Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Gość lenka 08.
CZEŚĆ.Jestem nowa, mój termin 5 sierpień, .będe mieć synka, piszcie czy kupujecie już ubranka dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj na naszym forum Lenka! Oczko, nie martw sie, najwyzej beda poprawki, a przy odrobinie szczescia sie uda teraz. Co do lekarza, to oblecialam juz trzech i po dlugich namyslach zdecydowalam sie na tego ostatniego. Wydal mi sie najbardziej kompetentny. Ale dopiero sie okaze, czy dobrze trafilam. Jejku, jaka ja jestem ostatnio nienazarta! Ciagle mysle o jedzeniu... ale nie chce sie tak obzerac, bo niedlugo zamienie sie w wieloryba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabanana, Marzka-> sliczne macie brzuszki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Ewitap... jej ale ja jestem dzis leniwa i jakas zaspana... a za pol godz lece pomaltretowac luk na placu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nie było mnie ze 3 dni ale wczoraj przespałam cały dzień bo taka pogoda, dzisiaj też właśnie wstałam. Rano byłam na badaniach: krew i mocz - wyniki książkowe, a potem odebrałam dyplom z uczelni:D w końcu. Ja to bardziej czuje ruchy tak niziutko, nie wiem jutro mam wizytę to zobaczę jak jest mała ułożona. Co do depilacji to ja sobie jeszcze spokojnie radzę, ale ja mam brzucha wysoko to może dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Jejku przespałam się i od razu mi lepiej :D. Kurcze ja brzuchola mam nisko, dlatego ciężko mi cokolwiek robić z moim ciałem, a dokładnie z częściami położonymi poniżej niego. Oglądałam takie piękne buty, ale myślę, sobie że nie zapnę ich potem i co wtedy? Hehehehe. Biedne ze mnie słoniątko. :D Moje maleństwo, nie chciało mi się dać wyspać, jak leżę na boku to zanim zasnę, to kopie mnie tak, że aż podskakuję. Nie wiem jak wy, ale najlepiej śpi mi się na plecach, pomimo, że nie powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beusia
Witam wszystkie Sierpnióweczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko---->głowa do gory zdasz na pewno.Ja wpadłam tylko na chwilke bo mała świruje-to jej pora... byłam dziś u syna na zebraniu.Wzorowy uczeń test kompetencji zdał na 38 punktów na 40 możliwych...duma mnie rozpierała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erytraaa
Dziewczyny czy któras stosowała lek duphaston? Czy to prawda że po tym rodza sie chore dzieci? tu własnie wyczytałam cos takiego. szczęśliwa1980 Dziewczyny pozwole sobie opisac swoja jakze burzliwa historie z duphastonem, luteina i z lekiem o nazwie agufem. zaczne od tego, ze od zawsze mialam bardzo nieregularne miesiaczki, 30-40 nawet do 50 dni. kiedy przyszla mysl o dzidziusiu trzeba bylo zadzialac. wizyta u lekarza: \"pani, pani ma ZA MALO pecherzykow w jajnikach, brac duphaston\". bralam. zeby was nie sklamac od 15 do 25 dnia cyklu 2 razy po jednej. tak przez 3 miesiace, kiedy to pojawily sie mdlosci, wymioty, bole glowy i brzucha. miesiaczki brak-radosc w sercu, na bank ciaza. niestety test wyszedl negatywny. kolezanki namowily mnie na wizyte u polecanego przez nie, zaufanego lekarza. \"pani, pani ma ZA DUZO pecherzykow w jajnikach, leczenie co najmniej 2 lata, zaczynamy od leku ziolowego majacego wyregulowac miesiaczki o nazwie agufem plus siofar - lek stosowany przez cukrzykow (nie wiedziec dlaczego, w zyciu nie mialam z