Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariolka krawiec

jakie cipki lubia faceci

Polecane posty

Gość takim razie
ciasne i plytkie jak np chinki, thajki, philipinki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka krawiec
mam brodę na waginie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesjonalnie jebliwe są cool
!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuuuuuuże i mięciutkie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziad z lasu
Jak buzia jest ładna, to cipka może być dowolna, odwrotnie nie koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polucjant
To ja jestem szczęściarz bo mam zajebista żonkę, która ma super cipke a na dodatek zawsze chetna na perwersyjne igraszki... a ja nie moge sie doczekac codziennie powrotu dodomu,zeby ja objąć, popoeścić , pordoczyć sie troche i dopaść jej cudownej wilgotnej milutkiej nastroszonoej cipeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polucjant
Hehe juz za godzinke dopadnę moja ukochaną.... łapska oczywiście od razu powędruja mi do jej krainki rozskoszy........ Juz jej zaraz napisze pare sprośnych SMS-ików to bedzie sie jej juz lało po udach....oj bedzie c o lizac mniam mniam ...oczywiście zawsze czeka na mnie bez bielizny... bo wię że mnie to kpo prostu powala....oj juz mi pyton stoi.......a wulkan wzbiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę..... Motylkowa.... ja Cie mogę wypieścić, mam nadziej,że nie jestes jakimś paszczurem ;-), zresztą ja to bym dzisiaj i paszczura wybzykał...juz mnie az jaja bolą bo nie piepryłem juz ze 2 dni......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech motylkowa ja nie jestem nieznajomym....A co do desperacji, to nie bój sie, tez paszczurem nie jestem i raczej by Ci sie bosko podobało. Czaeem lepszy \"nieznajomy\" w garści niż znajomy na dachu...hahaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylkowa... podoba mi się Twoja stopka... to tak jakby coś o mnie;):D Co do cipki lubię i owszem... przede wszystkim pachnące i wilgotne z dość dużymi płatkami które języczkiem dają rozchylać się na boki aby dotrzeć do perełki;):);) i dobrze aby w tym miejscu była wydepilowana (powyżej może być jakieś gustownie przystrzyżone futerko):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylkowa, aż się zająknęłaś - czyżbyś nie mogła uwierzyć? Tacy faceci są tylko jest ich cholernie mało:) To takie rodzynki, perły - podobnie jak i kobiety:) Ja właśnie takiej kobiety perły szukam, aby m.in. nie dać jej zasnąć i być jak ta kawa, którą o poranku aż miło się pije i delektuje jej smakiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylkowa... co do tego masz rację że są tacy, silni a zarazem subtelni i delikatni. Rozumiem że Ty jesteś wolna? Nie tkwisz w jakimś chorym związku? Może nie w tym miejscu tylko na priva powiedziałbym Tobie co mnie boli i czego pragnę, tylko czy będzie to miało jakieś większe znaczenie?:( Z tym opisem w stopce to wypisz wymaluj... ;) i bardzo mi się podoba. Oby więcej takich kobiet które otwarcie potrafią zamanifestować jakiego mężczyzny pragną, pożądają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylkowa... twoja nazwa (choć może nie do końca) ale wiele mówi. Czy uwielbiasz dotyk? ale nie taki zwykły... taki niczym muśnięcie skrzydeł motyla? Otóż to jedna z wielu rzeczy jakich mi brakuje. Tak naprawdę to brakuje mi kobiety w której mógłbym swoim dotykiem, szeptem, podniebieniem (uwielbiam gotować), miłym zapachem sprawić że za każdym razem byłaby niczym w transie... obłęd...to chyba mało powiedziane:) jeśli czytałaś 11 minut to wiesz o czym mówię - szept, dotyk, wzrok, smak i powonienie to zmysły które tak bardzo pobudzają wyobraźnię i intensyfikują doznania. Bez tego jakiekolwiek przeżywanie jest bezpłciowe:( I to jest moja rzeczywistość, której staram się przeciwstawić, aby nie stracić najpiękniejszych lat swojego życia. Jak na razie bezskutecznie...ale może trafię na tą jedyną i to się zmieni,świat nabierze barw i zachce się żyć dla tego kogoś i tych chwil...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m o k r e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylkowa i Morfeuszu....ale mi zrobiliscie klimat, moja wyobraznia zadzialala, wrecz mialabym ochote zapytac czy moge sie przylaczyc :P :P :p Ale chyba nie bede na tyle perwersyjna... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facettt..
A ja lubie dolna warga tak lekko nawilzyc i rozszerzyc wargi sromowe i cała powierzchnia jezyka najpierw dotknac, przylozyc do lechtaczki i tak chwile "przytrzymac" a nie tak tarmosic od razu tylko koncowka jezyka...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facettt..
