Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Chimerka, ja bym też nie wiedziała, gdyby teraz nie ta gorączka :). A w razie czego nakaz ochładzać dziecko, łącznie z wsadzeniem do chłodnej kąpieli i dzwonić na pogotowie. Ciesz się wolnym i nadrabiaj zaległości. Ja sobie codziennie włączam motorek, żeby coś robić :D. Mi też prezerwatywy nigdy nie pękały, zawsze się taż zastanawiałam jak to się dzieje i kiedy. Ja po prostu nie lubię, jeśli już to fioletowe durexy, albo czarne. Ale ja jestem do tego bardzo wyczulona na zapachy i tak niemiłossiernie mnie wkurza ten cytrynowo gumowy smród, ze ahh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Smród na paluchach jest to fakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie śmierdzą i mnie osobiście piecze i 2 razy pękły surexy właśnie prążkowane !! yasmin cały czas już spasowałam :) i z 2 lata planuje je brać . macie racje nocnik jest do kupek i sisi a nie do zabaw bo aż mnie korci żeby kupić tego z fanfarami ;-) ale pogoda pewnie też jak i my siedzicie w domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też sierpniówka 2008
nam już kilka razy pękła guma w czasie seksu. Uzywamy Unimili i Durexów. Mąż przed wytryskiem zawsze sprawdza :P Zazwyczaj pękała podczas szybkiego numerku gdy nie byłam dostatecznie nawilzona :P;) I mnie niestety też szczypie po gumkach :( Trzeba się wybrać wkońcu po tabsy:) Nocniki mam 2 najzwyklejsze z hipermarketu i się sprawdziły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki. Moja biedronka śpi, więc ja mam czas na kawę, śniadanie i na przeczytanie czegoś :). Ja jestem na tabsach już od dawna, wcześniej przed ciażą tabletki, najpierw plastry, ale to syf, potem Yasmin, byłam bardzo zadowolona. A teraz ten YAZ, jak dla mnie rewelacja. U nas pogoda paskudna, nie da się za bardzo wyjść. W sumie nie jest zimno, tylko tak siąpi. W sumie jakby nie padało, to poszłabym z Mikim na chwilę, żeby się przewietrzył. W sumie muszę zrobić zakupy. Wiecie co ja myślałam, że to tylko ja mam takie problemy z gumkami ( z tym pieczeniem ), że to się rzadko zdarza, a tu proszę proszę, aż tyle dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babki, co do antykoncepcji to jak najbardziej jestem za tabletkami przedciaza bralam je chyba z 5lat, teraz karmie (dodam ze @ dostalam 6tyg po porodzie) i biore azalie i jest git majonez zadnych krwawien czy plamien najpierw kilka miesiecy bralam cerazette ale niestety czesto plamilam.. co do gumek to w sumie mam male doswiadczenie, uzywalam ich z moim poprzednim chlopakiem i jak dla mnie nie mialam zadnych zastzrezen procz tego ze nie bylam spokojna i zaczelam brac logest jak zaczelam z moim obecnym mezem to juz bylam na tabletkach ale jak raz zapomnialam tabl. a balam sie ze cos sie moze z tego wykluc i bylam chyba w 3 czy 4 klasie lo kazalam mezowi wystroic sie w gume no i niestety po fakcie zobaczylismy ze jest peknieta alez ja wtedy mialam stracha hahahah co do nocnikow to mam najzwyklejszy :-) Oko dobrze ze z Mlodym juz dobrze :-) ja cioagle przegladam str. z tortami i nie moge zdecydowac sie na ozdoby ;-) moja mloda spi wiec ide troche poprasowac, molego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chyba mam wrzody ;( od kilku tygodni nie moge jesc a jak juz zjem to do pol godziny to zwracam. Szysci mnie i nudnosci mam. Bylam u lekarza ale akurat mojej nie bylo tylko jakas gowniara i cos na uspokojenie mi przepisala ;/ nie badajac nawet ;/ do tego od pol roku zazywam tabsy i chyba musze odstwic bo juz drugie odrzucam! najpierw 3 opakowania Regulonu - w polowie zazywania wystepowal okres, i trwal do konca wlacznie z 7 dniowa przerwa. Przeszlam na Cilest - 15 