Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cosik31

jak uchronic sie przed zdrada????!!!!!!!!

Polecane posty

Gość uzska
aaaa jakie kolejki na poczcie ludzie powariowali w te swieta ;) bale powiadasz?...ja nei wiem czy bym sie dobrze bawila na balu sadze ze moi znajomi nie wszyscy by preferowali taka zabawe choc ja sama nie mowie kategorycznie nie;) a ty z kim chodzilas na bale? tam w szwajcari czy w wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
w polsce chodzilam..........ja raczej preferuje clubing te sprawy parady itd. wiec myslalam ze bale nie dla mnie ta muzyka itd. ale powiem ci ze warto za kazdym razem sie super bawilam ludzie super:-) polecam bo to chyba taki jedyny dzien kiedy mozemy sie ubrac w te piekne suknie i poczuc jak ksiezniczki..........no a na jakiejs domowce czy klubie to juz sie tak nie wystroisz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
no pewnie masz racje:) a jak tam u ciebie?jak spedzilas dzien z ukachanym?jak poszukiwania pracy?cos ruszylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
niestety jeszcze nie i juz powoli dostaje kota............moj facet stwierdzil ze on pracuje zeby mi zapewnic wszystko i ja moge siedziec w domu ale ja tak nie chce:-)chybabym sie zanudzila........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
nie no pewnie ja tez bym nigdy na to nie poszla..to juz bym wolala robic cos za marne grosze ale robic cokolwiek niz siedziec w domu..pozatym fajnie jest miec troche swoich pieniedzy i nie prosic sie za kazdym razem gdy chcesz kupic podpaski czy jakis ciuch;) heeh jaka jazda zauwazylam ze wszysscy dookola sie hajtaja, albo maja dzieci lub sa wciazy...mowie o osobach w naszym wieku...ze jakies to sie normlane stalo i kogo bym nie spotkala to sie dowiem czegos w tym stylu..dzis spotkalam znajoma i dowiedzialams ie wlasnie ze jest w ciazy;) oczywiscie slub na biegu ale spoko bo ze swoim facetem...ja to mysle ze jeszcze nie jestem gotowa na dziecko napewno na slub raczej tez nie za powazna decyzja i na dluuuugo musze byc 100% pewna wiec jak poczekam jeszce pare lat nic sie nie stanie;) a ty jak?chcialabys teraz zajsc w ciaze?slub? wiem ze niektore dziewczyny o tym marza i czekaja tylko na okazje mi jakos daleko narazie...rodzinka cie nie przyciska?mowilas ze bylas u siostry na slubie niepozazdroscilas troszku;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
no ja narazie tez nie jestem gotowa i nie spieszy mi sie zreszta my dopiero od 5 miesiecy jestesmy razem :-) o siostre nie bylam zazdrosna mysle ze ja jeszcze nie dojrzalam do malozenstwa i dzieci.......... czas pokaze jak bedzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
no wlasnie wsumie 5 m-cy to malutko...to jest ten najfajniejszy okres zajawka soba niesamowita;)nie mowilas mi wkoncu czy zwiedzalas juz paryz;) czy narazie poszukiwanie pracy najwazniejsze?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
paryza jeszcze nie widzialam chyba poczekam na wiosne jak bedzie ladnie i cieplutko:-) ja nie przepadam za zima......... no poczatki sa super ale ja sie czuje jak bym z nim byla nie wiem jak dlugo moze z tego wzgledu ze od poczatku znajpmosci mieszkalismy razem no i teraz tez wiec nie ktore etapy nas ominely........ moze to i dobrze takie chodzenie nie widomo ile tez nie jest za dobre bo nie rozwija zwiazku a tak my juz jestesmy na etapie wspolnego mieszkania planow itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
no wlasnie tez uwazam ze mieszkanie razem to super sprawa!! ja tez nienawidze zimy!!!!!! i moja puchowa kurtka;/ wygladam jak balwan;/ a ty co masz na zime?plasczyk kurtke?aaa okropienstwo nie wyglodam w tym kobieco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
