Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

_chimerka_ -> przede wszystkim sie wyluzuj nie rób tej samej głupoty co ja też kupiłam wage i ważyłam no i wychodziło różnie, musisz trochę wyluzować (HA I kto to mówi???) u mnie też tak było jak sie denerwowałam że nie dojada czasem pokarm jest żadszy bo się przestawia na inny i tak ok 2-3 dni a później znowu jest ok. Najgorzej na laktacje robi stres, pij melisę, naprawdę bardzo pomaga, może nie od razu ale pomaga. Ja przed wczoraj zjadłam jako i od dwóch dni nawrót kolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kupujcie wagi :). Ani też nie czytajcie dużej ilości rzeczy na temat zdrowia waszego maleństwa. Kontrolujcie je u lekarzy. A nadmiar wiadomości moze być szkodli. Jakby tak się doszukiwać chorób to by cżłowiek ześwirował. :) A co do przybierania na wadze. Nie ważne czy mama butelkowa, czy karmiąca piersią, widzę że mamy ten sam problem. Jak Mikołaj ma dni, ze je mało to się martwię, jak są dni, że pochłania ilości jak smok, to też się martwię :). A ważenie dziecka zrobi tylko tyle, że będziemy się martwić jeszcze bardziej. To tak samo, jak my włazimy na wagę dzień w dzień i zaczynamy się przejmować :). A ja się przejmuję bo Miki coś nie chce obracać główki na lewo, męcze biedaka, przekładam mu tą główkę jak śpi, jak leży w leżaczku, jak leży na brzuszku. Szaleństwo. Pogoda od dzisiaj znowu paskudna. Aha nie wiem czy się pochwaliłam, ale mamy nianię :). W końcu, młoda dziewczyna, w sumie to w moim wieku. Ale jak przyszła, to widać było, że zajmowała się takimi maleństwami, nie to co te starsze, które przychodziły i nie dość, że wiedziały wszystko najlepiej (problem zaczynał się przy rozmowie o karmieniu), to bały się małego wziąć na ręce, zagadać. A tutaj dziewczyna przyszła, na ręće go wzięła, on od razu zaczął posyłać uśmiechy, no i po 15 minutach już spał jej na rękach. Chyba będe zazdrosna. Stawka też nie taka kosmiczna jak na Kraków, bo 8 zł za godzinę. Mam nadzieję, że będe zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym mam problem. Mój mąż ma niedługo urodziny i za dwa tygodnie mamy rocznicę ślubu. Muszę wymyślić dwa prezenty. Jeden już mam, chyba będzie na rocznicę, kupię mu Kronikę rodzinną. To jest taka ładnie wydana księga w formacie A4 z czystymi kartami, ładny papier, do pisania kroniki rodzinnej. Mój mąż od jakiegoś czasu już o niej mówi. Ale mam problem z prezentem urodzinowym, doradźcie. Ostatni pomysł jaki miałam wykorzystałam po urodzeniu Małego, bo dostał prezent z okazji zostania tatą i że był taki dzielny przy porodzie i za to że znosił mnie całą ciążę :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyMia przeczytalam ta stronke co podalas i w sumie powinno mnie wg nich zaniepokoic, ze moj maly wciaz zaciska piastki. No bo zaciska a ma 8 tygodni. A jak wasze maluchy? Zaciskaja? Te powyzej 6 tyg????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okokoko--->rada mojej mamy a raczej prababci:) podkładaj złozona w kostke pieluszke pod główke na ulubionej stronie, tak zeby \"blokowac \"przekrecanie , najpierw podczas snu , zeby nie draznic. u nas pomogło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka mi na to lekarka (neurolog) poradziła żeby jak najwięcej bawic się rączkami i paluszkami dziecka, masować itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to nie przejdzie, bo Mikołaj zwyczajnie wyciąga sobie taką pieluszkę. Już próbowałam złożoną w kostkę, zwiniętą w rogalik. Nie przechodzi :D. Po prostu wstaje w nocy sprawdzam i przekładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oko, my mamy pracownię grawerską i powiem ci, że każdy prezent z wygrawerowaną dedykacją ma zupełnie inny wymiar. Klienci przynoszą do grawerowania długopisy, bryloczki, zlote zawieszki z literą imienia , a z tyłu grawerujemy tekst. Na niektórych prezentach możemy przykleić grawerowaną tabliczkę. Jeżeli wpadnie mi coś konkretnego do głowy, to jeszcze napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka___
