Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Ivo ja jest mega wypoczęty to na moment podnosi się na samych dłoniach i łapki w lokciach ma wyprostowane. Bardzo krotko tak wytrzymuje ale wytrzymuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, No musze sie pochwalic moja mala dzisiaj pierwsza noc przespala ma 2,5 miesiaca i dostaje tylko cyca - nakarmilam ja wczoraj o 7 i ja sie obudzilam o 6 30 a ona palca sobie smoktala :):):) wiec ja przystawilam - jednak woli cyca od palca :) mam dzis swietny humor - jestem wypoczeta Julka ty chyba masz na mysli buty ALDO ?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia --> :) Vanilka--> oby tak dalej !!!! bromba --eeee to my tak nieee, my jeszcze tak to hohohoh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilka dzieki, wlasnie o aldo mi chodzilo :D Nazwa mi z glowy wypadla... i znalazlam buty ktore widzialam w gazecie, chyba zamowie. Podobaja Wam sie? http://www.aldoshoes.com/us/women/shoes/dress-fashion/71991286-pelayo Karusia podaj adres na naszego emaila to wysle :) mam tylko 2 paczki bromba moj tez sie na lapkach podnosi, raczki w lokciach wyprostowane no i utrzyma sie tak chwile a potem leci na bok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Julka - to Ty takie haj hilsy nosisz? Ja bym sie zabila;) A butki fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka - super butki, wiecie co ja cala ciaze na plaskim tak mi wygodnie bylo ze tak zostalo no ale o sylwku trzeba pomyslec :) aaa i mam pytanie czy wy pieluchowalyscie swoje szkraby tak profilaktycznie ? Pytam bo ja nie pieluchowalam i jak bylam z wizyta u kolezaknki ktora mala od urodzenia pieluchuje i zamierza przez rok to sie troche wystraszylam. Miala sprwdzane bioderka wszystko ok lekaraz nic nie mowil o pieluchowaniu wiecc nie pieluchowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykla kobietka
Ja chciałam wrócić do tematu mleka.Co prawda karmię piersią, ale chciałam się dowiedzieć co jest nie tak z mlekiem bebiko? Chyba Gunia cos pisała. Ja nie pieluchuję profilaktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula ja mam takie same tylko szare:))))))) i jak to jest ta sama wysokość obcasa to potrzeba chłopa do trzymania pionu hahahahah, zajebiste są do jeansów na wiosne.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja dziewczymy mowi anabanana vel ALMA MATHER hahaha ja tak szybciochem,aleznaskrobalyscie wlasnie nadrabiam Pliszka uroczatwoja Misia Szylusia maly przystojniak z Kornela A mybylismy dzisiaj na uczelni,pytalam o termin oddania pracy mgr (narazie mam termin do grudnia) a pani w dziekanacieuswiadlkomila mnie ze pstateczny termin to mkoniec stycznia!!! masakra musze sie brac zakonczenie w ekspresowym tempie.. bylismy tezwcastoramie po pierdolki i mialam mala wchuscie haha ludzie rzeczywiscie sie patrzyli ale usmiechali hmm no i nie powiem jak szlysmy same-bez meza mialysmy branie haha odzawsze powtarzalam ze jednym znajlepszych jest podryw na dziecko :-))) potem bylismy u szwagierki mala znowu dostala torbe ciuchowod szwagierki,kuzynki iod babcoi a w tymcadowe rozowe kozaczki :-) dobra zmykam karmic i nadrabiac zaleglosci, buziaki dla was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jaja Szylusia zamiast