Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Ciao :)! U mnie pogoda PIĘKNA - 19 stopni i słoneczko przyświeca :). Zresztą byliśmy już dziś na spacerze - ja, mój M i nasze maleństwo w rosnącym brzuszku ;). Szkoda tylko, że Mój już sobie pojechał, ale widzimy się już za 5 dni, bo w piątek lecę do Warszawy :)! Myszka- nie wklejam fotek, bo już dawno żadnej nie dostałam :(. Najbliższe USG już w tę środę, no i mam nadzieję, ze będzie co wkleić :). Pozdrawiam tymczasem i życzę cudownej niedzieli :)! P.S. Miałam dzisiaj jakiś dłuuugi sen, no i tam już urodziłam, tj dopiero co, chłopiec, tyle że pierwszego dnia w ogóle go nie karmiłam - tak jakbym się ocknęła dopiero drugiego dnia, przypomniała sobie, że chyba trzeba to dziecię piersią nakarmić, no i nakarmiłam. Poza tym jakoś w tym śnie ciągle zapominałam, że takie maleństwo jeszcze nie potrafi samo utrzymać główki, no i trzymałam je w zupełnie nieodpowiedni sposób, ale co jakiś czas się orientowałam z przerażeniem, że źle to robię i poprawiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten piekny niedzielny dzien wszystkie Kochane mamusie :-) Mam nadzieje, ze humorki Wam dopisuja i ze Nasi \"Kochani\" faceci (Ci duziiii) nic nie popsuja. Moj Orzeszek tez cos malo ruchliwy :-( znalazlam w domu Twixa i zaraz go zjem aby mi wreszcie powiedzial dzien dobry. Taka ladna pogoda a \"ono\" spi .... ech zebym nie zaczela sie martwic... Do lekarza ide dopiero 28.04 mam nadzieje, ze wszystko jest dobrze! Czasem pobolewa mnie brzuch ale na samym dole. jakby jajnik. Pare dni temu bylam na spacerku i tak mnie wlasnie tam na dole z lewej strony zabolalo-zaklulo ze nie moglam kroku zrobic, bo kazdy krok bardzo bolal, usiadlam na lawce i przeszlo po chwili. Nie wiem czy to normalne bo brzuszek rosnie?? ehhh Barwy jesieni podziwiam Cie ze umiesz nie jesc po 17-tej ja niestety jem kiedy w brzuszku burczy nawet i o 20-tej, no ale wiem skad moja nadwaga ;-) Pozdrawiam Was Kochane wiosennie :-) Ja zabieram sie nadal za remont, juz mam tego dosc ale chce to jak najszybciej skonczyc. Nadal nie mam kuchni :-( Buziaki... E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dołożyłam jedno aktualne 'zewnętrzne' zdjęcie brzuszka - album p.t. 'Brzunio' ;). Pozdrawiam K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie,dopiero teraz zawitałam ,bo nie było mnie w domu.Umnie pogoda okropna zimno 10 stopni i tak ponuro:(nawet z domu sie niechce wychodzic.Mój maluszek dzisiaj mocno kopie:)🌼 Zycze miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w niedzielne popołudnie:) Widze ze to nie tylko u mnie pogoda pod psem:P Ale Nas naszczescie wiciaz nie opuszcza energia:) Dzisiaj dla przyblizenia wakacyjnej atmosfery wlaczylam sobie latynoskie rytmy:) Taka muzyka najlepiej przypomina mi egzotyczne klimaty:) .........i tak mnie ponioslo, ze sobie potanczylam sama z moim Malenstwem:D Mam nadzieje ze sie podobalao Maluszkowi:) Teraz czekam na Mojego :) Dzwonil ze zakupil świeżutkie Lobster:) Uwielbiam:D I moglby juz przyjechac bo zaczynam byc glodna:) A to tak dla poprawy nastroju ze wzgledu na pogode :D 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj tak srednio sie czuje, bo chyba sie czyms zatrulam. siedze w pracy i poczulam,ze chyba torebka foliowa musi byc obok mnie i sie nie pomylilam. teraz czuje sie lepiej, posiedze jeszcze z godzinke i uciekam do domu. jadac do pracy zjadlam sliwke na pusty zoladek i moze to mi zaszkodzilo. no bo porannych nudnosci to nie mialam w ogole w pierwszym trymestrez,wiec mam nadzieje,ze natura tego nie zmieni w drugim. a rano zalozylam spodnie na lewa strone,a w pracy zauwazylam,ze jedna skarpetke tez mam na lewej stronie. pewnie cos to oznacza,ale ja nie mam oczywiscie pojecia :) u mnie tez nie ma sloneczka,ale za to dosyc cieplo. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdae
dzień dobry w polsce!!!pisalam wam ze bede w polsce i jestem!!bylam u lekarza w koncu i z szyjka nie jest tak zle bo ma 4.1 ale troszke miekka, za to okazalo sie ze te niskie czucia ruchow dziecka u mnie swiadcza o troszke za nisko polożonym łożysku!nie wiem dokladnie ile cm od ujscia szyjki macicy znajduje sie lozysko ale bede miala jeszcze raz wizyte to sie jeszcze dopytam, lozysko na szczescie sie nie odkleja, generalnie macicajest w stadium jeszcze przemieszczania sie ale mimo to powinna byc wyzej!mam nadzieje ze bedzie dobrze!!!poza tym wiem ze bedzie chlpoczyk, to tyle moze ktoras wie cos wiecej o niskim lozysku to chetnie usłysze doswiadczenia wasze!!zycze milego dnia!!!!i zdrowia dla maluszkow ktore juz z nami sa bo moj ma rota wirus i cudem wybronilismy go od szpitala, jest lepiej ale za to mocno słaby, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heyka:-) a ja wczoraj byłam na basenie super tylko jak wyszłam z wody to czułam jak bym ważyła ze 100 kilo hehe.Mam tez takie obawy czy dziecku nic nie jest jak tak pływamchce chodzic raz w tygodniu.pozdrawiam .Sandra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sandra27 kiedys czytalam ze w ciazy wskazany jest basen bo rozluznia miesnie ale trzeba uwazac na bakterie w wodzie bo moga sie przytrafic rozne infekcje mi wlasnie z tego powodu moaj gin odradzila basen bo kiedys zlapalam grzybice na basenie w sumie sa czopki ktore mozna w ciazy stosowac ale to musisz ze swojim ginem obdadac :) chyba innych przeciwskazan nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Wpadlam sie przywitac :D Jutro usg i dzis w nocy chyba nie bede spala w wrzaenia :D:D:D:D Dzidzia nadal sie wierci i sobie kopie jak szalona :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!! ja juz po usg połówkowym :) strasznie się stresowałam, w nocy nie mogłam spać i miałam dziwne sny. wszystko z dzidzią ok, leżałam na kozetce ok 45 min, lekarz wszystko dokładnie badał, wszystkie wew narządy, przepływ krwi w pepowinie i tetnicach dziecka, maleństwo waży 368 g :) nadal na 100 % nie mam pewności że to dziewczynka, podczas badania miała cały czas udka razem, lekarz powiedział, że podejrzymy ja jeszcze innym razem:) dostałam mnóstwo zdjęć a także zdjęcia zapisane na płycie. do fotek tez sie za bardzo nie ułozyła, bo twarzyczką przykleiła się do sciany macicy, łozysko mam na tylnej ścianie. przytyłam od początku 4,5 kg. oprócz pływania raz w tyg chce iśc na fitness w wodzie, bo sa zajęcia u mnie na basenie, lekarz nie widzi przeciwwskazań, a nawet poleca, tymbardziej że w wakacje pływalnia zakryta jest u nas zamknięta więc wykorzystam te 2 miesiące co zostały:) chciałam zapytać dziewczyn co nagrywały usg na płycie czy macie filmik czy tylko zdjecia, bo ja tym razem dostałam zapisane tylko zdjęcia, dlatego że maleństwo nie brykało i ułozyło sie tak boczkiem przyklejone do macicy...a chciałabym taki filmik z brykajacym bobasem hmmmm może następnym razem. pozdrawiam mamusie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Huberta, ja mam film z całego badania Żadnych zdjęć nie ma zapisanych na płycie tylko