Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

mam do wyboru śmietankowe i truskawkowe :D które wolicie? Dajcie spokój nawet ta kafeteria doprowadza mnie do szału. Wszystko oszaleję idę zaraz się przespać po to żeby wstać na 40 latka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja siedze dla zabicia czasu. spi moj maz. bo wrocil o 14 i na 20 jedzie z powrotem do pracy. samotne popoludnie mnie czeka:( sama nie wiem co chce robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też siedzę dzisiaj sama, miałam byc na uczelni, pojechałam ale wyszły różne jaja więc wróciłam i już nie chciało mi się wracać. Także ja też zabijam czas. Obżeram się i siedzę i kafeteria doprowadza mnie do sząłu swoją prędkościa. Zjadłabym bobu, ale nie chce mi się gotować i kukurydze świeżo ugotowaną taką słodziutką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję go tylko wieczorem, jak się położę, już tak całkiem na spokojnie i chyba lubi słodkie, bo najpierw muszę zjeść coś słodkiego. W ciągu dnia chyba nie zwracam uwagi na to, bo nie bardzo mam czas na wsłuchiwanie się w swój organizm. Wogóle zaczęła mnie męczyć kolejna przyjemność ciążowa, do której aż głupio się przyznać. Hmmm i musze chyba się przełamać i lekarza się zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję go tylko wieczorem, jak się położę, już tak całkiem na spokojnie i chyba lubi słodkie, bo najpierw muszę zjeść coś słodkiego. W ciągu dnia chyba nie zwracam uwagi na to, bo nie bardzo mam czas na wsłuchiwanie się w swój organizm. Wogóle zaczęła mnie męczyć kolejna przyjemność ciążowa, do której aż głupio się przyznać. Hmmm i musze chyba się przełamać i lekarza się zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmietankowe! A co do kukurzydzy to można kupić w KFC taką gotowaną tylko nie wiem czy jest tak zdrowa jak gotowana samemu ale chyba porównywalna z konserwową ;-) Ja też czuję głównie wieczorem, ok 20.30 jak przegapie to później koło 23.00 czasem się rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmietankowe! A co do kukurzydzy to można kupić w KFC taką gotowaną tylko nie wiem czy jest tak zdrowa jak gotowana samemu ale chyba porównywalna z konserwową ;-) Ja też czuję głównie wieczorem, ok 20.30 jak przegapie to później koło 23.00 czasem się rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczko no ja wole ten tanszy,musze wogole poszukac gdzie sa jakies sklepy z duzym wyborem wozkow bo musze sobie dokladnie poogladac a w necie to wiadomo tylko opisy hehe.A co ci dolega??Ja to nie moge w nocy spac spokojnie,dzis mnie tak bolala kosc ogonowa i jakby miednica ze normalnie az mnie kolana bolaly jak sie w nocy chcialam na druga strone obkrecic,ale to moze dlatego ze ja mam krzywy kregosłup , przed ciazą tak mnie nie bolala,az sie boje tych bóli w czasie porodu:(Ja sie caly czas objadam ciastem ktore sobie upieklam jest łatwe i bardzo dobre bananowiec mniam:)Dzis to naprawde ta kafeteria szwankuje:-/pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś poprawili. :D Może dlatego się tak sypała. Właśnie czekam aż mi się jajko ugotuje, bo robię sos tatarski :) Malir, z tą kukurydzą w KFC to wogóle mam jakiś awers, nie jem tam raczej nic. Frytki mają paskudne, sałatki też. Ehhh no ale cóż poradzić. Juz wolę zjęść konserwową. Doczekam się do wiosny :D Ja dzisiaj się wyleżałam i nie czułam nic. Viola ja też bym chciała zobaczyć na żywo, ale wiesz jak to jest, w tych sklepach są tylko najbardziej popularne wózki. Co do dolegliwości to hmmm to jest hmmmm, najbardziej wstydliwy problem, przynajmniej dla mnie. Bleeee. Nawet nie wiem jak to opisać. Ogólnie dużo ludzi na to cierpi mało sie przyznaje. Co do nocy to ostatnio też mam fatalne, albo nie mogę zasnąć, albo się nie wysypiam, wogóle mam kiepski już materac i budzę się cała połamana. Ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernadetta27
