Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Amok - a co ma teatr do rozumienia słowa? ;) Wysłałam promotorowi pracę hehe - może go szlag nie trafi :-) Rany rany...chmury wiszą...niby ma padac i to ostro..a nie pada...pogoda sie bawi w kotka i myszkę.

Co ma teatr do słowa? Przeciez teatr to własnie jest słowo... Cała praca nad tekstem, tzw próby stolikowe, to własnie próba zrozumiania słów i ich znaczenia. I oczywiście znaczenia zdań. Przeciez na tym buduje się postac...

Chora jestem... darowalam sobie nawet pojscie do szkoly i przespalam ladnych kilka godzin.. W ogole nie wychodzilabym z domu, ale moja tesciowa ma dzis urodziny, wiec trzeba bedzie sie doprowadzic do jako-takiego wygladu i isc. majorek, wcale a wcale, moze to jest sekret dobrej znajomosci jezykow w Holandii? :) Wszystko w tv jest w oryginale, z napisami.

Dla mnie teatr to sztuka wyrazu...nawet bez słów. Słowo to tylko jeden element. Można przecież grać nie mówiąc ani jednego słowa, prawda? Zresztą...żeby zrozumiec jakieś zdanie nie wystarczy znac znaczenie słów.

Z tego co słyszałam - Holendrzy znają lepiej angielski niż przeciętny Amerykanin. Więc..to chyba niezła jazda (nawet jeźli jest to przesadzona opinia). Szam - przepraszam jesli poczułaś się dotknięta. Nie miałam takiego zamiaru.

Kofi, nieee, to juz niezle przegiecie. Fakt, w Amsterdamie dogadasz sie z prawie kazdym, ale na prowincji jest juz inaczej, no i nawet w Amsterdamie czesto slyszy sie takie bledy jakich Amerykanin by raczej nie zrobil (nie wspominajac o tym, ze akcent tez odbiega od idealu :D).

błagam, niech już będzie SIEDEMNASTA! błagam, niech nie mam zakwasów.....

:-) no to jest nadzieja, ze i my mozemy się nauczyć...hmm ale w Polsce jak pytasz kogos na ulicy po ang., to jest mała szansa, że ktos Ci dokładnie odpowie, raczej młodzi znają jakiś język..nie jest u nas najlepiej. Posyła się dziecko do podstawówki i co? Po kilku lartach nauki nawet podstaw nie znają...jak rodzic ma kase na kursy, to jeszcze się czegoś nauczy. Jest mało godzin, duże grupy...

No fakt, roznica jest diametralna, ale wszystko zmierza ku lepszemu :). Coz, oswiata jest jaka jest, nie ma pieniedzy na mniejsze grupy, ale powiem Ci, ze jesli ktos ma motywacje, to i bez dodatkowych kursow opanuje jezyk. No i ta telewizja... Holendrzy jednak od malego sa osluchani z j. obcymi. Poza tym w samym Amsterdamie jest tylu cudzoziemcow, ze latwo mozna pocwiczyc jezyk - u nas, nawet w Wawie, tego jednak nie ma az w takim natezeniu.

Kofi... Masz rację.. Nie wystarczy znac znaczenie słów. Trzeba wiedzieć co autor chciał przez to powiedzieć... :) Czasami bywa to trudne...

akara to z jednej strony fajnie, a z drugij nie :) Jak są napisy, to przynajmniej wszystko słychać w oryginale, dźwięki głosy itp (pamiętam jak lektor w tv zagłuszył jakiśdźwięk w matrixie :D).. a z drugiej.... za bardzo trzeba się skupiać na czytaniu, zamiast na akcji :D W Polsce to tylko HBO chyba puszcza czasem z napisami (wczoraj oglądałam tak akurat niezłą komedię).. no może C+ ale nie wiem.. :) Kofi, Amok.. wspaniałą dyskusję prowadzicie :) aż miło poczytać :) Pauli.. no już jest po 17.. a co tam ? :) Ja już nareszcie zeskanowałam książkę, zaraz jadę ją oddać :D I w końcu zjem obiad :D nara.. (nie wiem czy zajrzę tu potem ;) )

A ja spadam do ciemni. papa do jutra!!!

majorku, kotku, a po co sie skupiac na napisach skoro zna sie jezyk??? :D Mnie nie rozpraszaja napisy nawet jesli ogladam np. francuski film, w przypadku amerykanskich filmow po prostu w ogole nie patrze na napisy - kwestia wprawy, holenderskie napisy, kiedy jeszcze nie mialam pojecia o tym jezyku, skutecznie oduczyly mnie czytania napisow :D.

