowa kotka

dobra oprócz tego ,ze nadmiarowe kg szkodzą zdrowiu mam na myśli takie 30 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami psychopaci
może lepiej spytać powody ,żeby utrzymać wagę po schudnięciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powody są banalne
Ja się odchudzam bo chcę: - włożyć obcisłe dżinsy, mini - paradować w stringach po plaży - uświadomić mojej szczuplutkiej przyjaciółce, że nie ona jedna wchodzi w 34 - czuć się ZAWSZE atrakcyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukierkowa kotka
i o to mi chodziło :) widzisz masz motywację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dość: - kupowania coraz większych ubrań - przeglądania się w lustrze z obrzydzeniem - ciągłych tekstów od znajomych że \"wreszcie nie wyglądam jak szkieletor\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem samotna
i nie chcę, aby ludzie myśleli "Taka gruba, nic dziwnego, ze nikt jej nie chciał"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszarda Klepka
Zobaczyc zazdrosc na twarzach innych dziewczyn: bezcenne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest, że kobiety odchudzają się dla innych bab, żeby widzieć w ich oczach zazdrość. W świecie kobiet istnieje ciągła rywalizacja:). Faceci wolą jak wyglądamy normalnie, nie jak szkielety obciągnięte skórą. Mówię o tych normalnych mężczyznach, nie sfrustrowanych nastoletnich koniobijcach:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shilpa
Odchudzam się, gdyż w mojej głowie jest obraz który nie przystaje do tego co widzę w lustrze. Zresztą przyjemnie jest być szczupłym - bez dyndających fałdów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss_meee
-czuc sie atrakcyjnie, miec swiadomosc ze faeci sie slinia na moj widok, a kobiety umieraja z zazdrosci -wchodzic w malutkie ciuszki -czuc tylko delikatna warstewke tluszczyku(brak rozciagnietej skory walkow itp) -patrzec w lustrze na siebie z zadowoleniem -bez cellulitu -bo taka tradycja w rodzinie -bo mam ladniejsze rysy gdy jestem chuda -bo wtedy wygladam zarabiscie -w zdrowym chudym ciele zdrowy duch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to zupełnie nie wiem czemu się odchudzam. Chyba tylko dlatego że mam z czego :) Wisi mi czyjaś opinia na temat mojej tuszy, nie muszę nic nikomu udowadniać, ani w ten sposób podnosić swojej wartości we własnych oczach. Większości ciuchów które mogą nosić szczupłe osoby i tak bym nie ubrała, bo nie są w moim guście, a po za tym nawet w większym rozmiarze można się dobrze ubrać. Nie muszę tez łapać faceta na szczupłą sylwetkę, bo mam cudownego męża dla którego zawsze jestem najpiękniejsza :) I chyba dlatego nie najlepiej mi to odchudzanie idzie, po prostu brak motywacji :) Ale za to wyleczyłam się z kompleksów i depresji spowodowanych brakiem akceptacji samej siebie :) Po za tym tak mi się wydaje że w moim wypadku to tez jakaś forma \"rozrywki\". Zawsze jest o czym pogadać z koleżankami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chce w końcu
- zaożyć moje dawne ubrania - czuć sie wspaniale - czuc sie w ubraniach (oprócz dresów) wygodnie - móc na siebie patrzec w lustrach - z chęcią oglądać sie na zdjęciach - jeszcze bardziej podobać sie mojemu facetowi - wychodzić na imprezy (teraz nie mam na to ochoty bo we wszystkim wygladam fatalnie i tak sie tez czuje) - aby pani/pan w sklepie znowu powiedziala mi jak bede cos kupowac (po ocenieniu wzrokiem mojego rozmiaru), ze rozmiar 36 tez maja, a nie tak jak jest teraz jak poprosze o cos na mnie to daja mi 42-44 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaasd
dla lepszego samopoczucia dla wyższej samooceny dla atrakcyjniejszego wyglądu dla jeansów, które mi się podobają dla spódniczki, w którą ostatnią z ledwością weszłam :( itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie będę się powtarzać, tylko dodam że mimo tego że mój facet cały czas powtarza że mam wspaniałe ciało to i tak chcę zrzucić te kilka kg aby nie mieć tłuszczu na brzuchu bo teraz mam go sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekając na pusię
wiecie co ale z ta zawiścią innych bab coś jest cholera nie wiem jak to powiedzieć ale działa to na mnie jakby budująco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak to prawda
zadrość innych bab ach coś super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalekowschodnie z Japonii
dla mnie samopoczucie świetne i nie zostaję w tyle na sekcji za moimi chłopami ;) chociaż mamy ze 2 grubaski(chłopaki) ale oni są niesamowici niektórzy po prostu tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie - zawiść motywuje
Mnie załamała koleżanka, poszłyśmy na zakupy, upatrzyłam sobie bluzko-gorset ale mieli tylko rozmiar 32. Plecy mam wąskie, na górze noszę 34/36 ale w ten w ogóle nie mogłam się wcisnąć, ramiona mi nie przechodziły. Koleżanka (chudziutka) stwierdziła z wyższością, że na nią spokojnie by wszedł i chyba sobie kupi, a na mnie to raczej 38... Nie ma bata, jeszcze jej pokażę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet dietetyczny 0tłuszczu
no raczej tak 36/38 to raczej kobiece już ale jak siedzą na tym forum dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet dietetyczny 0tłuszczu
no raczej tak 36/38 to raczej kobiece już ale jak siedzą na tym forum dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie - zawiść motywuje
Jakie tam dzieci, 26 lat obie mamy :P Niestety przy biuście 70B topię się w większych rozmiarach, uwierzcie mi, chętnie nosiłabym 40tkę w górnych partiach ciała. W każdym razie koleżanka ma 164 cm wzrostu, 45 kg, nosi 32/34 a ja głupia daję się złapać na jej propagandę i wpadam w kompleksy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie - zawiść motywuje
Jakie tam dzieci, 26 lat obie mamy :P Niestety przy biuście 70B topię się w większych rozmiarach, uwierzcie mi, chętnie nosiłabym 40tkę w górnych partiach ciała. W każdym razie koleżanka ma 164 cm wzrostu, 45 kg, nosi 32/34 a ja głupia daję się złapać na jej propagandę i wpadam w kompleksy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie - zawiść motywuje
Jakie tam dzieci, 26 lat obie mamy :P Niestety przy biuście 70B topię się w większych rozmiarach, uwierzcie mi, chętnie nosiłabym 40tkę w górnych partiach ciała. W każdym razie koleżanka ma 164 cm wzrostu, 45 kg, nosi 32/34 a ja głupia daję się złapać na jej propagandę i wpadam w kompleksy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shilpa
Zawiść to chyba nie jest najlepsza motywacja. Bo pochodzi z zewnątrz. Lepiej jest znaleźć ją w sobie, i czerpać radość z osiągnięcia sukcesu, a nie z tego, że wywołuje się negatywne uczucia u innych. Same nie chcecie sie tak czuć, ale do kąsania innych to pierwsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×