Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariolka krawiec

jakie cipki lubia faceci

Polecane posty

emmilka... widzę że znasz się na ludziach. Nie zaprzeczam... mam wiele koleżanek, przyjaciółek jestem ogólnie lubiany. Dusza towarzystwa. I nie chcę tutaj popadać w jakieś samouwielbienie (choć już to co napisałem tak pewnie zabrzmiało), ale naprawdę nie mam problemu z przyjaźniami. Problem leży chyba w tym że jak do tej pory chyba źle trafiam... a może musi wszystko ze sobą współgrać (w wyglądzie, w głosie kobiety, w ich uczuciowości) aby ta układanka stanowiła jedną całość którą mógłbym bez pamięci, tracąc głowę kochać. Kiedyś kogoś tak pokochałem i chyba zbyt mocno... zostałem przykro doświadczony, długo się z tego leczyłem. I choć może rozum mówi że nic się takiego więcej nie przytrafi, to serce i biegnący czas (i rozmyślania nad sensem życia) sprawiają że chciałbym być jeszcze dla kogoś kimś ważnym, najważniejszym, wyjątkowym, kochanym... Miłość to chyba najwspanialsze co może nas spotkać tutaj na ziemi... Sądzę też że właśnie z miłości (czy tej do żony, dziecka, kochanki, bliźniego) będziemy kiedyś (nie tu na ziemi) rozliczani... I choć to już wychodzi poza ramy tego jarmarku próżności, to bez ujęcia tego w ten sposób wypowiedź ta nie miałaby absolutnie sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
Morfeusz------nic do tego co powiedziałeś nie mogę dodać,by zabrzmiało mądrze....pomimo moich 33 lat mało takich mężczyzn jak Ty widziałam....zasługujesz na prawdziwą wielką miłość i życzę Ci tego z całego serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmaragdowa... zgodzę się z Twoją wypowiedzią: Ci ktorzy kochac sie moga, to sie nie kochaja, a Ci którzy sie kochaja nie moga być razem.... I taka jest prawda. Prawda którą żywią nas z dziada pradziada. Lecz nigdzie nie jest powiedziane że mamy poprzestać. Może sensem życia jest znalezienie tej jedynej wyjątkowej/wyjątkowego kobiety/mężczyzny i tej jedynej miłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmilka... Dziękuję:) nie jesteś jedyną kobietą która mi tego życzy;) Pomyślałem sobie że może... przenieśmy się z tą dyskusją na jakiś inny topic - nad nazwą myślę. Fajnie jest gdy ludzie identyfikują się z normalnym tematem topicu i sympatyzują ze sobą:) Myślcie nad tematem. Może taki: Bycie Kochanką/Kochankiem coś cudownego, niepowtarzalnego czy też ból i cierpienie - blaski i cienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
Dalej ciągnąć te pseudoromantyczne, przeintelektualizowane bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylkowa... ale ja nie mam Tobie za złe że kopiujesz. Jest mi nawet miło że możesz się z tymi słowami utożsamiać, że je czujesz, rozumiesz... że mogą być dodatkiem do szarego życia:) A pomarańczom jak zawsze mówię WYPAD;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
Na szczęście pomarańcze się tym nie przejmują. :classic_cool: No, dawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
motylkowa, tak jak Morfeusz potrafi pisać wielu facetów. To nie jest trudne. Może on tak pisze tylko po to żeby się Wam przypodobać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylkowa... i teraz widzisz dlaczego trudno się przebić wśród takich oszołomów, którzy przemyślenia na temat życia mają za nic... to też jest powodem że rzadko zaglądam na Cafe... jeśli już to na topic którego sam kiedyś założyłem. Dlatego moja propozycja przeniesienia się na nowy topic. Byłoby to miejsce wymiany myśli dla takich jak Ty, ja i ludzi którzy w życiu byli kochankami, są lub będą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
Morfeusz-----jestem pomarańczowa,więc mi też mówisz:wpad:(,w takim razie,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
Morfeusz, ja nie oceniam ciebie. Nie piszę, że jesteś oszołomem. Robisz mi przykrość. Nie zgadzam się z twoimi poglądami i uważam za nieszczerego ale nie obrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Jak to co... po czym wnosisz że jestem nieszczery? Po tym że wypowiadam się pod czarnym nickiem i mam śmiałość do tego że wyrażam swoje myśli tak jak mi to serce podpowiada? Kto jest bardziej nieszczery - ten kto wypowiada się pod pomarańczowym nickiem (nie obrażając tutaj emmilki) i nie ujawniając swoich danych, czy też ktoś kto może być namierzony (bo jak chcesz możesz mnie namierzyć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