tym problemow). mialam brac przez 2 miesiace. nie wiem co mnie sklonilo by wziac tylko jedno opakowanie i poczekac na miesiaczke. czekalam az do 59 dnia cyklu. \"ide do trzeciego\"-pomyslalam. jeden mowi tak, drugi tak, ide sprawdzic kto mial racje. \" w sumie to jeden i drugi mial racje, jeden mowiac za malo mial na mysli za malo dobrych pecherzykow, drugi mowiac za duzo mial na mysli za duzo zlych pecherzykow\" - tlumaczyl ich ten trzeci. I badz tu babo madra. diagnoza -zespol policystyczny jajnikow, leczenie co najmniej 2 lata. Bez badania usg stwierdzil, ze szyjka macicy jest juz tak przekrwiona, ze lada moment dostane @, piersi obrzmiale, lekkie plamienia, bol w podbrzuszu, mysl,ze znowu nie wyszlo. przepisal luteine na 4 dni w celu wywolania @ bralam 4 dni, poczekalam kolejne 4 i nie wytrzymalam zrobilam test. i wiecie co, takich 2 czerwonych kresek w zyciu nie widzialam!!! teraz jestesmy w 6 miesiacu ciazy i spodziewamy sie slicznej coruni, ktora rozwija sie prawidlowo, macha do nas rasia przy kazdym badaniu usg, jest przesliczna!!! wiecie co dziewczyny, czy duphaston, luteina czy jakikolwiek inny lek nie pomoze jesli stracicie wiare!!! maz stale mi powtarzal,ze kochamy sie, dzidzia ma byc owocem naszej milosci i pojawi sie na swiecie wczesniej czy pozniej. nasza corcia to cud, ktorego nawet medycyna nie przewidziala. nie potrzebowalam 2 lat leczenia, wystarczyla milosc!!! 17:39 jokoko4 (jokoko4@o2.pl) Witam wszystkich. Ja swoje doświadczenie a duphastonem mam niewielkie. Biorę go dopiero od dwóch cykli( w pierwszym cyklu od 14 dn., a w drugim dopiero od 19 gdyż dopiero w tym dniu byłam u gin.)Lek mam przepisany na wyregulowanie miesiączki i na zajście w ciążę. Moja historia tez jest bardzo burzliwa.Od 6 lat staramy się z mężem o dziecko.W między czasie w 2004 r.usunięto mi jeden jajnik. Potem było wszystko ok do czasu jak się dowiedziałam , że na zdrowym jajniku mam mnóstwo torbieli. Brałam wtedy leki antykoncepcyjne aby uspokoić pracę tego jajnika. Wszystko sie udało, byłam zdrowa, a tu nadal nic.Miałam kontrolowane cykle, była owulacja i starania o fasolkę w te dni, niestety nic.Mąż zrobił badania i niby wszystko ok ale nadal nic.Poddałam sie badaniu drożności jajowodów i okazało się, że ten jajowód przy którym usunięto jajnik jest niedrożny(ale to nie miało znaczenia, bo i tak jajnika nie było), za to drugi jajowód idealny.Cięgle słyszałam "robić". I tak "robimy" od 6 lat. Obecnie zmieniłam gin. i miesiąc temu okazało się, że mam dwa mięśniaki po 2cm., które dawały znać o sobie nieregularnymi miesiączkami i bardzo obfitymi.Pani prof.powiedziała, że nie przeszkadzają one w zajściu w ciążę i zapisała mi duphaston, brałam go i pięknie dostałam @ w 28 dniu, a krwawienie było normalne, tzn. mogłam normalnie funkcjonować, nie przejmując się, że coś przeleci, nie musiałam ciągle siedzieć w toalecie( co miało miejsce w poprzednich cyklach).W poniedziałek byłam na wizycie kontrolnej, mięśniaki się nie powiększają( na szczęście).Znowu biorę duphaston. Za miesiąc jadę na obserwację pęcherzyków.Mam nadzieję, że będzie ok. Tak więc dziewczyny nie możemy się poddawać, ja walczę już 6 lat i niekiedy mam serdecznie dość tego wszystkiego, ale się nie poddaję, co miesiąc zaczynam od początku.Musi się udać. Musimy wierzyć w to , że każdej z nas się uda.Życzę tego sobie i Wam z całego serca. 