Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość absolwentka5666

Czy Wy tez macie dola ogladajac nasza-klase???

Polecane posty

Gość koooooooolaaaa
ja nie napisalam ze wszyscy homo wmawiają hetero ze są nienormalni, tylko ze czasem się to zdarza, a jak juz sie zdarzy to mnie to wkurza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Ani przez chwilę nie miałam takich odczuć jak wy. Bardzo się ucieszyłam, gdy w naszej-klasie zobaczyłam znajomych. Zdarzało mi się o nich myśleć, zastanawiać, czym się aktualnie zajmują, bo słuch po nich zaginął i miło było znaleźć ich wszystkich w jednym miejscu. Nie wydaje mi się, żeby chcieli przyszpanować, choć widać na zdjęciach, że mają się czym chwalić i to przecież dobrze! Cieszę się, że im się dobrze wiedzie i oby szło im jeszcze lepiej! Co może być żenującego w tym, że zamieszczają kilka fot z aktualnego życia? Pewnie wcale nie chcą się czymś chwalić, tylko podzielić informacją, co z grubsza słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowe podejscie do tematu
gratuluje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam wszystkich ..
Czytałam pierwszą stronę o tym lanserstwie i wydawało mi się że Ci ludzie mają racje. Ludzie próbują zaleczyć swoje dawne szkolne kompleksy poprzez wstawianie swoich najlepszych, z najlepszych zdjęć którymi się można pochwalić. Zaraz sobie pomyślałam. Tak. ja też się tam zaloguję i zamieszczę swoje zdjęcia, ale nie będę się lansować ani szpanować. Będę inna niz oni. Dam normalne zdjęcia. I zaraz potem zaczęłam się zastanawiać które właściwie to są takie normalne zdjęcia. Bo przecież po to się je daje żeby pokazać co się u danej osoby dzieje teraz w życiu chyba prawda ? Więc jak ktoś siedzi w fotelu we własnym domu to to zdjęcie kompletnie nic nie mówi prócz tego czy ktoś ma już zmarszczki. No i tu się zapytam wszystkich. Jakie powinny być zdjęcia żeby się nikt nie czepiał ze się lansuje ? Hę ? W jakiej powinny być scenerii ? :P Wobec tego trudnego pytania doszłam do wniosku że ta pierwsza strona to jednak troche czepianie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle ze mozesz dac kazde zdjecie ktore ci sie podoba, ktore przedstawia cie z bliskimi, lub ciebie w waznym momencie twego zycia lub w momencie lub nawet w momencie kiedy czulas sie szczesliwa. I nie ma w tym zadnego lansowania. Ja wstawilam zdjecie moje, mego meza, nas razem na tle jakiegos widoku. Ktos moze mi zarzucic ze sie lansuje, ze sie pochwalam ale co mi tam. Czuje sie po prostu szczesliwa. Moj maz jest dla mnie bardzo wazny i ciesze sie ze moge sie nim pochwalic ze dobrze powiodlo mi sie w zyciu osobistym niezaleznie co kto sobie mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miejcie przecież jeszcze na uwadze, że bogate życie, egzotyczne podróże, mieszkanie za granicą itp. w ogóle nie jest miernikiem szczęścia. W dużym stopniu geny określają czy będziemy potrafili się cieszyć z życia, czy nie. Nieważne gdzie będziemy mieszkać i co robić (pomijając skrajności itp.). Obok szczęśliwych zdjęć każdy ma swoje problemy i to zupełnie normalne. Nam zawsze będzie się wydawało, że \"wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma\", ale to tylko pozory. Zdjęcia z nasza-klasa to żaden powód do załapywania doła. Pomyślcie raczej czego Wam brakuje i dlaczego tak naprawdę oglądanie niektórych zdjęć sprawia Wam przykrość. Może obrazują Wasze skryte pragnienia. Może (na pewno) wiele tych pragnień można nadal zrealizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuraiko - daj mi zdjęcie do swojego myspace\'a :-) Faktycznie czasem można odnieść wrażenie, że niektóre zdjęcia są nie na miejscu, mniej więcej w podobny sposób, jak na fotkapeel.pinger.pl, ale nie ma sensu cieszyć się czyimś niestosownym zachowaniem. Zawsze znajdą się osoby nie do końca świadome otoczenia - a często każdy z nas traci na niektórych płaszczyznach rozsądek. Tak jak np. nauczycielka od biologii, która od 20 lat maluje czarne grube brwi z przekonaniem, że jest to jej best look. Najlepiej nie tracić czasu na bezproduktywną krytykę. Jeśli sami za duży krytykujemy, to niestety próbujemy trochę dowartościować się czyimś kosztem. A wcale nie musimy, bo sami jesteśmy dość fajni. A inni mają w sobie tylko tyle mocy, ile MY im damy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a co do zaproszeń, to moja przyjaciółka dostała właśnie zaproszenie od Ridge\'a Forrestera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazesnu_
Panienki ode mnie tez maja w wieksozsci chlopow, nowe nazwiska, a czasami juz nawet dwa... A mimo to ja dola nie zmaierzam lapac...jak patrze na tych ich "cudnych" chlopow to sie ciesze ze sama jestem i mysle: " byle jak najdluzej..." ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazesnu_
Buahahahaa...noooo, dobra - niech Ci bedzie! ;) Zazdrosna jestem jak diabli! Pluje w monitor z zazdrosci i kombinuje, jakby tu tym laseczkom mezusiow poodbijac...! Po nocach mi to spac nie daje! :P ...że tez ludzie na kafe ZAWSZE wiedzą lepiej.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkh
ja jestem serio zazdrosna niektore z moich koleżanek wyglądają super, mają przystojnych facetów a ja?? sama nawet ostatnio miałam spotkanie klasowe koleżanka się mnie zapytała czy planuję zaręczyny i dodała: "No bo chyba masz chłopaka??" Aż chciałam wrzasnąć: "Nie! Nie mam chłopaka. Spędziłam rok w związku ktory nic mi nie dał i teraz nie wierzę w to ze jakiś fajny facet może sie mną zainteresować!!!!!!!!!!!!!!" Wy też tak macie?? Tez was to denerwuje?? Wstydzę sie tego ze im zazdroszczę ale w sumie to prawda jest tak, ze pewnie na tych ich facetów to bym nawet nie spojrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazesnu gdyby cię to nic
nie obchodziło to bys o tym nie napisała na forum... prawda w oczy kole... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy oczy
do bkh wprawianie cie w zaklopotanie akurat w takich okolicznosciach jak opisujesz to forma manipulacji wiesz, niektorzy chca podskreslic bardzo ze im sie udalo, pewnie sama nikogo dlugo nie miala, wreszcie ktos ja przygarnął i innym bvedzie samotnosc wytykac, ech, szkoda slow, pozostaje sie nie przejmować i robic swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuraiko - wiedziałam, że to jakaś podpucha :-) Aaa tam... nie ma co zazdrościć facetów. Nie każdy facet daje szczęście. Czasem ma się tylko więcej problemów :-) I przecież nigdy nie jest za późno, żeby kogoś poznać. Ja 8 ostatnich lat (z małymi przerwami :-) ) spędziłam zajęta i zawsze mi się wydawało, że te które są wolne, też mają fajnie. Nadal tak uważam. Zawsze są plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bkh - no coś Ty, jak ona tak Ci nagadała, to znaczy, że pewnie ją to boli, że jest już zajęta... a może nawet nie myślała, że Cię to dotknie, bo brak faceta to nic wstydliwego, a raczej atrakcyjnego :-) i może wcale nie powiedziała tego złośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy oczy
może brak faceta to nic wstydliwego ale jakos chyba do tej pory pokutuje mniemanie ze laski jak nie maja faceta, to cos jest z nimi nie tak, facet to zawsze powód do dumy, nie wiem czemu tak jest ale niesety tak jest, jego brak oznacza niepowodzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy oczy
bkh i niesety po zachowaniu i slowach twojej kolezanki jak najbardziej wierze ze miala złe intencje, jej pytanie no co chyba masz faceta... to taki jakby wyrzut... głupia doopa, olej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy oczy
bkh i niesety po zachowaniu i slowach twojej kolezanki jak najbardziej wierze ze miala złe intencje, jej pytanie no co chyba masz faceta... to taki jakby wyrzut... głupia doopa, olej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazesnu_
bkh - żałosne to jest, że ludzie w XXI wieku mają tkaie podejście do świata, do życia... - jak ta Twoja "koleżanka" Poza tym co to ją do cholery obchodzi??? Ja za rpzeproszeniem mam w pizdzie co sobei mnei inni mysla i czy oni maja kogoś czy nie! Niech se bedą szczęśliwi ale mi do łóżka nie zaglądają. Moje życie , moja sprawa i ważne, żebym to ja była szczęśliwa - z facetem, czy bez :P A forum jest po to, żeby na nim pisać swoje opinie, czyż nie tak...? Pyta ktoś jakie mamy zdanie na dany temat, to ja odpowiadam - to chyba na tym polega, nie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy miała dobre intencje czy złe ...może po prostu nie zdawała sobie sprawy że jej pytanie jest trochę nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cośtamcośtam
