Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kociekota

HERBACIARNIA dla 20latek!!!! Zapraszam na herbatkę!

Polecane posty

czasem mnie wkurza to kafe, bo glupoty niemilosierne ludzie pisza, a pozatym mnostwo nienawisci...........ale nie umiem jakos bez niej zyc:) zawsze jak nie ma co robic - kafe:) albo jak potrzebny ratunek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak :) ciekawe czy do nas też dołączy jakiś pan :D bo oni wbrew pozorom często goszczą na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kociekota = i właśnie z tych głupot słynie kafe, ogólnie jestem zdania, że to zgubny serwis zarówno duchowo jak i psychicznie, źle wpływa znaczy się na istoty przebywające tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoja droga chlopy musza miec niezla ucieche z naszych \"kobiecych spraw\" :) moj tez czasem tu zaglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie mają :) pomijając temat to mimo, że nie poszłam się nigdzie bawic to czuję się jak na dyskotece hmmmm w samym jej centrum :( uroki mieszkania w bloku i posiadania imprezujących sąsiadów:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wogóle to musze sie z wami podzielic szczesciem jakie ogarneło mnie gdy wziełam wczoraj gorąca kompiel. Dziewczyny ja przez pol roku bralam tylko prysznic bo nie mam wanny w angli. No myslalam ze sie rozplyne w tej wodzie...................... Wkurzylam sie tylko bo zapomnialam o olejku 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie humor mnie opuszcza powoli:( Kot sie nie odzywa caly dzien...niby odsypia nocke pracujaca...ale powinien juz wstac dawno:( Eh..nie lubie nie miec z nim kontaktu:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrócilam :) ja póki co mieszkam w małym miescie jakies 90 km od Poznania, ale juz za kilka miesiecy przenosze sie do stolicy wlkp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba przewrażliwiona jestem na tym punkcie. Chcialabym zawsze miec go pod reka a jak nie to zeby dzwonil chociaz co chwila. Obiecalam sobie z tym skonczyc, ale jakos mi nie wychodzi bo mu pisze esa na esie..........bez odpowiedzi. Ost. zawirowania byly miedzy nami. Chcialabym miec troche inna nature niz mam. Taka bardziej samowystarczalna...dumna. Nie wiem jak walczyc z ta swoja slaboscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
t, że chcesz znim mieć stały kontakt to nic złego, uważaj tylko aby faktycznie z tym nie przesadzić bo mogą z tego byc dopiero zawirowania, a tego przecież nie chcesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem stała w uczuciach :) lubię flirtować i dominować, pewnie dlatego mam problemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dominowac nie umiem, czasem chcialabym byc gora ale nie taka moja natura;) a w sexe to juz wogole - wybuch smiechu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooooo...no jakbym czytala o sobie... czasami, szczegolnie jak jest miedzy nami zle, to nie umiem zamilknac i zeby to on zabiegał o kontakt ze mna, tylko na odwrót....poklocimy sie, a potem ja wydzwaniam, pisze i pisze...zeby tylko jak najszybciej zalagodzic napieta sytuacje, bo starsznie nie lubie \"cichych dni\"..zreszta one nie sa ciche, jak ja ciagle dzwonie:p albo jak caly dzien ejst zajety i sie nie dozywa, to tez nie umiem tego przeczekac, tylko siegam po te komórke... wierze, ze keidys mi to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak sie dzieje, gdy jestesmy osobno... bo kiedy jestemy razem i pojawi sie jakis mały foch...to role sie odwracaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jakby nie patrzec... kochamy sie nad zycie, szalejemy za soba i swiata poza soba nie widzimy....normalnie jakbym ciagle bylam w fazie zakochania i motyli w brzuchu, a jestesmy razem 3.5 roku :) ah te feromony :p i hormony :D a na kazde spotkanie ciesze sie jak dzieciak na św. Mikolaja:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie... ja z tym walcze ale wychodzi tak ze dalej pisze ale sluchajcie przegladam kafe i jestem na topicu o kobiecym wytrysku... sluchajcie to naprawde sie zdarza?? bardzo mnie to zainteresowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna sprawa takie motyle w brzuchu:) ja mam je kazdego dnia gdy sie budze przy nim................. eh no to co kobitki? poszlyscie spac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×