21:15 maka79 po pierwsze duphastion nie jest zakazany w UK, dostalam 2 opakowania na recepte z UK (jedna od GP)ktore tez w UK zrealizowalam. Bralam Duphaston i poronilam...moze dlatego ze ze da razy nie wzielam jednej tabletki (bedac juz w ciazy)? mam pytaniejak szybko moge zaczac brac Duphaston po samoistnym poronieniu?czy musze czekac do kolejnej miesiaczki czy moge od 11dnia po pierwszym wiekszym krwawieniu? bo nie chemy czekac do @. 21:42 gawit_79 maka79 przede wszystkim bardzo mi przykro, że spotkało Cię poronienie!ale jesteś dla mnie nadzieją! nie wiem dlaczego mi lekarka powiedziała, że ten lek jest tu zakazany?? ale teraz skoro wyszedł mi za niski progesteron (badany tu w UK) i skoro polski lekarz przepisał mi ten lek, to może i tu GP coś mi da?? O rany! podniosłaś mnie na duchu! W poniedziałek zapisuję się na wizytę!!! My się dopiero staramy, ale bez duphastonu się boję! narazie mam tyle opakowań, że starczy mi na 2 miesiące, ale co dalej? a jak mówisz, że Ci dali, to może i ja dostanę?? Co do tego kiedy go brać, to mi lekarz mówił, że nie wcześniej niż po owulacji, bo duphaston może ją zablokować! czyli jak wiesz kiedy masz owulację, to bierz go dwa dni po ja bym tak zrobiła, bo tak zrozumiałam swoją ginkę! Powodzenia! Na strychu od wieków płonęły trzy świece. Pierwszą świecą była miłość, powiedziała "tyle jest bólu na świecie tyle niesprawiedlwości, ludzie są dla siebie źli, ranią się na wzajem, po co ja wam jestem" po tych słowach zgasła. Drugą świecą była wiara, powiedziała "miłość umarła, świat jest okrutny, ludzie są zagubieni, bez celów, też jestem niepotrzebna" i zgasła w tym momencie na strych weszło malutkie dziecko, zobaczyło co się dzieje i wykrzyknęło przerażone "co wy robicie! nie gaśnijcie, ja się boję ciemności!" wtedy odezwała się trzecia świeca, głos miała, ciepły spokojny: "nie mart się kochanie, dopóki ja płonę, możemy zapalić pozostałe świece, ja jestem NADZIEJA!" Aniołki - 10.03.2006 i 23.03.2007 - NIGDY NIE ZAPOMNIMY! 09:54 Josza biorę duphaston już 15 dzień (od 16dc), dziś mam 30dc i nadal jestem z zawieszeniu. Juz tłumaczę. Po około tygodniu stosowana zaczął mnie boleć brzech jak na @, tak przez kilka dni, brałam nospe. Potem przeszło ale praktycznie codziennie wieczorami tak mnie troche pobolewa, ale już bardzo delikatnie. Sa dni, że nie odczuwam nic. Teoretycznie @ powinnam dostać już wczoraj, a ponieważ mam cykle 31 dniowe, zatem czekam do wtorku z robieniem testu. Jak myślicie czy te bóle brzucha mogą być spowodowane braniem duphastonu - biorę dopiero pierwszy cykl i nie mam jeszcze żadnego doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erytraaa
23:36 goja1301 (goja1301@wp.pl) DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!! POSTANOWILAM ODWIEDZIC TA STRONE BO CHCIALABYM ODSZUKAC KOGOS KTO BRAL W CIAZY DUPHASTON I URODZIL CHORE DZIECKO. JA BRALAM GO PODCZAS TRZECIEJ CIAZY BO PIERWSZA I DRUGA PORONILAM. MOJE DZIECKO MA CHOROBE HIRSCHPRUNGA (CHOROBA JELIT .) MIAL JUZ TRZY OPERACJE,MA ORZECZENIE O NIEPELNOSPRAWNOSCI. W OSTATNIM POBYCIE W SZPITALU ZGADALAM SIE JESZCZE Z DWIEMA MAMAMI DZIECI CIERPIACYCH NA TA CHOROBE,ZE ONE ROWNIEZ W CIAZY BRALY DUPHASTON. MYSLE ZE TO NIE JEST PRZYPADEK,BO JEDNAK NIE JESTEM SAMA. TRZY PRZYPADKI TO JUZ CHYBA COS ZNACZY!