Julka - mala spi roznie. W nocy pieknie, nie moge narzekac, najpierw ok 5-6 godz, potem godzina przerwy (karmienie i usypianie) i tak z 3-4 godz). W ciagu dnia gorzej, czasem zdarzy sie, ze spi po karmieniu ok 2-3 godz, ale teraz ma coraz wieksze przerwy. Wczoraj byly tylko dwie drzemki, jedna ok godziny, druga prawie 3 godz i reszta dnia przemarudzona, a wieczorem to juz w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej tak wie przerabiamy alergie pokarmowa.. mały sie meczy ale jest juz poprawa..musi minąć trochę czasu zanim sie jelita zregenerują..obym wytrwała my z Filipkiem bylismy na spacerku a potem w odwiedzinach u kolezaki..mały obudził ie tylko na jedzonko i tak juz spi 5 godzin..tfu..tfu oby tak dalej bo ranek był tragiczny..płacz okropny i az sie taił tak szlochał... wczoraj bylismy na bioderkach i jest wszystko prawidłowo.wiec nie musze pieluchowac... :) mam takie dziwne pytanie..czy czasej nie wydaje sie wam ze wasze maluszki cos widza????..moj ma 2 takie punkty w ktore sie patrzy... mam wrazenie ze on cos tam jednak widzi.. :~

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esab chyba histori o duchach sie naczytalas :) Ze niby dzieci widza i zwierzeta hehe moj maly namietnie sie patrzy w bude jak lezy w wozku, jest brazowa- nic tam nie ma, zdanych obrazkow a on przez 20 minut przez caly spacer sie gapi w jeden tylko rog. albo jak go przewijam to sie gapi w sciane. wydaje mi sie, ze dzieci tak maja bo nie tylko moj maly sie tak gapi w 1 punkt. chimerka ja sie nie znam, ale pewnie mala sie najda skoro spi po cycu. Moj po cycu spal max 20 minut i wrzask ze glodny, karmilam znowu pol godziny i znowu spal 15-20 minut wiec wiem jasno ze sie nie najadal :o teraz masz jakies porownanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w rogu na szafe i na firane.. do jednego sie umiecha a na widok drugiego płacze :) moze kolory w pokoju go rozpraszaja bo mamy jedna sciane czerwona... bo jak jest w goscia to nie płacze a u nas ryczy jakby ktos mu cos robił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc,widze,ze ciekawy temat poruszylyscie.hmm,moja mala tez ma swoja ulubiona strone ułozenia głowki. tez sie wygina,odchyla wtedy głowke do tylu,ale nie jest to chyba zbyt czeste aby mnie zaniepokoiło.w sumie to musze ja bacznie poobserwowac.ale głowke z jednej strony na druga potrafi przeniesc,czasem bardzo opornie,ale wychodzi jej to. esab.moja skonczyła 6tygodni,poobserwje te piąstki i dam ci znac. wczoraj byłysmy na szczepieniu.he,zoska usmiechała sie do pani lekarki ,kiedy ta ja badała.mała wazy juz 4450 i mierzy 64,bardzo ładnie przybiera:)szczepienie zniosła bardzo dzielnie,w sumie to pól dnia przespała,czasem głosno zapłakała,ale utuliłam ja i usneła na nowo.noce tez ładnie przespała.ufff,martwilam sie zeby czasem nie dostała temperatury. dziewczyny,jak to jest z ta szczepionka na ROTAWIRUSY?wiem na co ona jest,ale lekarka powiedziała,ze najpózniej musielibyśmy zaszczepic ją za 6 tygodni i potem jeszczze druga dawka.teraz sie zastanawiam nad tym \"najpózniej\".czy to musi byc jakis okreslony wiek dziecka ,czy okreslona pora do tego szczepienia??i czy to jest klucie czy wypicie ??? moze ktoras z was wie,nie musiałabym juz wtedy dzwonic po info do lekarki. u mniej wirusy juz opanowane,mam taka nadzieje.młody przelezał w szpitalu 5 dni.znalazł sie tam,bo w piatek z rana załatwił sie krwia,myslałam,ze umre ze strachu.strzego syna tez chwyciło,ale on pił wszytskie wstretne lekarstwa jak sie nalezy i udało sie zapanowac nad choroba w domu.strasznie bałam i nadal boje sie o zoske i nas doroslych,mam nadzieje,ze sie nie zarazilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okko,to kiedy pierwszy raz synus zostanie z