napisać posta wysłała nam fotorelacje:))) A swoją drogą odezwałabys się babo w końcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie ponownie, nadrobilam... mala wykapana, usnela przy cycku :) julka buty super,kolor i fasol rewelka tez sobie takie musze sprawic moja martyna tez uwielbia wspolne kapiele,aco do podnoszenia glowki to unosi trzyma dlugo lezac na brzuszku i jak ja podciagam to najczesciej tez lepek dzwiga a czasami jejbsie nie chce najpierw uzywalam pampersow a teraz kupilam paczke 3 i 4 hugisow i teraz wyjelam zciekawosci czworke i zalozylam malej jakijswielkiej roznicy ztrojka nie widze hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZego się Wasze ddzieciaczki nauczyły dzisiaj???? bo moja gwiazda już wie , że jak jej sie cos nie podoba to można wiszczeć na głos, i to nie płakać ale wiszczeć. Bo gruszke do nosa to można raz ale dwa to już nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pliszka ja kupie te buty ale znajde tez w innym sklepie zeby byly tansze. W sumie ubiore je jeden raz. Masz racje do skinny jeansow sa super :D a moj maly jak mu wkladam gruszke do nosa to sie cieszy niesamowicie i mi ciezko jest cokolwiek zrobic :D Widzialam zdjecia Kornelka. Ładniutki :) I te wloski hehe moj maly jest prawie łysy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jula ale ona się jaknajbardziej cieszy heheheh do czasu bo potem to już nie i koniec. no jak mama i nie powiecie że dziecko sie rodzi bez predyspozycji odnośnie charakteru :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja to dzisiaj jakaś nie w nastroju. Zaczęło się od porannych trudności rodzinnych, a potem taksówkarz zrobił mi psychoanalizę, do tego stopnia, że prawie mu się popłakałam w taksówce :(. No ale nic. Na dodatek k... dołek finansowy, kilka nieprzewidzianych wydatków. A ja durna zawsze się finansami przejmuję. No ale nic nie poradzę. Na dodatek muszę kupić Mikołajowi jakieś ciuchy, bo nie mam za wiele 74, a zaczyna mi wyrastać z 62. A 68 mam tylko trochę :(. Dobrze, że zaczną się wyprzedaże. Nie przypuszczałam, że ten mój szkrab tak szybko urośnie. No ale jak trzeba to trzeba. Jeszcze kurtka dla męża. Ehhh wydatki wydatki, wydatki :D. Wszystko drożeje, z dnia na dzień kupuje sie mniej za więcej :( A GUS mówi o średnim wynagrodzeniu brutto na poziomie trochę ponad 3200. Ciekawa jestem kto tak zarabia, bo wśród ludzi których znam, to niewiele. Muszą dorabiać, żeby normalnie żyć. No ale co zrobić, skoro ten kraj jest coraz bardziej chory. Dzień narzekania i tyle. Chyba zbliża mi się okres. Albo jestem w ciąży. Durna sobie wkręcam jakieś akcje. Nie wiem skąd mi się to bierze. Oprócz tego mam ochotę na super pizze, albo inne świństwa. Oglądnęłam to Juno wczoraj. Bardzo mi się podobało, ale ta dziewczyna była rewelacyjna w filmie Pułapka (Hard Candy) polecam, naprawdę doskonały. I An American Crime. A dzisiaj mamy godziny strachu i po raz drugi, Elżbieta Złoty wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Pisalam to juz wczesniej, ale chlop mnie wygonil sprzed kompa... Julka - po prostu uwielbiam jak wysokie laski noszą haj hilsy, sama rowniez noszę, moze nie az takie bo chod mam slabo opanowany, ale uwielbiam to. Dziny obcisle na pupie i udach (ja akurat