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czes dziewczyny,uffff od razu zrobiło mi sie lepiej jak was poczytałam,haha ,a chodzi mi o ogólne otepienie.rety,czasem jak zaskocze to D wznosi oczy ku niebu i mówi,ze ma nadzieje,ze jego córeczka nie wrodzi sie w mamusie i ,ze to tylko przejsciowy okres ciazowy.heh. ja juz na zwolnieniu.boze,ja chce spowrotem do pracy!!! zaliczam spacerki z moja kumpela z klubu fitnes/chodziłam do niej na spin/.ona ma termin na koniec wrzesnia.jest bardzo szczuplutka,ale brzuchol ma takiej samej wielkosci co ja. kurcze moje problemy grzybiczne sie nasiliły,cholera!na poczatku czerwca mam wizyte u lekarza,jestem ciekawa wyników z moczu.obawiam sie ataków bakteri. mi juz od dłuzszego czasu ciezko sie przewracac z boku na bok,a ze zawsze sie wierciłam w nocy wiec budze sie co chwile. witaj lenka,na poczatku tak własnie chciałam dac na imie mojej córezcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja już też mam problemy ze spaniem. Mój maluch daje popalić jak leże na boku. Wogóle zaczynam cierpieć na jakieś paskudne niestrawności. Boli mnie żołądek i wogóle. Blehhh Erytraaaa myślę, że Duphaston nie ma wielkiego znaczenia, to hormon (dydrogesteron), który pozwala podtrzymać ciążę, a raczej redulkuje niedobory. Potem jego rolę przejmuje łożysko. Myślę, że te choroby to zbieg okoliczności. Prawda też jest taka, że podtrzymywanie ciąży, ktróra miała być poroniona też nie jest doskonałym sposobem. Bo podtrzymuje się zarówno ciąże zdrowe jak i chore. Paradoksalnie postęp medycyny spowodował więcej urodzeń chorych. To raczej nie jest wina duphastonu. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS. Sama brałam Duphaston. Na USG genetycznych niby wszystko jest ok. Wszystkiego nie przewidzę i nie sprawdzę. Ale jeszcze jedno. Gdyby naprawdę Duphaston powodował choroby, to około 1/3 kobiet rodziłaby chore dzieci. Bo mniej więcej tyle kobiet bierze ten lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha i jeszcze jedno. Wiecie co mam dzisiaj na śniadanie? Kaszkę mleczno ryżową bananową. MMmm wiadomo kto będzie podjadał synkowi :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zapomniałam o najważniejszym. :) KArusia gratuluję wyników synka, pięknie, nie dziwię się, że duma cię rozpiera. To teraz na jakieś wielkie lody go trzeba zabrać jak się ciepło zrobi. GRATULUJĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia-> super ten Twoj syn. Ja na Twoim miejscu tez bym byla dumna jak paw... Dla takich chwil chce sie zyc! Erytraaa-> niestety nie moge sie na ten temat wypowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki... Karusia gratuluje syna...!!! TAk jest mysle ze z tym duphastonem to zbieg okolicznosci, i tak jak pisala Oczko podtrzymuje sie ciaze zdrowe i te chore ktore mialy byc poronione dlatego jestem za tym ze jezeli organizm odrzuca ciaze czyli porania nie powinno sie go zatrzymywac, znam przyklad dziewczyny ktora zaczela poraniac a jej na sile zatrzymali ciaze,caly ten okres przechodzila baaardzoo burzliwie wkoncu znalazlasie w klinice w poznaniu i urodzila jakos w 30t dziecko oczywiscie nie przezylo a lekarze stwierdzili ze nigdy nie widzieli tekiego zlozenia wad... a duphaston ma pomagac a nie szkodzic, ja osobiscie nie mialam potzreby brnia ale znam wiele kobiet ktore go braly i urodzily zdrowe dzieci!