A ja chciałabym się wypowiedzieć w tej kwestii troszkę z innej strony. przez całą szkołę podstawową i liceum byłam taką szarą myszką. To nawet za dużo powiedziane, ponieważ mały wypadek w wieku kilkunastu lat oszpecił mi twarz. Do tego byłam okropnie chuda, zero biustu. Miałam kilka sympatii ( uczucie było tylko z mojej strony) przez te lata, zdażało mi się nawet, ze facet mi mówił, że jestem świetną przyjaciółką ale z wyglądu to ja dla niego "nie jestem atrakcyjna" za plecami słyszałam, że jestem po prostu brzydka. Nie jedną noc przepłakałam...Jednak skończyłam szkołe i poszłam na studia. Zmieniłam otoczenie w 100%. Zmieniłam fryzurę, twarz się poprawiła, troszkę przytyłam i urusł mi piękny biust. Wracając do tematu, to ja z wielką przyjemnością wkleiłam do "naszej-klasy" swoją fotkę, z ostatnich czasów, gdzie jestem seksowną i atrakcyjną laską, pozbawioną większości kompleksów zprzed lat. Nie gnojcie ludzi, którzy dają swoje najlepsze zdjęcia. Ja chciałam udowodnić swoim pseudo koleżankom (które zresztą kiedyś czerpały radośc z krytykowania mnie) i kolegom, którym zależało głównie na wyglądzie, że byli niesprawiedliwi. Mogę przyznać szczerze, nie mam meża ani dzieci, ale jestem teraz z siebie zadowolona, nie ukrywam się w domu i nie płaczę bo jestem brzydka itp A tych dawnych znajomych ( poza wyjatkami) mam gdzieś :) Mam nadzieję, że mnie nie skrytykujecie, chciałąm wam tylko przytoczyć swoja krótką historię. Pozdrawiam i życze Wesołych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsdd
mam tak samo-> nie załamuj sie , że nie możesz mieć dzieci. ja też odwiedzam naszą -klasę i jak widze zdjęcia uśmiechniętych koleżanek z dzidziami na ręku to......ogarnia mnie pusty smiech. Przypominam sobie jak świat im się walił, gdy przytrafiła się wpadka. jak robiły wszystko, żeby stracić ciążę. Teraz za to wspaniałę mamusie z "wyczekanym" dzidziusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie ostatnio napisała koleżanka z klasy - nie wiem, skąd wzięła adres mailowy, z informacją, że nasza klasa też tam jest, i że zapraszają, mam zajrzeć. Zajrzałam. Zobaczyłam garstkę całkowicie mi obcych ludzi, w większosci mi obojętnych, jedną najaraną histeryczkę, która starym zwyczajem usiłuje zrobić wokół siebie mnóstwo szumu... Męczyło mnie to kiedyś i nie interesuje teraz. Mój mąz ma tam konto, ale u niego sytuacja wygląda inaczej, to jest grupka zgranych ludzi, spotykają się często, nawet czasami z nauczycielami. Wtedy to może ma sens. Ale - na litośc - jeśli nie tworzyło się zgranej grupy przez 4 lata przebywania ze soba dzień w dzien, to po co teraz odstawiac jarmark pod tytułem \"patrzcie, jak mi się powiodło\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasowiczka
A nie macie wrażenia, że większość ludzi robi tam pokazówkę. Te zdjęcia z wczasów. Nie chodzi o to jak wygląda a o to gdzie była....żenada. A tak naprawde to trzeba brać ogromną poprawke na to co ludzie piszą. Przeciez nikt nie napisze, że z mężem nie może się dogadać, czy że żona nie goli nóg. Poza tym zauwaznie jak wiele osób w ogole się nie wpisało. Myślicie, że nie wiedzą o portalu? Ja jestem prawie pewna, że też nie ukończyli (jak niektóre z Was) prestiżowych uczelni i po prostu wolą o sobie nie pisać. A czy to znaczy, że są gorsi? Czy to znaczy, że im w życiu nie wyszło? Absolutnie nie. Może właśnie oni spedzają ze swoimi bliskimi kilka godzin dziennie a nie jeden wolny weekend w tygodniu bo praca tak pochłania. Naprawdę trzeba na to wszystko brac poprawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceniłam to moja ocena
a mnie wkurzają te laski co mają dzieci (z lat kiedy się studiuje) a te się pobzykały- urodziły, mieszkały katem u matki w pokoju i teraz dzieci ich mają 10 lat i wielkie paniusie. Uwazają sie za lepsze bo mają męza i dzieci duże a my nie mamy.Bo my w tym czasie się uczyłyśmy, pracowałyśmy, zdobywałyśmy mieszkania a one się bzykały, nie miały pracy, mieszkania. I teraz połowa z nich kątem coś wynajmuje oczywiście mówiąc ze to ich- a jakże...bogaczki jak z koziej dupy smalec. Kolejna sprawa połowaz nich bez wykształcenia i pracują jak juz to w castoramach tesco, biedronkach i wiecie, okazuje sie ze sa kierowniczkami wielkich sieci.a tak naprawde siedza na kasie, bądz licza palety z przyjęcia towatu.....połowa czasu nie ma bo pracuje do nocy i udają,że sa lepsze, ze bogate, ze mają super. Co więcej połowa lasek wyjechała za granice bo tu sie nie potrafiły utrzymac,bo tu pracy nie miały i teraz tam w niemczech zgrywają te lepsze, zyją z państwa, mieszkanie od państwa i uwazają ze im jest lepiej i sa lepsze od nas którym cięzko jest tu w Polsce, ale mamy prace, mieszkanie na kredyt, jakos leci i jestesmy u siebie a te "niemry " nas uwazają za gorsze bo nie mamy tyle co one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×