niekoniecznie skinny) i do tego piekny haj hil, i nogi do nieba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Pliszka - moja Zuzia praktycznie tez. Mala lezy w pająku (tak nazywamay naszą matę) i myslismy z mężem że płacze, a ona sobie tak pokrzykuje. My rozwaleni... A co do gruszki, to mam "glutownicę", taki dlugopis, przez ktory wciągam powietrze, Frida. Mala tego nienawidzi, ale... Wczesniej polozna gadala zeby kupic sol morską, no i gorliwa babcia w te pędy do apteki. Jak malej psiknelysmy do noska to myslalam, ze ja rozniesie, wierzgala nogami we wszystkie strony, darla się, potem glutownica i juz w ogole bylo zle, ale ostatnio zarzucilam zupelnie sol morską i samą glutownicą wyciagam. Mala robi oczy jak złotowy, nie wie co sie dzieje, wstrzymuje oddech, ale nie mam bonanzy jak wczesniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Pliszka - oczywiscie, ze sie rodzą dzieciaki z charakterem. Jak mialam wizytę położnej, mala miala ponad tydzien, to pierwsza ocena byla, ale mala ma charakterek. Mala miala parę dni, tesciowa nosi, lula, staje na rzęsach, mala spi jej na rękach wiec ta delikatnie do lozeczka, tak zeby mala nie poczula roznicy i jak juz prawie lezy, otwiera jedno oko i zdaje się powiedziec, do gory mnie kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko--> nosek do góry :) zawsze po nocy wstaje słonko:))) a jak wykład???? Chimerka--> ja to ogólnie lubie baby z charakterem , bo od tych przeźroczystych to mnie normalnie mdli, nawet sie zastanawiałamco ja zrobie jak się okarze, że moje dziecko bedzie po drugiej stronie barykady...albo sobie wymysli ze bedzie np zakkonicą , normalnie mamina odpadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko ---> zawsze możesz spróbować i w trakcie wyjść, kobitka jak jest ludzka zrozumie i doceni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja mala juz kilka dnitemu opanowla technike plucia...os jejnie pasuje albo jest zmeczona haha mamy z tego ubawz moim K. codo gruszki to jakmalamiala katar to zadrapalam jej nosek masakra plakalam razem z nia,kupilam ten aspirator (glutownice wg chimerki :-) )i jeste rewelacyjny mam tezsol morska i codzien albo co drugi dzien psikam malej i czyszcze nosek tak o dla higieny Oczko glowa do gory,jutro bedzie lepiej :-)))) a to dla ciebie 🌻 🌻 🌻 a co do Juno to ogladalam zanim szedl do kin :P i tez mi sie podobal a na koniec sie splakalam.. a codo ubranek to ja mam az nadmiar niemam juz tego gdzie pomiescic niewspomne juzo ciaglym parniu i prasowaniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLOOOOO CHOLIPA CHCIALAM NADROBIC WSZYSTKO,ALE SIE TAK NIE DA,WIEC WKLEJE PIERW TO CO PISALAM DO ESAB,MOZE HAOTYCZNIE,ALE TO RELACJE MOJE OD POCZATKU ZYCIA MLODEGO,NO MOZE OD CZASU JAK NIE PISALAM.......... A WIEC Nadal jest nieunormowany ,spi,je,krzyczy bez powodu kiedy chce,dlatego ja nie bardzo moge gdziekolwiek wyjsc sama bo niewiem czy pospi 30 minuty,godzine czy trzy:D,no ale coz sa dzieci i dzieci,a starajac sie go jakos unormowac nic to nie daje,wiec narazie daje sobie spokoj i poswiecam sie jako CYSTERNA jak nazywa mnie mój mąz No ale coz dobrze,ze jest on,bo robi w domu wszystko lacznie z gotowaniem,bo ja jak mam 30 minut wolnego to prasuje,albo zapieram pieluchy,albo