Kasiek >> ja też pamiętam o obiadku ;) Wszystkie znaki na niebie (nie w Niebie:P ) mówią, że już niebawem przeniesiemy dupska do new flata :D A a propos brown sugar to nawet nie ma po co zmieniać nicka bo wracam do blondu...soon ;):D:):P

Wieczorek Dziabełki i Dziablice Miłego wesołego i pifkowego :D wieczorka 4 all od wodza indian

Oj Diabliki, chyba za duze mam ostatnio tempo.... wracalam dzis z basenu i prawie zasnelam w autobusie.. :P Jakos mnie teraz wzielo, oczka sie same zamykaja, nic mi sie nie chce. Ale sie zmobilizowalam i wstep juz mam zaktualizowany, poprawiony, lepszy :) Bibliografie tez uporzadkowalam, to jeszcze najwazniejsze - zakonczenie :) A co do filmow, to ja stanowczo wole orginalne z napisami i tak jak Akara, napisow nie czytam, no chyba, ze czegos nie zrozumem. Tak jest duzo lepszy odbior filmu, mozna wylapac wszystkie niuanse, akcenty i gre slow :) Lektora baardzo nie lubie :P Air --> opowiedz cos wiecej o spotkaniu :) Akara --> na chorobe najlepsze sa oklady, juz Ty wiesz z czego... :P Kofi --> wow!! to sie twoj promotor zdziwi jak skrzynke otworzy, ale dobrze zrobilas :) Ja do swojego w czw jade z wstepem i zakonczeniem :) Tentaga --> :D zaraz pobrkam ogladac nowosci na Twojej stronce, jakos wczesniej nie mialam kiedy :P

Tygryniu ----> Było to tak :) : spotkaliśmy się o 11 pod Multikinem. Borewicz przyjechał swoim samochodzikiem :P i stanął centralnie prawie pod wejściem, a kto go ruszy :) Poznaliśmy się bez problemu :P pomogło to, że nie było tam nikogo innego :D Poszliśmy do Browaru, bo to jest piękny budynek - moim zdaniem, ale Borewiczowi też się chyba podobało. Tam poszliśmy na kawę, kupił mi cappucino - prawdziwy gentelmen. I spytał pani czy mają duże filiżanki czy takie dla krasnali :D hihi. Wydaje mi się, że nie był do końca zadowolony z wielkości filiżanki którą dostał :P A potem piliśmy te kawy i rozmawialiśmy - jak to zwykle na spotkaniu. I po około 1,5 godziny pożegnaliśmy się. Mam nadzieję, że z samochodem było wszystko ok i że go nie odcholowali :D Było bardzo sympatycznie i cieszę się, że mogłam osobiście poznać kolejnego Diabła :D

Tygryniu ---> Było to tak: Spotakaliśmy się o 11 pod Multikinem. Borewicz przyjechał swoim samochodzikiem, stanął centralnie prawie przy wejściu, kto go ruszy :P Poznaliśmy się bez problemu :) pomogło to, że nie było tam nikogo innego :D Poszliśmy do Browaru, bo to piękny budynek - moim zdaniem, ale Borewiczowi też się chyba podobało. Potem poszliśmy na kawę, kupił mi cappucino - prawdziwy gentelmen. Spytał pani czy mają duże filiżanki, czy takie dla krasnali :D hihi Myślę, że nie był do końca zadowolony z wielkości filiżanki, którą dostał :) Potem piliśmy kawy i rozmawialiśmy - jak to zwykle na spotkaniu :P Po około 1,5 godziny pożegnaliśmy się. Mam nadzieję że z samochodem wszystko ok i że go nie odcholowali :) Było bardzo sympatycznie i bardzo się cieszę, że mogłam poznać kolejnego Diabła :D

AIR... Teraz czas na mnie ;)

ostatnie informacje są takie mogę odbierać pocztę ze wszystkich kont a wysylac tylko z jednego :D to podobno fenomen, bo mam 5 kont na tlenie, wszystkie skonfigurowane analogicznie i tylko jedno dziala :D jak bede Wam wysylala poczte, to sie podpisze :D a na razie slijcie na stare konta dobranoc jutro niestety do pracy :(

