Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Hej wszyscy.. ;) Tygrysek to Ty nam możesz powiedzieć 20 następnych odcinkow M jak miłość... ;) Bede czekac na ten 343. Nina :) Saszka kuruj się ładnie i nie goń tak.. Hmm.. to chyba się oddam lekturze..

chyba nie bardzo moge Ellesko.... bo mysmy 1 scene robili i nie mam pojecia o co w niej chodzilo... cos gadali w tym samochodzie ale zebym to ja wiedziala co... :P

Wróciłam :) Spotkanie klasowe było w dechę! Zaliczyliśmy 4 knajpki, uchachalam sie do lez i bolu brzucha, powspominalismy, popilismy piwka... Potem laskom sie zachcialo potanczyc, pojechalismy wiec do jednej z naszych dyskotek...chm...pozmienialo sie wiele od czasu, gdyy to ja smigalam na disco :) Lale jakies takie mocno umalowane, cycki na wierzchu, pepki swieca, spalone na braz, wypachnione....a my wpadlismy silna ekipa na parkiecik , poszalelismy ze ho, ho :) I nawet przypomnialam sobie jak sie tanczy! bola mnie: szczeki, brzuch, lokcie, wlosy, noga :) Jestem szczesliwa i doimprezowana na jakichs czas- to sie chyba nazywa ladowanie akumulatorkow? Jutro idziemy ekipa na Chojnik- to taki zamek u nas w okolicy, troche wysoko, w lasach, pieeeeeknie tam jest. Nie wiem o ktorej wstane, przed chwila wyprowadzilam psa i nakazalam jej dac nam pospac przynajmniej do ...10.00?? buziaki Pa

awtubus btyl wesolu:D e sopieowali zże chej@!!

Cześć :D Wow muszę wam opisać ślub na którym wczoraj byłam. Ślub brała moja koleżanka z harcerstwa, zaczynał sie o 19:30, co wydało mi się dziwną godziną na ślub. Poszłyśmy tam z moją przyjaciółką. Panna młoda wyglądała przecudnie. Nie widziałam jeszcze tak ślicznej sukni, która by tak doskonale pasowała do kobiety. Miała biały, haftowany stanik, długą suknię z podwyższonym stanem. Na gładki materiał sukni był nałożony taki przezroczysty, rozcięty z przodu, tak że rozkładał się jak skrzydła. Rękawy też z przezroczystego materiału, bardzo długie też rozcięte, więc to wszystko powiewało i falowało. Włosy miała upięte w kok, a w niego wplecione maleńkie kwiatki. Wyglądała jak elfica, zjawiskowo, tym bardziej, że ja uwielbiam ten styl :D A uroczystość w kościele też była nietypowa, bo Ania i jej mąż należą do wspólnoty neokatechumenalnej, więc eucharystia była trochę inna od tradycyjnej. Sam ślub trwał 2,5 godziny, było śpiewanie psalmów, piękne kazanie, ale najbardziej mi się podobała komunia pod dwoma postaciami, chleba i wina. A chleb to nie była hostia, tylko prawdziwy taki podpłomyk, który ksiądz połamał na kawałki i rozdał wiernym. Tego ślubu nie zapomnę do końca życia, bo był niesamowity, bezpośredni kontakt księdza z wiernymi, ludzie się znali, więc byli tacy bardziej otwarci. Niesamowite przeżycie. A po ceremonii wyszliśmy przed kościół składać życzenia, a tam czekali koledzy pana młodego, grali na bembnach, na trombitach, tamburynach. A ja z koleżanką stałyśmy za parą młodą ze świecami. Ogólnie klimat był wspaniały, wrażenia niesamowite i ogromne wzruszenie. Borewicz ---> łeee przykro mi, ale się nie wyrobię, zaganiana jestem w tym tygodniu.

Wstałam :) !! AIR- tak cudnie opisalas ten slub...suknie...ze az mi sie tak jakos wspomnieniowo zrobilo :) Tez lubie taki \"elfowy\" klimacik....musiala panna mloda slicznie wygladac! Bedziesz miec jakies zdjecie? Pies dal nam pospac- kochana sunia, dobry piesek ;) Ide sobie teraz do lazienki... Kurcze nie wiem czy wycieczka na zamek dojdzie do skutku, bo cos sie coraz bardziej chmurzy....szkoda... Acha- zapomnialam wczoraj zrobic zakupy i dzis lodowka swieci pustka! Na sniadanie do kawy mielismy po 2 pierniczki z dzemem i chrupki kukurydziane..... A marzyl mi sie serek wiejski ze szczypiorkiem....ech..... Co ja zrobię na obiad??!!

