Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

mam pytanko beta 46,70 to ciaza??

brombabomba... poprostu poezja... :-D

emi mami wotam i ja :D oczko moj maly tez dzic caly czas spi no budzi sie - zje i spi. I tak non stop. Pogoda moze bo dzis pada, jakas mzawka potem i ogolnie do bani. Lady gratuluje zwalczonego wisusa :D Magdulka pamietasz, ze w grudniu sie spotykamy ? :) brombabomba hehe ale sie usmialam jak czytalam Twoj opis powitalny do emi :D hehe Jak zrobie cycki to Wam pokarze co i jak :) O kurde a ja dzis powiedzialam do meza, ze niestety ale tez ma MALZENSKIE obowiazki i mnie nic nie obchodza jego zasrane projekty- ze dzis czas spedza ze mna ! Wyslalam go po winko a sama zrobilam cos pysznego :) Podaje przepis , jak ktos lubi krewetki to super Składniki na 2 porcje 20 dag krewetek koktajlowych 5 szalotek= nie wiem co to jest ale wyczytalam ze mozna dac czerwona cebule, ja dalam 2 pokrojone w małą kosteczkę 1 pęczek szczypiorku 200 ml śmietany chodzi o taka kremowa smeittane 80 ml białego wytrawnego wina 1 ząbek czosnku sól, pieprz Etapy przygotowania 1. Czosnek obrać i posiekać. Na patelni rozgrzać masło- dalam 2 duze łyzki- i zeszklić szalotkę oraz czosnek. Wlać wino. Zredukować. Dodać posiekany szczypiorek oraz wlać śmietanę. Gotować chwilę, aby sos zgęstniał. 2. Do sosu włożyć krewetki i mieszając gotować 8-10 minut. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. 3. Podawać z makaronem. Ja wymieszlam wszystko i juz :D Mowie Wam pycha ! milego wieczorku

bromba udana jestes! :) troche takich postów poczytam i może do równowagi intektualnej wroce bo pod deklem istna pustynia! jakas mega anemia mi sie po porodzie zrobila i z mysleniem kiepsko u mnie było, serio! :P a na dodatek sie towarzysko wyjalowilam i troche jezor mi stepial, ha ha ha

emi--->na 6 tygodni ważyła 6200g tez mi sie pytały czym ja karmie bo maz i ja chdzi jestesmy a pozostałe dzieci,pomimo ze tez sie duze rodziły to tak szybko nie przybywały

jak miała 10 tygodni to juz skali brakło na siatce centylowej.za dobre to nie jest

Jula no zgadnij kto kocha krewetki :))))))))))))))))))))))

mam jej w nocy wode dawac ale nie wiem niby czym jak ona smoczka do gębuli nie weźmie.woda odpada.sama musi wyrosnąć

pliszka przepis jest banalny a takie pyszne ze znikaja szybciutko. Ja kupuje te juz obrane , bez glowek i bez ogonkow. Spadam bo malzon wrocil. papa Karusia ktore masz teraz szczepienie? Osttanie?

Karusia na mojej wadze to moj maly wazy z 8 kilo i ma 62cm wiec to jest dopiero kloc! Ale niby w normie, za tydz na szczepieniu sie dowiem. Zreszta on na grubego nie wyglada, wyslalam kilka dni temu zdjecia. Moj wada tez pluje, Misia pewnie wyrosnie tak jak mowisz :) Ok lece bo jak zwykle Was opuscic nie mozna :P

słuchajcie synek próbuje siadać tzn. podnosi się w bujaczku tak że przyjmuje pozycję siedzącą i opada czy to nie za szybko?

Malir moja mała robi dokładnie to samo!Wystarczy ją tylko złapać za rączki a ona robi sama taki zryw, że prawie siada. Silna baba :)

dobra Michaśka śpi na razie....uff uff No a dzisiaj zrobiła cichaczem kupki dwie takie jak serek grani,wiec nie wiem czy dobrze czy źle bo normalnie jak ja przytka to musi sie poażnie nafatygować a dzisiaj cichacze...hmm1. 2. je jak smok po 210 ml co 3 h tez dziwne... 3.ślini sie straaaasznie, i do tego nie chce smoka cały czas nim pluje, 4.zaśnie na 30 min i ryk ...niegdy tego nie robiła bo jak spała to spała.. 5. temp 37.3 ale dostała kropelki i już przeszło. Brzuszek ma miekki i w sumie jak zaczne z siebie robic pajaca to się cieszy na całe gardłooo. 6. i ma gluty w nosie ale zatkany nosek nie jest tylko ma no gluty no to co to jest....

