Schlecker - praca

tylko jak będziemy solidarne to coś możemy zdziałać . Podpisując odpowiedzialność same kręcimy na siebie bat . W normalnej firmie jest dopuszczalny procent jakiś ubytku, a ewentualna nadwyżka jest do rozliczenia przez pracowników. Na naszym sklepie jest sporo kradzieży , monitoring brak i ochrona do d.. na sklepie bywamy same i ciągle mamy jakieś akcję ze złodziejami . A co do ogłoszeń o pracę na zlecenie na nasze miejsce przykre !!

Myślę,że te umowy na zlecenie wyjdą im bokiem ,takie działanie nie prowadzi do niczego dobrego,będą mieli więcej strat z powodu kradzieży przez pracowników sezonowych ,których nic nie łączy z tą firmą ,jak dla mnie może zajechać samochód ciężarowy i odjechać z połową towaru!tutaj pasuje jak ulał przysłowie "wyżej d**e ma jak sra"wielkie sklepy z regałam na których stoi może cztery produkty ,rozciągnięty do granic możliwości ,aby zakryć dziury ,myślą że klient jest głupi ,u nas co drugi pracuje w handlu ha ha ,nic nie robią aby związać pracowników z firmą ,w tym pozytywnym znaczeniu,gdzie szkolenia,spotkania integracyjne ....rozmowa w cztery oczy ,ostatnią się tłumaczyłam rejonowemu przez telefon ,a klient miał taki ubaw po pachy ze mnie,to nie ja wystawiam świadectwo tej firmie ,sami to robią

Faktycznie szukają przez Worka kierowników i sprzedawców do wszystkich sklepów.

Nie wiedzą jak mają wyjść z długów to już wszystkiego próbują, niestety jak zwykle naszym kosztem !Niedosyć że zarabiamy marne grosze to jeszcze nam to chcą zabrać, najlepiej jakbyśmy pracowały w całkiem za darmo!!! Sory ale ja nie chce odpowiadać materialnie za ten sklep bo jest to jeden wielki bałagan !

Ciekawe kto odpowie na te ogłoszenia ??? jak usłyszą ile zarabiamy i co musimy robić to od razu zrezygnują

Dziwne że trzeba to szybko podpisać i w poniedziałek odesłać. Ale ja chyba mam 2 tyg. na podjęcie decyzji i w ogóle to cwanie to załatwiają, bo wiedzą że przez weekend nikt nie zdąży skonsultować to z jakimś radcą prawnym.

Napiszcie proszę o co chodzi z tą odpowiedzialnością, ja jestem na urlopie a tu takie nowinki ?

pierwsza podstawowa zasada: nie podpisujcie bez konsultacji kogoś z rodziny lub prawnika bo wszystko co wam podsuwają to zazwyczaj bat na was a nie pomoc w pracy.

Kolejna żenada z tymi szyframi do sejfów - nie wiem, jak u was, ale mój sejf to szyfr chyba dwa puknięcia krótkie, dwa długie. Dobrze, że nasza szanowna GÓRA wie, jak wyglądają niziny naszych sklepów...

A co jak nie podpiszemy?

To teraz mamy odpowiadac za wszystko? Za kradzieze? Za roznice w dostawach? Za wszystko teraz my odpowiemy?

dowidzenia,nie odpowiadają warunki pracy,więc będzie równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę

i dobrze, dostanę przynajmniej przez jakiś czas zasiłek z urzędu pracy, a tym łosiom co nawet po takim czymś zostaną powodzenia życzę, można mieć swój honor i można być robolem, na dumnie brzmiącym stanowisku "kierownik sklepu dayli"

Dziewczyny tu chodzi o odpowiedzialność za kasetkę a nie za towar na sklepie

nie chce was martwic ale w przepisach prawa pracy jest ze pracownik ma dbac o mienie pracodawcy.Wiem to chore upilnowac kilkadziesiat metrow kwadratowych jest to nie realne ale tak jest :(:(:(

no właśnie odpowiedzialność za kasetkę, bony, kupony rabatowe i płatności kartą a nie za sklep...