Hej-hej! Slabiutka jestem, w glowie mi się kręci i niewiele do mnie dociera. I właściwie nic więcej mi niejest, anigorączki, ani nawet kataru, tylko gardło boli i wstać z łóżka nie umiem :) Może będę musiała być z końcem tygodnia w Warszawie, jeszcze nie wiem :) Borewicz -jeżdziłeś wesołym autobusem? bo ja nic nie rozumiem... Miejcie się dobrze, wracam do łóżka

Witam z rana Ekipo Ukochana No moze juz południe jest, ale jakos mi się tak napisało. U mnie nic ciekawego nie słychac poza tym, ze ostatnio za mało spię i za mało jem, więc w związku z tym, chodzę jak nieprzytomna. W szkole nie mogę się skupic i chocbym nie wiem ile się uczyła to i tak rano w ogole nie kontakuję. I pytać się mnie o cokolwiek rano albo późnym wieczorem to juz też nie warto, bo moja odpowiedz prawdopodobnie będzie bezsensowna... :) No ale postanowiłam, ze to się zmieni i wysypiac się muszę.. :) Mam nadzieję, ze u Was wszystko dobrze :) Aha i jeszcze prośba... Nie zna ktos z Was jakiegos Słoweńca albo cos takiego ? Potrzebny mi jest kontakt z kims takim... Tzn mam przygotowac informacje o Słoweni, a w internecie, to raczej są jakies takie podstawy typu : liczba mieszkańców, stolica itp.. A ja poszukuję czegos ciekawszego.. np. jakąs piosenkę po słoweńsku, informacje o jakis świętach... A nawet jak Wy byscie cos takiego znaleźli, to piszcie do mnie :) To ma byc na prezentację Słowenii.... Anielskie pozdrowienia Asia

hej miałam dziś wyskoczyc do lasu a tu za oknem szaro sie zrobiło :( Borewicz...to mi wyglada jakbys sobie coś chlapnął ewentualnie klawiatura ci sie poprzestawiała :D no, w kazdym razie wiemy napewno że w autobusie było wesoło :) Gio...a co ty nam tu gadasz ze masz tajemnice a nie mówisz jakie, he?! kazdego normalnego człeka teraz zżera ciekawość ;) Air...no niesamowity musiał być ten slub i nastrój na nim... Saszka...ty z łózka nie wyłaź jak cie gardło boli...najlepiej zrób se herbaty z cytryną, rumem i miodem...nie wiem jak pomoze na chorobe ale co se bedziesz żałować ;) a serio to szałwia jest super na gardło... Asia...proponuje ci zainstaluj sobie Skype, poszukaj kogoś ze Słoweni, może uda ci sie z kimś dogadac np. po angielsku... niech ktoś przegoni te chmury :(

Szesc Wpadlam na chwile bo odkurzalam kompa i se go wlaczylam ..:) Air >>..juz to widze ..musialo byc romantycznie ..! Borewicz >>..a tos sie naprul jak ..messershmidt ..jeszcze cie takim wesolutkim i piszacym ..esperanto ..nie widzialam ..:D Dobrze ze to tylko byl awtubus a nie ..kolejka linowa ..!!! Ninka ..licza sie tylko mile wspomnienia ..:) Szszka ..na bol gardla trzeba wypic o.33 Coca -Coli ..tylko nie zimnej to znieczula bol gardla i o dziwo ..leczy ..!!! W ogole przy gardle chorym pije sie gazowane chlodne napoje .. Aska ..co ty tak rzadko zagladasz ?:) Kasiek ..gdybym powiedziala to juz nie bylaby tajemnica ..tylko ploty ..!!!:D Tygrysek ..plany sie zmieniaja ..Dopiero spotkamy sie za dwa tygodnie ..po wyplacie ..nie smierdze groszem ..nawet na autobus juz nie wyskrobie .. bida z nedza ..! Pozdrowienia ..ide sprzatac dalej ..!

