Schlecker - praca

A co ktos znow otrzymal wypowiedzenie?

164 sklepy na umowę na zlecenie?? a ma ktoś więcej tych ogłoszeń z worka? poza wielkopolską???

Widzę,że zarządzający firmą dayli próbują za wszelką cenę zminimalizować wszelkie koszty, tak aby firma miała jak największe dochody...tylko problem tkwi w tym,że stanęli na rozdrożu dróg i nie wiedzą którędy droga...bo na pewno nie tędy, którędy kroczą...ja niczego podpisywać nie będę, Śmieszy mnie cała ta ich zabawa w sklep- bo tak to wygląda z mojego punktu widzenia... Pan Bromboszcz i pozostali z jego "teamu" raczej nie są poinformowani o konsekwencjach tych czynów...Dayli to statek na pełnym oceanie, który idzie na dno- niestety moje Drogie i my również się na nim znajdujemy...ja dziewczyny skaczę do wody i płynę ile sił, aby uciekać od tego całego "gówna"

kto ma dostać w ogóle umowy zlecenie? wszyscy?

a czy mogą nam z dnia na dzień zmienić z umowy o pracę na zlecenie? jakie w ogóle sklepy w wielkopolsce dostaną zlecenie? i skąd wiecie że ma być aż 164 sklepy? pytał ktoś kr?

Wszelkie info o umowach zapraszam do swoich KRów... Po co się domyślać skoro oni wszystko wyjaśnią.

a co oni wyjaśnia? każdy zostanie postawiony przed faktem dokonanym albo podpisze umowę zlecenie albo podziekuja mu! tak samo było z regionalnymi nie pamiętacie?

Wogóle to powinnyśmy rozmawiać ze swoją kierowniczką a KR to nie powinien nas interesować. Tylko nikt nie ma odwagi zapytać bo dostanie zaraz opierdol tak jak zawsze i za nic. Praktyka zastraszania.

a ja tez nic nie podpisuje i zycze wam szczescia w tym syfie mam dosc i bez bicia poddaje sie...nie dalam rady....:)

ja również :) jak koleżanka wyżej.

To jest mobbing. Zapewne jesli firma dostalaby pare spraw z tego powodu moze w koncu cos by sie zmienilo. Dziewczyny czy jest tu choc jedna osoba ktora nie czuje sie wykorzystana, pomiatana i ponizona...

nikt sie nie bedzie z nimi szarpał o mobing,olac to i lepiej odejsc niz tonac i szrpac nerwy z bankrutem,lepiej juz nie bedzie otworzcie oczy swiat na DAYLI sie nie konczy

Pewnie lepiej im wszystko plazem puscic niech robia co chca

Czy ktoras podpisala?

no przecież był @ że sprawa odwołana do powrotu szanownego B

a co myslisz ze pan B uzdrowi system i wymogi ,spodziewasz sie polepszenia sytuacji w firmie czy moze tego ze pan b odwoła swoje wypociny,pomysl nikt nie wie o co chodzi w tych dokumentach,i trzeba czekac na BBBBBB,dziwne wprowadzaja cos a tylko jedna osoba rozumie co wprowadziła,chyba ze sam tez nie rozumie o co mu chodzi,ale ja i tak zegnam sie z firma ,tu juz nie mam co liczyc na polepszenie

Dzisiejszy mail od pani, która zastępuje B - "Kochani, Ogłaszam MEGA sprzedaż worków w związku z akcją, która rusza dla wszystkich sprzedawców i kierowników. Wydrukujcie plakat i powieście na zapleczu.Jest do zarobienia kasa dla każdego. Jeden warunek - sprzedaż nie mniej niż 120 szt tygodniowo. proste prawda?Wystarczy tylko dobra sprzedaż. Ruszamy do boju! POWODZENIA" - pisownia oryginalna. Już teraz wiem, że pana B zastępuje bliźniaczka jednojajowa! Ona naprawdę ma nas za debili (to kochana w dupę niech sobie wsadzi! - co to za poufałość???) Dokładnie dostaniemy 30 gr od worka, czyli jak sprzedamy 120 tygodniowo to dostaniemy ..36 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!! rewelacja! i mamy to podzielić na 3?naprawdę super kasa!! proste, prawda? Ruszamy do boju! Dziewczynko! (bo jasna sprawa, że czytasz forum) daj spokój z pisaniem mail, bo są równie przemyślane, jak ta cała procedura!

haha ale się uśmiałam z koleżanki powyżej :D Szacun :D

"A jaka jest atmosfera w Pabianicach,Koluszkach i Głownie,Poddębicach? Co słychać? " A u nas wszystko w porządku, jak zawsze :) a jaką mamy mieć niby atmosferę?

Znowu fajny konkurs typu: " sprzedajcie, a dostaniecie kasę" - czy za Agugu ktoś dostał tę obiecanę furę pieniędzy???

pewnie! góra!:P

My nadal nie dostałyśmy nagrody za drugi konkurs na koszyk w maju. W d**e niech sobie wsadzą te swoje konkursy.

Uczcie się,że tu trzeba mieć wszystko na piśmie ze stempelkiem i podpisem. Tutaj słowo nic nie znaczy.

a za poprzedni konkurs z workami ktoś kase dostał? a agugu? a za koszyk? za czyste magazyny? my nie, mamy sporo zaległych nagród, wiec teraz niech sobie to w d...pe wsadza, a tak poza tym ci co chcieli już worki kupili, 3 tydz pchać to samo porażka!!!

Tak sobie weszłam na strony forum z 2009 roku, kiedy to zaczynałam pracę w te firmie. I poczytałam, że wtedy dziewczyny narzekały, że mobbing, że wykorzystywanie, że dużo obowiązków...itd. Od tego czasu w tej firmie jest sto razy gorzej, a my nadal w niej tkwimy... Pamiętam, że ja wtedy bardzo lubiłam tą pracę...nie było biegania za klientem...wciskania produktów z kasy...dostawa zawsze na czas...i towar jaki się zamówiło...przeterminowane i uszkodzone odsyłane co miesiąc...kasa na święta i za urlop, i za basen, i za kino, i za teatr...do regionalnego można było dzwonić o każdej porze dnia i nocy i zawsze uzyskało się odpowiedź na zadane pytania... Ład i porządek. Przez niecałe dwa ostatnie lata dałyśmy się dosłownie "zniewolić" i "zeszmacić". Ja mam dość.

Regionalny to niedługo bedzie po pyskach nas tłukł. Nie pozwalajcie sobie bo to ,ze to tak daleko zaszlo to tylko wasza wina.

a my we dwie poszlysmy sobie na l4 i mamy to gdzies.znajdziemy prace to damy wypowiedzenie. szok,jak mozna tak traktowac ludzi! góra powinna miec sprawe w sadzie za takie traktowanie i wykorzystywanie ludzi!!!!

Tak samo uwazam. Dziewczyny jak plan naprawczy? Sa jakies konsekwencje?

Czy sa jakies konsekwencje to nie wiem ale jesli z tego powodu zwolnia mi dwie pracownice- dobre pracownice to juz nie bedzie mnie tak naprawde nic trzymalo. Pozdrawiam was .

Ja też zamierzam się zwolnić jak najszybciej, jak tylko znajdę coś innego, a nawet jak nie znajdę to chyba w najbliższym czasie się zwolnie bo to jest paranoja co się w tym dayli dzieje. Większego syfu dawno nie widziałam.. Traktują pracowników jak woły robocze i to za taką kasę.