Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

nooo Gio...to ja trzymam kciuki...ale moja mama tez od dziś rzuca palenie...znaczy krawawa jatka w domu będzie ;) ale moja mama jakos komputerowo...nie wiem jak mozna komputerowo rzucac palenie w zasadzie... Tigre...8 stron?! idziesz jak burza brykaczku! :D karaluchów wszystkim ;)

kasiek ...zajrzyj do skrzynki i ...zie zabij mnie !! ok?

Nadal nie czytam co sie dzieje pod Lozkiem :( Napisalam jeszcze 6 stron, czyli lacznie mam 14:) Do skonczenia rozdzialu brakuje mi jeszcze jednej czesci... wlasnie mysle pisac teraz czy juz jutro?? niby lepek mi peka ale jutro bede musiala sie odnowa mobilizowac... Gio --> trzymaj sie dzielnie!! o tez masz fajna stopke :) Ghana --> przeciez sie melduje ;) Elles --> nie zaciecie a miecz (a raczej olowek promotora) nad glowa :P Jakos sie wyspie, czytelnie o 11 otwieraja (musze wpasc, zeby pare rzeczy z ksiazek wynotowac) Yep, fajna masz stopke :D aaa zdjecia suuuuper!!! Qrcze laska jestes i juz!! :D Kasiek --> dzieki :P Link --> dziekuje, ale oblewania to dopiero pod koniec czerwca by bylo :D Nina --> zapisuj sny!! koniecznie!! uwielbiam sny, moglabym o nich godzinami rozmawiac!! zapisuj i wyslij co napiszesz :D mnie sie ostatnio snilo, ze bylam najlepszych zabojca na zlecenie :D i we snie wlasnie jakas robote realizowalam, sledzilam, obserowowalam, uciekalam czad!! aha, nikogo nie zabilam :P Mala --> dziekuje za smski a do doktora idz!!! :D Szamcia --> jak bylo?? red bull\'a masz?? :) Znudzony --> :D :D :D :D :D :D :D :D

Chyba moze na pewno mam dosyc :P Stworzylam jeszcze 1,5 strony ale takie glupoty i bledy mi wychodza, ze przerywam pisanie :) Dobranoc wszystkim, jutro nie budze, sama , w koncu spie ciutke dluzej :)

napisalam posta i mi wcielo :( zwleklam sie z lozka nic mi sie nie chce nie bede budzic, bo to nieludzka godzina

Godizna nadal nieludzka! Jak ja moge codziennnie tak wczesnie wstawac! Tygrys - tak trzymaj, jesteśmy z cibie bardzo dumni, a naprawde bardzo szybko idzie ci to pisanie, wiec dasz rade! Mala- zdrowiej, mnie tez cos bierze, chyba przeziebilam sie w weekend, jak zmnarzlam w nocy z powodu przymrozkow! A co chcesz ugotowac, ja mam w zanadrzu kilka prostych przepisow! Znudzony - w koncu sie odezwales, jeszcze masz taryfe ulgowa, ale prosze zaczac nadrabiac zaleglosci! No i dopusc Anilowa do kompa ;-) Elles- ja tez dziekuje za zdjecia!! Tygrys ma racje, laska jestes i juz! Wszystkich pozdrawiam i wracam do nudy w pracy!

ksaya owvun;oawubvtrgangtcqow8ur;pqwv, brrrrrrrrrrrrrrrrr kac gigant, zmęczenie i kołowacizna...błędnik mi oszalał i z trudem utrzymuję pozycję pionową, zaraz sie chyba na jakiś fotelik w kącie walnę;-) ufffffffffff, dlaczego tak drogo trzeba płacić za chwile przyjemności?????? no, dlaczego????? Państwo Znudzeni ---> i nadzieja, że next time będziecie w Wawie --->zabierzcie wtedy Linkinga ze sobą:-D elles, już niedługo się w realu zobaczymy, mam nadzieję i jakis zlocik się nadmorski zorganizuje:-) Tygrysku, gratulacje nie tylko w związku z kolejnym zaliczeniem pomyślnym, ale i ze względu na wene twórczą przy pisaniu pracy..... Gioo, qrcze, jak ja CI zazdroszcze, mnie się nawet nie chce tych cholernych fajek rzucać....a czas by był najwyższy:-o 3mam kciuki za Ciebie:-D Pozdrowienia dla Diabełkowa.... jak ja ten dzień przyżyję, o matko.............już drugi red bull a ja jak byłam skacowana, tak jestem i przytomności umysłu mi brak i koordynacja ruchowa nie ta...........

