Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

aaa i kupiłam małemu kalosze :D Dziwił się co to, ale na deszcz w sam raz :) Są delikatnie ocieplane. Okoko widzisz, a się zamartwiałaś? A teraz Miki się rozgada w mig :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam kiedyś likier taki podobny w smaku jak malibu, tylko że słodkie. Robiłam też taki mleczno kokosowy, jak by ktoś chciał to podam przepis. A tak ogólnie, to moja teściowa jest mistrzynią likierów. Pieluchę Miki targa za sobą jak szalony. Co chwilę się o nią potyka, nauczyłam go wsadzać jej róg do kieszeni, czasem wsadzam mu za spodenki. Bo rozbijałby non stop głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha ja też Mikiemu kupiłam kalosze :). Ale takie zwykłe nieocieplane. Powiem wam, że on jest taki, ze jak coś nowego zobaczy, to musi założyć, więc chodził w tych kaloszach. Zakłada też ostatnio nasze buty, czapki i inne :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filip tez lubi zakładać męża buty :) Te kalosze maja taki delikatny materiał w środku a nie samą gumę, są super i sama sobie chyba tez kupie bo u nas deszczowa pogoda chyba teraz będzie :) ja akurat malibu nie lubię, ale ten likier jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kontakt z młodzieżą ze studiów i podobno jest "moda" na kalosze, jakieś huntery czy coś. Kurna ja to w daichmanie chciałam sobie kupić jakieś byle jakie za 10 ojro, mąż stwierdził, że muszę mieć jak młodzież a nie będę robić pompelinę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy materiał jest, ale nie ma ocieplania ani nic. Ja ogólnie nic a nic, ale pamiętam jeszcze za czasów gdy trunkowałam to te likiery teściowej mmmm, truskawkowy w środku zimy dawał smak lata, świeżych pysznych truskawek, cudna cytrynówka, kokosowe rzeczy ogólnie uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoko jak będziesz miała jakiś fajny sprawdzony przepis na likier- jeśli to nie kłopot to ja poproszę :) Spróbuję zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To napisz jaki chcesz i jaki lubisz smak, bardzo dużo przetestowaliśmy dawno temu, mój mąż i rodzina testują do teraz, nawet świąteczny :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np uważam, że są rzeczy za które warto zapłacić drożej jeśli są z lepszego materiału czy skóry. Ale kalosze? Toż to guma :o Nie podążam aż tak ślepo za modą :o O kurcze nie wiem jaki smak. Wybierz coś najlepszego twoim zdaniem :D Ja dopiero zaczynam, jeden likier zrobiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
U Malej krolują lale, tylko lale i lale. Misie mogą być, ale lale są absolutnie niezbędne. Ubiera je w ubrania, kladzie spac, opiekuje się nimi, spiewa, a spiewa cudnie;), karmi wysadza na nocnik. Ładnie się rozkręciła z mówieniem, dużo powtarza, a niektóre słowa są bez zarzutu. Kobity to ja chętnie wezmę od Was po kilogramie, bo do 6 dych chcę dobić, a to se u mnie nie da. Juz sama sobie się taka przychudawa wydaję. Co do zaciążenia to zobaczymy jak wyjdzie. Mam nadzieje, ze uda się w miare szybko. Jak skonczy mi sie teraz okres pojde do gina i zrobie wszystkie badania, w sensie wymazy i cyto no i mysle, ze trza by dzialac. Z kolei moje dziecko to tylko mama i mama, potem babcia (moja tesciowa) tata jak jest to jest fajnie, ale jak go nie ma to Małej jakos nie przeszkadza. Moje dziecko w ogole z pieluchą nie chodzi, ale jakies ścierki do naczyń to lubi za sobą ciągnąć. Odstawienia smoczka boję się jak ognia. Mała nie uzywa cały dzien. Daje do zasypiania. Jak jest bardzo zmeczona albo w aucie to nie ma problemu zasypia bez, ale jak np budzi mi sie w nocy to wtedy wtykam smoka i spi dalej, a bez to nie wiem co zrobię. Dziolcha juz troche ponad 1,5 roku, a smok wciaz na tapecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
Ja mam kalosze z Lidla za 40 PLN, czarne w białe serduszka. Zwykle, ale fajne. Kupilam na naszą działkę, bo nieżle nas tam zalało, ale jeszcze nigdy nie uzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
