Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie daje juz rady

MĄŻ MNIE BIJE I TŁUMACZY ŻE ZASŁUZYŁAM SOBIE NA TO.......

Polecane posty

teściowe są czasami dobre ale jeśli chodzi o synków to faktycznie możesz tą spowiedzią pogorszyc swoją pozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powyżej cytuję punkt za punktem stronę http://www.niebieskalinia.pl/index.php teraz od siebie Nie powinno się ukrywać problemów nad którymi się nie panuje- niezależnie czy to uzależnienie od przemocy fizycznej, psychicznej czy seksualnej, uzależnienie od alkoholu i innych narkotyków, hazard etc etc przestępstwo to przestępstwo- kryjąc przestępcę pomagasz mu w przestępczej działalności. Ułatwiasz mu życie, umacniasz w nim przekonanie że postępuje słusznie i skutecznie realizuje się w życiu, pogłębiasz problem- nie stawiając wyrażnej tamy, poziom problemu będzie narastał, a ofiara będzie się stawała współuzależniona(syndrom ofiary)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady
sama sobie jestem winna,że nie mam dowodów świadków-skrzętnie ukrywając fakty:O Raz wzrobiłam zdjęcia-jak przyszłam cała zakrwawiona do domu po imprezie na której mąż stwierdził że zrobiłam mu wstyd tańcząc z innym kolegą.Ja juz naprawde nie daje rady, nienawidze go, czasami łapie się na tym że z chęcią ukręciłabym mu łeb jak śpi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czuj się winna, to nie twoja wina!! To on bije, nie dajesz mu pretekstu, to on je wymyśla, cokolwiek byś nie zrobiła to on chcąc bić napewno coś wymyśli. Nie ukrywaj- jeśli by Cię pobił wyjdż tak jak stoisz na policję, między ludzi na ulicę, na pogotowie gdziekolwiek... Nie ukrywaj przed światem tego co się dzieje- nikt poza twoim meżem nie uważa że to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batalia baxis
w jakim kraju jestes?...moze ktos moglby ci cos podpowiedziec bedac w tym kraju i znajac lepiej prawo...ja jestem w niemczech...i stwierdzam, ze tu kobieta ma duzo praw i pomoc ze strony roznych organizacji.....jak ktos juz tu slusznie zauwazyl..ucuekaj od niego..puki nie mcie dzieci...pozniej bedzie o wiele trudniej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w każdym kraju europejskim opieka nad ofiarami przemocy domowej jest na wysokim poziomie, jest ścigana z urzędu, wystarczy tylko nie ukrywać przed stróżami prawa faktu zaistnienia przestępstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady
dzięki serdeczne za wszelaka pomoc i wsparcie--po raz pierwszy napisałam o swoim problemie tutaj i myśle że tym razem juz nie ujdzie mu" na sucho" Mam dosyć życia w ciągłym strachu--czy przyjdzie z pracy w dobrym, czy złym humorze.....W zasadzie to sama siebie nie poznaje, zmieniłam się wcześniej napewno nie dopuściła bym do tego typu sytuacji, teraz brnę w to goowno coraz dalej z nadzieją na lepsze jutro...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batalia baxis
zgadza sie...ale u nas troche kuleje to prawa..czesto ofiara musi dlugie lata mieszkac z oprawca...przeciez majac np. male dzieci nie moze sie nagle wyprowadzic..a paszy nie mozna tak "spontanicznie" usunac....domy samotnej matki sa..ale to za malo...potrzebne sa osrodki dla kobiet, ktore doznaly przemocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady
szkoda że mój mąż nie zdaje sobie z tego sprawy że bijąc mnie poniesie konsekwencje--on naprawde jest tępy. czasem mu to wypominam, ale to chyba nie jest powód do tego żeby mnie uderzyć...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytaj zwłaszcza to o ofiarach przemocy oraz o sprawcach, myślę że poznawszy mechanizmy będzie Ci łatwiej się zachować o sprawcach http://www.niebieskalinia.pl/index.php?assig n=sprawcy o ofiarach http://www.niebieskalinia.pl/index.php?assig n=ofiary_przemocy mity http://www.niebieskalinia.pl/index.php?assig n=mity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batalia baxis
skoro posuna sie juz do bicia to dyskutowanie z nim w obecnej chwili nic nie da...tu moga pomoc tylko zdecydowane kroki....wyjedz do polski...a czy rozmowa z jego mamusia cos pomoze?watpie w to...moze nawet pogorszyc sytuacjie..jak wrocisz to byc moze bedzie sie jeszcze bardziej nad toba znecal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady
facecik--> przeczytam wszystko bardzo dokładnie, ale później, teraz ledwo widze na oczy.dzięki raz jeszcze, jakoś dam rade. Jestem mocniejsza o wasze słowa i chętnie podejmę walke z tym kretynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga \"nie daję już rady\" Nie masz na co czekać.Odejdź od drania. Na pewno się nie zmieni.Będzie jeszcze gorzej, bo Ty stracisz nawet szacunek do siebie.Nie wracaj z draniem .Zostań z rodzicami.Nie ma chyba rodzica, który nie użaliłby się nad swoim dzieckiem. i pozwolił tkwić w tym bagnie. Pomyśl, zostając dłużej możesz zajśc w ciążę i co zgotujesz swoim dzieciem?Uciekaj byle dalej i byle prędzej.A czy myślisz,że teściowa nie wie jakiego ma synalka drania?Chyba wie.Pozdrawiam, trzymaj się i nie daj się i U C I E K A J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DLACZEGO KOBIETY NIE SZUKAJĄ POMOCY? Warto zastanowić się, dlaczego osoby, w tym głównie kobiety, doznające prze­mocy w rodzinie, nie szukają pomocy. Odpowiedzi dotyczą wielu aspektów: Nie, bo odczuwają lęk przed zemstą ze strony partnera. Kobieta może być zastraszona przez partnera, który grozi jej śmiercią lub śmiercią jej dzieci, jeśli prawda o przemocy wyjdzie na jaw. Nie, bo odczuwają wstyd i upokorzenie. Kobieta może być przekonana, że przemoc dotyczy tylko jej osoby, inni zaś nie mają takich kłopotów. Kobieta czuje się winna, może myśleć, że gdyby była lepsza, ataki agresji nie występowałyby. Kobieta może myśleć, że nie zasługuje na żadną pomoc. Kobieta ma przekonanie, że zasłużyła na swój los. Nie, bo są zależne finansowo do partnera. Kobieta jest uzależniona od partnera, który jest jedynym żywicielem rodziny. Kobieta może być przekonana, że nie będzie w stanie sama utrzymywać dzieci. Nie, bo posiadają błędne przekonania. Kobieta wierzy, że w każdym małżeństwie istnieje przemoc. Kobieta wierzy, że skutki przemocy są zbyt małe, by komukolwiek o tym mówić. Kobieta ma nadzieję, że przemoc była incydentalna, a sam partner zmieni się na lepsze. Kobieta uważa, że przemoc jest sprawą rodzinną i nie można liczyć na pomoc z zewnątrz. Nie, bo utraciły wiarę w pomoc. Kobieta mogła szukać pomocy, ale okazała się ona mało skuteczna. Nie, bo nie chcą złamać tradycji kulturowo-religijnych. Kobieta chce utrzymać małżeństwo nawet za cenę cierpienia, ze względu na wartości religijne lub tradycje kulturowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady
mariola--> myśle że teściowa nie wie jakiego ma synalka. Niestety gdyby pewnie nie dowod w postaci siniaków i braku włosów które zawiozę do Polski nikt by nie uwierzył w moje opowiadanie. Moja mama coś przeczuwa że dzieje się niedobrego, ale również będzie w ciężkim szoku, jak mnie zobaczy i co gorsza usłyszy cała historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezależnie od tego czy to pomoże czy nie teściowa powinna się dowiedzieć od Ciebie o swoim synu. Nie ma co myśleć w kategoriach \"to pogorszy sprawę\"- sprawa jest zła, a przestępca znajdzie taki czy inny pretekst jak będzie chciał. Czy to będzie \"muszę cię ukarać za naskarżenie mamie\" czy też \"muszę cię ukarać, bo krzywo spojżałaś\" to jakby bez znaczenia. Przestępca kieruje się chorą logiką i nie ma co postępować zgodnie z tym co ON myśli lub będzie myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batalia baxis
ale jak ktos tu juz slusznie zauwazyl...czesto matki mysla ze ich syneczek to niewiadomo co...a autorka sama napisala, ze to ona jest uwazana za ta "zla"....lepiej jak porozmawia ze swoja mama...ktora z pewnoscia da jej wiecej wsparcia...a tesciowa..co ona moze..porozmawia ze swoim synalkiem....rzadko ktora mowi..to rozwiedz sie z nim..ja ci pomoge.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady
rok po ślubie i już rozwód na tapecie...no ładnie.Ale faktycznie nie ma sensu zwlekać, i ja nie wierze w jego przemiane. zaczeło się niewinnie od uderzenia w policzek a teraz mnie tłucze na kwaśne jabłko. Jak nie odejde, gotow mnie nawet kiedyś zabić przez przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno posłuchaj m
dziewczyno uciekaj póki możesz!!!! jezeli się zdarzy ze będziesz miec z nim dzieci to przeżyją horror!!!! mówię ci to... z doswiadczenia jako córka wielkiego pana i wladcy, co jak uderzy to mówi ze "gówno ci policja pomoze, jeszcze my mi rację przyznali" uciekaj nie marnuj zycia sobie! w Polsce rodzice na ciebie czekaja, swięta, ciepło rodzinnego domku, wszystko moze sie ułozyc ale uciekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja nie mogę
weź mu zajeb jak będzie spał a na święta przyjedz do polski sama i już tu zostań zostaw chama może coś zrozumie chociaż wątpię. trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja nie mogę
jak mu odda z takie krzywdy to nie będzie przemoc tylko zadośćuczynienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja nie mogę
i jeszcze będzie go musiała w więzieniu odwiedzać. A ślub brałas w polsce czy zagranicą? Ja bym ci radziła jak najszybciej zgłosić sprawę na policję, wziąść od nich ksero protokołu i w polsce złożyć pozew o rozwód i dołączyć to z policji i poprosić sąd aby wydał mu zakaz zbliżania się do ciebie. Rozwiedziesz się i nie będziesz się z tą gnidą męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje juz rady
ślub braliśmy w Polsce.Jest Polakiem. A jezeli do czasu kiedy zgłosze się na policje siniaki zejdą to chyba juz nie będe miała z czym iśc do nich:O Lepiej sprawe do skierować do sądu bezpośrednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja nie mogę
no tak ale najpier idz do szpitala na obdukcję i potem sprawe na policję jak pójdziesz do sądu to może się wymigać a sędzia może spytac czemu sprawy nie zgłosiłaś na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×