Zostało mi 220 dni....

Od dzisiaj zaczynam odliczanie 220 dni do 19 lipca!!! Tak się cieszę, że wreszcie podjęłam decyzję, że w końcu uwolnie się od fałszu, ludzkiej głupoty, znieczulicy i co tam chcecie jeszcz. Już mam to wszystko totalnie gdzieś. Wykorzystam ten czas najlepiej jak mogę, abym nie żałowała, że czegoś nie zrobiłam. ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)

ludzkiej głupoty, znieczulicy i co tam chcecie jeszcz. -he,p...to,wszyscy udajecie dobrych ale jestescie kanaliami

Nie mam ochoty wogóle odpowiadać na takie teksty, wiem co piszę i nic nie zmieni mojego zdania. Jestem szczęśliwa, że wreszcie podjęłam decyzję. I wcale nikt mi tu nie musi komentować. Mam zlewkę z tego

ale do czego???

Hmmm...Co to za decyzja?

Cieszcie się życiem i nie przejmujcie mną ;-) Ja już swoją decyzję podjęłam i wreszcie czuję spokój :-)

ok twoja sprawa,ale mam nadzieje,ze nie chcesz sie zabic

a co zamierzasz zrobić?

w ogole to mi to zwisa totalnie :D

Dlaczego zawsze jak pojawia się taki temat na kafe, ktoś mówi \"mam nadzieje,ze nie chcesz sie zabic\" Co cię to wogóle obchodzi? Nic złego mi nie zrobiłaś, więc nie będziesz mnie mieć na sumieniu.Luzik. Nie piszę tego, żeby ktokolwiek mnie pocieszał, mam taką potrzebę wygadać się na kafe i tyle. A licznik odmierza czas. :)

bo co mnie to obchodzi... Chcesz robic szopke na kafe to powodzenia... Bywaly juz lepsze prowokacje

świetnie :-) właśnie dlatego tak lubię ludzi super, jesteście wspaniali mam to gdzieś co mi tu ktoś wypoci

napisze to spier... :O My ciebie tez mamy gdzies - idz sie wyzalac komu innemu i nie zawracaj ludziom glowy swoimi sprawami :P

taak kocham was ludzie :p więcej więcej takich tekstów i tak zrobię swoje

ale po cholerę tak długo czekać? :)

Po co czekać 220 dni? Do dzieła! :P ..skoro taka zdecydowana jesteś. ;-)

\"wogóle\" pisze się tak: w ogóle może jeszcze za te 220 dni nauczysz się czegoś... Pozdrawiam Miłego dnia ~~~****~~

Aha, czyli 19.07. odchodzisz z tego forum? Dlaczego właśnie tego dnia? ;)

Podobno samobójcy po podjęciu decyzji o zabiciu sie czuja ulgę i radość ,że znalezli rozwiązanie własnych problemów.

No co wy z tym samobójstwem wciąż i na okrągło :O Może do klasztoru dziewczyna się wybiera. Albo jeszcze gdzie.

a może wyjeżdża na stałe...? i nas opuści

to wołanie o pomoc. Czujesz się odrzucona, niekochana, myślisz, że nikt cię nie rozumie i nikogo nie obchodzisz?

Może wybiera się za mąż i odlicza dni ostatniej wolnośći?Hmmm....

Lusesita de Milagros Dolores a może wyjeżdża na stałe...? i nas opuści Na pewno i dlatego będę odliczać razem z nią..

masz niesympatyczny nick :P

Wiem, że wogóle piszę się w ogóle, ale mi bardziej podoba się ta pierwsza wersja. 220 dni, bo jeszcze chcę coś przez ten czas zrobić żadne wołanie o pomoc, skończyłam wołać, koniec mam dosyć tej waszej pseudo dobroci ludzkiej i naprawdę nikt mi tu nie musi nic komentować, ja nie po to to piszę, aby Was wkurzać nie mam z kim pogadać i dlatego tutaj sobie piszę, nie wolno mi?

Niemiła, po prostu uwielbiam takich ludzi jak ty jedź po mnie dalej, mam to totalnie gdzieś jeszcze kiedyś się przejmowałam teraz spoko, leję na to litościwi kafeteriusze, lepiej rozejrzyjcie się w realu, czy ktoś nie ma problemów, zamiast mnie nawracać

Przypomniała mi sie historia mojego kolegi.Popełnił samobójstwo ponad 5 lat temu.Nawpieprzał sie kokainy z czymś tam.Matka na wieść o jego śmierci dostała zawału i był podwójny pogrzeb.

a wokół ciebie nie ma ani jednej przyjaznej ci duszy? nie wierzę? Pewnie masz rodziców, a im na pewno zależy na twoim szczęściu, może nie potrafią tego wyraźnie pokazać, ale tak jest. Twoja rola, żeby się przed nimi otworzyć, jeżeli nie potrafisz, to wybierz się do psychologa, oni nie gryzą :) A ja życzę ci powrotu do pogody ducha, dzisiaj tak pięknie słonko świeci (prosto w moje oczy i nie widzę klawiatury)

Musisz sie bardzo trzymać tego zycia i mieć nadzieję na zmiany albo jest skoro aż tak długi termin. Kolejna niezadowolona która chce zaszantażować los - jak mi się k.... nie poprawi do sie powiesze .. Losu nie zaszantażujesz bo swiata jest pełen cierpień, chorób, przemocy......twój przypadek na nikim więc tam w górze nie robi wrażenia :)