"Objac" cala powierzchnia jezyka lechtaczke i czuc jaka sie robi...i pozniej "zamknac" usta w jej okolicy ale nie dotykajac jej no no nie da sie tak opisac dokladnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylkowa... to nie była bajera, czy tam bajer;) To byłem Ja, taki jak myślę, jak czuję. Mówię poważnie o tym czego mi brakuje i czego pragnę - czy to tak trudno zrozumieć, pojąć, poczuć? Tylko w tym miejscu trudno się jakoś do tego przekonać... no bo jak. W miejscu gdy raczej nie traktuje się serio człowieka trudno przekonać się (i raczej dziwi obecność kogoś poważnego) do kogoś kto mówi szczerze i otwarcie. Na Kafe już jestem znacznie dłużej... jeśli chcesz to możesz poczytać mój topic, którego kiedyś jako Alchemik reaktywowałem (przyczyn tego że tak się stało nie będę zdradzał). http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3178399 Tam znacznie więcej wypowiadam się o sobie. I tam można poznać mnie takim jakim jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj nastrój tak jak Twoj dzisiaj motylkowo... paszczurem chyba tez nie jestem...ale sama...... coraz wiecej takich ludzi...zyjacych chya na zlosc innym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
Morfeusz----gdzie znaleźć takich mężczyzn jak Ty?Echhh,pomarzyć rzecz ludzka........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmilka... niestety jestem tylko jeden:( Szukam też jednej kobiety której to co w mojej duszy gra mógłbym ofiarować i która pragnęłaby to właśnie poczuć... Kiedyś ktoś taki był, tylko dzieliła nas odległość zbyt duża aby można było to codziennie rozwijać:) Jeśli chcesz to możesz moje wypowiedzi do niej poczytać na topicu o którym wspomniałem:) Dlatego nadal szukam, kogoś znacznie bliżej, z kim mógłbym dzielić swoje radości i troski na co dzień, a jeśli nawet nie codziennie, to tak zatęsknić za sobą aby móc w miarę szybko się spotkać i poprzebywać ze sobą:) Szmaragdowa... masz rację... to jest właśnie symbol naszych czasów... bycie samotnym. A wiesz dlaczego? Bo ludzie najzwyczajniej boją się kochać, bo często myślą że wiąże się to z bólem, cierpieniem. Lecz co jest większym bólem... życie w samotności i bycie niekochanym, czy też cieszyć się sobą nawet gdy są to chwile krótkie, wykradane, ale dane tylko tej mężczyźnie i tej kobiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
Morfeusz-------skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
motylkowa----zgadzam się z Tobą.....to nie tylko o strach chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylkowa... a powiedz jaki cel jest w tym żeby udawać. Jeśli szukam to szukam na poważnie. Zresztą rzeczywistość weryfikuje wszystko. Także chyba lepiej (aby nie było kwasu i jakiegoś rozczarowania) być sobą i otwarcie mówić czego się pragnie. Gdybym się Ciebie zapytał czego pragniesz, to czy bez chwili zastanowienia odpowiedziałabyś mi? Aby konkretnie sprecyzować się czego się pragnie często potrzeba wiele miesięcy zastanawiania się, myślenia, rozmyślania (tylko kto to robi) tak aby zdawać sobie sprawę że nie tylko chce się przeżywać piękne chwile, ale też bierze się odpowiedzialność za czyjeś uczucia i emocje:) Emmilka - jestem z Warszawy. Hmm... i ja swoimi wypowiedziami zmieniłem temat topicu;) A co do tematu... ja wiem jakie lubię, lecz czy to jest najważniejsze... przecież tak naprawdę to co kobiety odczuwają tą częścią ciała rodzi się w jej głowie i tylko od partnera, od jego wyobrażenia, czułości, delikatności zależy intensywność przeżyć, doznań... Sądzę że natura tak obdarzyła każdą z kobiet że tylko umiejętne pieszczenie tego miejsca może sprawić nieopisane doznania, rozkosz, a czym Ona większa, tym większe oddanie i zaufanie kobiety;) mam już swoje 35 lat więc wiem co piszę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morfeuszu....moja sytuacja jest bardziej złozona :( :( :( Nie chcialabym sie rozpisywac na forum, bo chociaż anonimowo nie mam odwagi. W kazdym razie wniosek z mich doswiadczen wynika iz zycie jest bardzo przewrotne ..... Ci ktorzy kochac sie moga, to sie nie kochaja, a Ci którzy sie kochaja nie moga być razem.... Ponoć \"całe zycie przede mną\" lecz mam jakies dziwne przeczucie, ze nic wielkiego juz sie nie stanie i byc moze to co najlepsze jest przeszłością. Wiec sytuacja wyglada tak jak w opisie mojego serdecznego przyjaciela \"siedzimy nic sie nie dzieje, siedzimy i pijemy piwo, nic sie nie dzieje\" chciaz moze lepiej gdy nic sie nie dzieje niz gdyby mialo dziac sie cos zlego, jak sam widzisz pelno we mnie sprzecznosci...co wcale nie musi znaczyc ze nie wiem czego chce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
Morfeusz------czy tacy jak Ty są już na wyginięciu?:( i wiesz co?Bez żadnych podtekstów z mojej strony---uważam,że byłbyś dobrym przyjacielem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylkowa.... już Cie lubię, przyznam szczerze, ze przez jakis czas myslalam ze z moimi pogladami i przemysleniami jestem jakim wywrotowcem 😭 Pewnie ktos zaraz mnie zjedzie ze siedze na kafe nic ze swoim zyciem nie robie i tylko narzekam.... jednak uważam że robiac \"cos na siłe\" szukaja by tylko zdobyć, i próbujać uszczęsliwic sie na sile tak naprawde nigdy szczesliwi nie bedziemy...a efekt bedzie wrecz odwrotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×