tabletka i to samo! mam przez to okrez 2 tygdonie ;( chyba odstawie calkowicie. i tak sexu nie ma bo jestem tak zmeczona ze zasypiam o 20 00 Mala ma odparzona piske chyba od siskow, bo pupcia jest ladna, nie pomaga Linomag ani Sudokrem, az jej sie na pipce skora zmarszczyla, idziemy do lekarza b tak sie nie da dluzej. samechoroby. a ja nawt urlopu nie mam jak wziac ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no, kurde 3maj sie moja mloda tez ma coraz odparzona perle i tez od sikow bo jej nie przeszkadza porzesikana czy okupana pielucha.. spruboj tormentiolem u nas po 2 dniach schodzi wszystko a co do wrzodow to porob wszystkie badania a moze masz nadkwasote? no nic pozdrawiam was cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba melduje posłusznie, że żyje i że o Was nie zapomniała:D:D:D:D:D:D:D oko super, że Mikiemu lepiej! I jak tam robiłaś zakwas? Jak przepis sprawdzony to rzuć recepturkę. Jestem fanką pieczonych w domu chlebów ale na zakwasie jeszcze nie robiłam. Piekę inne i już nie pamiętam kiedy ostatnio chleb w sklepie kupowałam. Dołączam do klubu pękających gumek. Mnie też się to przytrafiło kilkukrotnie. Pieczenie specjalnie mi nie doskwiera choć też mnie złapie. Ja gumom nie ufam tym bardziej, że ponąć jestem efektem takiego właśnie pęknięcia. :P Nocnik - też mam najzwyklejszy. Niestety Ivo nie chce na nim siedzieć. Sprawdzam co 2-3 tygodnie ale jeszcze nam się nie udało go pobrudzić. Dziewczyny czy Wasze smyki też odstawiają takie szaleństwa przed zasypianiem? U nas od jakiegos czasu jest jazda na maksa. Ivo wstaje siada i tak w kółko potrafi tak 2 godziny.Wreszcie ja się łamię, biorę go na ręce i 5 minut dzidzia lula. Choć ostatnio to nawt na rękach się wścieka i zaczyna płakać. Wczoraj przy kaszy wieczornej mi zasnął (karmiony łyżeczką oczywiście) , zaniosłam go do wyrka i tam new life i szalał jeszcze dwie godziny. Jak macie jakieś sposoby to ratujcie. Sporadycznie piszę bo roboty ogrodowe zajmują mi każdą wolną chwilkę. Mam tylko nadzieję, że będzie jakiś efekt tych działań. Właśnie wschodzi mi trawa na kolejnych 200 metrach więc powoli będzie coraz ładniej. I drzewek coraz więcej i wreszcie kwitną łany mojej ukochanej lawendy. Postaram się poprawic i częściej do Was skrobac choć po kilka słówek. A co u mojego synka - oprócz tego, że spać nie można go ułożyć jest mega boski oczywiście. Rwie się do chodzenia i naśladuje mamę i tatę. Wczoraj np. nauczył sie udawać, że kaszle. Wystarczy przy nim zakasłać a ta mała papuga już powtarza..... ehhhh Całuski ślę Wam wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no - a czy gin robił Ci jakieś testy hormonalne przed dobraniem tabsów? Może to by coś pomogło. A wrzody sprawdź koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Oczko, dobrze, że z dzieckiem już ok. Ale się przestraszyłam jak czytałam, kurcze, ja z moim młodym takich jazd nie miałam. Chyba na zawał bym zeszła. Ja to wogóle panikara jestem, jak komuś trzeba udzieliś pomocy to i mnie też trzeba. Avi - jak boli Cię takim tepym bólem, to mogą być wrzody. Nie kłuje, nie szarpie, tylko taki dziwny ucisk. a zwracać możesz (jak to nie wrzody z nerwów). Za duż owszystkiego na raz. Chłop stresuje, praca - sama wiesz, dziecko i jeszcze prawko. Zrób badania - najlepsza gastroskopia,ale to baaaaardzo nieprzyjemne badanie. Resztę dziewczynek ściskam, Karuśka - siłaczka z Ciebie normalnie. I super mama - pogratulować syna. Co do podręczników masz rację, ja w zeszłym roku do I kl. gimnazjum na same ksiażki wydałam 350 zł, z tym, ze trzy kupiłam używane. Jakby wszystkie były nowe, to ponad 500! A gdzie piórnik, plecak, jakieś kredki czy inne perdoły??? nie wspomnę o