jem i myje sie w koncu heheheh Ale i tak widze poprawe,nie krzyczy,nie placze az tak duzo jak zawsze,znowu zaczyna spac w ciagu dnia(bo juz kilka dni od 10 do 22 wogole nie sypial),rozglada sie,skupia wzrok na roznych rzeczach,smieje sie juz jawnie do nas i to jest slodkie.......juz inaczej go postrzegam,powoli sie przyzwyczajam i juz nie lapie dolow,ze nie dam rady,ze nie tak mialo byc,ze zabiera mi cala wolnosc,bo i tak bywalo A ja w skrocie ekspresem bo mlody zaraz bedzie jadl:D Bylam dzis z nim u pediatry,gdyz po tych zielonych kupach i malej sraczce po pobycie u rodzicow dostal krostki przy odbycie i wokolo niego.....zniknely po kilka dniach jak smarowalam sudocremem.3 dni temu znowu wyszly i w tempie ekspresowym sie rozniosly dookolo odbytu i nic nie moglo ich wytepic,w sensie kapiele w nanmanganianie potasu(czy jakos tak),sudocrem,puder,maczka ziemniaczana,wietrzenie itp.Wiec wiadomo wekend za pasem ruszylam do lekarki,bo wczoraj wieczor wygladalo to strasznie,jak krostki plaski z ktorych zeszla wierzchnia skorka,dobrze ze go to nie boli,bo jak dotykam czy kapie nie placze. No i co sie okazuje,ze maly ma grzybiczne zapalenie skory,od tych zielonych kupek,gdyz one maja kwasny odczyn i sie zebralo.......dostalal Clotrimazolum+jakos do zrobienia w aptece,naraziE mam odstawic wszelkie chusteczki do przecierania pupy,bo one zostawiaja wilgoc i sie babrze dalej..... Do tego maly ma szmery na sercu,narazie mamy sie nie martwic bo tak czasami jest i za chwile jest ok,ale trzeba to skontrolowac,mamy wizyte u kardiologa 5-ego listopada udalo sie niesamowicie,bo w innych poradniach czeka sie do stycznia lutego:( Po drugie moze miec refluks,bo czesciej ulewa i cofa sie mu do gardla i kwasi sie strasznie,ale narazie czekamy,bo moze to byc od miekkiej krtani,a ona niedlugo stwardnieje i moze przejdzie.Poza tym to tez od tego,ze on jak sie dorwie do cyca to do dna,a zoladek malutki i wtedy ulewa.... Po trzecie mlody tyje za trzech,znowu przez 11 dni przybral 960 gram,wazy 6400 gram ,no ale co ja moge,staram sie juz dawac mu nie kiedy on chce a co 3 godziny ,ale czasami sie nie da bo drze sie nieziemsko.No ale to malo da bo jak sie dossie to do dna wydoi cycka a w nim jest duzooooo.3 minuty laktatorem i butelka 125 ml.pelna a cycek nawet nie zmieknie troszku Ehhhhhhhhhhh zobaczymy co bedzie dalej...... uciekam odezwe sie pozniej jak maz wroci... Mały ma sterydowa masc na pupe jutro 5-ty dzien stosowaia i ma byc ostatnim a nic nie pomaga,juz sie martwie co dalej,czeka nas znowu wizyta u pediatry. Poza tym mamy skierowaie do kardiologa bo ma szmery na serduszku no i skierowanie na usg brzusia w kierunku refluksu,bo ostatnio duzo zwraca ,czasami az chlusta,no ale poza tym duzo rzybiera,wiec nie ma az takiego powodu do paniki,choc wazy juz prawie 7 kg.a ma 2 miesiace:D,no ale coz pani doktor mowi,ze widocznie mam bardzo wartosciowy pokarm a mlody swoja droga jest malym glodomorkiem Kornelek nadal ma tyłek chory,d czasu jak bylismy u rodzicow mial te zielone kupki.Okazlo sie,ze one spowodowaly ze dupka sie tak odparzyla i wyglada jakby miala rany.Pierw doktor dala mu Clotrimazolum+masc posladkowa,nie pomoglo,doszla do wniosku,ze jest to grzybiczna sprawa i dala masc sterydowa Trimal czy