ja wczesniej zawsze puchowki ale od 2 lat plaszczyk i jak dla mnie super:-) szksownie no i cieplej bo dluzszy........ a wy co planujecie po powrocie cioci??wynajac czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
ja mam plaszczyk czarny nei puchowy tylko takei normalny oj jak polowa babek w polsce hehe taki za tylek ale mi w nim pizga;/ a z mieszkaniem narazie nei mysle co bedzie pozniej..ciocia tomka wyjechala na dlugo moze nawet pare lat to sie wyjasni..pojechala do swojej siostry do stanow i tam moze zamieszka..a co by bylo gdy by wrocila?nie wiem mieszkania nie kupimy bo nie ma za co..rodzice nam tez nie kupia..nei wiem nie chce myslec o tym choc czasami mnie nachodza takie mysli..acha i wogole boje si emyslec jakos przyszlosciowo o naszym zwiazku i planowac np wspolne kredyty czy cos..bo skad mam wiedziec czy bedziemy razem ?narazie jest ok...ale nigdy nei mow nigdy;/ty sie np rozstalas po 4 latach z kims..ale tez tak mysle ze keidys za malolata to bylo inaczej...teraz jak sie juz z kims jest to bardziej sie mysli przyszlosciowo..no ale ja i tak sie boje ...czaseem zastanawiam sie czy bede sczzesliwa z tomkiem bo ma pare wad ktore teraz jako bycie z nim jakos potrfaie przymknac na nie oko albo nei daja tak w kosc..ale nie wiem czy by sie sprawdzil jako maz ojciec itd ale to chybanormalne ze sie boje..a wam jak sie uklada? pol roku troszke malo ale tez nie jest nic..da sie poznac dobrze;)przeszkadza ci cos w ..wlasnei nawet nei wiem jak ma twoj na imie;) w "twoim"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
hej chyba to normalne co czujesz i myslisz:-)ja po glebszych przemysleniach i rozmowach z mama doszlam do takiego wniosku ze nie ma co pakowac sie w jakies kredyty i np urzadzanie mieszkania ktore jest na faceta dopoki nie bedzie zalegalizowany zwiazek...........niestety ale zycie jest brutalne i pozniej wwalisz kupe kasy a jak przyjdzie do rozstania to zostajesz z niczym .......zaczynasz od zera no bo przeciez nie zerwiesz np plytek w lazience:-) wiec lepiej poczekac i upewnic sie ze to jest to i warto........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
no wlasnie..eh popieprzone to wszystko..puki co zyje chwila.sluchaj chcialam z toba pogadac na temat tych afirmacji..troche poczytalam pozniej...czy ty tez zapisywalas sobie na kartkach te afirmacje?mozesz mi wytlumaczyc od poczatku do konca jak to z toba bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
wiesz ja nie uczylam sie tego kiedys gdzies cos przeczytalam ale nie bralam tego do siebie.....natomiast pozniej jakos samo to z siebie wyszlo ze zaczelam ale raczej tylko takim gadaniem ze soba:-) mi pomoglo i powiem ze na pewno warto probowac w roznych dziedzinach zycia,poprostu pozytywne nastawienie i mowienie sobie np ja podczas makijazu ze jestem ladna itd. niby glupie ale pomaga i na prawde jest cos takiego ze jak sama pozytywnie myslisz o sobie to wysylasz takie sygnaly i ludzie cie tak odbieraja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
no ze tak jest to wiem..poznalam wiele dziewczyn ktore nie byly za piekne a faceci poprostu za nimi szaleli bo one sie za takie uwazaly i tak je inni widzieli ...to swieta racja jak ty siebie czujesz i odbierasz tak czuja cie i odbiraja inni:) jak tam siedzenie w domu?co porabiasz wogoel w dzien?caly czas w necie?wlasnie macie tam stakle lacze?a jak chcecie cos porobic w wolnym czasie co robicie?bo ty bidulko narazie skazana jestes tylko na swojego faceta;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
chyba jednak nei caly czas w necie;) to tylko ja tak spedzam czas w pracy hehe ok to teraz kawka i o 18 out..pozniej fitness i do domku mam straszna ochote sie posexic dzis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