ubezpieczeniu, komitecie i innych składkach na rozpoczęcie roku??? I do tego nowe koszulki na wf, jakieś trampki, coś wogóle do ubrania??? ja to jeszcze nie mam co narzekac, bo młody jedynak. ale jak w domu wiecej dzieci w wieku szkolnym to masakra. Ja wogóle ponad połowę pensji wydaję na młodego, jego wycieczki, kolonie, wyjścia do kina, korki, ciuchy, telefon itd. Fakt, ze młody jeździ też dlatego bo mam go za co nagradzac, dobrze się uczy, jest grzeczny. No i wyszłam z załozenia, że co zobaczy to już jest jego. ostatnio oglądałam jego zdjecia z wycieczek - bajka - Paryż nocą, Barcelona, Wenecja, Praga, Budapeszt, San Marino... bajka. ma co wspominać, przy okazji szlifuje jezyki(angielski i francuski). A ja woletak, niż kupić mu 75 grę komputerową, w czym celuje jego ojciec. Ostatnio był dym, bo znów podał mu przez kogos ileś tam gier... Słów brak. Pozatym ostatnio kłócę się z mężem, dosłownie o wszystko. CZasem to moja wina, ale on też zroił się czepliwy, ostatnio np. odkurzać źle ustawił, potem chciał wyjąć, zwalił mu się na nogi i do mnie z pretensjami... Albo inne pierdoły. Szkoda gadać. W pracy dalej siedzimy jak na bombie zegarowej. Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do gumek, to ja mogę w nich, ale mój stary nie toleruje, wiec robimy to bez, na razie tabsów nie biorę, niby jeszcze daję sobie szansę na ciążę. Ale z doswiadczenia własnego - źle znosiłam mercilon, na nim zresztą wpadłam z młodym. Dobrze tolerowałam Diane35. Od 3 czy 4 lat nie biorę nic- odkąd z moim jestem - a co bedzie dalej to zobaczymy. Bromba, postaram się na wspólnego @ wrzucić kilka fotek mojego ogrodu. To moje hobby - z doskoku, ale uwielbiam babrać się w ziemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny - ogród bomba (rzekła bromba) jezuniu a jaki wieeeelkiiiii - marzenie to powodzenia w dalszych działaniach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka babole. Kurde no, to jak najszybciej do lekarza, najlepiej jakby zrobić gastroskopie. Pownieważ testy na helicobaktera, wychodzą pozytywnie prawie wszystkim. Mało przyjemne badanie, ale wiadome leczenie. A co do tabletek to najlepiej zrobić hormonalne badania. Bromba nie zabrałam się wczoraj bo tak czytałam czytałam o tym zakwasie że zgłodniałam. Mąka czeka, znalazłam miski, słoje i musze się zabrać :). Ale zdecyduję się na zakwas ze strony Mirabelki. No i muszę kamień od taty przywieźć. Bo okazało się, że ma kilka. Miki też tak papuguje :D. Yennyfer ja też panikuje jak coś mu jest, ale teraz jakoś dałam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Ahoj kobity! Bromba - przed zasypianiem mamy od jakiegos czasu horror. W łóżeczku w ogole sie nie udaje, Mała non stop wstaje i sobie otwiera drzwi z pokoju, bo tak mamy ustawione łóżeczko. Nie ma siły, bo tak padnieta, ale wstaje na tych swoich chudych patykach. Najgorsze jest zasypianie w ciagu dnia. Biorę Ją wtedy na swoje łóżko i się zaczyna, wstawanie, główa w poduchy, obroty, klękanie, głowa w poduchy, jojczenie i tak w kółko przez godzinę. Jak Ją wyciągam na podłogę na zabawę to marudna, bo śpiąca, a jak biorę do spania to nie śpi. Yenny - zaraz luknę na foty ogrodu, bo sama bede miala calkiem spory do obrobienia, a poki co zero koncepcji i w sumie checi grzebania w ziemi tez u mnie niet. Moja kumpela jest uczulona na lateks z gum. Dla mnie bylby to dramat, bo wlasnie dzieki gumom mysle, ze ustrzeglam się róznego rodzaju swedzących i piekących problemow dowcipnych. A propos gum to na pierwszym roku mialam taki fajny mezalians z takim kontrowersyjnym kolem, i wiadomo czlek byl mlody i nieokielznany i w roznych miejscach seks się uprawialo, plaza, domek na dzialce u wujka (a wujek wrócil się po okulary do czytania, bo ich wtedy zapomnial), zaplecze na sali gdzie kolega robil 18, ławka w parku i wiele innych. Jako, ze mielismy wtedy powazne problemy lokalowe zeby sie porządnie seksić pojechalismy do Wisly na parę dni w ferie chyba albo inne wolne. Stwierdzilismy jednak, ze w sumie za duzo sie seksimy i chcielismy spedzic tych pare dni bez seksu wiec nie zabralismy zadnych gum. Na miejscu bylismy poznym wieczorem i oczywiscie szybko zdanie zmienilismy co do sekszenia wiec ruszylismy o 2 w nocy w poszukiwaniu apteki i oto byla. Na drzwiach byla sympatyczna kartka, czynne do 18, ale w naglych wypadkach prosimy dzwonic wiec zadzwonilismy:) A co do odparzen, to dla mnie number one i tylko i wylacznie, jako jedyny sie sprawdzil jak walczylam z odparzeniem przez miesiąc krem na odparzenia z Nivea i ostatnio jak Mala całą noc spała z kupą i zaczął się wysyp to zapodalam i do wieczora bylo po problemie. Tormentiolu nie probowalam jeszcze, ale linomagi, sudocremy, bepantheny mialam sprawdzone i byly do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MNIE PĘKAJĄ W TRAKCIE PO PROSTU POŁOWA JEST TAM GDZIE MA BYĆ A POŁOWĘ MUSZĘ ŁOWIĆ W SOBIE...BLEE...NO OCZYWIŚCIE NIE ZA KAŻDYM RAZEM ALE STRACH JEST CO DO KSIĄŻEK DO SZKOŁY TO W KLASACH OD 1 DO 3 NIE MA MOZLIWOŚCI KUPIENIA UŻYWEK BO TO SĄ KSIĄŻKI,W KTÓRYCH DZIECI PISZA...STARSZEMU,U TEŻ PEWNIE KUPIĘ KILKA UZYWANYCH BO NIE WYROBIĘ NIE WIEM CO JESZCZE MIAŁAM PISAĆ... ACHA,NIVEA NA ODPARZENIA JEST ŚWIETNY I TORMENTIOL TEŻ. BUZIOLE DLA WSZYSTKICH:-)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Żeby Wam nie było przykro Miki też się ostro gimnastykuje przed wieczornym zaśnięciem i tak i siak i do góry nogami ;) W wózku to ja juz w ogóle go uśpić na dworze nie umiem - mama lub mąż jakoś sobie szybko radzą a mi wyje i wstaje i juz micha ucieszona i stoi trzymając się budki :o I co go położe to siup na boczek i hop na nóżki :o I wkoło macieju... Wczoraj nas zaskoczył totalnie, bo podszedł do M. i on mówi do niego \"a gdzie ty Mikuś skarpetkę zgubiłeś i z bosą stópką chodzisz\" - a ten siup na dupcie, łapie się za tą bosą stópcie i pokazuje gadając po swojemu, polazł i znalazł skarpetkę, siada przed ojcem - kładzie ją na stopie, że niby ubrana i brawo sobie bije :D:D:D zdolniacha mały :) Z miseczki już też sam jeść chce-np potłuczone ziemniaki z sosikiem-wciska do buzi, albo trochę obok, ale je :) Byliśmy w niedzielę w knajpie na pierogach i frytkach, to też podjadał :) Jestem w mega szoku, bo mój starszy syn to straszny niejadek i co się musieliśmy nagimnastykować żeby coś jadł, a ten knypek mały tylko by buzią kręcił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski my juz w domu, nareszcie ! Lot byl ciezki bo maly nie mogl usiedziec 2h w miejscu, siłowalam sie z nim. No ale jakos dalismy rade. Teraz sie pakuje bo mamy przeprowadzke w piatek. Masakra. ile tego jest :o Musze zakupic jakies kartony do pakowania. Pozniej trzeba to rozpakowac, poukladac w nowym miejscu. Masakra, nie mam na to sily. Bardzo nie lubie pakowania a nikt mi nie pomoze :( Aha, i dostalam okres po tym escapelle i od razu znowu tabletki. okoko ja tez biore yaz od jakiegos czasu i jestem zadowolona :) Skalda maja chyba taki jak yasminelle tylko jest wiecej tabl. mi to pasuje bo nie ma okresu dlugiego :) a gumka nam pekla nie wiem kiedy, zauwazylam po fakcie. Nigdy wiecej gumek ! Karusia gratuluje nowej pracy, jestes faktycznie obrotna babeczka :) okoko wspolczuje goraczki, u nas tez troche bylo ale ze wzgledu na zeby. Szly u gory az 4 i prawie sie przebily, mam z tego powodu klopot z karmieniem butla bo maly wypije 60ml i marudzi, ale jakos dajemy