Witam wszystkie diabły i diabełki :) Elles... Mam nadzieję że i ja będe mógł zobaczyc Cię przynajmniej na zdjęciach... Plisssssssss Tygrys... Tak śledze Twoje zmagania i naprawde jestem cały w podziwach że sobie dajesz radę... Ba... Jestem przekonany że bedzie wszystko bardzo OK !!! Szam... Nie wiem jak Cię pocieszyć... Bo nie wiem co to kac. Od parudzieieciu lat nie doświadczyłem takiego uczucia. Co oczywiście nie oznacza że nie pije. Teraz może prawie nie. Ale były czasy że HOHO !! I moge bezkarnie mieszkać koniak z wódeczka popijac to wszystko szampanem i piwem... Parę godzin snu i jestem nowy człwoiek. Silny, zwarty i chetny do dalszych bojów ;) Gio... Papierosy? Rzuciłem... Fakt że może niezupełnie z własnej woli ale moje serce powiedziało dość a ja chciałem z nim jeszcze troche współpracować... Bo świat niby obrzydliwy jest ale tez i piękny :) Ghana nie daj się.. Łykaj jakies aspirynki i dużo owoców cytrusowych. Nie mozna chorować. Popatrz przez okno. Jak nam dzisiaj ładnie słońce świeci !!! Miłego dnia wszystkim !!!

Niebo jak na Lazurowym Wybrzeżu..., a gdzie ja właściwie jestem?... ;-) Giovi... i rzucanie palenia... Czytając Waszą \"linię wsparcia\" i życzenia wytrwania w \"mocnym postanowieniu\" przypominam sobie historię pisarza (Broniewski mu było...). Pewnego dnia wstał z łóżka i powiedział \"Koniec picia!\". Wytrwał w tym postanowieniu do południa ale nieopatrznie przyznał się swojemu przyjacielowi z tego wymagającego poświęceń czynu. Przez kilka następnych godzin odbierał telefony z gratulacjami i wyrazami poparcia (było też trzymanie kciuków...). Tak się tym zdenerwowal, że wieczorem wysłał swojego sekretarza po... litra spirytu. I wszystko wróciło do normy... ;-) Tiger...=> poczekamy do czerwca... :-) i... jesteśmy z Tobą... ;-) :-D Czy ktoś mógłby zwrócić uwagę małej, że wstaje o nieprzyzwoitej porze w środku nocy?... ghana... :-) się nudzi... szam... :-) nie wierzy, że jestem samodzielny chłopak..., a do tego organizm się zawiesił. Potrzebny reset... ;-) Amok chce Elles... ;-) (jesteś bracie na końcu ogonka (sic!) ...:-D i mówi, że mu świeci... :-) Pytanie: Dlaczego print server nie widzi drukarki podpiętej do portu USB?

Linky, organizm zaczął się resetować, jeśliby jeszcze załadować mu skrzynki pewne, to juz byłoby ---> liczę na wsparcie... PS. a trudniejszych pytań nie ma w zestawie?? bo ja proszę Pana , to znam wszystkie te wyrazy, ale razem czytane to juz insza inszość;-) PS.2. red bull dodał mi skrzydeł, hihihi, mam głupawkę i słucham sobie zespołu, którego i tak pewnie nikt nie zna TUATARA, graja między innymi na marimbie...tańczę, hihi, na krześle i zamieram w bezruchu na widok otwierających sie drzwi, hihihi, jak mi dobrze.....

...dzisiaj mi sie śnilo...ze ...bylam w szkole ..siedzialam na lekcji i strasznie mi sie chcialo palic ..wiec poszlam do kibla ..i \"sztachalam sie jak ..małpa dynamitem ..\"..Wpadl dyrektor z krzykiem ..ze buda sie pali..! ...obudzilam sie ... zdenerwowalam a jakze zeby jakis ..gnojek szkole chcial podpalic ...!!!:D Linking ..>>..dziekuje za wsparcie ...Mysle ze ja bede bardziej odporna na stres zwiazany z odbieraniem ..gratulacji...! Dobrze ze alkoholu nie uzywam ..to z samymi fajkami jakos sobie poradze ...:) Ja jak cos postanowie ..to nie ma odwrotu ..! Szamanka ..>>..wyrazy wspolczucia ..z powodu ..\"dymiącej czachy\"..:D Elles ..>>..nie lubie pic wody ...wole cos bardziej konkretnego ..!:) mala ..>>..kuruj sie ..rumiankiem ..juz nie jeden sie tutaj na diablach wyleczyl ..to i tobie pomoze..:D Amok ..>>..moje serce tez juz powiedzialo \"dosc\"...Nie wiem tylko o co mu chodzilo do konca ..ale ..czuje i wiem ze ma dosc . .wszystkiego...najbardziej stresow ..i powiedzialo mi po cichu .. \" Zyj na luzie ..szalej ..i nie mysl ..co dalej ..\"!!!:D Tygrysek..kasiek ..Ghana ..Air...Znudzony ..Kaya ..Tentaga ..Akara..i inni .. Pozdrawiam