no nie caly czas tym bardziej ze moj do teraz mial dzisiaj wolne i jutro to samo........wiec staramy sie ten czas spedzic razem:-) my mamy taki pakiet e razem mamy stale lacze z telewizja i telefonem i fajnie bo na cala europe mam telefon na stacjonarne gratis..... sdzukam i chyba zeby robic cokolwiek pojde do mac donalda:-)nwet nie tak zle placa w porownaniu z polska............tutaj naj mniejsz stawka to 1000euro wiec chyba sie zdecyduje a w miedzyczasie poszukam czegos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
no pewnie mc donalds nie jest zly naprawde...sprobuj napewno warto!! fajnie ze masz darmowe rozmowy przynajmije masz non stop kontak w rodzina w polsce:) czesto wisicie na telefonie?:) kiedy wracasz do polski ?na jakies wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cosik31
nie nie wisze za duzo bo ja w pl nie mam stacjonarnego wiec mama do mnie dzwoni a ja do znajomych:-) nie jest tak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cosik31
a do wakacji to jescze nie wiem kiedy na pewno w maju na slub siostry ciotecznej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
to chyba pierwszy raz tak dlugo cie nie bedzie w domu?o kolejny slub:) aaa jak ja bym sie chetnie przeszla na jakies weselicho!!!! a z weselem bedzie? wogole jak bylo u siotry? robila gdzies wesele czy przyjecie tylko?bo teraz taka moda podobno..i taniej zreszta..kurcze jak sobie pomysle ile to hajsu idzie na taka uroczystosc to az mnie przeraza i tymbardziej daleke jestem od tego hehe mam takie pytanie moze nie powinnam;/ale wsumie teraz to normalne nie jakies tak straszne..siostry sie hajtaja z "milosci" czy mialy mala wpadke;)?u mnie w rodzinie chyba wszysc mieli wpadke i odrazu slub a za jakies 8 miesiecy po slubie nowina ze dziecko sie urodzilo:)ja tam nie mam nic przeciwko tylo czasem sobie mysle czy aby napewno to dziecko polaczylo wlasniwe 2 osoby...ze nop gdyby nie dziedzie to by sie nigdy nei hajtneli..ale ja wiem DUZO mysle:) i sama sobei nakrecam rozne rzeczy hehe a jak twoj mezyczyzna na polskim slubie?hehe toasty wodeczka spiewy itd?:)jak sie bawil?:)aaaa bez kitu poszlabym na jakies weselicho ale takie z orkiestra :D zeby pospwiewac i potanczyc w parkach czasami lubie takie rzeczy":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cosik32
siostra robila tez weszle w palacyku nad zalewem zegrzynskim wiec bylo pieknie i na prawde fajnie:-)moj facet bawil sie dobrze bardzo mu sie podobalo i z checia pojedize ze mna na to w maju wsumie w czerwcu za nie caly liesiac mam jeszcze jedno brata ciotecznego ale chyba juz na nim nie bedziemy bo ciezko z wolnym bedzie bo za krotki okres a po drugie szkoda calego urlopu tylko na wesela......... ja mam dzisiaj strasznego dola:-(dotarlo do mnie ze nie bede na swieta w domu i ze tak na prawde bede sama :-( troche sie poklocilismy o to bo jednak przykro mi sie zrobilo ze bedzie pracowal do pozna a ja sama w domu..........wszyscy razem z rodzina ze znajpmymi///////////eh szkoda slow to chyba bedzie niezbyt mily dzien dla mnie:-(mam nadzieje ze szybko zleci i dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
buu...nie martw sie :( moze nie odczujesz tego tak ze sa swieta...tak sobei mysle ze jak by mnie nie bylo w domu..tylko w nowym miejscu to moze nie az tak bym to odczyla jak np widzac moaja rodzine albo cos w tymstylu...nomoze jakos bedzie..a on nie moze sie wczesniej zwolnic? co on na wasza klotnie? jak sprawa z makiem?od kiedy bys pracowala?i to we francji czy wniemczech? ja juz mam wolne od teraz do czwartku:) puki co bede sprzatac , spac, sprztac spac tv i relax... w niedziele do tesciwo w pon do moich;)bylas juz w jakims klubie we francji?jaka muzyke lubisz wogole?cos konkretnie?jakis utowr?:) ja wsumie r&B najbardziej i hehe polski dance3 na domowkach dla zgrywu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