sprzedam 56/62 i inne np ciązowe zapraszam na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko-> chyba wiem o jakim problemie piszesz ja go też mam :-), a co do KFC to rzeczywiście nie jest to najlepsza opcja, ale zawsze jakaś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do matareca to przy chorym kręgosłupie to podstawa :-) wiem coś o tym, fajne są te lateksowe, moje problemy zmniejszyły się sporo od kiedy na takim sypam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A używasz czegoś? Bo ja nie wiem czy można używać to co przed ciążą chyba tak? nie wiem. A co do kukurydzy, to nawet Bonduelle jest nie za bardzo :D Zapraszam na fish burgery robione w domu :D Do tego ten sosik tatarski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie chcę zrezygnować ze sprężynowego, powiem ci, że lepiej mi się śpi na twardym piankowym, jak byłam chwilę u rodziców, to o bólu pleców nawet nie myślałąm :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie raczej, czekam aż ustąpi samoistnie, "trzymam" w cieple, długa kurtka, podgrzanie samochodu przed jazdą, no i bez względnie nie noszę co daje wrażenie ciężkości, , unikam czekolady, orzechów itd. Ale pewnie teraz to będzie za mało, szczególnie w miarę zaangażowania ciąży. Mówią że w ciąży można zażywać detralex, a to najskuteczniejsze dla mnie lekarstwo przy ciężkim stanie, na razie nic nie łykam. Dokładnie, po nocy na miekkim materacu dwa tygodnie leczenia :-( , ten mój materac jest twardy, i ma chyba 5 stref "zapadania", ale podobno fajne są też te z wkładem kokosowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do twojego leku to znalazłam tyle: Ograniczone doświadczenia ze stosowaniem leku w okresie ciąży. Nie wiadomo czy lek przenika do mleka matki, należy zatem zasięgnąć opinii lekarza w razie zamiaru stosowania leku w okresie karmienia dziecka piersią. Mi szwagierka mówiła i polecała Colon C, to sam lekarz jej przepisał. To jest błonnik, zalecany dla kobiet w ciąży. Tylko, że ja mam odruch wymiotny na to, no ale jeśli dalej tak będzie to się zmuszę. On nie ma smaku ale konsystencję śmieszną, bo sprawia wrażenie takiego musu, jak się go z czymś rozmiesza :D A można mieszać nawet z sokami. Także, jak coś to będe pić. Już myślałam, że jestem sama ufff. :) Co do materaca, to my kupimy taki porządny do nowego domu, bo teraz to wszystko bedzie przewożone, część jest trochę prowizoryczna, także jak coś to kupimy piankowy twardy. A potem już coś trzeba. Wezmę sobie teraz od mamy lampę, coś takiego jak Bioptron Zeptera i będe świecić, przy dłuższym stosowaniu rzeczywiście pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do czekolady, to ostatnio przyszalałam i teraz cierpię :). Ale miałam tak podły nastrój, że stwiedziłam że tylko czekolada może mi pomóc i tylko ona jest ratunkiem na smutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to po takim szaleństwie rano zawsze wypijam kefir albo mleko acydofilne zawsze poprawia sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zepter pomaga, nie wiem czy to to samo ale kiedyś były takie duże lampy pomarańczowe leczyli mi stawy takimi naświetleniami jak byłam dzieckiem i pomagało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą teraz to trudno co kolwiek ustabilizować ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zacznę robić. No moja mama ma lampę Zest, ona chyba ma inny kolor światła, bo czerwony, ale powiem ci że kto nie używa, to mówi, że przy systematycznym stosowaniu efekty są ekstra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie światło działa w każdej postaci, oczywiście najlepiej na plaży w połączeniu z morzem :-), ach ale bym się powygrzewała, pospacerowała... kurcze GDZIE TA WIOSNA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×