Ale mnie tu dawno nie było, pewnie nikt mnie już nie pamięta :-( Pozdrowienia dla wszystkich, dużo się dzieje u Was! Tygrysek, co Ty za pracę piszesz? (nie mam czasu czytać poprzednich stron) Ja za tydzień bronię licencjata. Wolę o tym nie myśleć...

cześć diabełki - zerkam z góry pod łóżko ! :) zamiast jak co dzień psalmy nudne śpiewać

Witajcie szaleni :) !! ja w amoku ( hej AMOK :) ) żyje jakims ostatnio....całe to załatwianie big kredytu na zakup wymarzonego M-ileś spedza już mi sen z powiek! To dlatego mam w tak zwanym międzyczasie przeokropnie zakręcone sny ( podrzynanie gardeł, mordercy seryjni, stare drewniane domki z trillerów, pogonie po lasach, tańce na deszczu, sadzenie \"sadzonek\" w plastikowych (nie wiem czemu?) skrzynkach i pudełkach.....) ja chyba bym już całkiem siwa była, gdyby nie to, że jestem jasna blondynka i mi to za szybko nie wylezie na głowinę.... Powiem wam jedno kochani: jak już się wprowadzę, umebluję- to chyba ze szczęścia....umrę! A kredyt będzie spłacał mój biedny małżon, hi, hi. Ściskam was gorąco i biegnę do urzędów pozałatwiać co nieco...Ech..

Zosieńka na dobre zawitała do naszej krainy;-) Dzieki za fotki, Piekna Kobieto!!!! czekam na ciag dalszy:-)

czeeeeesc:) diabliczki i diaboly:D oooo panstwo Znudzeni juz na domowych smieciach :) no to czekamy niecierpliwie na Anielice pod wyrkiem :) Tygrysku...no ladnie sie za prace wzielas..ladnie i moze nawet puby w odstawke poszly???;):D Mala...nie budz w nocy wyrka bo sie z niego woda w koncu wyleje;) Ghana hej:) Szamka ale ci zazdroszcze rozrywkowego kaca:D spoko...tancz na stole kiecke zadzieraj...szef na taki widok saie ucieszy na pewno:D:D Amok...zero fajeczek...zero alkoholu...zostaniesz okazem zdrowia:) Linku hehe najlepiej ja ci odpowiem na to pytanie: nie mam bladego pojecia hahahaha i jest to najprawdziwsza prawda:D:D Gio a moze to ty zaproszylas petem ogien w tej szkole??;):D Seniorita witaj:D ja cie pamietammmmm:) hihihi zgadnij dlaczego;) Aniolka zostaw te psalmy:) najlepszego dla wsiech i innech:)

Zdiablona, z technicznego punktu widzenia, zadzieranie spódnicy jest niezmożliwe. Jestem dzisiaj w spodniach, a zadzieranie tychże chyba nikogo by raczej nie ucieszyło:-p a poza tym, mój dyrektor ma do mnie ojcowski stosunek....najwyżej po główce pogłaszcze,hiihihihihi

Zdiablona - jeszcze 3 godziny psalmowania, a ja chciałabym się troszku podiablić :(

Zdiablona, liczyłam po cichu na Twoją pamięć :-) Witam ponownie! Zagrzebałam się po uszy w mojej smutnej pracy licencjackiej, jestem szczęśliwa, że już ją oddałam. Jeśli jeszcze ją obronię, to chlejemy!!! Aczkolwiek nie zanosi się na to, został tydzień, a ja nic nie umiem :-(

właśnie otworzyłam trzeci soczek (biję dziś rekordy w spożywaniu płynów;-) ) i na kapselku przeczytałam - nie żałuj sobie! no! to go wypiłam....:-p

Siemanko Diabełkowo Kochane ..... (mości się wygodniej) zróbcie mi więcej miejsca, toż widać, żem na zadku przybrała ... cisano mi troszeczkę :-) :-D Zosieńka - dzięki za zdjęcia !! Piękne dziewczyny, jak malowanie, nie mogę się doczekać naszego spotkania Piękności. Mam dzisiaj okropnego lenia - nic, nic, dosłownie nic mi się nie chce robić, a biurze to się ukrywam .... yyyy, aby do 16 i potem do domku !! Winiucho dla Wszystkich Pozdrawia Was Szatanik ;-)

Szam - a masz czwarty?

wino też może byc cześć Oczy

Jak Wam się podoba moja dzisiejsza stopka?;-) sama robiłam;-) PS. muszę się uspokoić, bo z pokoju obok zajrzał zaciekawiony kolega co ja tak w stół walę:-o a ja, wiecie, ten ten wybijała, o, rytm sobie wybijałam....dobrze że znając swoje mozliwości wokalne nie śpiewałam, hihihi, nawet szkoła muzyczna mi nie pomogła, hihihi idę spożyć obiad....