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też brałam Duphaston, na regulację cyklu, bo miesiączki miałam bardzo nieregularnie: co 40, 50 a nawet 60 dni. Okazało się ze mam za mało progesteronu, a Duphaston czy Luteina to właśnie progesteron, tak brałam przez 2 lata od 19 do 25 dnia cyklu po 0,5 tabletki na dzień. Problemy z zajściem w ciążę były spowodowane u mnie głównie budową macicy - bo mam dwurożną i ciężko się jajeczku zagnieździć:( Przez pierwsze 2 miesiące ciąży łykałam duphaston z tego powodu na podtrzymanie. Siostra te z brała bo to chyba u mnie rodzinne i ma 5 letniego zdrowego synka. Wiele koleżanek też go łyka na regulację cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Ja sie tez dałączam do dziewczyn,które brały Duphaston,ja brałam go przed ciaza od 16-25 dnia cyklu,w sumie dlatego,iz raz zdarzylo mi sie miec komplikacje z okresem,a pozniej po to aby pomogł zagniezdzic sie jajeczku. Moja gin wtedy dała mi 3 miechy na zajscie w ciążę na Duphastonie,no i w 2-gim cyklu staran udało sie,ale od początku mialam dosc sporo bóle brzucha,wiec jadłam go nadal juz bedac w ciazy.O ile pamietam bralam go do 18 tygodnia ciazy,potem mialam Kapro..cos tam zastrzyk na podtrzymanie na 2 tyg. Nie mineły 2 miesiace a dostałam skurczy i teraz jade na Fenoteronie+Izoptin.Takze kazdy lek napewno ma jakies skutki uboczne,ale mysle,ze napewno nie jest to wina Duphastonune,ze dzieci rodza sie chore,poprostu tak widocznie byloby i bez brania tego leku,a ze te dziewczyny go braly dlatego wychodza z zalozenia,ze to przez ten lek. Ja jak narazie mam zdrowego synka,mimo,iz biore jednak teraz tez leki,ktore silnie dzialaja na mnie wiec pewnie na mlodego w jakims stopniu tez,ale mam nadzieje,ze lekarze wiedza co robie przepisujac te leki. Dzis mam wizyte,w prawdzie kontrolna czy wszystko ok z moja szyjka,czy przez te zmniejszone skurcze sie przypadkiem nie skraca,no i oczywiscie dalsze L4,to biore plytke dvd i mam nadzieje,ze tym razem nagrywarka bedzie sprawna,a jak nie to maz bedzie ze mna wiec cos poradzi,chcialabym choc jeden filmik miec z mlodym,w sumie mialam miec usg teraz dopiero w 32 tygodniu,ale zmolestuje moja gin,ze zobaczyc zy wsio ok,bo mlody jest cholernie ruchliwy i czasami mamglupie mysli,ze moze cosik mu tam nie teges,bo naprawde czasami jak zacznie to nie ma konca,wali,kopie,puka,przekreca sie normalnie jakby byl naładowany:D:D:D:D No i zapytam czy moge sie choc raz w tyg.bzyknąc bo juz naprawde dostaje szalu:P:Pmaż happy bo musze jakos inaczej go zaspokajac,a ja ostatnio mam sny erotyczne,a nawet bardzo erotyczne i cholera tak realistyczne,ze sie budze z twardym brzuchem tak jakbym odbyla stosunek:D:D:D Ok spadam odezwe sie po powrocie od lekarki,zobaczymy co tam nowego:D:D hehheeh moze tym razem okarze sie,ze bede blizniaki:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erykaaaa
No to widzę że jest nas tu dużo duphastonowych dziewczyn:) nie jest zle, tez go stosowałam i przestraszyłam się jak przeczytałam te wpisy, mimo iż chodzę do najlepszego specjalisty który wiele razy mnie przekonywał że duphaston pomaga, a nie szkodzi, i ze jak płod ma być z wadą to nawet duphaston nie pomoże tylko itak dojdzie do poronienia, tak samo jak czytałam że w ciązy nie powiino sie miec krwawienia bo zle wrózy, moja siostra miala przez 3 miesiace jeszcze bedac w ciaży i ma zdrowego synka 8lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duphaston ma za swoje