Gio...ty to sie kurna nie znasz na tajemnicach...jak nam powiesz a my nikomu wiecej nie powiemy to nadal bedzie tajemnica...tylko troche wiecej osób bedzie ją znało :D my nikomu nie powiamy, serio! :D

Kasiek >> ..ja mialam w rodzinie przez kilka lat taka tajemnice .. osoba ktorej tajemnica dotyczyla ..powiedziala to najblizszej siostrze ..tak w tajemnicy nastepnej a bylo ich 5 ..te oczywiscie swoim mezom i doroslym dzieciom ..( wszystko w tajemnicy)..dotarlo w koncu do rodzinnej miejscowosci gdzie juz sasiad sasiadowi w wielkiej tajemnicy oczywiscie mowil co sie wydarzylo u ..M ..z warszawy ..!!! W koncu na jednym ze spotkan rodzinnych ..ktoras ciotka nie wytrzymala i mowi .... aaaa..pierdole wasza tajemnice i tak juz pol Polski wie ..! No to powiedz ( to do M..glownej osoby , ktorej tajemnica dotyczyla )...i co bylo dalej ..:D Ciotka prawie zemdlala ..ona nie wiedziala ze w ogole ktos o tym wie ..!!! Popierdolona ta moja rodzina ..!!!!:D

hehe...już ja wiem jak to jest \"tylko nie mów nikomu bo to tajemnica\" ;)....taka cecha narodowa...

Asia - mówisz i masz: My, Slovency, vinca ne prodamo kergo dobro bude piti s vamo dobro coośtam vinco pijemo i veselo zapojemo

Notak, ze mną tak zawsze, najpierw się wtrącam a potem dopiero pytam o co chodzi... Asieńko, dziecko, nie dotarło do mnie że to do szkoły. Piosenka jest niewątpliwie pijacka, więc może jednak się nią nie chwalić... nauczyli nas jej dawno temu pewni bardzo sympatyczni Słoweńcy. Niestety jedyne co o nich wiem, to to że byli niezwykle sympatyczni i mogli wypić dużo więcej niż my :)

ale fajowo slonce grzeje.... czuje sie jakby bylo lato :D bylam ze znajomymi na Polach, ale tam tlumy sa!! rozwalilismy sie na laweczkach, buzki do slonca, zimne piwko dla ochlody, zyc nie umierac :D Air -> woow, pieknie... wlasnie, bedziesz miec fotki?? ja sie pisze jakby co :) Asiu -> Slowacja czy Slowenia?? bo sie pogubilam ;) Gio -> a ja nawet za dwa tygodnie nie bede miec kasy, ale co tam , spotkania nie daruje :D Nina -> hihi fajnie, ze akumulatory naladowane :) ech.. nic nie mow o \"pannach z dyskotek\"... :P Saszka ->

kasiek -- > pomysle o tym Skype :) Moze to dobry pomysł.. :) Gio --> a zaglądam tak często jak moge, ale ostatnio miałam problemy z kompem juz po raz n-ty... moze i juz trzeba by wymienic.. ale kasa... :P Saszka -- akurat piosenka jest dobra i póki co jedyna, którą znalazłam.. :) pijacka, bo pijacka... ale jak zaspiewamy, to moze się nie skapną... bo to ma byc taka prezentacja na luzie... a zresztą... :) Kto powiedział, ze Słoweńcy nie piją ? A jak piją i mają takie piosenki, to czemu mamy ich nie prezentowac :P Hmmm... a czyta się podobnie jak napisałas ? Jesli jest na jakąs melodię podobną do jakis polskich, to na jaką ? A jak melodii nie znasz, to wymyslimy razem ze znajomymi.. :P

A i zapomniałabym Tygrysek to ma byc o Słoweńcach... i tu jest problem.. bo o Słowakach byłoby łatwiej.....

Asienko, masz maila ;)

No właśnie, kurczę nie miałam aparatu :( I od razu jak zobaczyłam Anię w sukni zaczęłam żałować. Oczywiście na ślubie był fotograf i kilka osób robiło zdjęcia, ale nie wiem czy uda mi się do kogoś dotrzeć. Ale jak się uda to prześlę :D Miałam dziś super dzień, spędzony z Michałem. Zaczął się dziwnie od jakiś głupich sprzeczek, przekomarzań i o dziwo nie popsuł się, lecz ewoluował w super spacer, naleśniki z owocami na obiad i w ogóle było fajnie. Prawo Murphiego nie zadziałało tym razem :)

no hej 1. Jakie chmury dzisiaj byly? Gdzie? U nas w Lodzi bylo po prostu cudnie - nawet teraz tak pieknie pachnie na dworze :) 2. Znowu bylam u tej mojej Psiapsioly na kolacji - tym razem byla rodzinka - ja siedzialam w kuchni :D ;) 3. Asia - ja mam kolezanke, ktora ma cos do czynienia ze Slowencami - nawet chyba filologie jakas im pokrewna studiowala... tylko nie mam pojecia czy uda mi sie do Niej dotrzec - jesli tak, to wydebie od Niej jakies materialy 4. zaraz dzwonie do Aniola, zeby uslyszec Jego cudny glosik i ide spac :D dobrej nocki i cudnego tygodnia