jakos tak,nie pomogla:(wiec w koncu dala gencjane,czyli fiolet aby zasuszyc pupe i dala skierowanie na kał do posiewu,bo podejrzewa,ze ma cos w srodku jakos bakterie co powoduje,ze kupki sa luzne i koloru przewaznie zielonego,wchodzacego w lekki braz i z duza iloscia sluzu.Niby ten sluz podraznia tak pupe,bo cos w sobie takiego ma.Ale musimy wiedziec co to za bakteria aby go leczyc.No ale jak na zlosc w przychodni zrobili sobie wolne prze 1-szym listopada i nie przyjmowali kału na posiew,wiec dopiero zanioslam dzis pierwsza dawke,a mam ich oddac 3 co 2-3 dni,a na jeden wynik czeka sie tydzien,wiec jeszcze poczekam sobie zanim sie dowiem co mu jest i szlak mnie trafia,ze tak dlugo to bedzie trwalo ,a cala akcja z pupa trwa juz ponad miesiac:(:( Dobrze chociaz,ze mały jest zywy,usmiecha sie gaworzy,widac,ze jakos mu bardzo nie przeszkadza ta dolegliwosc,dobrze,ze chociaz to. Dzis odebralam tez wyniki badan krwi przed srodowa wizyta u kardiologa no i nie jest za dobrze,z tego co widze to albo ma czegos za malo albo za duzo,wiec znowu dolina,ale wydaje mi sie,ze na wyniki krwi ma tez wplyw to co sie dzieje z jego pupa,widocznie te bakterie czy cokolwiek ma w sobie tez maja wplyw na wyniki krwi.........oby wszystko minelo jak dostanie odpowiedni lek jak juz bedzie wiadomo co mu jest. Poza tym jest zdrowy,wazy jak 4-miesieczne dziecko,bo 2 tyg,temu wazył 6520 gram,tył niesamowicie,ostatnio mu sie zatrzymało chyba przez te kupki luzne i dosc duze ulewanie(idziemy w zwiazku z tym na usg pod katem refluksu),bo przez tydzien nie przybral nic,ale lekarz mowi,ze w jego przypadku to nie ma powodu do zmartwien,bo i tak jest duzo za duzy Ale ja mimo iz wiem,ze jest spory to sie zmartwiłam ze nic nie przybral A poza tym wszystkim,nasz Kornelek jest coraz wiekszy,radosniejszy,spi coraz dluzej,je coraz krocej,nie kzyczy bez powodu jednym slowem rosnie i dojrzewa A u mnie hmnnnnn pierwszy raz mam za soba,nie byl rewelacyjny,bo czulam ból i bylo jak za pierwszym razem,z tym ze przerwalismy,bo nie bylo mi wygodnie.......poszlam wiec dzis do lekarza w zwiazku z tym,bo chcialam sie dowiedziec czy maz moze pchnac konkretnie aby poszlo czy nie bo cos tam nie tak....trafilam na tak smiesznego lekarza,ze caly dzien sie smialam.Powiedzial,ze maz spokojnie ma przepchac lekko,ale pojdzie i nic sie nie stanie bo wszystko jest ok.Usmialam sie z jego podejscia,ale to innym razem opisze,bo wiadomo chce wszystkiego po trochu a to dluga odpowiedz... Nadal karmie piersia,pokarmu mam dla dwoje dzieci,mlody spi coraz dluzej a mi cycki wybuchaja i wtedy musze sciagnac i do zamrazalki:D Takze wszystko jakos sie kreci.oby sie wyjasnilo z ta jego dupcia i kupka i wynikami i bedziemy spokojniejsi Nie mam dzis siły,cały dzień biegania,wszystko mnie boli i mam dosć Bylam dzis rano z mlodym w foteliku w przychodni zaniesc kupke,druga,okazalo sie,ze chyba zagubili gdzies pierwsza i szlak mnie trafil,nie dosc,ze dzis bylam sama musialam wejsc z nim na 2 pietro w foteliku to mialam 15 minut aby z przychodni dojechac do kardiologa,a jest sporo do przejechania......a mi ta mowia,ze kupka zagubiona i nie wiedza czy sie znajdzie itp.szlak mnie trafil,wyzwalam baby,bo nie dosc,ze musze sie nagimnastykowac zeby ja zebrac jak mlody