moze i jakos to bedzie nie wiem smutno mi dzisiaj i zle sie poczulam bo pomyslalam sobie ze moze mu nie zalezy albo cos ze idzie do pracy a po pracy pewnie jakas impreza............a ja sama w domu nie wiem ale nie powinno tak byc.........wiadomo pracowac trzeba i to tez wiem ale jakos sie tym wszystkim zdolowalam:-(nie chce mowic tego mamie bo wiem ze bedzie jej przykro i bedzie sie denerwowala ......... coz musze jakos przejsc te swieta nie mam wyjscia na imprezie bylam raz moj teraz ma duzo pracy i wraca pozno a ja sama nie pojde........ja najbardzij lubie hausy ale takie lajtowe ,a tak ogolnie to slucham wszystkiego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
hmm jak to on idzie do pracy i na impreze bez ciebie? czy tylko do pracy? a moze pojdziesz do niego do pracy?masz racje nie mow mamie bo jej bedzie przykro a to jescze gorzej...widze ze bardzo zyjesz z mama dobrze...rzadko to chyba juz teraz zeby corka z mama byly przyjaciolkami...a normalnie co bys w swieta robila? w domu czy do babci ?cioci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
mialam isc z ego znajomymi na kolacje ale im sie odwidzialo i nie ida nigdzie a ja sama nie pojde bo przykro mi bedzie wszyscy z rodzinami i znajomymi a ja co.......sama przy stoliku:-( oni po racy maja impreze dla personelu..........ja jjuz sama nie wiem ale jak on na niej zostanie wiedzac ze ja cale swieta sama bez nikogo to powaznie sie zastanowie nad sensem tego zwiazku dalej........ ja juz dla niego duzo poswiecilam stracilam prace przeprowadzka rozstanie ze znajpmymi itd wiec nie wybacze mu tego jak mnie tak zostawi sama bo to bedzie swiadczylo bardzo zle o nim........ z mama mamy super kontakt jest moja najlepsza przyjaciolka gadamy o wszystkim:-)` swieta zawsze spedzamy cala rodzina tak bylo zawsze i jest to cos niesamowitego w tych czasach taka tradycja ale jednak sie zdaza jeszcze/............tym bardziej jest mi zle bo 1 raz nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
nie no jestem w szoku co mi piszesz...myslalam chociaz ze na bank pojdziesz na ta impreze pracownicza...nie chce ci doradzac itd ale bez kitu jak on bedzi esie bawic a ty sama w domu jescze w takiej sytuacji gdy ty przyjechalas do jego karaju i jestes tu zupelnie sama... 1 swieta bez roidziny..naprawde zastanow sie wtedy nad sesnem zwiazku wsumie pol roku wiec dopiero sie poznajecie..ehhhh wogole czeu on pozwala zebys ty sie czula tak...bala ze sam pjdzie zamisat odrazu zapewnic ci ze nie asz sie czym martwic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
hej mam nadzieje ze cie ni urazilam czyms..daj znac co slychac ja w domu siedzie wiec zagladam tu co raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzska
kurcze a czemu np nei przyjedziesz do polski na jakies 2-3 dni?on i tak w pracvy a ty bys z rodzina byla..czemu wogole takiej opcji nie wybraliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik31
hej u mnie juz dobrze:-)pogadalismy sobie ale tak powaznie i duzo sobie wyjasnilismy........lepiej zrozumialam jego a on mnie co do swiat podjelismy decyzje ze on jak tylko skonczy przyjedzie do mnie i gdzies pojdziemy na imprezke bo 25 ma wolne nie pojechalam po nie dawno przyjechalam po 2 stwierdzilam ze bedzie mu przykro jak pojade a on wroci do pustego domu a po 3 taka podroz to duzy wydatek a my ^potrzebujemy teraz kasy na wszystko bo nic nie mamy.......... wczoraj chyba poprostu dopiero dotarlo do mnie ze te swieta juz tuz tuz i ze bede sama i nawet zalowalam ze nie pojechalam ale niestety teraz za pozno bo nie ma biletow ani czym chyba ze samolotem za 1000euro ale to jak dla mne odpada coz jakos dam rade:-) moj mnie przed snem jeszcze przeprosil ze przez niego nie bede miala swiat takich normalnych...... ja go troche rozumiem bo dla nich to tylko tyle ze wolne maja co niektorzy nawet choink nie maja...........oni poprostu innaczej obchodza niz my i dla nich to dzien jak codzien.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×