Troche dzis pracowałam ale szybko skończyłam hehe już umiem pewne rzeczy robić ekspresowo ;) , dziewczyna poszła po urlop to teraz bede pewnie siedziec dzień w dzień w biurze i sie nudzić - bo dużo do nagrywania... nie ma pod koniec miesiąca :( Ale moze za to wejde na Kafe ;) Nijaki dzień... wszystko wkurza, nawet internet mi dobrze nie działa... I w ogóle...;) Akara --> :) Małe czarne ;) No pewnie, zielony to najładniejszy kolor a zielone nasze oczy.. to już w ogóle.. :P:D Kofi --> Sprzedawcy smoły :D:D I kogo chcesz zabić? Pomożemy :P;) tak, zgadzam sie ze Wrocek to extra miasto, a jeszcze bardziej extra są ludki co tam mieszkają, przynajmniej niektóre hihi ;):D Ja chcę znów do Wrocłaaaaaawia!!!! :P Kasiek --> oooj... nawet nie wiesz jakbym chciała zajechac :P:D ale niestety nie mogłam.. :) Projekt centralnego ogrzewania nono... :) Biedronka.. :D Na krymie... :) A zdjęcia bedą? :D:D:D Majorek --> co to sie stało ze tak szybko sie z wyrka podniosłaś :P:D haha, myślałam ze coś poważnego :P Szam --> u mnie też kicha z całym dniem była, i nie tylko u mnie...Pogoda do bani, sennie i nudno i wszystko wkurza, włącznie z niezapowiedzianą wizytą rodzinki... wrrr.. ale już mi przeszło ;) Ide lulać .. i marzyć o niebieskich migdałach :P:D O kurcze.. gdyby nie Ty.. to bym chyba zapomniała o tym dniu Matki... :P:D Tygrysek --> :) Jesteśmy wszyscy z Ciebie dumni i Cie podziwiamy ze tyle wkładasz wysiłku w tą całą prace :) Jak mi bedzie takie zacięcie potrzebne to bedziesz mnie mobilizować nie? :D hheeh Nina --> dzięki za maile... :D No skoro już gadacie o kwiatkach, to sie pochwale.. ze mi stefanitis w domku zakwitł haha.. a u mnie to różnie z podlewaniem... :P:) Jak sie kwiatki otworzą to moze zrobie nawet zdjęcie ;) Szafir --> haha.. śnieg na komunii :D Zdjęcia wyśle :) heh Ghana --> :) No wiesz.. ja dawno w górach nie byłam.. i chętnie sie zamienie z Toba na miesiąc :D Jak nie widzisz, to na maila wal do kogoś, niech Ci wkleja Kafe do worda. Ja nie dam rady jeśli bede w biurze... Mała --> ee.. no to ja nie wiem.. czemu ciągle nawala wysyłanie... :( Tygrysek.. :D Czyli zabierasz sie do mnie z Szamką :P:D Hurra!!!! haha.. Czegoś nam do spółki brakuje jeszcze? Bo jak nie.. to trzeba nazwe wymyślić :D ale nie mam aktualnie natchnienia.. ;) wow.. list motywacyjny... wierszem - super pomysł... :) Amok --> no własnie, musze do teatru iść... odchamić sie troche.. :D:P Airek --> fajnie ze sie spotkanie udało :) tez nie lubie filiżanek dla krasnali :D Ufff... dobranoc :P Bo znów bede spać jak zabita i nie odbiore telefonu od szefa haha :P:D

Witam ... nie wiem czy dzien dobry czy dobry wieczor ???...:) :) :) .... ale na pewno dobranoc ;) ;) ... papatki ... Zośka :) ... ... juz Ty wiesz dlaczego ........

Pobuuuuuuuuudkaaaaaaaaaaa Diabły i Diablice :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Dzień mamy pikny jak każdy inny Zaczynamy go od uśmiechu i zjedzenia śniadanka Potem do ukochanej :( pracuni Czyż żywot Diabła nie jest piękny ??

Niemozliwe Wodzu, zebys byl pierwszy :P O qrcze :D dzien dobry diabelki uczesac kudelki do pracy ruszac zwawoo z usmiechem witac dzien a dzien dzisiaj szczegolny, prawda? wszystkim Mamom cale narecza kwiatow

A możliwe :D możliwe jak widać :D

jestem, witam i miłego dnia życzę:-D Kofee - w porządku - mail Tentaga, cóż za pora na pobudkę, co Ty o tak wczesnej porze robisz????

Szam - po prostu pędzę bimberek i poganiam pracę :D

QRCZE DIABŁY MÓWIŁEM POBUDKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA Jak można tak długo pod wyrkiwm siem wyrkować gdy dzień taki piękny, ptica różna za oknem kwili, pifko siem grzeje w kufelku, a wsie examy już wiadomo bedom zdane (szaman wioskowy wywróżył)

Uff jestem :) Mam juz swoj wspanialy duzy monitorek, troszke sie meczylam zeby go podlaczyc, bo jest dwusystemowy ale jest juz OK :D Wczoraj sie wscieklam okrutnie, zezloscilam i mialam ochote wyc.... Wydrukowalam mgr... na dykietce w pliku wszystko w porzadku a wydrukowane sa bzdury!! Nie wszedzie ale duzo bledow jest :( a to akapit przeskoczyl na druga strona, a to obnizyl sie poczatek rozdzialu... I co ja mam zrobic?? jak robie podglad, wszytsko ladnie, drukuje bledy... :( buuuu dalam dzis raz jeszcze do druku.... zobaczymy co bedzie :P Air\'ka --> hihi fajnie mialas :) A Borewicz to sie zawsze o wielkosc filizanek dopytuje :P :D Elles --> nie wiem czy z Szamcia, jeszcze nie rozmwialam, na razie tylko stwierdzilam, ze konkretnych planow na sierpien nie mam :) Dobrze, bede Twoim moblizatorem :) Szamcia --> czy widzisz?? Elles juz mnie z Toba nad morze wysyla :P hihi Tentaga --> hmm gdzie Ty masz ten piekny dzien???? :)

Tygryś - jak to gdzie ?? :D We Warszawce za oknem :D:D:D