CZY KTÓRAŚ Z MAM STOSOWAŁA DIETĘ KOPENHASKĄ???KTOŚ ZACZYNA ZE MNĄ???

NIKOGO NIE MA?

a czemu nie chcecie napisac ile macie lat, ile ważyłyście, przecież jesteśmy anonimowe, a stek wołowy ile schudłas ostatnim razem na kopenhaskiej?

po trzydziestce, ważę 65 kg, maksymalnie było 79 (ale to już dawno i przed ostatnią ciążą, i poprzednim odchudzaniem, w ciąży maks. 82) kopenhaską od a do z przeszłam dwa razy, za pierwszym schudłam 7kg. później nie wiem, bo nie miałam sprawnej wagi! tak na oko ~5!

no to super schudłas, nie miałas jojo, co robilas, jak sie odzywialas?

przez pól roku utrzymywałam wagę, ćwiczac i pilnując co jem, tzn. gdy zjadłam coś nadprogramowego, następnego dnia jadłam mniej i jakoś było :) a później ciąża, jak wielkie super jojo :D i teraz do zgubienia jeszcze resztki!

a od kiedy zaczynasz?

nieodwołalnie jutro :)

zaczynam jutro-postanowilaM:)

o, to już dzisiaj! zaczęłam ;)

równiez zaczęłam, właśnie piję kawę:)trzymam za ciebie kciuki, a Ty trzymaj za mnie:D

moze któraś jeszcze mama albo niemama:) chce się przyłączyc???

pierwszy dzień zakończony bez zakłóceń ;) dobranoc

soko 81 czyli jajka na twardo:):):)Hej za mna pierwszy dzień, było spoko, na obiad tak się najadłam tą sałatą, tylko ta cytryna mi nie smakuje na sałatę, trzeba ja dodawac, bo dzis to samo mam na lunch no i waga stoi w miejscu nic ie schudłam a liczyłam, że cos pójdzie w dół...dupa blada

ja nie mam tego problemu, bo sałatę zwykle przyprawiam cytryną ;) myślę, że gdybym jej jednak nie lubiła, to używałabym octu winnego, jabłkowego! szkoda, że z tylu \"smacznych\" nicków, zostałyśmy tylko dwie :(

nom szkoda, i nikt sie nie chce przylaczyc, no ale mam nadzieje, ze chociaz my bedziemy twarde:) mieszkam w uk i tutaj jakos nie znalazlam octu winnego, dolewam ciut oliwy z oliwe i ta nieszczesna cytryna bleeeee.A Tobie w pierwszy dzien diety spadła waga???Bo martwie sie czemu ja stoje....

teraz się zważyłam i jakby troszkę mniej ;) za to kiszki mi marsza grają! idę spać żeby nie myśleć o jedzeniu

dziewczyny załamię się, spadło mi trochę w udzie, w biodrach, ale waga wzrosła o kilogram!!!!!!!!!!!!!!czy któras z was tak miała, czy to mozliwe ze utyje ???????????

nie umiem pomóc :( choć jak zmniejszają się obwody,to chyba lepiej? ja bym wolała stracić jakieś cm. tu i ówdzie ;) by zmieścić się w spodnie, które czekają niż cieszyć się utraconym kilogramem, co i tak go nie widać :p jak cię widzą, tak cię piszą! rozmiar ważniejszy niż waga :) już po kawie!

właśnie skonsumowałam szpinak mrożony odparowany na patelni teflonowej, choć wyglądał jak krowi placek i tak z jedną trzecią podjadło mi dziecię :p

i co sama zostałam? trudno :( dwa kilo już spadło :p

nie zostałas sama... wczoraj nie mogłam napisac, zajęta byłam:) no mam doła bo waga...zreszta sama widzisz...łeeeeeeeeeeeeeeeeeee

teraz lepiej...

oj, rzeczywiście... można mieć doła w takiej sytuacji :( ja zważę się jutro, bo robię to co drugi dzień, ale teraz już pewnie będzie wolniej spadać!

Hej wpadlam was powspierac duchowo :) Nie wazcie sie codziennie tylko co 3 dni bo wtedy widac rezultaty :) Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.

nie rozumiem .... 6 dni i dupa, nic się nie ruszyło:(

nom dziś już lepiej - cos zaczyna sie dziac:D

u Ciebie ruszyło :D u mnie stanęło! nic to...

soko bo jesteś po głodówce! mozna sie było tego spodziwać, ale pocieszę cie, że teraz to już naprawde ważysz 70 kg, bo te 6 dni wcześniej, gdybyś zaczeła jeść normalnie, to znów by sie zrobiło 74kg. jesteś bardzo dzielna, bo mimo braku rezultatów (pozornie) trwasz na diecie. brawo

dzieki do soko81:):):) mam nadzieje ze zejdzie mi choc z 3 kilo jeszcze na tej diecie zawzielam sie, a jak ja za cos sie wezme to nie ma wafla:D bardzo dziekuje za mile słowa;))))

stek i jak tam u Ciebie dzisiaj???