.....Ale jeśli przeszkadzam to nie ma sprawy,już się ulatniam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmilka... absolutnie nie przeszkadzasz;) Czy nikt nie podszywa się pod Ciebie? bo nagle taki zwrot myśli co do mojej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
Morfeusz-----wszystkie wypowiedzi jak do tej pory były moje jak coś by było nie tak to dałabym znać,że to nie mój post:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jedna prośba... nie popadaj ze skrajności w skrajność, bo pod pomarańczowym nickiem wiesz że może się ktoś pod Ciebie podszyć i jak to się mówi \"namieszać\" tak aby nas ze sobą skłócić... a nic tak dobrze nie wychodzi ludziom jak skłócenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
Morfeusz----z tym,że skłócanie super wychodzi ludziom to zgadzam się z Tobą w 100%,sama się o tym wiele razy przekonałam....zbyt wiele razy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
motylkowa, właśnie tak. Dostanie nagrodę. Nagrodą możesz być Ty lub inna tęskniąca do takiej wizji faceta kobieta. Zauważyłem, że jest tu takich sporo. Zwłaszcza ostatnio pojawiło się dużo podobnych tematów. Nie może być pewien, że się spodoba ale wystarczy poczytać wspomniane topiki żeby mieć dużą szansę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taak?? taki jesteś mądry?? To napisz coś za mnie pod moim nickiem na moim topicu - cwaniaczku z trąbką w nosie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
Morfeusz, kolor tu nie ma nic do rzeczy. A jakie to ty swoje dane nam tu przedstawiasz? Nie zamierzam namierzać. Po co? Nie mam poważnych podstaw żeby cię podejrzewać o nieszczerość - to tylko przeczucie. Nie zmienia to jednak faktu, że nie zgadzam się prezentowanymi przez ciebie teoriami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmilka
Jak to co-------czy Ty czasami nie zazdrościsz Morfeuszowi,że ktoś sie z nim zgadza i lubi rozmawiać???On pisze z sensem,rozsądnie co jest dośc rzadkie na tym forum,niestety:O.Daj więc spokój i pozwól nam rozmawiać nie mieszając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
Przepraszam, nie miałem zamiaru mieszać. Miało to wyglądać zupełnie inaczej. Miały być dwa posty i koniec ale nie mogę się powstrzymać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to przedstaw swoje? pokaż swoje oblicze... już w słowach poznaje się człowieka, jego myślenie, spojrzenie... jego zamiary no już czekam chć na jeden konkret który będzie zaprzeczał temu co mówię, przedstawiał Twój punkt widzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
Niczego nie zazdroszczę Morfeuszowi. Nie znam go i nie chcę poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
Morfeusz, gdybyś zaczął jakiś konkretny temat to może miałbym szansę na sensowną wypowiedź ale jak na razie to tu flaki z olejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to co
motylkowa, wiem, wiem, oczywiście masz rację ale zauważ, że Morfeusz łazi po całym forum, na każdym topiku pisze prawie to samo i ociekającym śliną językiem na wierzchu szuka za wszelką cenę jakiejś kobiety. Powtarzam, nie chciałem krytykować osoby Morfeusza ale jego poglądy. Postaram się więcej nic nie napisać. Jesteś mądrą kobietą. Wiesz o czym mówię. Czytam Cię od początku, od momentu wyjaśnienia skąd Twój nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego założyłem topic... tak jak mówiłem i jeśli Ty motylkowa, emmmilka, szmaragdowa zechcecie podyskutować to zapraszam A do mądrej pomarańczki... oprócz tego topicu byłem jeszcze na dwóch (w tym swoim). Mam do tego prawo aby wymieniać swoje myśli, poglądy, śmiać się świntuszyć... przecież mi tego nie zabronisz... prawda?? I to by było na tyle... dlatego założyłem swój topic aby nie słuchać jakiś głupich insynuacji;) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×