robi rzadkie kupki,wiekszosc wchlania pampers,to jeszcze oni gubia albo robia sobie wolne bo sa swieta i mi sie przesuwa czas odebrania wynikow:(:(teraz dopiero oddaje 3 dawke w srde,bo znowu robia sobie wolne i znowu tydzien w plecy a wyniki kazde sa po tygodniu od oddania wiec jak dobrze pojdzie beda za 2 tyg.A mlody coraz bardziej sluzowo robi,choc innych objawow wskazujacych na to,ze cos mu jest nie ma... Pozniej pojechaam do kardiologa i musialam postawic samochod jakis kilometr przed przychodnia i szlam z mldym w foteliku na rekach,ledwo doszlam,kregoslup mi sie rozsypam juz do konca,rwa napierdziela,ze szok,reka spuchnieta. A tak tez na 2 pietro weszlam babka zrobila mu ekg,potem wazenie i przerazenie,bo ostatnio juz nie tyl,z czego sie cieszylismy,a teraz przez tydzien przybral 750 gram i wazy 7250 gram Lekarka jak to zobaczyla byla w szoku,zapytala czym go karmie jakim mlekiem,a ja mowie jej,ze cyckami,nie wiedziala co powiedziec,bo byla pewna,ze jakims z kartonika.pojrzala na wynik ekg i powiedziala,ze jej sie nie podoba,ze cos tam widocznie nie jest zrosniete i dala mi skierowanie na echo ,do szpitala wojskowego udalo mi sie strasznie szybko i jedziemy w piatek.Powiedziala mi tez,ze mam duzo wody pic ,aby rozrzedzic moje mleko,bo mlody powinien tyle wazyc majac 6 miesiecy,bo juz podwoil swoja wage urodzeniowa.....kazala tez dawac mu jesc rzadziej niz co 3 godziny,no i dawac mu herbatki jak bedzie krzyczal,aby jak najrzadziej dawac jesc. No mowie wam jestem zdolowana,bo jak mozna tak mowic,no przeciez moj je juz co 3,4 godziny i krocej,ale co ja moge,ze i tak tyje:(:(:( Niewiem jestem zdolowana tym wszystkim,chce aby mlody byl zdrowy i wiem,ze taka waga jak bedzie dalej szla na plus moze mu tylko zaszkodzic,ale ...ehhhhhhhhh juz sama niewiem Po lekarzu musialam wrocic ten kilometr do samochodu i do ciotki poszlam bo juz sily nie mialam i az sie poryczalam z tego wszystkiego,miesnie mi drzaly z przemeczenia i mialam doline z tego wszystkiego..... p.s. wczoraj mialam swoj drugi raz,hehe bylo lepiej,ale znowu maz mial najlepiej HEJ Echo serca ok,wszystko jak w najlepszym porzadku,nie slyszala doktor szmerow,tetno ok,bicie serce ok,szmerow zero powiedziala,ze na dzien dzisiejszy wszystko dobrze,nic sie nie dzieje synek zdrowy jak dzwon tylko sie cieszyc. Ehhh mam dosc tych lekarzy,kazdy mowi cos innego,ale dobrze ze wszystko ok,cieszymy sie Co do dupci,hurrraaa sie zagoila po maci od kuzynki,wszystko zeszlo,jest jeszcze lekko czerwona,ale to delikatnie ,nie ma juz tych wstretnych ran. Co do kupek,to zanieslismy dwie i teraz w srode trzecia,chyba,ze sie okarze,ze pierwsza zagubili to wtedy moze to jeszcze potrwac,no i juz bym chciala wiedziec co mu w srodku siedzi,bo kupki fakt sa juz w wiekszosc zolte,ale nadal ze sluzem i bardzo rzadkie,a do tej pory byly przewaznie zielone albo jeszcze innego koloru.Moze poprawa wynika tez z dawania mu lacidofilu 2 x dziennie,niewiem ale ciesze sie chociaz z takiej poprawy i zobaczymy jak bede wyniki co z ta kupka.....ulzylo nam jak pupa sie zagoila bo juz nie moglam patrzec a te jego rany W poniedzialek bylismy na usg brzuszka,potwierdzila sie,mlody ma refluks zoladkowo-przelykowy,jutro wizyta u pediatry zadecyduje co z tym