wlasnie tak JELEN nasza kierownik jest na urlopie mam dwie nowe i nie wiem w co rece wlozyc ale wiadoma sprawa teraz wysłali o odpowiedzialnosc za kasetki bony i p*****ly a pozniej bedzie za towar daje im jeszcze miesiac bo przeciez musza to napsac a z ich rozumen potrwa to jeszcze troche ale moje drogie niech robia co chce my odejdziemy wszystkie z czasem a na sklepach zostana same kretynki przyjete przez posrednika i polowa towaru pojdzie razem z nimi taka jest prawda za czasow schleckera nigy nic takiego sie nie dzialo owszem byly kontrole ale sprawdzajace nasza prace wyglad sklepu a nie to co teraz robia jak szukaja kasy to moze radwanskie dadza im pozyczke wkoncu stac ich na reklame za ktora zgarnely tyle kasy to jaki problem

fgh

też uważam, że to tylko wstęp do dalszego obarczania pracownika za towar w sklepie, choć z drugiej strony jak chcą zatrudniać przez worka to musieliby zrobić im najpierw tą odpowiedzialność, bo wtedy nas jako pracowników worka głęboko obchodziłoby co się dzieje z majątkiem dayli... co nie zmienia faktu, że teraz to dopiero zaczną się masowe kradzieże, przecież de facto szanowny prezesik nie wie ile ma towaru na sklepach, baaa same sklepy nie wiedzą ile tego jest bo co innego jest w systemie a co innego w sklepie, ale okazja czyni złodzieja, a Polacy w swojej naturze mają kombinowanie....

z tych ogłoszeń najbardziej podoba mi się fragment - W zamian oferujemy: • stabilną pracę • możliwość rozwoju w dynamicznie rozwijającej się firmie • pracę w nastawionym na sukces zespole ciekawe jakim cudem frajera chcą znaleźć;))

Szybko przysłali te procedury po połódniu !!! Może p.D.B trzeba trochę mysleć w handlu nie starcza zamiłowanie lecz jeszcze wiedza!!! ekonomiczna.Skoro coś sie wprowadza powinno przeszkolić sie personel a tu ni z gruszki ma być .Zresztą dodajcie dziewczyny do D.B parę liter i macie odpowiedz nie podpisze to nie loteriada tu chodzi o pieniądze.

hehehe * praca nie jest stabilna- mogą cię wyrzucić z dnia na dzień podając błahy powód- patrz zwolnienia za małą sprzedaż housów * możliwości rozwoju = zeru jeśli nie jesteś lizusem przez duże"L", a czasami i to nie pomaga (generalnie nie ma jak się rozwijać w tej firmie bo nie ma szkoleń, nikomu nie zależy na podnoszeniu kwalifikacji pracowników) * 100% sukces możesz jedynie osiągnąć w zmarnowaniu swojego zdrowia psychicznego, będąc codziennie torpedowanym mailami, sms, groźbami słownym przez kr WITAMY W DAYLI I ZAPRASZAMY PONOWNIE!!!!

W tych ogłoszeniach nawet napisali, że do obowiązków sprzedawcy należeć będzie roznoszenie ulotek hahaha

Dokladnie brak szkolen, brak towaru i wymagania czasem nie do ogarniecia jednym slowem masakra

I ta odpowiedzialnosc za przyjecie fałszywych pieniedzy... niby jak mamy sprawdzić czy fałszywe czy nie...

I ta odpowiedzialnosc za przyjecie fałszywych pieniedzy... niby jak mamy sprawdzić czy fałszywe czy nie...

W takim wypadku musicie mieć i powinniście kurs kasjera walutowego.

możecie podać link do strony z ogłoszeniami work service-do naszych sklepów? ktoś z Was napisał ,że do wszystkich sklepów są ogłoszenia

W takim systemie jak u nas nie ma możliwości odpowiedzialności materialnej pracownika bo cała procedura obiegu gotówki i towaru jest nieszczelna. Jesteście odważne i chcecie narazić swoją rodzinę na spłatę dużej kwoty to proszę was o podpisywanie.

U nas jedna dziewczyna co chwile ma coś nagrzebane z kasą, niestety często za mało.. dlaczego pozostałe maja za to odpowiadac? Jak to podpisac jak na bank bedą braki...No i te co sa przyjęte na zastepstwie urlopowym, co chwile cos nie tak w kasetce....