zadanie pomagać. Co ma być będzie. Chociaż zdarza się, że podtrzymuje ciąże w której płód ma jakąś wadę. Ale to też się zdarza u kobiet, które nic nie brały. One też rodzą chore dzieci. Co do krwawienia. Moja mama krwawiła będąc w ciąży z moim bratem. Kilka tygodni w szpitalu i co? Brat ma 26 lat, zdrowy facet, nic mu nie brakuje. Moje znajome tez miały plamienia i wszystko jest ok. Także tu też nie ma reguły. Ja dostałam Duphaston na wszelki wypadek, bo miałam plamienie, brudzenie, ale lekarz stwiedził, że to pewnie uszkodzenie mechaniczne, albo pęknięte naczynie krwionośne itd. Także mam nadzieję, że wszystko ok. Wg badań tak jest. Powiem wam, że zjadałam iście wiosenny obiadek. Młode ziemniaki z jogurtem naturalnym. Mniam Mniam Mniam :D Zaraz musze się pakować bo jadę do rodziców. Przewoże już część Mikołajowych rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wizycie, mała rośnie jak na drożdżach, a ja przez 3 tyg przytyłam tylko 30 dag:) Aha, i tak jak podejrzewałam obróciła się całkiem o 180 stopni - czyli jest teraz miednicowo - główką do góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczynki za gratulacje!!!Zobaczycie same super sprawa... Erytraaa------>ja brałam duphaston będąc w ciąży z drugim dzieckiem od 2 do 6 miesiąca i mam zdrową piękną sześcioletnią córkę.Także nie ma regułu Szylusia---->te zastrzyki to Kaprogest na podtrzymanie ciąży... Ale zamuła na polu.Naprawdę jak nie duchota to taki ziąb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beusia
Marzka.......24.......Warszawa........11.10...........17 .07.08 .....Dziewczynka Karusia1978......29...Kraków...........24.10.2008......2 4.07.2008...Dziewczynka Viola27.......27.......Żory...............18.10......24. 07.08r dziewczynka cocaina83....24.......Wrocław..........24.11.......27.0 7. 2008 okokokokokokoko ...22...Kraków......18.10.........28.07.2008.....Chłopiec anabanana1983.. 24 ..ok.Nowej Soli.. 24.10 ......01.08.2008....Dziewczynka moniś.........27........Poznań......... 26.10..........1.08.08....chłopiec Avinion.......29........Kraków...........26.10.......... 02.08.2008 annas1987.....21.......Słupsk...........???????......... .04.08.2008 ?????? Kasia 77.......31.......ok W-wy..........30.10......05.08.2008.chłopiec Kosmata_Panika...26,5 ......Kraków.....28.11.......05.08.08 Gimelka......22........lubuskie..........????.......5 -10.08.08....Chłopiec malir..........27........3miasto...........hmm.......... 06.0 8.08 Ola8509.......22.......Łódź...............29.10 .......6.08.08. chłopiec BUDGIE.......30.......Wrocław..........28.10........7. 08.2008 chłopiec anqa81….....26….....Zamość…....... ...01.11......... 07.08.2008 arvena4.....26........UK/Basingstoke...05.11..........08 .0 8.08 kala82........25.......Poznań............. ???? .............9.08.08 pola82........25......ok/Jeleniej Góry....3.11........10.08.2008 evak..........32......ok/Trójmiasta.... .03.11.......10.08.2008 anula28.......28.......Wałbrzych.........8.11........15. 