Czy jest tu dojrzały mężczyzna, który ma ochotę na rozmowę?

Frk: to ją poznaj, co za problem????:P:P Kurcze.. dojrzały to mi sie z owocem kojarzy a nie z facetem:P

Chce wiedzieć co tracę :D.

:P

:D:D:D:D:D:D To do obu wypowiedzi powyżej:P

Nie chcę burzyć jej uporządkowanego życia :p Ja nie roszczę sobie pretensji do dojrzałości, ot tak wypisuję co mi do głowy przyjdzie. Jestem nawet dumny gdy oburzone kobiety zarzucają mi niedojrzałość Jakie imię nosi Twój Kot???

do podającego się za Szapołowską nie przeciągaj struny, nie mam teraz wyboru, muszę w to brnąć :p

Frk: który???? Bo mam ich trzy:P Miri, Maleństwo vel diabeł wcielony i Filemon vel demon z piekła rodem:D Słowo się rzekło kobyłka u płota, zabieraj sie za Szapołowską:D

:(

Tak mi się zdawało, że trzy... Lubię zwierzęta :) Pamiętając \"Krótki film...\" mogę megalomańsko wyciągnąć wnioski, że nie jestem pozbawiony szans ;) Jednego tylko nie mogłem w tym filmie pojąć; miłość nie miłość ale skonsumować można było.

Ja też lubię ale kurcze trzy... sama nie weim jak sie dalam wrobić w trzeciego, a najlepsze ze na świeta przyjedzie córka ze swoim kotem... yyyyyyy... 4 koty... wyprowadze sie do piwnicy chyba:P Iście po męsku... tylko Ci konsumpcja w głowie:D

Mylisz grę z życiem, ale masz szansę :D ...jutro...

Szapołowska, to zdaj relacje potem, co??? Nie bądź wiśnia:P

Powiem Ci w tajemnicy, Nefrytowa :D (jeśli tylko będzie co)

Pani Szapołowska jest mniam ;)

zostali sami dojrzali i rozpierdolili topik

:D :D :D

do autorki - według mnie coś takiego jak indywidualna przyjaźń miedzy facetem a kobietą bez podtekstu erotycznego nie istnieje. To znaczy - podtekst erotyczny nie zawsze musi sie skończyc w łóżku ale jakaś więź uczuciowa, fascynacja które też wyzwalają chęć posiadania drugiej osoby \"dla siebie\" zawsze ma tu miejsce.

Szapołowska, trzymam za słowo:P Frk, masz przechlapane:D:D:D

koneserd - myślimy podobnie, inaczej o tym piszemy Ty rozkosznie ;-) ja z lekkim rozkojarzeniem :-)

koneserd - trafnie to ujales :)

;)

przyjaźń między facetem i kobietą jest warunkowana atrakcyjnością przyjaciół... jesli kobieta jest gruba, brzydka i wybitnie aseksualna, to przyaźń jest jak najbardziej możliwa i to bez podtekstów, przynajmniej ze strony faceta :P

Komiczne, widze że Cię wkurzyły niektóre stopki???:P A jak jest brzrydka, gruba ale ma zwierzęcy magnetyzm, to co????

Ja bym taką zatrudnił w zoo :P

smutne, że dojrzałe osoby mówią w ten sposób o grubych kobietach są mężczyźni, którym takie właśnie się podobają, to kwestia gustu są grube babki jednocześnie atrakcyjne (nie mówię tu o ekstremalnych przypadkach) dajmy żyć innym!

Rozkosznie, wiem. I dlatego te teksty o grubych mnie wk**************** na maksa.

Znam opinię (nie)jednego mężczyzny... o namiętności i otwartości \"grubasek\". Może jest tak, że... kochać się z grubaską ale pokazać się z \"laską\". Kto jest szczęśliwszy, bardziej zadowolony? Wiadomo, że zadowolenie i spełnienie seksualne przenosi się na \"postrzeganie\" świata. ;-) Niech każdy kocha się z taką kobietą z jaką lubi... a nie z taką, z jaką chcieliby się kochać jego kumple. :-)

\"A jak jest brzrydka, gruba ale ma zwierzęcy magnetyzm, to co????\" to nie zostały spełnione w całości przesłanki przeze mnie wymienione i nie da się Ciebie podciągnąć pod przedstawioną przeze mnie kobiete :P

Wypraszam sobie!!! Nie o sobie pisalam:P:P:P Może i bywam gruba, ale aż taka brzydka nie jestem:P:P:P

Tutaj każdy jest piękny, zgrabny... słodki, wiotki i powabny.