Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Gość Magdulka24
ja też nie... dopiero zasiadłam przed laptopem. Wypiłam kawę o 19 i chyba za mocno podziałał :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhe, nie , tylko jak czytam , zawsze sięgam do jeszcze innych źródeł, dotępnych w necie, i mam to wszystko w zakładkach,.Nie wiem co ja bym zrobiła jak by mój laptop padł. strach pomyśleć. Zresztą ja mam dość niezłą podzielność uwagi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z podzielnością uwagi też jest nieźle. A mój laptop, hmm ogólnie lipa jak pada mi net. Moje okno na świat. Tv może nie istnieć. Chyba jestem uzależniona. Magdulka na mnie kawa nie działa. Ogólnie w sumie się wyspałam dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gunia rzeczywiście :-D Trzeba sobie jakoś radzić ;-) Synek jest dosyć grzeczny :-) Moi rodzice mieszkają blisko nas więc praktycznie zawsze mogę na nich liczyć. Mama dużo mi pomaga w opiece nad dziećmi jak Mąż jest w pracy. Zostanie z maluchami jak za oknem deszcz a ja do sklepu musze lecieć, zabiera dzieciaki na spacer żebym mogła w domu co nieco porobic itp. Oczywiście nie wykorzystuję jej codziennie bo może wkońcu mnie opieprzyć :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oko---> bez laptopa jak bez reki. dobra spadam babeczki, bo juz mi sie okulary w nos wbiły, dobrej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja mala miala marudny wieczor nie chciala ani cyca aniherbaty anispac ani lezec nic wkoncu poziuzialamjawwozku zdrzemnela sie z15min jak siezbudzila tojanakarmilam i usnela ijuz spi w lozeczku a ja poprasowalam zaraz wstawie znow ciuszki malejdo prania wiec jutro tez bedzie prasowanko... ja takze dolaczam do uzaleznionych odneta ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie już wszystkie Mamusie śpią... :-) Mała narazie budziła się na cyca tylko 2 razy. Ja też zmykam spać Kolorowych snów !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, muszę Was pocieszyć, tzn te mamy które karmią butelką i mają jeszcze jakieś wyrzuty sumienia. Dziecko karmione piersią jest najbardziej odporne.....mój synek jest karmiony piesią i w ciągu swojego krótkiego życia ma teraz trzeci raz katar że oddychać nie może i jest właśnie po trzydniowej kuracji zastrzykowej dodam że bolesnej bo mial zapalenie gardła. Tak więc w przypadku mojego synka ta odporność jest, ale to jest odporność raczej na sen, bo zasypia 24-1 w nocy a potem jeszcze się budzi z 6 razy. Jestem pewna że Wasze dzieci na sztucznym tyle nie chorowały co mój na piersi, w moim przypadku obalam mit o odporności dziecka karmionego piersią. Wczoraj miałam już dość i dostał marchewe ze słoiczka na obiad, wieczorem bebiko z kaszką i o dziwo obudził się tylko 2 razy.mam nadzieję że to się sprawdzi, bo od niewyspania mam już czerwone oczy od popękanych naczynek. A teraz muszę \\Was troszkę nadrobić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwykła kobieto u mnie jest podobnie. Maja jest tylko na piersi a już miała infekcje górnych dróg oddechowych w 2 miesiącu życia a tydzień temu miała kilka dni katar... Syn był karmiony mieszanie i w swoim dwuletnim życiu może ze 2 razy był przeziębiony, nie chory !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do nocki...TRAGEDIA !!! Jessuuuu kiedy ja się wyśpię ??!! Znowu naliczyłam 8 razy wybudzeń u Majki !!!!! O 5 pękłam, poryczałam się jak głupia !!!!!!! Sińce mam pod oczami takie wielkie jakby mnie Mąż pobił.