Schlecker - praca

ja jestem z krakowa i chwale sobię tę prace, super atmosfera drogeria na poziomie:) no i klientek coraz więcej a jak u was po reklamie w TV wiecej klientów?

U nas po reklamie stworzyłyśmy komitet kolejkowy i zapisujemy kolejność klientów w zeszycie. W nocy podajemy latem zimne napoje a zimą ciepłe bo ludzie marzną na mrozie. Rano otwieramy i w ciągu godziny wykupują cały asortyment no i oczywiście nabijamy wszystko na jeden paragon i koszyk jest kosmiczny......

Wypłata super to i nie odbieram nawet bo za łapówki od klientów idzie wyżyć. Kto da wiecej to go przepisze w zeszycie na lepsze miejsce i już !!

Czy u was tez jest tak goraco na sklepie? Ledwo zipie, a ktos wie kiedy bedzie ta obiecana woda dla pracownikow, kurcze od nas wymagaja cudow a sami sie nie wywiazuja z obowiazkow

Ja też powoli mam tego dosyć. Co miesiąc są jakieś nadgodziny,ktorych nie mamy kiedy odebrac. Jesteśmy we 3 więc komuś wypadają 2 pracujące soboty. Dlaczego nam za nie nie płacą? A mail o odbiorze godzin za 3-ego maja?-żenujące. My nie mamy fizycznie możliwości odebrania jakichkolwiek godzin! Dlaczego liczą godziny pracy od 8-20? Przecież pracujemy od 7.45-20.15. Każdego dnia daje to pół godziny, które są puszczane w chmury. Pracując na pół etatu-w lipcu 12 dni-wychodzi mi 6 godzin za które nikt nie płaci. A w pracy trzeba być na czas... Zastanawiam się jak długo to potrwa... Szukam innej pracy bo tu nie szanuje się dobrego pracownika. SKANDAL panie B.!!!

O wodzie był przecież mail od pana D., że można wziąć w razie upałów. A paski szanowne mądralińskie można sobie w Karo wydrukować, żadna filozofia...

A kto liczy godz.od 8 do 20.Przecież zawsze liczymy od 7:45 do 20:15 .Co Wy znowu wymyślacie.Pracuje tu już 6 lat i nigdy nie słysłyszałam o takim naliczaniu godz.

jak wydrukowac paski w karo ?

Paski w Karo może wydrukować tylko kierownik sklepu bo ma do niego dostęp

Dziwi mnie jak czytam wasze posty. Gnoją tutaj was pracowników a wy jeszcze więcej z siebie dajecie. Mnie też nie przedłużyli umowy a za miesiąc dzwonili jak do d***** na telefon,żeby do pracy przyjść. Oczywiście pusty śmiech mnie ogarnął. Takie warunki i traktowanie to trzeba długo szukać i jeszcze daleko na wschodzie. Mam prace i jak opowiadam ludziom co tutaj się działo to mi nie wierzą. Pozdrawiam was dziewczynki,ale opamiętajcie się.

noi sie zaczeło przychodzą klienci po 4 razy dziennie kupują g******e żeczy i oczywiście nie biorą PARAGONU a magiczne 50zł na zakupy w DAYLI mają z premii pracownika któremu się zabierze za niewydanie paragonu...mocno przemyślane

dziewuchy! nadgodziny do odbioru bez waszego wniosku o dni wolne odbiera się liczone o 50% więcej niż przepracowane godziny. nie bądzcie głupie....... policzcie sobie ile wam wisi ta jeb......na firma...

gnoją wszystkich bez szacunku dla pracownika ale każda chce być lepsza i się wykazać lepszy utarg noi ŚREDNIA NA ZIELONO głupie baby

Jak wychodze na zakupy do miasta to nawet portfela nie biore bo wchodze do Dayli dzwonie,że nie dostałem paragonu 5 dych wpada i już na obiadek zakupy zrobione. Wasza firma jest super dla klienta. Pozdrawiam i kocham was. Wierny klient.

A dlaczego godzicie się na udostępnianie publiczne waszych danych osobowych? Podpisywałyście zgodę?

Tutaj pracownik (niewolnik) posiada tylko obowiązki a pojęcie praw tu nie istnieje. Jak nie znacie swoich praw to nie liczcie,że będą was szanować bo ciemniaków się olewa.Taka brutalna prawda.

U was pracują same sado-macho bo lubujecie się w poniżaniu i jeszcze się dokładacie do tego ze swojej wypłaty!

moja sąsiadka,która pracuje w Dayli tez mi opowiadała co tu sie dzieje to jej nie wierzyłam. Kazała mi wejść tutaj do was na forum to juz az mi ręce opadły. Myślałam,że jesteśmy w Europie a tu tak jak w Bangladeszu co dzieci szyją ciuchy dla wielkich koncernów na świecie.

jak kierownik w karo może wydrukować paski ? tam gdzie się program pyta o pin ? nam żadnego nie dali tylko hasło i login ? pomocy jak to zrobić ? nikt nas nie szkolił

sklepy DAYLI to wielka porażka od dawna tam na szczęście nie pracuje ale to syf że hoho

pin musi podać regoinalny i tylko kierowniczce jak nie masz to peszek

pin jest przysyłany na maila sklepowego jak kierownik chce mieć dostęp do danych

A kto się godzi na publiczne udostępnianie danych osobowych??? Przecież te oświadczenia, które podpisywałyśmy, dotyczyły ZBIERANIA danych osobowych. Jest ustawa, a my zakładając karty klienta mamy siłą rzeczy dostęp do danych osobowych. A co do pasków, to ten magiczny pin przychodzi na maila sklepowego, może być w spamie.

Chodziło mi o nasze dane te z koszykami co sa wyswietlane między sklepami. Jakim prawem ktoś wyciera sobie gębe moim nazwiskiem?!

pin przychodzi na spam w ciągu chwili i później szukasz dane płacowe dokładnie nie pamiętam i wybierasz za jaki miesiąc chcesz zobaczyć i jakiego pracownika

Czy któraś z was jest już na jakiejkolwiek drodze do poprawy koszyka? bo u mnie jest jeszcze gorzej ;/

dzieki niestety czyli regionalny zapomnial o takim drobiazgu jak pin owil tylko loginie nic wiecej

szukam niewolnicy! podobno tutaj jest ich pod dostatkiem!

KURKA WODNA! Jak tak czytam to wszystko tutaj to nie dziwie się , że was lekceważą. Niektóre z Was są żałosne! Dla takich to tylko karać,je.....ać,nie wyróżniać!!!!!!!!!!!!!!

Napisała co wiedziała..... a może poziom szkoleń w podstawowych zagadnieniach jest beznadziejny (czyt. nie ma go wcale)??? Ale cóż z poziomu wypowiedzi poprzedniczki widać, że z kulturą to u niej grubo na bakier ;) albo... niech zje snickersa to przestanie gwiazdorzyć )