Erryk 0 Napisano Marzec 4, 2008 Ej \"Miłośniku\"! Zapluwasz się tak i tłumaczysz bez konca... A ja jestem człek uczciwy i wyrozumiuały: dlaczego mam coś tam gdzieś wklejać do TWOJEJ śmierci? Po drugie: wy-raź-nie-na-pi-sa-łem że to \"gówno\" trzykrotnie wkleilem dla osóbek specjalnie \"zasłużonych\" - nie dla Ciebie. O co tu biega? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Erryk 0 Napisano Marzec 4, 2008 Jeszcze drobiazg: "Pisarz niezrzeszony" na odchodne wcisnał trzy linki do mojego wątku na temat AIDS - zapraszajac też właśścicielkę nicka "naiwniacy". Więc dałem tę historyjkę tu, tam i na dokładkę. Wystarczy już tegio wałkowania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Erryk 0 Napisano Marzec 4, 2008 Przynajmniej wiadomo kto tu wdepnął w psie odchody i ćpuńskie rzygociny - JA. Żegnam bez przeprosin, z szydeczym uśmieszkiem: ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie Napisano Marzec 4, 2008 idź i nie wracaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wyluzuj se Eryk Napisano Marzec 4, 2008 Tu nie wszystkie są takie co ćpają i nie pilnują piesków. Jesteś na topie i tak trzymaj. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hichcia Napisano Marzec 4, 2008 Tu tylko jedna taka wściekła pieni na Ciebie i aż się prosi, żebyś jej napisał coś fajnego. Inne się śmieją i czekają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Erryk 0 Napisano Marzec 4, 2008 Aaaaa - to co innego! Jak złapię chwilę czasu, to napiszę o... tsss... to niespodzianka... Nara! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość coz wiec moge powiedziec Napisano Marzec 4, 2008 No to fantastycznie. Już się cieszymy. Zmieniam topick. Nic tu po mnie. Mam nadzieję, że menda nie polezie za mną:O A było tu tak miło:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość na topie hahaha Napisano Marzec 4, 2008 sam chyba to sobie napisał. Cienias i dupek i tyle:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o my...... Napisano Marzec 4, 2008 że też ludzie muszą zawsze się przyczepić ... jest wolność słowa każdy może sobie wklejać swoje teksty, dlaczego od razu tak się czepiać i krytykować..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość może dlatego że Napisano Marzec 4, 2008 1) Taekst jest zły. Słaby, żenujący, niedopracowany, bez pomysłu. Generalnie do niczego 2) Tekst jest nie na temat. Niech sobie założy topik jak już mu to ktoś wcześniej proponował i tam go zamieści. Najlepiej w dziale erotycznym 3) To jest czwarty topik, w którym ten tekst znajduję. On go sobie entuzjastycznie wkleja wszędzie tam, gdzie zajrzy. A to jest zwyczajne zaśmiecanie forum. 4) Ten facet jest agresywny i napastliwy. Wszędzie komuś naubliżał i praktycznie z każdego topiku chcą się go ludzie pozbyć. I nie mogą bo... 5) Facet jest namolny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam od siebie Napisano Marzec 4, 2008 że to opowiadanie to ani nie jest śmieszne, ani nie jest mądre, ani nie jest ciekawe więc o co ta bitwa? Olać i iść dalej:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o my...... Napisano Marzec 4, 2008 OK, skoro tak nie czytam tutaj zbyt wiele więc nie wiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość może dlatego że Napisano Marzec 4, 2008 6) I chyba najważniejsze. Ten tekst jest zemstą. Pisze o tym wszędzie. Nie spodobały mu się jakieś dwie osoby więc łazi po całym forum i je szkaluje. Choć moim zdaniem, ten tekst nie ośmieszył tych dwojaga znienawidzonych przez niego ludzi, a właśnie jego. Obnażył zawziętość, zawiść, chamstwo, brak kultury autora i brak talentu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Erryk 0 Napisano Marzec 7, 2008 Cierpliwości! Następna rzecz ma już około 40 stron. W przeciwieństwie go historyjki z gorylem, gdzie trochę pofantazjowałem, tym razem będzie tylko naga prawda o seksie i perspektywicznych okolicznościach towarzyszących. Z „rozbieranymi” scenami nie będę przesadzał, czyli ograniczę je do wręcz „klerykalnego” minimum – ale i tak osoby czytające będą przeklinały, spluwały i... czytały jeszcze raz od początku... ;-) :-) ;-) Aha! Całość się nie będzie mieściła w „kafeteryjnym” formacie, więc dam link do mojej www. (Już zawczasu widzę i słyszę komentarze: „Tfu! Na to świństwo nigdy w życiu nawet nie spojrzę!!!” – a palce same będą wystukiwały;: www.erric... – i tak dalej... ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Już to widzę Napisano Marzec 7, 2008 Wszystko będzie śmierdziało siarką i ociekało zimną spermą. (LOL) Pewnie objedzie wszystkich według spisu nicków. To jakiś frustrat, pewnie nawet kapucyna już walić nie morze i dlatego pastwi się nad klawiaturą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Erryk 0 Napisano Marzec 7, 2008 :-) ;-) :-) Faktycznie 90 procent testosteronu używam do celów twórczych. (jeszcze *mogę* - a to nie znaczy że *muszę*). Po drugie – aktualnie piszę o całkiem sympatycznych lesbijkach i facetach nieco „zakręconych” – ale na pewno szlachetnych. :-) Nie mniej, nie przeczę że całość może zostać odebrana... mhmm... w kontekście nieco „demonicznym”... ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja ratuje bezdomne koty Napisano Marzec 7, 2008 Jeśli to będzie na podobnym poziomie to szkoda czasu. Jesteś słaby technicznie. Bardzo slaby. Wręcz nieprzyzwoicie slaby. I nawet stado lesbijek tego nie uratuje jeśli nie nauczysz się pisać:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciuś Domowy Napisano Marzec 10, 2008 Nie jestem bezdomny. Chętnie swoim pazurkiem wyskrobię coś bardziej ekstra, niż ten grafoman. Ale jako początkujący, chętnie skorzystam ze wskazówek. Jak w „warsztatowym” języku najładniej powiedzieć: „Fundnij mi loda”? Chciałbym pisać najzwięźlej, aby Czytelnikom oszczędzić czasu... No, ale jeśli mnie jakaś atrakcyjna Kicia (może być podwórkowa, albo nawet bezdomna) poprosi, to w każdej chwili jestem gotów sięgnąć po bardzej twórcze natchnienie... ;-) Mrrr... mrrrau... Pa! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość henk1 Napisano Czerwiec 29, 2008 odbiegliście bardzo od tematu. Cofnij się do początku aby iśc dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość henk1 Napisano Wrzesień 5, 2008 witajcie, przypominam się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość henk1 Napisano Wrzesień 13, 2008 fajno,że wam nic nie jest podczas snu np: a do mnie przyszedł znów ( ten skórwiel jebany ) .Taka była moja pierwsza reakcja,choc nie nie przeklinam.O 22.30 ukazł mi się facet w czerni .Nie przeraziłem się się ,ale coś mnie znów niepokoi.Proszę pomódlcię się za Henka1. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość henk1 Napisano Wrzesień 13, 2008 Kur,redakcja znów coś odcieła,ten w czerni znów był u mnie na chwilę,ale nie obawiam się.Zawszę liczyłem jedynie na siebie i ufam jedynie Bogu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A mi kabel USB 0 Napisano Wrzesień 14, 2008 spotykam sie z nim od czasu do czasu ;)....co nas laczy ? hehe lubimy czern........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość henk1 Napisano Wrzesień 19, 2008 usb,ale masz humor szczur by zwiał na twój widok!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość henk1 Napisano Listopad 30, 2008 W dalszym ciągu odpycham napory diabła.Napisałem długi tekst przedtym,ale po chwili zniknął. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A mi kabel USB 0 Napisano Listopad 30, 2008 henk1>>>> by skutecznie walczyc musisz sie pierwej zblizyc ...tak blisko jak tylko potrafisz... na ganicy wyobrazni, na granicy ludzkich mozliwosci ...ale nawet wtedy dojdziesz do wniosku ze nic nie wiesz ...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość henk1 Napisano Listopad 30, 2008 oj duszyczki,interesuje was bardziej "jak było z księdzem" a nie myślelscie jak będzie po waszym póżniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość henk1 Napisano Listopad 30, 2008 O zblizeniu nie ma mowy,w czasie kontaktu( 0,00,1 sek)musiszsz wybrać albo życie tu ,albo służenie jemu i w dalszym byciu nie mówimy o niczym. ( mam laptopa i w stukaniun tych słów miałem casamim problem bo chodziły min dłonie. To nie postrach dla innych,ale widzę że coś mi non stop przeszkadza. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A mi kabel USB 0 Napisano Listopad 30, 2008 henk1...cos przeszkadza ? drzace dlonie?....ale jeszcze piszesz kiedys te drzace dlonie, nie pozwala ci nawet na odpalenia laptopa.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach