Wygraj z rakiem - kampania społeczna

poza tym- jak mozna w takim wypadku nie mowic o lekarzach? przeciez to oni powinni czynnie brac udzial w takich akcjach...

mnie tylko wkurza fakt ze dziewczyna pisze o powiekszonych wezlach chlonnych ( ktore bardzo czesto sa objawem nowotworu ) do tego opisuje ze zle wyglada i zle sie czuje ........ a ludzie w odp. pieprza jej o lewatywach na oczyszczanie organizmu czy innych wynalazkach na pozbycie sie infekcji. Jesli dziewczyna zrobi sobie kompleksowe badania ktore wyklucza najgorsze wtedy niech sie oczyszcza czym tylko chce, ale na Boga nie wciskajcie ludziom ciemnoty bo potem okazuje sie ze maja kobiety maja PAP 4 w wymazie albo po wycieciu wezlow hispat wykazuje im stadium III ...

larwa jedwabnika wytlumacz jeszcze raz o co ci chodzi. kogo mialabym zmieszac z blotem?

nie nie mylisz sie, ale jak juz ktos napisal skoro jest tak duzo takich przykladow to moze warto zalozyc odrebny topic, bo tu mielsimy rozmawiac o tej drodze, ktore czlowiek przebywa zniam do tego niekompetentnego lekarza trafi

Ej,Ej larwa jedwabnika ,spokojnie bez hamstwa,takie okreslenia to wiesz gdzie sobie mozesz wsadzic???ale nie piszesz ile ludzi wacha kwiatki od spodu dziki nieprawidłowej diagnozie i i tej pieprzonej chemii,a mogliby zyc:(buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Ellinka, ale nikt tu nie chcę wmawiać ludziom, że lekarze są wszechwiedzący i zawsze wszystko prawidłowo robią, bo nie!!! Zmarła moja przyjaciółka z winy lekarzy spieprzyli sprawę i dobrze o tym wiedzą, ale co mam z tego powodu zaprzestać się leczyć sama?

Ellinka, rozmawiamy o lekarzach, tak? :-o

No nie z tego powodu mozesz skorzystac z naturalnego leczenia "larwa jedwabnika

I byc potraktowana profesjonalnie

pierdoła jesteś - mogliby żyć, ale stało się jak stało i co ja mogę zrobić zwykły laik? zbuntować się, zaprzestać leczenie i namawiać do tego innych? bo nie rozumiem.

stracilam kogos bliskiego z powodu choroby, nie szukam winnych dookola, bo wiem, ze to juz zycia nikomu nie wroci i zamiast byc rozgoryczona chce znalesc cos dobrego w tym co sie stalo i zwrocic uwage ludzi na problem nowotworow i tego, ze jest duza szansa aby sie z nich wyleczyc. nie mozna byc rozgoryczonym tylko dlatego, ze spotkalo nas cos zlego i od razu wszystko negowac.

ale ja nigdzie nie napisalam ze mamy sie wogole nie leczyc. wrecz przeciwnie w naszym kraju mozemy liczyc tylko na siebie... :o coz za ironia:o ale prawda jest taka ze wszyscy lekarze rodzinni itp powinni sie douczyc w takiej kwesti jak podstawowe badania i objawy chorob. co do tych lekarzy- ja ich nie mieszam z blotem, wypowiadam swoja opinie na pdostawie wlasnych doswidczen (wypowidam sie od poczatku zalozenia temtu kto chce niech sobie wroci do wczesniejszych wypowiedzi)

rozumiem, że mam swoje zdrowie i życie oddać w ręce szamanów, bioenergoterapeutów i ziół?

heheh szamanie dobre sobie..hehe larwa nie oczekuj konkretow ja ich nie dostalam to i Ty pewnie tez nie dostaniesz, a pozniej Cie oskarza o klamstwo... szkoda, ze topic tak sie rozwinal...cos pozytywnego staje sie byc negatywne :(

w krajach rozwiniętych połowa wszystkich zachorowań spowodowana jest przez interwencje lekarskie. Podczas 29-dniowego strajku lekarzy w Izraelu w roku 1973 liczba zgonów okazała się najniższa w historii, a liczba pogrzebów zmalała w tym okresie o prawie 50%.

Nie specjalisyów od natury

w dzisiejszych czasach sama nic nie zdziałasz, co ja sama biedna mogłabym zrobić z diagnozą "rak" ? czekać na koniec, poddać się? oddaje się w ręce lekarzy, ufam im, ale nie bezgranicznie, bo wiem, że co po niektórzy to konowały!! teraz o swoim schorzeniu wiem na tyle dużo, że żaden lekarzy nie będzie mnie traktował jak debilki :( chociaz przyznam, że na swojej drodze spotkałam naprawdę cudownych specjalistów.

nawet nie wiecie kto to szaman:)

pierdoła jesteś - wybacz, ale nie odpowiadam na tak durne posty. Uważam, że ziołami mogę wspomóc leczenie a nie zastępować je nimi.

Ja sam zrobie,rak to nic takiego,medycyna naturalna juz dawno ma na to sposób,ale cóz blokada ze stony akademickiej:(

nitk ci nie kaze oddawac zycia w rece szamanow tylko. znam osobisci eprzypadek gdzie pan bral chemie na nieoperacyjnego raka trzustkiw zaawansowanym stadium+jezdzil do bioenergoterapeutki i sie wyleczyl...zyje juz 3 lata...jako ze moj tata rowiez ma raka w takim stadium, jezdzimy do tej samej "szamanki" tylko ze on brac chemii nie moze. i co? w sumie nic. tylko dawki lekow sie nie zwiekszaja, nie boli go, moze jesc, zaczal wogole chodzic, czasem czyta gazete. przed 1 wizyta u tej pani nie jadl nic, nie chodzil, spal cale dnie i zyl przez 2 miesiace praktycznie na samych kroplowkach, a co 2,3dzien zwiekszenie dawki lekow. od 2 tygodni jest lepiej, duuuzo lepiej. jak czlowiek ejst chory powinnien sie lapac wszystkiego, a nie mowic ze tylko konwencjonalna metoda ejst skuteczna...

"rak to nic takiego" bez komentarza.

dla Ciebie moze i durne,ale powiedz to tym którym uratowały ,życie:(medycyna naturalna to nie tylko zioła,rozwija sie szybciej niz myslisz:)

A widzisz crazy_bogie ,dla Ciebie rak to okropnosc,bo jests z medycyna akademicka:)to tak masz

Już się wypowiedziałam na ten temat. Zioła i szamani mogą wspomóc a nie zastąpić leczenie.

Co było rok temu z ptasia grypa,jak ludzi straszono??jaka kampanie szczepień robiono????ale w tym roku spokój:)Juz to by nie przeszło.ale co sprzedali to sprzedali ,jaki zysk!!!!!!!!!!!!!!1 mmmmm

a ja znam przynajmniej 3 przypadki takiego zaleczania się ziołami i przyniosło to gorsze spustoszenie organizmu niż chemia :)

Ale Ty tez nie czytasz:)ja pisałem że co???że medycyna naturalna to nie tylko zioła i rozwiaja sie szybciej niz myslisz,uffff powtarzaj a To swoje,bo nie czyta klapki na oczach:(

Tego nie wiesz kto moze wspomóc a kto zastapic,bo nie próbowałas naturalnych metod,wiec to nie jest prawda co napisałas

zresztą kiedyś słyszałam wypowiedź jakiegoś "chyba" znanego bioenergoterapeuty z Polski, który sam stwierdził, że jego metody alternatywne mają na celu uzupełnienie leczenia konwencjonalnego a nie zastąpienie go.