CZESC!!! No i nie scignęłam faceta wczoraj - wyłaczyl wszystkei telefony. Dziś jeszcze spróbuję. Kurcze! Ale chrzanić, co będzie to będzie. Wczoraj w ramach buntu poszłam sobie do parku roślinki fotografować i miałam wszystko gdzieś a co! Nina - pozdrów męża - troszkę mnie chłopak własnym stresem pocieszył :-) Choć niech się zbiera bo to pisanie troszkę czasu zajmuje. Amok - ja jestem chetna do pozowania, tylko troszkę mam daleko na Wawel i wyglądu modelki to ja nie mam :P hehehe. Ale za to oferuję MINIASTWO pierwsza klasa. A potrety b&w? Palenie fefefe - niezdrowe, można zbrzydnąc i jeszcze kupa kasy z dymem idzie. Bardzo nieekonomiczne. akara - no wróciła wróciła - teraz możesz poodpoczywać lub (rzucić się w wir obowiązków hehehe), ale żeby mi Zosia zdjęcia wysłać to już nie. ZOŚKA - kiedy dostanę wycieczkę w obrazkach??? szam - stukaj stukaj może i u mnie będzie słuchać hehe. Narazie Tiamat próbuje zagłuszyć walącego w ściany sąsiada (robi skurczybyk łazienkę i napierd... mi tu 3 dzień z rzędu). Dziś na wyuza to może też łyknęłabym sobie tego winiacza, jesli łaska. Może pić nie mam w zwyczaju, ale..ponoć można się nieco wyluzowac hehehe i spokojnie zając innymi sparwami poza stresem hehehe.

Szafir Ty sie tam nie ochaj i achaj nad Pięknościami, bo sama jesteś Piękność...i chudzina do tego, więc daj se na luz z tym szerokim kuprem bo padne ze smiechu, albo dostanę kompleksów jakis :P

Cześć diabłom popołudniowym...:-) Aniołka ...:-), Seniorita. Oczy..., Kofeina... :-) szam...:-) ... i głos ładny... :-) Zapełnianie... przeniesione na wieczór ale na mnie jak na Zawiszy... :-) FotoKofee...:-) proszę, o próbkę roślinek... ;-)

Aniołka, czwartego brak, ale jeśli dorzucę do tej listy dwa redy bulle, to chyba dość, co ;-) Koffi, proszę o zdjęcia roślinek!!!! au_dela@o2.pl no, co Ty, sąsiad wali, a Ty jeszcze chcesz,żebym stukała? Linke vel Zawiszo, z wzajemnością:-D zatem jutro rano odbiorę, przynajmniej nie będę się nudzić.....

Linking :-D Kofi - adyć, naprawdę, naprawdę cud się stał i jakoś przestaję wyglądać tak rachitycznie (rahitycznie ?) jak dotąd :-) Być może spowodowane jest to nabieraniem tężyzny fizycznej przy mojej harówce przy jachcie a nie jakimiś kobiecymi, miękkimi tłuszczykami ? Ahoj ! Zosieńka pewnie zajęta, musisz dac jej trochę czasu, tyle jej w domku nie było - tam na pewno mnóstwo spraw i obowiązków na nią czeka. Niech się dziewczę troszkę ogarnie ze wszystkim :-) A co do Pięknościowania - a co ! A ja własnie tak uważam. Że Zosieńka Pięknotką jest i koniec ! Kropka ! Ranyści ..... jak ja długo nie miałam kaca .... żesz już nawet nie pamiętam .... Hehe, zabawnego masz KORNIKA obok, nie ma co, znam te stany - w mojej firmie do biur przylega warsztat, co to podobno ma za zadanie trzymać nasze samochody na nienagannym poziomie technicznym .. kto by tam wierzył w takie brednie ... faktem jest, że jak się chłopaki z boku zbyt mocno rozkornikują - to też tam czasem wpadam i jazgoczę piekielnie. Ale i tak mnie nie słyszą :-D i machają tylko rękami: Pani kierowniczko, lepiej pani idź stąd ... :-D Pozdrowionka dla WSZYSTKICH Gio, Elles, Zośka, Tiger Dla Pozostałych Flowers naturalnie, bo romantyczną mam naturę I WINIUCHO !!!!

Czesc Diablice. Przytargalam dzis do domu 15 kilo zwirku dla kotow i pranie z pralni a teraz po prostu padam na pysk (standardowo :D). Jutro wszystko pozamykane, bo swieto, a Aniol do pozna w pracy, wiec wyjscia nie mialam. Anyway, nieostre niektore zdjecia wyszly, az mi glupio (zgadnijcie kto jest autorem :D). A ja na tym jednym ktore Zosia Wam przyslala jakos tak krzywo wyszlam :0.