praca na wlasnej dzialanosci dla konkretnej firmy oplaca sie?

Oczywiscie ze widze, nie musiz tak krzyczec. Pisalam o podatku vat, ktory nalezy wyliczyc na fakturze. Nie wspominalam o podatku dochodowym, po co taka reakcja???

Ale powiem ci tak - to jest fajne jak jesteś freelancerem i pracujesz dla różnych podmiotów. Jak masz być regularnym pracownikiem, co ma być o 8 w pracy i grzecznie robić swoje - to masz obowiązki pracownika ale zero jego ochrony i przywilejów. Musiałbyś sie dogadać, czy masz swobodny czas pracy, co z urlopem i dniami wolnymi. Bo teoretycznie, ty sam sobie ustalasz kiedy i jak pracujesz, praktycznie będziesz miał pewnie 28 dni urlopu - i uwaga - nie dostaniesz za ten urlop kasy, tak jak za święta itd. O to musiałbyś dokładnie zapytać.

tzn ze to co oni mi daja to swoja droga a ja sobie sam moge np wliczyc w koszty benzyne i cos tam i od tego odliczyc sobie podatek?jak to funkcjonuje bo ta kase co oni mi na benzyne daja to ja mam na ta kwote im fakture wystawic?>

No jak oni ci dają kasę na beznynę, to benzyna odpada.

to jakie ja bede miec koszty jak oni daja tel daja na benzyne i daja na auto co? oplaca sie to??

Może małe uprządkowanie pojęć: przychód - co zarobisz koszta - ile cię zarobienie tego kosztowało (dojazdy, bilety, materiały, literatura, sprzęt, szkolenia) dochód - przychód minus koszta I dopiero od dochodu płacisz podatek. Czyli - im wyższe koszta, tym mniejszy podatek

No chyba nie. Ja miałam swój własny samochód, telefon, sprzęt itd. Czasami udawało mi się nie płacić podatku w ogóle, czyli brutto=netto, zwłąszcza jak poszłam na płatne studia.

ok ja rozumie ale jak oni mi proponuja 150zl na benzyne to co koszta benzymi mi odpadna a i tak bede musial dolozyc do tego vo 150zl to malo na benzyne.jak oni daja tel to tez mi koszty odpadaja.wiec co sobie moge w koszty wrzucic?

Tak, to za co realnie płacisz sam, wrzucasz. Bierzesz na to fakturę na swoją firmę i potem tę fakturę rozliczasz w kosztach.

Czy oni powiedzieli że na to 1500 zł masz wystawić im fakturę, czy też użyli sformułowania, że to tyle, ile będziesz miał na rękę?

czyli wychodzi mi na to ze kosztow moge nie miec bo oni za wszystko placa mi wiec moze byc lipa nie?

mowili ze daja 1500 wiec nie wiem jak mam to intepretowa musze jak cos dopytac...

czyli ogolnie moze sie to nie oplacac jak nie ma jako takich kosztow nie.

Powiem szczerze, to się tylko płaca, jakbyś był wolnym strzelcem i na przykład mógł pracować jeszcze dla innej firmy albo na własny rachunek. No i jakbyś miał wysokie koszta. Oni na tym jawnie zarabiają - prawdopodobnie musieliby za ciebie płacić wyższy zus, wyłożyć na świadczenie pracownicze - jakieś tam pewnie mają - no i robić twoją obsługę księgową. Rozwiązać umowę też jest łatwiej, bo nie chorni cię prawo pracy, ale tylko kodeks cywilnych (jesteś firmą).

a to nie zawsze mozna byc wolnym strzelcem? oni zabraniaja takich praktyk?

Tobie się to chyba nie opłaca.:( Ale dopytałabym o szczególy netto-brutto urlop godziny pracy czy ci będą potrącać za dni wolne (mnie potrącano)

to nie ma tak ze ja jak jestem na dzialanosci robie ile chce i kiedy chce? moga mi zakazac robic cos innego?

O to też trzeba zapytać. Na logikę - nie będą przychylnie patrzeć na pracę u konkurencji. Poza tym powraca kwestia godzin pracy. Teoretycznie to powinno zależeć od ciebie. Praktycznie - pewnie będą oczekiwać że będziesz pracował w określonych porach.

Owszem, mogą umową którą co karzą podpisać. W tych umowach bywają hocki-klocki typu zakaz pracy dla konkurencji, jak go złamiesz, to bulisz kasę. Nie wiem, na ile to jest legalne, ale ja naoglądałam się takich umów w życiu (i nigdy żadnej nie podpisałam)

a jak oni ci moga potracac za dni wolne i za chorobe? a tobie jakies do pracy pomoce dawali np laptop telefon samochod?

każą:)

kurde wiecto nie jest takie latwe wsystko,nie dziwie sie ze sie ludzie boja cos takiego podpisywac kurde mozna sie wrabac nie.

No oczywiście że mogą, bo jak ci napisałam, nie chronią cię żadne prawa pracownicze. Chrobowe to ci wypłaca zus ale narabiać z zusem - to lepiej nie iść na zwolnienie. I robią dzikie problemy z wypłatą zasiłku jak nasz nadpłatę albo niedopłatę w wysokości 30 gr na przykład. Masz płacone wtedy za to, co realnie przepracujesz. Nie mówię, że tak musi być, ale zapytaj, bo generalnie im się to musi kalkulować. Proponują takie rozwiązanie w poszukiwaniu oszczędności.

Wiesz, to zależy od zawodu. ja sobie generalnie działalność gosp chwaliłam i chwalę. I NIGDY nie wróciłabym na żaden etat. Wiem, nie mam bonusów, zasiłków, karty na fitness, ubezbieczenia medycznego czy co tam jeszcze, ale stać mnie na to wszystko z własnej kieszeni, bo więcej mogę zarobić.

to wychodzi na to ze lepsza umowa o praca nawet za mniejsze pieniadze? np 1500 na umowie lepze niz tutaj 1500 plus premia itd?

Pytanie wyżej: nie, nic mi nie dawali, żadnego sprzętu i tak dalej.

kolego to co proponujesz bym sie dowiedzial co mam zapytac to wtedy bede wiedzial co i jak a jak mi doradzisz to bede madrzejszy o co pytac by sie nie dac zrobic w konia?

Pytanie jaka ta premia. Musisz to wszystko sam sobie rozważyć. Nie ma reguły. To zależy co i dla kogo robisz. Ja jak napisałam wyżej, jestem zadowolona.

Wyliczyłam ci wyżej, o co masz zapytać. Tudzież powiedzieć, ze chcesz dostać umowę do przeczytania zanim ją podpiszesz.

a ty czym sie zajmuesz? ja mam byc doradcom biznesowym w telefoni komorkowej wiec nie wiem jak na tym wjde bo nie wiadomo jak bedzie szla sprzedaz i jak z planami bedzie.te podstawqe daja tylko przez 2 miesiace a pozniej wchodzi sie na plany i sa duze bo po pol roku juz 80% trza miec a jak sie nie wyrobi to pensje ci obnizaja o to ile mniej wyrobisz wiec nie wiem