HERBACIARNIA dla 20latek!!!! Zapraszam na herbatkę!

ja telewizji niestety nie posiadam... eh a kiedys tyle seriali ogladalam

drozofilia :) podziwiam za Ferdydurke :P trzeba dość dużo samozaparcia by ją przejść :)

a mi się Gwiezdny pył bardzo podobał, naprawdę uroczy film:) a, czego drogie kafeteriuszki, słuchacie w wolnych chwilach?

jazz i rock :)

z filmów to przewage maja thrilery psychologiczne, horrory i od czasu do czasu komedie (bardziej romantyczne, nie jakies glupie amerykanskie amercian pie i inne tego typu gnioty:p) \"Mr. Brooks\" \"Fracture\" \"The Gift\" \"Pulp Fiction\"

Lektury szkolne nie sa zle, ale nie mozna do nich siadac jak do obowiazku zeby miec przyjemnosc z ich czytania. Mi sie bardzo Wesele podobało..Lalka również:) Poza tym Cierpienia Młodego Wertera zapisaly mi sie w pamieci bardzo.

wszystkiego hehe :) tzn tego co akurat leci na rmf.fm :) tylko tego słucham w pracy, :) jeżeli mam przypisać się do jakiejś kategorii to pop i techno, ale to tylko taki bardzo ogólny szblon:D

wytrawna, ale lżejszy rock, że się tak wyraże czy ten ciut cięższy;-)?

i lżejszy i cięższy a niekiedy jak mam humor to parę kawałków metalu :)

herbata z szarlotką a Ty czego najchętniej słuchasz?? :D

z muzyki hmm... bardzo lubie muzyke housową i klubową, od czasu do czasu trance (tylko błagam, nie mylic tego z pożal sie Boze techno, bo ludzie na ten temat maja mylne pojęcia:p) ale tez mam bardzo duzo sentymentu do starych (lata 70. 80.) rockowych ballad :) W ogole to bardzo lubie muzyke z mlodosci moich rodziców, niektore uwtory sa normlanie ponadczasowe :) tyle lat minelo, a one ciagle sie podobaja:) fenomenalne

Z muzyką to różnie u mnie. Słucham wszytkiego. Lubie i jazz i rock i klasyczna, i alternatywna... naprawde wszytko. Nie przepadam za transem. Ogólnie mam ulubione piosenki, a nie wykonawcow. Choc jakbym ich miala wymienic to: Tom Waits, Maleńczuk, kazik, Swietlicki, King Crimson.......i sporo innych:) Zafascynowana jestem pankiem. Kot tego słucha i powiem wam ze naprawde jest to dobre :))

tak to prawdasą utwory nieśmiertelne do których zawsze można wracać :) ja strasznie lubię wracać do utworów grupy Queen :D

ja też mam sentyment do starszych przebojów, tak jak wspomniała drozofilia, a ostatnio jestem na etapie poznawania amy winehouse i bardzo mi się jej muzyka spodobała:) no, ale jakimiś discowymi hitami tez sie nie pogardzi:)

ja ostatnio zakochałam się w Janerce, tak odnośnie alternatywnych brzmień

ooo i klasyka od święta :) jesli jest taka potrzeba wyciszenia sie Bach, Vivaldi, Beethoven, Strauss :) glownie te najbardziej znane melodie, uspokajają mnie

o amy winehouse też bardzo lubię :)

no i jeszcze franców ferdinandów uwielbiam i arktyczne małpki i postaram się zapracowaną do nich przekonać:) hihi:P

o co dziwuszki porabiacie w wolnym czasie jeżeli już taki wygospodarujecie?? :) pozatym, że jesteście obecne w herbaciarnii :):):)

dziewuszki hmmmm zjadłam literkę sorka :D

znałyście się wcześniej może? ;) w wolnych chwilach, joga, fotografia, basen i spotkania z przyjaciółmi/znajomymi :)

Wlasnie: Queen, The Beatles, Omega, Eric Clapton, Rod Swewart, Phil Collins, niektóre włoskie przeboje (Ti Amo, Felicita etc.) Jean Michele Jarre (ojciec muzyki elektronicznej :D jak tu go nie lubic:) ) a z polskich wykonawców: stare utwory: Varius Manx, Kasi Kowalskiej, Iry (sa o wiele lepsze, niz te nowe)

uczymy sie róznych rzeczy oderwanych od rzeczywistości na uczelni np:)

ja sie tu rozpisuje i wyglada jakbym miala spozniony zapłon :p

wytrawna, a ta joga to na zjaęciach czy sama praktykujesz?

na zajęciach, ale w domu też praktykuję :)

drozofilia, bo tu kazdy ma duzo pytań:)

Ja trudności z wygospodarowaniem czasu dla siebie nie mam...nie studiuje nie pracuje - wolontariat nie pochlania mi duzo czasu:) Własciwie to chciałabym cos robic. Studiowac takze:) I jak wspomnialam na poczatku topicu, chyba poszukam pracy od nowego roku:) Powiem wam jednak ze sie straszliwie rozleniwilam:)

ja tam kiedyś próbowałam takie asany z hztha jogi próbować, ale mój zapałam jak zwykle minął z chwilą wyciągnięcia maty

tak z herbata..... znamy się :) ale przyznam się Wam że jeszcze mnie nie przekonała do swoich ferdinandów ale wszystko przed Nią jeszcze hihih :) joga....... cudowne, nie praktykowałam ale podobno działa jeszcze lepiej niż tzw tybetańskie ćwiczenia :)