Taaa, słowackich do piwa piosenek znam duuuużo więcj... :) Asia, jak sie tamtą pisze to nie wiem, wiem tylko jak się śpiewa po całym wieczorze picia koniaku.... litości.... nie bierz tego serio, szczególnie jeżeli tam będą jacyś Słoweńcy, bo to podobno bardzo popularna melodia. Ale nie ręczę, czy nie jest brzydka... :)

no siemanka z ranka ;):D ja To dzis cały dzien na rowerze :)troche tyłek boli :D no a wczoraj to był mały error:D ..a faktycznie ..jak wracałem nocnym i o dziwo był pełny! do domu to jechała ekipa ludzi z jakiejs imprezy i tak śeli śpiewać że potem cały autobuś śpiewał ..ale juz nie pamiętam co to było :) Airka ..nie ma problema ;) no i koniec wekendu czas do myjni i do wyrka :)

Borewicz...to my napewno w jednym mieście mieszkamy? :) skoro u ciebie ranek to u mnie inna strefa czasowa chyba jest :P

u mnie też jakby ranek, troszkę przytomniej się czuję... wstałam

Witajcie, Diabelstwo :)

i kolejny job hunting dzien czas zaczac....... mam dosyc...

Hej witam Was po miłym i słonecznym weekendzie :D No właściwie to w sobotę po południu burza byłai się tłukła dosyć długo.. ale wcześniej było parno i duszno :D A z ta burzą.. to też się nieźle zaczęła, najpierw błysło z takim \"pyk\" dziwnym na końcu i się zastanawiałam czy to tramwaj coś z linią elektryczną czy inne podobne.. a tu zaraz szybko głośny huk - łosz kurna gdzieś blisko rypło ;) a wcześniej nie padało ani nic.. Kasiek ja mam takie uroki natury dosyć niedaleko, zresztą pełno lasów i łąk wokół mojego Łasku, mamy też i rzekę i na niej bajorko też :) Saszka życzę szybkiego powrotu do zdrowia Hmm czyżbyś używała klawiatury sympatycznej? ;) Mała spoko, moge stawiać i piwko :D Nina noo niezła imprezk była :D:D ale hmm tylko jedna noga Cię boli? ;) I co w końcu zrobiłaś na obiad? Bore haha po jakiemu to było? ;) Air łoł super ślub, a te podpłomyki to tak jak to było na początku chrześcijaństwa :) Hmm jakby Ci się udało (może od panny młodej? ;) ) to zdjęcie jej w sukni ;) to ja poproszę :D Asia popraw się kochana, bo i na Diabłach zaczniesz pisać tak dziwnie jak tam Borewicz wycedził ;) :D A szukałaś strony internetowej ambasady słoweńskiej? albo coś w tym stylu. A może oficjalna strona Słoweni - na pewno mają mirror po angielsku. Gio pełna niusów i tajemnic ;) czy jest szansa, że i my je kiedyś poznamy? ;) :D Tygrysek na jakich Polach, bo jakoś tego nie kojarze w Wawie (tylko marsowe i elizejskie mi po głowie latają :D ). Kachni Elles

Cześć :) Jutro moi rodzice mają 25 rocznicę ślubu. Tata powiedział mi w sobotę, że chce kupić mamie pierścionek. I dzisiaj rano tata zakradł się do pudełka z biżuterią i oglądał pierścionki mamy, żeby zobaczyć jaki duży ma kupić. No i pech chciał, że mu to wszystko spadło (pewnie po tacie mam takiego pecha :P). Mama przybiegła do pokoju, krzycąc, bo myślała że to kot znowu łazi po szafkach. A tam tata zbierał wszystki świecidełka, no i się mama domyśliła :D ale i tak będzie się cieszyła. A mama tacie kupiła taką wypasioną wiertarkę :) hehe ale była bardziej dyskretna więc będzie miał niespodziankę. A ja dziś kupiłam śliczną kartę okolicznościową, na której jest przyklejone zdjęcie retro, przedstawiające całującą się parę. Życzenia już wypisałam, po wielu poszukiwaniach i wymyślaniach. Jutro pójdę kupić bukiet, tak mi się marzy bukiet z 25 biało -różowych tulipanów, gdzieś takie widziałam, mam nadzieję, że się jutro uda :)