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdulka i zwykła kobieto--->3majcie się ,wiem co to znaczy nie przespane noce,chociaż dopiero się dowiedziałam o tym przy 3 dziecku.Moja nawet spi ostatnio bo wstaje tylko 2-3 razy .Nie wiem z czego ja się cieszę ale nieraz naprawdę wstawałam co godzinę.bleeee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulka,Karusia-no ja was rozumiem mimo ze moje ładnie spały to jak było tak na poczatku ze sie Bartun non stop budził to wyslałam ze oszaleje,marzyłam tylko o spaniu i irytowało mnie to strasznie!chodziłam jak bobma zegarowa. Wczoraj miałam pechowy dzien-najpierw kłótnia w domu bo dzadki sie wtrącac za bardzo zaczeli a sobie nie powalam,potem ktos mojej mamie w aucie zderzak urwał i na koncu po zjedzeniu kebaba dostałam ataku kamieni na woreczku i o 12 w nocy mąż wiózł mnie na pogotowie ale samo przeszło no i zadnych lekow nie moge bo karmie.Tylko operacja usuniecia woreczka pomoze,boje sie jak skurwysyn tej narkozy i wogule,ale musze sie zdecydowac bo jak dostane zapalenia otrzewnej to moze byc nawet skutek smiertelny.Jak wrócilismy do domu i polozyłam sie spac to mojemu męzowi sie na amory zebrało no i sie dzien seksikiem zakonczył chociaz takie miłe zakonczenie.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gunia ależ Ty miałaś dzień pełen wrażen, ale jak miło zakończony :-) Mała od początku bardzo ładnie mi spała no ale teraz to maskara!!! Synek z nockami nigdy mi nie dawał popalić bo on to raczej taki śpioch od początku. Teraz zasypia ok.19:30 a wstaje 7:30-8:00 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdulka--->już się zdążyłam przyzwyczaić i w nocy karmie ją automatycznie(dlatego się cieszę że cycusiem bo nie muszę się wybudzać) w ogóle mam czujny sen ale wtedy jak wstawałam co godzinę to był koszmar tym bardziej ze muszę dzieciom robić pobudkę do szkoły przed 7 i ubierać Małą ,żeby odprowadzić Emilie więc nie mamy możliwości poleżeć dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już myślałam że się też przyzwyczaiłam, no ale jak dziś co zdążyłam przysnąć to się budziła to poprostu po raz pierwszy nie wytrzymałam tego i się poryczałam. A co najdziwniejsze po tym moim wybuchu spała już od 5:15 do 8 :-P chyba chciała mamusi ulżyć... Ale co z tego jak po 7 synek się obudził :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynka kaszle i ma zapchany nosek..nie wiem czy jeszcze poczekac czy mykac do pediatry ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry! a my wstalysmy przed 11ta!!!!!!!!!!!!! azmnie glowa boli od tego snu! apozatym na dworze kolejny dien leje!!! bossse ja juz nie bedenrzekac na moja martyne kapie ja ok 18.30 potem cyc idrzemka ok 21 zmiana pieluchy zabawa albo marudzenie ale o22wrzadkich porywach do 22.30 dziecko spi budzi sie 5-6 a czasami 7-8 biore ja do lozka daje cyca inawet sie niw wybudzam ok 7-8cyc ok 10 cyc i drzemka o12 spascer ok 14 cyc zabawa o 16 drzemka 17.30 zabawa 18.30 kapieli tak lecimyslalam ze nigdy nie uda mi sie wprowadzic \"latwego planu\" aon sam, sie ulozyl :-) jutro mezczyzna mojego zycia wraca;-) i bedzie 3 tyg! ciesze sie jak baaardzo! dzisiaj juz mysle o czyms dobrym na obiad i op ciescie zaraz poszykam przepisu od karusi na te krokodyle oczy :-))) w niedziele najprawdopodobniej pokjedziemy odwoezc tesciowa do poznania na lotniskowiec zachaczymy o ikea juz mam liste co kupicoi jest dlugaaaa a wiecie co, coraz czesciej mysle o nastepnym dzieckuchyba matka polka sie we mnie odzywa.... milego dnia!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka07