08.2008 Julka...........24.......Londyn............9.12......... ..15 .08.08 chłopak Katee........20........Radom..............9.11........16 .08.2008 mmała3.....35......Bydgoszcz.......09.11.......16.08 .08.dziewczynka mama_dzidka...30......Gorlice .........10.11........17.08.08 izagiersz....29........Sochaczew........13.11......19 .08.2008 Beusia.......26.........Dublin..............???..........19.08.2008....Córcia eudaiomonia__22__katowice__18.11.07___19.08___GIRL Evi_22........22.......ok.Bydgoszczy...16.11.........2o .08.08 vanilka80.....27.............................15.11...... ...22.08.08 Szylusia......28.......Gdańsk.............19.11........2 2.08.2008...CHłOPIEC Justyska1234...30...Wrocław.......15.11...22.0 8.2008 CHłOPIEC LadyMia......26.......Kraków...........16.11..........22 .08.2008...dziewczynka Neluś82......25.......Poznań............. ??? .......... 23.08.2008córeczka dwie_kreseczki..24...Gorzów Wlkp.....20.11.....24.08.2008 Synek ewitap........28......Hiszpania..........12.11......24 .08.08..chłopczyk Aniunia00.....24.......Tarnów............17.11........ 24.08.08 chłopiec ewcia73.......34.......Wrocław..........17.11.......24 .08.2008 malolepsza...33......kuj-pom.........20.11.......26.08.0 8 dziewczynka ekinio.........29........W-wa............. 20.11.......27.08.08 Gunia222.....22........ok.Kielc...........20.11.......27 .08.2008 kotkaaaa....25...Wawa...18.11...27.08.2008.Chłopiec i dziewczynka izulka81......27.......Łódź................20.11........ .27.08.2008 mata78.......29.......Łapy................21.11......... 28.08.2008 ngLka.........26.........???.................22.11...... ....29.08.208 esab..........25.......Września...........17.11......... . 29.08.08 Carmelina.....32..... Warszawa.........28.10..........? sikorka112...32.......Szczecin..........01.11..........? czekająca na cud Sylwia 23.Ełk - Gdańsk...4.11......? Sylwik2630....26.......Den..Haag........27.11.........?J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beusia
Witam wszystkie Sierpnióweczki raz jeszcze! Niestety wczoraj nie zdąrzyłam napisać nic o sobie, bo Mąż wrócił z pracy i poszłam robić kolację. Mam nadzieje, że dziś uda mi się sklecić pare zdań o sobie. No więc mam 26 lat i właśnie kończę 26ty tydzień ciąży:) Jest to nasze pierwsze dziecko i chyba tym bardziej jestem podekscytowana. Dołączam do Was niestety troche późno, ale to wszystko przez brak czasu. Zresztą pewnie same się przekonacie po częstotliwości moich wpisów. Moja ciąża przebiega bardzo spokojnie. Zaczęło sie wprawdzie od strasznych mdłości, ale to już dawno przeszło i teraz czuję się świetnie. Moja Córeczka zresztą też. Na ostatniej wizycie ważyła już prawie kilogram :) Pozwoliłam sobie dopisać się do Waszej tabelki. Chyba dobrze ją wypełniłam. Niestety nie wymyśliłam jednak co oznacza przedostatnia pozycja... To chyba na tyle o mnie jak na początek... Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe Mamusie i ich brzusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beusia witam w imieniu wszystkich dziewczyn!Przedostatnia pozycja to data ostatniej miesiączki bo na początku żadna nie miała terminu porodu no i tak już zostało.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj a ja sie dzis wzielam za dlugo odkladane prace zaliczeniowe na studia, dokumentacje z praktyk itd... Karusia pogoda straszna, muli kazdego... u mnie niby w dzien bylo 18st jakies slonko swiecilo ale ogolnie wietrznie i chlodnawo a teraz jeszcze zaczelo padac... az rozpalilam sobie w kominku dla lepszego samopoczucia... ide zaraz polezec w wannie z jakas owocowa maseczka na buzi ,a jak! trzeba o siebie dbac i sie rozpieszczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×