Malir , Magdula ---> moja tak zaczęła też a jak jej poduszke podstawie jak jej sie zmienia srodek ciężkości to robi tak sama :) czyli nie za wcześnie:)

u mnie dopiero 2 szczepienie bo zaczęlam pożniej a tyeraz też mi się przesunęlo bo zdrową stronę remontowali i nie było rejestracji pliszka---.zęby,,,tylko mi te gluty nie pasują...reszta objawów tak...

ups... to waga podobna byla. mi moja na jakas gruba nie wyglada no ale ja obiektywna nie jestem. co prawda ma poliki i druga brode ale to po mamusi. :P no ale z drugiej strony niektore dzieci waza 2 kg mniej, czyli 1/3 mozna powiedziec, hi hihi Karusia moja smoczkow tez nie lubi, wypycha jezykiem albo ma odruch wymiotny. na sytuacje awaryjne gdy musialam wyjsc a karmiona byla odciagnietym sprawdzily sie butelki i smoczki tommiee tippee (czy jakos tak sie pisze). nic przy nich nie marudzila. maja bardzo "sutkowy" ksztalt i taka duzda otoczke ktora ugina/uciaga sie podobnie jak piers. moze to przejdzie.

emi-mami-> witaj bromba-> nic dodać nic ująć julka-> uwielbiam krewetki szczególniw w sushi mniam ale bym wszamała sushi no ale przy cycku podobno nie wolno ryb

magdulka -> tylko on tak robi bez łapania za rączk

Julka ja to się śmieję, że nawet patykiem nie dotknę żadnych owoców morza :) I oczywiście, że pamiętam o spotkanku :-D

magdulka, julka-> prosze nie zapomniec o mnie

no ona też bez łapania za rączki tak się podnosi :) Z większym wysiłkiem ale się podnosi. A ja za to martwię się tym, że jak ją już złapie to ona robi taki zryw gwałtowny i czy to jest bezpieczne dla jej kręgosłupa...

Malir jakże byśmy śmiały zapomnieć.... :-D Jeszcze Szylusia jest z trójmiasta :)

a propo spotkania: karusia oczko chimerka kurde no ( w ogóle zaraz do niej napisze maila czy w ogóle żyje) i reszta krakusek styczeń ,prawda?? Karusia --> wczoraj pytałam mame o zeby to mowiła ze mi szły ok 5 miecha , ale sama tez mysle że zeby. a gluty z nosa to moze dlatego , że dzisiaj cały dzien albo w chuście najpierw rano po tem w obiad no i ciągle ktos wlaził i wyłaził wiec te drzwi ciagle albo były otwarte i ja nie nadązałam zamykać bo z psem i malarzami to ciezko biegac tam i nazad. sparwdzali wentylacje wiec może dlatego. no a jak to żeby to co dalej , co ja mam robić i jak to sprawdzić ...no bo ja zielona mama jestem...KARUSIA , MAGDULA , , HELP!!! A ja mam jakiś roast to go, czyli miecho z suermarketu do piekarnikana 1 h i do żołądka , bo zaraz umre z głodu....mam nadzieje, że zdąże zjeść Ciekawe jak Mmała i Marzka????

Pliszko są do kupienia żele na ząbkowanie. Bardzo łagodzą ból. Tak jakby lekko znieczulają. Jeśli ma lekko podniesioną temperaturę to nie zbijaj jej.Dopiero jak by Miśka zaczęła gorączkować. Kurcze, jak by to było starsze maleństwo to napewno na gryzaczku by wyładowywało cały ten ból a tak... ehhh Trzeba się przemęczyć. Mój pierworodny miał około pół roku jak się pierwszy ząbek wyrzynał ale obeszło się bez temp, biegunki, marudzenia i nieprzespanych nocek. Dopiero następny ząbek dał nam ostro popalić :( Marzka ma się dobrze. Właśnie dziś pisałam z nią chwilkę.

oczko---- córko pediatry---- mały miał wczoraj szczepienie. wczoraj było ok. ale dzisiaj jest potwornie marudny, ma zaszklone oczka i zaczyna mu roznąc temperatura. Przed chwilą mierzylami jest 37,4 do ilu czekac z podaniem czegoś na obniżenie? Jak dalej bedzie rosła to chyba nie będę czekać. Jak myslicie baby?

ja już bym dała ---> pliszka panikara :) Magdulka a dla czego mam nie zbijać temp?

aha no i skąd mam wiedzieć że to zęby....a ni ecoś innego...

Jeśli będzie wzrastać to napewno bym podała...

hejjjj ale znow naskrobalyscie... nadrabiam z malaprzycycku :) ;) :) maz skruszony robi kolacje-alez znow siena niego nadenerwowalam wrrr a co z kurde no???gdzie sie ona podziala???

no właśnie, kilka dziewczyn przepadło bez wieści... ;-)