rade :) \'Yenny masz piekny ogrod, u nas w domu gdzie sie wprowadzamy jest posiana trawa i chyba tak zostanie. Kupie hustawke, piaskownice i domek do zabawy dla Filipka. Nie umiem sadzic i uprawiac roslin i nawet nie mam ochoty sie w to babrac. Leniwa jestem. milego dnia laski pogoda piekna u nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera, w kosciach mnie lupie, glowa bloli, miesnie, brzuch, w nocy spocilam sie jak mysz! wychodzi ze do tego jakas grypa sie przyplatala, sama w pracy, zamowienia rozgrzebne nie mam jak z klientem sie skontakcic, z checia poszlabym w pizdu na L4! a do tego mam dziewczyne z centrali, i musze znia czas spedzac, po pracy, a jakze. W czwartek mam z nia sama w biurze byc. Ale chyba tym pizdne i pojde do lekarza, nie bede sie meczyc tu z gorączką. Najbardziej sie boje ze mała ta grypą zoladkowa zaraze, bo to chyba zarazliwe jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no- ja wlasnie zarazilam mlodego grypa zoladkowa prawdopodobnie. Jest to wirus wiec moze zlapac. Kiedys maz to mial i nikt nie zlapal wiec chyba nie ma reguly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczątka. U nas leje jak z cebra. Miałam nadzieję w końcu na spacer a tu lipa. Pranie w końcu zrobiłam, bo czekałam na ładne dni i się nie doczekałam. Zrobiłam wczoraj porządki w spiżarni, ale dużo tego wszystkiego, już wiem co mam robić, a co sobie odpuścić. Znalazłam wczoraj Mikiemu ekstra paputki do żłoba. Patrzcie jakie fajowe: http://ekomaluch.pl/buciki,k16,l1.html Tygryski, jeże i psiaki górą :D. Miki też szaleństwa odstawia przed spaniem. Ale jakoś zaczyna łagodnieć :D. Chimerka :D I jak podobał się aptekarzom nagły przypadek. Mapeciak, ale zdolniacha rzeczywiście. Kurde no, to do łóżka już. Julka no właśnie okres jest spoko po nich. A po co brałas escapelle, skoro bierzesz yaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, moja lekarka znowu na urlopie, dopiero w czwartek jestem zapisana do jakiejs innej, nie wiem czy mi da L4, co ja cholera mam zrobic? poumawiana bylam do dentysty itp a teraz odwolywc to musze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to idź prywatnie do lekarza i po sprawie, np do ScanMedu. Ja oglądam właśnie wzory tatuażu. Ojjj jeszcze sobie chyba do końca tygodnia taki prezent zrobię :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mialam zapasu jazu na wyjazd do pl i uzywalismy gumek jak byl maz. No i pekla :o Na szczescie dostalam okres i juz biore tabl. chimerka fajna historia :) hehe kurde no- wlasnie, mozesz isc prywatnie i dostaniesz zwolnienie. Z zasypianiem u nas jest tak, ze go wkladam do wozka, zapinam pasami i po 5 minutach spi. W lozeczku nie da rady bo potrafi stac z zamknietymi oczami. Klade go a on wstaje przez 1 h i ja sie spoce, on sie spoci i jestesmy wymeczeni. Dlatego do wozka i spokoj. Pozniej go przekladam. eudoimonia 12 pieluch to bardzo duzo. Ile dajesz mu picia dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co możesz mu na razie puszczać muzykę. Chociaż ja nie ukrywam, ze czasem u mnie tv jest włączone, ale staram się, zeby Miki nie patrzył. Ale on tez max minuta dwie i już nie patrzy. Ja się spakuje jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie lubie pakowania, przy okazji wychodzi ile mam zbednych klamotow. Szukam pralki, chyba kupie boscha chociaz miele mnie kusi. Tylko cena wysoka, a gwarancja na beben taka sama jak u boscha. Dzis lub jutro jade do sklepu zamowic i zaplacic, zebym na sobote juz miala :) Wasze dzieci tez kazdy paproszek z podlogi wkladaja do buzi? No moj maly jest niesamowity, tak paluszkami ciaga ciaga i ciach do buzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×