niania???he,mam wrazenie,ze jak moja mama zostanie z zoska,to na poczatku tez bedzie kłuło mnie uczucie zazdrości:) katee,daj znac jak juz bedziesz wiedziała co to za wysypka. dziewczyny karmiace cyckiem,jak czesto wasze maluchy sie zalatwija.moja juz troche zadziej/teraz jakos tak 3-4 razy na dobe/,ale za to bardziej obficie,czasem az po plecy:)l przedwczoraj na obiad jadłam filety rybne,smazone.ufff,moge je wcinac,małą brzuch nie bolał.wczoraj wszamałam makaron smazona z doma jajami,ciekawe jak bedzie dzis.oby nie,bo bylo pyszne:) od wczoraj rana do kawy rozpuszcalnej bezkofeinowej, wspuje troszke zwykłej sypanej.kurcze,brakuje mi czasem tej kofeiny.jak myslice,zaszkodzi to małej. no nic,zmykam póki mała jeszcze spi.musze umyc głowe,ponoc dzis ma sie juz poprawic pogoda. ach,cały kciuk mam napuchniety,a jak mnie boli.jakas zaraza po skleczeniu mi sie wdala.rety,mam nadzieje,ze samo przejdzie. pozdrawiam WSZYSTKIE DZIEWCZYNY,piszcie,piszczcie ..duzo mozna skozystac z waszych rad i doswiadczen. pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Mmala - ja pije kawe z kofeiną i nie zauwazylam zadnej roznicy (mam na mysli Zuzię). Zaczelam po tym jak zaproponowala to polożna, bo sama się nie odważyłam:) Mam wrazenie, ze Zuzia cos tam widzi. Moją buzię raczej na pewno, ale wodzi tez wzrokiem za zabawką (mamy jaskrawego Kubusia Puchatka) i jak przesuwamy go z lewej na prawą strone to mała wodzi za nim wzrokiem i przekręca główkę. Za jaskrawą grzechotą również, ale ona trochę halasuje wiec w tym wypadku może za dzwiękiem. Wczoraj mala z "uwagą słuchała" jak tesciowa recytowała Brzechwę! Muszę odkopać u rodziców jakies książki, bo jedyny wiersz jaki pamiętam to Alarm Słonimskiego. Zapodajcie info o tej szczepionce na rotawirusy, kiedy szczepic, itd, jutro Zuzia kończy 4 tyg i mam nadzieję, ze nie przegapilam terminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane!!!! jak ja się za wami stęskniłam.Moj zakichany komp był tyle czasu w serwisie na dodatek jak go przed wczoraj odebraliśmy okazało się że źle wgrali system i nie da się go odpalić.Musiałam robić rozrube.Dobra nie ważne.Co słychać?Nie dam rady przeczytać wszystkiego do tyły bo by mi tygodnia brakło. Mam nadzieję że wasze dzieciaczki dobrze się chowają.Ja już 2 tygodnie po chrzcinach,mała za tydzień kończy 2 miesiące,karmię piersią ,Misia waży 7 kilo. cieszę się że mam już kompa!!!! oczko---pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobbry !!! Mmała--> ja pije normalną kawe ale dopiero po porannym odciąganiu pokarmu.Miśka też już robi rzadziej kupki, 2 razy w dzień i w nocy jedna, ale też ogromne, czasami aż plecki i brzuszek ma do mycia:) , Chimerka.--> podeślij linka na naszą poczte do twojego profiklu na nk. ehhehehe ale numer , ja też pamiętam \"Alarm\".Jak poszperasz pare stron wcześniej dziewczyny super opisały szczepienia. My się szczepimy 5w1 +pneumokoki w 8 tyg. i to jak dla mnie troche poźno, ale inny kraj inne reguły. Karusia----> Hejka Fajnie CIe widzieć znowu !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_chimerka_--> szczepienia str 341, ale ani słowa o rota. Ateraz mam nerwy że coś przegapiłam, kurwa fix, walcze jak lew o szczepienie p/gruźlicy bo tu nie jest obligatoryjne i teraz zgłupiałam zupełnie, już sama nie wiem , lece sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się pytałam o rota i mi lekarka powiedziała że szczepi się pierwszą dawką w wieku 5 tyg potem 3 mies a na końcu 6 mies.Jest to szczepienie doustne płatne-300zł za każdą dawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera, dlaczego ciągle mi się coś innego wysyła?? Witam SERDECZNIE :)) oczko- gratulacje !!! Mi tą maść poleciła położna, powiedziała, że można używać już od pierwszego dnia maksymalnie tydzień.Zresztą pediatra na patronażu też powiedział, że mam tą maścią smarować krosteczki u synka. Ale ja Was dziewczyny wcale nie namawiam do jej stosowania bo to Wasza sprawa. Ja tylko napisałam co u mnie się sprawdziło! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera albo ja mam coś z laptopem albo za długie wiadomości piszę bo jak wysyłam to ciągle coś innego się wysyła :((( Mam już dość !! No nic, za raz napiszę jeszcze raz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc witam serdecznie :)) My szczepienie mamy jutro, 5w1 za 130 zł. Na rota nie szczepimy bo u nas jedna dawka też kosztuje 300 zł więc to dla nas trochę dużo :(( Ja kawusię z mlekiem piję codziennie rano i nie zauważyłam by Majka była po niej inna niż zwyklę więc myślę, że kofeina jej nie przeszkadza he he. Zresztą w ciąży też pozwalałam sobie na jedną dziennie.Jeść jak do tej pory mogę wszystko oprócz banana.Co bym nie zjadła to córcia nie ma ani dziwnych kupek, ani wysypek czy kolek. Załatwia się już nie tak często, 2 razy dziennie a czasem raz na kilka dni (bez zaparć ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka od około 2 tyg szeroko się uśmiecha a od kilku dni zaczęłą gużyć. Uwielbiam wsłuchiwać się w te jej dźwięki he he :) Jak leży płasko to rwie się, wysoko unosi główkę jakby chciała koniecznie usiąść. Ja również zauważyłam, że ma swoją ulubioną stronę w którą kieruje główkę. Leżąc na plecach zazwyczaj twarz kieruje w lewo.Na szczęście nie zauważyłam by układała się w \"C\" i piąstki też ma otwarte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A odnośnie chrzcin. My chrzcimy dopiero w styczniu bo wtedy dopiero może przyjechać z Anglii Majki chrzestna. Robimy skromną imprezkę :) Mała też wodzi wzrokiem za kolorowymi maskotkami i wpatruje się w twarze :) Jest tak śliczna pogoda, wybieram się z dziećmi na spacer :) Wczoraj ponad 2 godziny byliśmy wszyscy na spacerze w lesie. Mała spała słodziutko , synek padł wieczorem jak mucha a ja mam dziś zakwasy :) Acha, mała w ciągu dnia tez śpi różnie, raz 2,3 godz a raz tylko pół godz. Od ostatniego karmienia śpi mi ok.5 godz a potem do rana to już po 3. Karusia--- jakiś czas temu wysłałam Ci zaproszenie na NK. Pozdrawiam gorąco! Zmykam na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki !Tylko ja mam kompa od wczoraj ale nie zdążyłam do niego usiąść bo miałam wariacki dzień,wywiadówkę u syna i załatwienia.Dziś sobie siedzę na spokojnie.Moja misia też gada po swojemu i tak się spina jakby próbowała siadać.Cwiczy mięśnie.A z jej waga to nie lada wyczyn.Mówię wam dziewczyny takiej kluchy to jeszcze nie widziałam a to moje 3 dziecko.Pudzian normalnie A jak się do niej uśmiecha to też się śmieje aż jej oczu nie widać bo taka gruba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdziłam rota i to szczepienie nie jest nawet zalecane. w piatek idziemy do lek, i sie dopytam. dzieki chimerka za topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha ja robiłam chrzciny na 15 osób w restauracji.Wyszło mnie 550 zł z tortem i ciastami.I jeszcze goście dostali paki do domu z żarciem.A ja wróciłam do czystego mieszkania:-)Nie jestem leniwa z natury i nawet komunię na 30osób robiłam w domu ale teraz przy malej i pracującym po12 godzin mężu to było by ciężko więc sobie ułatwiłam i jeszcze jedno.Moja Misia od 2 tygodni ma przebite uszy:-)Przy piersi jej przebijali.Nawe nie zapłakała tylko oderwała łepek od cyca.Nie miała czerwonych,nie ropiało nawet ją nie bolało jak jej przemywałam bo nie płakała.Starszej córce też przebiłam uszy jak miała 2 miesiące i też było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia-> ja też robiłam chrzciny w restauracji ale wyszło mi dwa razy tyle, u mnie głównym powodem było zeby mi nie prątkowali w domu tym bardziej, że mały był szczepiony wczoraj. No i po powrocie do domu mozna było spokojnie odpocząć i zająć się synkie bo dla niego to przecieżteż przeżycie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×