Ja w ogole od razu chcialam zaczac starania, jak Mala miala parę miesiecy. Potem wrocilam do roboty to troche mi sie odechcialo, ale teraz mysle, ze bylby juz czas. Chociaz przy dwojce dzieci to ja chyba znikne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie różnica wieku prawie 3 lata więc Zuzka może iść do przedszkola i jakoś sobie poradzisz :) Mówiłaś, że teściowa pomaga więc jakoś będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
pomaga tesciowa, moja mama wiec mam mega komfort. Za rok Mala pojdzie do przedszkola. Zuzka byla klasyczną wpadką więc to tez zawsze jest inaczej jak nie myslisz i sie nie starasz to wtedy z reguly wychodzi, a jak sie chce to wiadomo. Z Zuzka odstawilismy gumy we wrzesniu, a Mała poczęlismy na koncu listopada/pocz. grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to odkładam. Odkładam i jeszcze raz odkładam. Nie czuje się psychicznie gotowa na kolejne dziecko. Za to mój mąż czuje się gotowy aż za bardzo. Szczerze mówiąc to nie wiem jak to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ależ się rozpisałyście! Super są Wasze dzieciaki. Chimerka, trzymam kciuki ;-) Julka, dzięki za przepis - kusi mnie to brownies, bo narobić się nie narobię a wygląda pysznie. I mam wszystkie składniki w domu. Tylko komu ja to zrobię - młody - dieta wysokobiałkowa, węglowadany nie, stary - też się odchudza i słodycze odstawił, a ja sama nie zjem, i tak jetsem parę ładnych kg na plusie... I do tego ta zgaga - dziewczyny - masakra normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z okazji Dnia Kobiet przesyłam Wam najserdeczniejsze życzenia... :) 🌼🌼🌼 Yenny ja w pierwszej ciązy miałam mega zgage. Najgorzej było w nocy. Spałam prawie że na siedząco. Bardzo pomagało mi Rennie mocna mięta. I też ciepłe mleko ! Ana mam takie same kaloszki dla Czarka i Majki jak Martynka ! Dzieciaki je uwielbiają i często mi z szafki wyciągają i w nich w domu chodzą :D Chimerka w takim razie trzymam kciuki za szybkie zaciążenie ;) Wiadomo, że najważeniejsze jest zdrowe maleństwo ale tak skrycie to marzysz o drugiej córci czy synku ? :) W skrócie : Maja do spania szykuje się zawsze z ukochanym białym misiem i dużym różowym koniem :D Bez tego nie zaśnie ! Problem smoczkowy nas nie dotyczy bo Maja od poczatku bezsmoczkowa. Kupka w nocniku jej nie intersuje. Jak zrobi to pokaze palcem, że Bleee i idzie dalej ;) Nawija jak szalona, buzia sie jej nie zamyka. Niestety jeszcze 3/4 z tego co mówi jest niezrozumiałe :P Zna dużo słów ale nie zawsze chce je wypowiadać. Co do Duncana to się rozmysliłam. Chyba nie dam rady ze względu na to, ze i tak już rzadko odwiedzam wc. No i bez owoców bardzooo ciężko. Takze narazie jestem na 1200 cal - jem warzywa, owoce, miesko, rybke itp. .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz w domu ciężki tydzień mnie czeka... ehhhh Yenny możesz zawsze zrobić z połowy przepisu, nawet z całego nie wychodzi dużo bo to maluśka blaszka. A myślę sobie, że następnym razem to brownies wrzucę w formę od muffinów. Pytałam o rybę, może nie zauważyłaś- jak długo ją moczyć w mleku? Magdulka- ja- weteran odchudzania powiem Ci pewnie to, co już słyszałaś- za szybko schudłaś. Efekty są- ale jak długo będą? Ja uważam, że sama dieta to nie wszystko, jeszcze trzeba się ruszać i to sporo. Ja od roku- po schudnięciu około 15kg wagę trzymam, mam mniej ruchu ( za to mam stresów więcej więc może na jedno wychodzi:D ) i nie pilnuję się zbytnio jeśli chodzi o jedzenie. Miałam dziś jechać załatwiać karnet na siłowni bo koło nas nową otworzyli ale padam i podejdę jutro. Myślę, że z 2 razy na tydzień znajdę czas. I w wakacje ubiorę bikini :D i dziś się dowiedziałam, że mojej sąsiadki z Polski wnuczka wczoraj zmarła- miała 3,5 roku. :( Zadławiła się obiadem. Zmarła u mamy na kolanach. Szok. Straszna historia. Będę bardziej chyba Filipa pilnowała. a mi na zgagę pomagała coca cola pita na przemian z ciepłym mlekiem :D I wszystkiego dobrego babeczki !!! Dziś nasz dzień :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnna11111
