wątpliwości pierwszy raz

Jestem z moim chłopakiem od pół roku. Naprawdę go kocham i wierzę, że to "ten". WIele razy rozmawialiśmy już o tym "pierwszym razie" o zabezpieczeniu i oboje tego pragniemy. Kiedyś w żartach wspomnieliśmy, że w Sylwestrową noc na pewno to się stanie. I wydaje mi się, że On naprawdę tak myśli. Ja właściwie też tego bardzo chcę, ale im bliżej "tego dnia" tym więcej wątpliwości mam. Wiem, że mogę po prostu powiedzieć, że jestem niegotowa, ale czy to będzie w porządku, podczas gdy ja też mówiłam o tym z zapałem?! Boję się, że mój chłopak źle to odbierze. A pierwszy raz bez pewności chyba nie ma sensu prawda? Pomóżcie! Wspomnę że mam 17 lat...

no a kiedy bedziesz gotowa? co musi sie stac? jesli chcesz, to to zrobcie, jak nie masz ochoty, to nie... moze po prostu jestes oziebla? albo czego s sie boisz? na pewno nie powinnas tego robic z poswiecenia dla niego, albo w dowod milosci, tylko wtedy, gdy bedziesz miec ochote! wspomne, ze pol roku to wystarczajacyo dlugi okres chodzenia, wiec nie obawiaj sie, ze on uzna cie za latwa, poza tym nie byloby glupie bardzo dobre przygotowanie sie do tego, antykoncepcja, dobre miejsce i warunki, nie na jakiejs imprezie u kolegi, w sypialni jego rodzicow, NIE! ten pierwszy raz bedziesz pamietac do konca zycia, wiec zadbaj o to, by to bylo piekne wspomnienie.... ja mialam 16 lat i 9 miesiecy i mielismy na to caly dzien, a i tak za malo czasu....jego mama wrocila z pracy o 18 i nakryla nas pod prysznicem... ale pieknie bylo... to fakt moj chlopak nalegal po pol roku zwiazku na to, a ja myslalam, ze nie jestem gotowa i tak predko sie nie dam, wiec zerwalam z nim, po kliku dniach sie pogodzilismy, on juz nie nalegal, a ja nabralam takiej ochoty, ze mu sama zaproponowalam.... jesli twoj chlopak nie robi tego pierwszy raz (?), nie byloby glupie wykonanie testu na aids..., tylko tak na wszelki wypadek, bo wszystko sie moze zdarzyc.... a zycie masz tylko jedno....

nie rób nic wbrew sobie.

nawet, jak mowi, ze to pierwszy raz, nigdy nie mozesz miec pewnosci, ze mowi prawde, wiec na wszelki wypadek zazadaj, aby ten test zrobil, bo mozna sie zarazic bezwiednie...., zrobcie razem, to taki dowod na powazne traktowanie zycia

No tak. Masz rację Kakkkka, ale My będziemy mięc całe 2 dni tylko dla siebie u Niego w domu więc nie ma żadnej szansy, by ktoś nas nakrył. Ja CHCĘ, bardzo chcę, ale jednocześnie się boję... Chyba po prostu muszę z Nim o tym pogadać ;) Dzięki ;)

agga nie spiesz sie-jestes jeszcze bardzo mloda-tym bardziej jesli masz jakies obawy czy watpliwosci. Jak cie kocha naprawde to zrozumie i poczeka. Jesli juz sie zdecydujesz pamietaj o zabezpieczeniu-prezerwatywka i nie daj sie przekonac ze nie-choroby weneryczne itd. Pol roku to z jednej strony duzo ale tak naprawde to za malo zeby kogos poznac. Ja by mimo wysztko proponowala czekac...to nie ma byc tylko prezent dla niego...musisz byc w 100% pewna ze to ten i ze tego chcesz.