Dzień dobry Dziewczyny:) Tylko czasami piszę tutaj, ale dziś chcę się wygadac trochę... Od początku karmiłam Zosię cyckiem a na noc po kąpieli dostawała po cycu jeszcze trochę butli. Takie przyzwyczajenie po cesarce. Pięknie przybierała, zero chorób. Jak ktoś pytał to mówiłam że karmię wyłącznie piersią. Po co ktoś ma mi się wcinac w wychowanie dziecka... Ale w poniedzialek poszłam do pediatry bo Zośka miała kaszelek mały. I się okazało że kaszelek od ulewania najprawdopodobniej a dostałam skierowanie na badania bo od ostatniego szczepienia do wizyty przybrała tylko 300g!!! W ciągu 3 tygodni!!! Dotychczas tyła ok. 200g na tydzień. Lekarka podejrzewała anemię. Wczoraj to się potwierdziło. O dziwo żelazo jest w dolnej granicy normy ale pozostałe wyniki krwi są złe. Dziecko karmione prawie wyłącznie piersią a ma anemie!!! Do tego doszedł stan zapalny dróg moczowych. Badanie moczu powtórzyłam i dziś po południu ma się okazac czy rzeczywiście jest. Czy wynik nie był sfalszowany przez zbieranie siusiów do woreczka najpierw. Dodam że Zosia od prawie dwóch tygodni marudziła przy jedzeniu, cycuś jej nie bardzo odpowiadał. Lekarka powiedziała że mam się nie martwic bo czasami się zdarza że coś jest nie tak z pokarmem i że jak chcę to mam dawac pierś a potem poprawiac modyfikowanym, albo całkiem przejśc na sztuczne. Na razie karmie mieszanie. Jestem załamana. Wszyscy tak trąbią że mleko matki jest najlepsze, najbardziej wartościowe... Trochę mi przykro, musiałam się wygadac... Czuję się winna że może źle się odżywiałam i to przez to moje dziecko ma anemię. Mam mętlik w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mierzylam, ale nie wydaje mi sie aby miala tempke. coz, poczekam na rozwoj wypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omatko leb mi peka, gardlopobolewa a w dodatkuam drugi dzien @ wie brzuch mnie tez boli.... wdodatku maz wroci dopiero jutro wieczorem .... karusiajak mozesz to wklej raz jeszcze przepis na krokodyle oczy bo nie moge znalezc... dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limonka-no cos ty!Czasem tak jest ze dziecie wiecej potrzebuje niz my mozemy dac a po to produkują mleka modyfikowane zeby w takich przypadkach z nich skorzystac.Najwazniejsze jest dobro dziecka i miłosc jaka dajesz a nie tylko cycus.Moja corcie nie karmiłam prawi wcale i kochamy sie ponad zycie,Kinia rozwija sie ponad norme,w wieku 2 lat mowi wszystko,zdaniami,odmienia wyrazy,potrafi liczyc do 10 i zna kolory.Teraz Bartusia karmie mieszanie bo miałam zbyt mało pokarmu i oboje jestesmy zadowoleni.Ja-bo daje mu ta bliskosc z karmienia i odpornosc on-bo ma i cycusia i ja\\est najedzonyt z butli.Jak dotad nie odmowił cyca na rzecz butelki wiec to sie moze udac. P>S.Wiele z nas z tego forum nie karmi piersia lub dokarmia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabanana1983 -> w aptece to takie musujące tabletki kosztują grosze a na stany zapalnde górnych dróg oddechowych lepsze niż miód, mi na zapalenie tchawicy nawet pomaga tyle że ja to piję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam inhalator taki z maseczką na rurce tzn. nie stacjonarny i małemu do buźki przystawiałam to nie ma żadnego zapachu więc się specjalnie ni wiercił nawet chyba mu się podobało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inhalator buczy trochę jak odkurzacz a on lubi takie dźwięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×