robic,jutro tez szczepienia kolejne i odbior wynikow kupek i wszystko bedzie jasne co sie dzieje............Aczkolwiek jak pisalam wszystko sie zagoilo,ale jak sie tak stalo to znowu zaczelismy wycierac mu pupe chusteczkami Nivea i od wczoraj znowu na pupie krostki wychodza,wiec sadze,ze ma uczulenie i znowu musimy wycierac przegotowana woda:(eh delikatny ten nas zmody w tym miejscu:P A wiec jestescie jzu na biezaco,przepraszam,ze sie nie odzywalam ale naprawde mialam sporo latania i to jeszcze nie koniec i sil brak aby pozniej usiasc i pisac,ale juz teraz bedzi elatwiej. No ale musze jeszcze ndrobic co u was,a zostalo mi sporo stron i wtedy sie wypowiem na kazdy temat poruszany,a teraz uciekam,bo mlody sie zaraz obudzi a chce sie zdazyc umyc:D:D Tak nadal spi ja chce,tzn.sie w miare unormowal bo je co 4 h i to krocej,no i spi po kapieli,ale jednego dnia od razu drugiego o 23-ej,spi max.5,5 h potem pobudka zje i znowu spi,ale wtedy budzi sie po 4 h,ale powiem wam i tak sie ciesze ze jest tak a nie jak na poczatku:D:D p.s. A ja Wam powiem,ze bardzo tesknie za brzuszkiem i porodem NADAL!!heheh i chcialbym jeszcze raz to przezyc.....co kilka dni ogladam swoj porod i tesknieeeeeeeeeeee no to tyle uciekam bede teraz na biezaco,ale musicie mi wybaczyc i dac czas abym mogla nadrobic co u was pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CD. siedzi,bo kupki fakt sa juz w wiekszosc zolte,ale nadal ze sluzem i bardzo rzadkie,a do tej pory byly przewaznie zielone albo jeszcze innego koloru.Moze poprawa wynika tez z dawania mu lacidofilu 2 x dziennie,niewiem ale ciesze sie chociaz z takiej poprawy i zobaczymy jak bede wyniki co z ta kupka.....ulzylo nam jak pupa sie zagoila bo juz nie moglam patrzec a te jego rany W poniedzialek bylismy na usg brzuszka,potwierdzila sie,mlody ma refluks zoladkowo-przelykowy,jutro wizyta u pediatry zadecyduje co z tym robic,jutro tez szczepienia kolejne i odbior wynikow kupek i wszystko bedzie jasne co sie dzieje............Aczkolwiek jak pisalam wszystko sie zagoilo,ale jak sie tak stalo to znowu zaczelismy wycierac mu pupe chusteczkami Nivea i od wczoraj znowu na pupie krostki wychodza,wiec sadze,ze ma uczulenie i znowu musimy wycierac przegotowana woda:(eh delikatny ten nas zmody w tym miejscu:P A wiec jestescie jzu na biezaco,przepraszam,ze sie nie odzywalam ale naprawde mialam sporo latania i to jeszcze nie koniec i sil brak aby pozniej usiasc i pisac,ale juz teraz bedzi elatwiej. No ale musze jeszcze ndrobic co u was,a zostalo mi sporo stron i wtedy sie wypowiem na kazdy temat poruszany,a teraz uciekam,bo mlody sie zaraz obudzi a chce sie zdazyc umyc:D:D Tak nadal spi ja chce,tzn.sie w miare unormowal bo je co 4 h i to krocej,no i spi po kapieli,ale jednego dnia od razu drugiego o 23-ej,spi max.5,5 h potem pobudka zje i znowu spi,ale wtedy budzi sie po 4 h,ale powiem wam i tak sie ciesze ze jest tak a nie jak na poczatku:D:D p.s. A ja Wam powiem,ze bardzo tesknie za brzuszkiem i porodem NADAL!!heheh i chcialbym jeszcze raz to przezyc.....co kilka dni ogladam swoj porod i tesknieeeeeeeeeeee no to tyle uciekam bede teraz na biezaco,ale musicie mi wybaczyc i dac czas abym mogla nadrobic co u was pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×