Mam pytanie odnosnie tego likieru; Do karmelu dodajesz proszek z cappucino czy przygotowane cappuscinno z woada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babki wszystkiego najlepszego w naszym dniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! echhh jula straszna ta historia.. kurcze ja tez musialabym troche zbastwac i znow troche zrzucic bo ostatnio sie rozpastwilam i pdjadlam czekoladdki, fast foody, pizze... i popijam wino :( co do likierow to znacie przepis na taki ktory robi sie z cukierkow raczkow??? jesli tak to baaaardzo prosze o przepis, dla mnie prym wiedzie eierkoniak mniammmmm :) a moje szczescie male dzis pospalo do poludnia i caly dzien swiruje, teraz juz jesresmy po kapieli i po kolacji mala popija kache i oglada baje i mysle ze niedlugo usnie :) Karuska a ty dalej nic????!!!!!!!!!!! babo teskinie za toba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i dostalam dzis przelew z ubezpieczalni... 4tys... troche malo bo za to napewne nie naprawie szkod :( no nic jutro musze zadzwonic do pana ktory zajmowal sie to sprawa i oznajmic ze zadam wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do karmelu wsypuje proszek, cala torebke i mieszam mikserem kilka minut, a potem powoli dolewam wodke i mieszam :) Wychodzi dość rzadki ale przez noc zgęstnieje :) ana ja tez co wieczór z winem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka, faktycznie nie doczytałam - ok godziny - a jak zamrożona to do rozmrożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże Julka wstrząsnęłą mną ta historia... Nie mogę sobie wyobrazić bólu matki tej dziewczynki.. Mała była w wieku mojego Czarka.. Szok... :(:(:(:(:(:( A co do diety. Nie myśl, ze ja teraz spoczęłam na laurach i jojo będzie :P Po porodzie Czarka też szybko pozbyłam się nadwagi stosując 1200 cal dziennie i przynajmniej godzine dziennie ćwiczyłam. No i ogólnie dużo się ruszałam. Zresztą mi zawsze najłatwiej było pozbyc się pierwszych 5-6 kg. Potem to ok kilogram na tydzień. Wagę trzymałam do zajścia w ciąze z Mają. Teraz zeszło mi tak dużo bo pewnie wodę miałam wstrzymaną przez @. Od kilku dni jestem na 1200 cal i nic mi nie przybyło. Mam powera,którego dawno mi brakowało ! Marzę tak jak Ty by w wakacje śmiało w bikini wystąpić na plaży :) U nas wlaśnie śnieg sypie. buuuuuuuu Maje połozyłam na drzemkę a ja biorę się za obiad. Czaruś już oferuje mi pomoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Miki już zdrowym jutro idzie już do żłobka. Może to i dobrze, bo świra dostaje w domu. A ja mam jakiegoś mega doła. Nie wiem co ze mną, czuję się niedoceniana, odrzucona, niesprawiedliwie traktowana itd. Do tego mam migrenę, ale to dlatego, że się denerwuje, stresuje. Na dodatek auto poszło do naprawy, pewnie znowu wywalimy na nie oszczędności wakacyjne. Chimerka, chętnie ci oddam swoje kg i trzymam mocno mocno kciuki żeby ci się udało. Ja podobnie jak Julka, nawet nie wiem, wątpie bym na razie świadomie zdecydowała się na drugie, ja cały czas biorę tylko i wyłącznie pod uwagę adopcję. Julka mój mąż też gotowy, namawiał, po ostatnie dyskusji zrezygnował na razie z męczenia mnie o to. Boję się. Co do likierów poproszę teściową i ci przepiszę. Yenny rób z połowy porcji, albo pospraszaj kogoś ja tak zawsze robię. Na zgagę dobre migdały, kefir. Żadne manti, rennie i inne badziewia na mnie nie działały, a miałam koszmarną zgagę. Ostatni miesiąc to nie mogłam już spać w nocy, bo budziła mnie zgaga na przemian z bólami brzucha. Magdulka na wc polecam ci Boldaloin, odkąd odkryłam ten lek, już nie wiem co to zaparcia. A miałam koszmarne, potrafiłam chodzić raz na tydzień. A od dwóch tygodni jest super. To jest bez recepty, tanie jak fix, nie działa przeczyszczająco, działa na wydzielanie żółci i costam jeszcze. A wcześniej próbowałam wszystkiego co się da. Ana z raczków czy kukułek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulka to trzymam kciuki i sukcesów zyczę :) okoko a Ty przez kogo czujesz się niedoceniana ? Mąż, praca? a mój chłop jeszcze nie wrócił z pracy...ma dużo roboty. Wykapałam małego i już spi :) Yenny dziękuje, jutro ryba, już dziś kupiłam :) Ale chyba tą z chrzanem zrobię bo uwielbiam chrzan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×