zlapac faceta na dziecko co sadzicie??

on nie bedzie szczesliwy ale ja bede szczesliwa ze go odzyskalam

i dlugo tak nie pociagniesz... bo kazdy ma prawo do szczesia i on tez sobie napewno o tym przypomni

i bedzie mialo oboje :) i ja mam z tego satysfakcje ze to ja zaszlam w ciaze a nie tamta idiotka ktora mu jeszcze wybaczyla ten skok w bok to ona zyje w wyimaginowanym swiecie myslac ze im sie uda

Facet na pewno nie wróci...Będzie utrzymywał kontakt z dzieckiem i na tym się skończy. Obyś nie zaczęła żałować swojego lekkomyślnego postępowania i nie znudziła się dzieckiem.Bo bycie matką to nie zabawa a ciężka praca i poświęcenie.

hurrraaaaaa-----Raczej to Ty myślsiz że do Ciebie wróci??? A co będzie jak tego nie zrobi i będzie z nią??? Zastanowiłaś się na co skazujesz dziecko?

czemu sadzicie ze nie wroci?? zobaczy dziecko i oszaleje na jego punkcie i zostanie z nami

no przeciez nie usune bo chce tego dziecka-jego dziecka a oni nawet jak beda razem to nie beda szczesliwi bo na to nie pozwole

hurrraaaaa---- Owszem na punkcie dziecka może oszaleć itd ale czy nadal Ciebie będzie kochał??? skoro odszedł..... Z drugiej strony co to za związek ,,dla dobra dziecka\" .Kurcze ile Ty masz lat? bo troszke naiwna jesteś :) Weź pod uwage że zamiast faceta i ojca dla dziecka będziesz miała alimenty.

Mam nadzieję, że to głupia prowokacja i tyle.

kurcze dziewczyno chyba za dużo naoglądłas sie brazylijskich seriali życie tak nie wyglada zal mi tego dziecka a ty mozesz jedynie zadecydowac o szczesciu swojego dziecka bo on jak nie chce ciebie to nie wróci nawet dla dziecka nie zmusisz

ojcem bedzie dobrym,zreszta bede szczesliwa wiedzac ze sie rozstali i ze bedzie musial przychodzic,widziec sie z dzieckiem itd i tu mam gwarancje kontaktow z nim do konca zycia

powiedzial ze zajmie sie dzieckiem i go uzna i ze bedzie pomagal,czyli wroci

to nie prowokacja tylko chcialam gdzies sie podzielic swoim szczesciem bo juz myslalam ze nigdy go nie odzyskam :)

Pierwszy raz kogoś obrażam na forum, ale jesteś tak pojebana, że brak mi słów...

czemu mnie atakujecie?? przeciez dziecko to szczescie i radosc

hurrrraaaa----Przyrko mi to pisać ale z każdym wpisem rozpieszać mnie swoją głupotą.Dziewczyna na jakimś świecie Ty żyjesz?! To że będzie pomagał to nie znaczy że wróci! Będzie Ci pomagał przy dziecku-zajmnie się,kupi leki,ciuchy itd a Ty za dużo sobie obiecujesz.Lepiej o swoim planie wrobienia jego w dziecko nikomu nie mów.....

nikt nie wie ze to nie bylo przypadkiem :) tylko ja :)

hurrrraaaaa-oczywiście że dziecko to radośc bo sama jestem matką. Ale myślisz ze dla dziecka super jest taki dochodzący tatuś.Facet też ma sój rozum i nie licz na to że jeden telefon i będzie non stop leciał.W końcu kiedyś też załorzy sobie rodzine.

dla mnie to jest proste ze dla dobra dziecka zrezygnuje ze wszystkiego bo dziecko bedzie szczesciem dla niego a nie kobieta

zalosne :O szczescie i radosc. usmialam sie. prowokacja bo trudno mi sobie wyobrazic takiego bezmozgowca

on jest taki ze bedzie lecial bo bedzie sie martwil i wtedy rozwali sie jego zwiazek bo zadna tego nie wytrzyma,zrozumcie ze mi na nim zalezy

hurrraaaa----- Jeśli bedziesz trzymała język za zębami to masz sukces w tym że facet będzie Ciebie tolerował :) inaczej znienawidzi jak się dowie o Twoim planie.

to nie jest prowokacja i nie jestem bezmozgowcem tylko zakochana zdesperowana kobieta bo naprawde mi na nim zalezy

juz sie interesuje tym jak znosze ciaze wiec moze byc tylko lepiej

hurrraaaa---jasne że dziecko będzie najważniejsze ale NIE TY i zapamiętaj sobie to! Boże w życiu nie widziałam takiej osoby jak Ty i szrzerze bym się ucieszyła jak by to była prowokacja :D

osoba myslaca, nawet najbardziej zakochana, zdaje sobie sprawe ze dziecko nie jest gwarancja zwiazku. przykro mi ale trudno mi ciebie zaliczyc do myslacych gdy piszesz ze na pewno wroci bo dziecko. hehe marzenia

nie jest prowokacja,chyba zadna z was nie wie co znaczy kochac i stracic kogos bo ten ktos zakochuje sie w innej

nie ma nic gorszego niz zdesperowana laska lapiaca faceta na dziecko...zal mi cie dziewcze:o

A ja wam coś napiszę - prawdziwego. Facet miał żonę i z nią jedno dziecko. Znalazł sobie kochanke. Gdy chciał odejść od kochanki ta zaszła w ciąże, by go zatrzymać. Facet zostaje z kochanką. Po kilku miesiącach facet odwiedza córkę i żonę. Zostaje na noc - noc brzemienna w skutkack - żona zachodzi w ciąże. Potem facet chodzi między jedną ciężarn ą a druga ( sam nie wie czyj jest ) W końcu wygrywa kochanka. Ale nie na długo. Teraz on jest sam ale za to ma dużo dzieci. No i spiepszone życie, bo żadna normalna tego nie zaakceptuje.

Piszcie co chcecie ale nie ona pierwsza i nie ostatnia tak zrobiła, żeby facet został przy niej