wydruki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki myszka za odpowiedź, właśnie tez chce coś takiego, ale dzis maleństwo sie wstydziło chyba :) myszka ciesze się że z T lepiej. po rozmowie z kuzynka daj znać co z tymi chrzcinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam z moja kuzynką i mnie rozumie. Było jej bardzo przykro (i mi też), ale stwierdziła, że jak mają być później jakieś dziwne problemy, to trudno....... Bardzo mi przykro, że jej odmówiłam :( Nasz Dawid na badaniu tak wariował i fikał, że szok. Teraz też fika :) W ogóle to on potrafi od rana trochę wariować, potem od 13:30 do 16:00, potem wieczorem no i około 23........... Mały Wariat Z moim T. lepiej, ale Łobuz jutro wyjeżdża służbowo do Budapesztu na 3 dni i wróci w piątek wieczorem..... :(:(:(:( już mam doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko fajnie ze wszystko sie jakos ulozylo co do wyjazdu ja tez nie lubie sama zostawac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam ze standardowej wizyty u lekarza. Przytyłam 2 kg od ostatniej wizyty czyli od początku już AŻ 6,5kg. Teraz ważę 65,5 kg Zapytałam czy mogę brać Espumisan - usłyszałam, że nie powinnam....... :( Zapytałam o jakąś maść na te moje biedne plecy - usłyszałam, że raczej NIE :( Jeśli bóle będą sie nasilać to trzeba będzie sie przejść do neurologa i sprawdzić, skąd te bóle. Na razie mam pomyśleć o zmianie pozycji do spania, albo zmianie materaca..... Dzisiaj przeniosę się na twardsze łóżko - zobaczymy.... Próbuję wywalczyć u mojego T. żeby nie jechał nigdzie, ale chyba mi się nie uda.......... Obiecał mi za to, że przywiezie mi z Budapesztu jakiś ładny prezencik.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie dzisiaj,bo mialam miec polowkowe usg 1 maja,ale przelozylam na 23 kwietnia i mieli miejsce. yessss ja musze jechac 2 godziny i akurat w ta sode musze zalatwic inna papierkowa sprawe z \'amerykanskim urzedem\' i jezeli sie nie stawie to ...pa pa i bilecik do Polski. tutaj jak dostaje urzedowe dokumenty to wlansie tak pisza,ze spoznienie czy niepojawienie sie to po prostu masz przerabane. a ja mam siostrzenca -8lat,siostrzenice 3 i siostrzenca 1rok i dzisiaj wysylam do nich paczke. najwiecej nakupilam rzeczy dla rocznego siostrzenca...tylko 8 podkoszulek/bluzeczek i 3 pary spodni :) jak pokazalam Nickowi, to zanim cos powiedzial,ze troche zaszalalam...to mu powiedzialam,ze jezeli u nas bedzie chlopak to maja siostra odda mi te ciuchy kiedys :) Nick sie tylko ze mnie usmial. no coz...musialam jakos wytlumaczyc moje wielkie zakupy. dla siebie kupilam tez pare rzeczy,sliczne podkoszulki na lato...bardzo kolorowe :) jak sie bede toczyla juz tym brzuchem to chociaz chce aby ludzie mnie widzieli :) sa takie dosyc dlugie, bo stare koszulki to nawet jak sa dobre, to od czasu do czasu ukazuje sie gola skora. a ja tak nie lubie za bardzo,a w pracy nie wypada. dzien wolny...zabieram sie za sprzatanie i moze jakis polski obiad ...hmmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Dziewczyny :)! W pracy miałam dzisiaj jakoś wyjątkowo dużo zajęć, no i do tego jeszcze dwugodzinne szkolenie, więc w końcu nawet nie znalazłam chwili, żeby tu zajrzeć :(. Za to teraz siedzę sobie już w domku i hulaj dusza, piekła nie ma :D! Myszka - mnie mój mężczyzna regularnie opuszcza, a raczej przyjeżdża do mnie od czasu do czasu, wiem, że to trudne, ale na taki krótki okres może wcale nie takie złe. Po prostu trzeba znaleźć plusy tej sytuacji : np. całe łóżko tylko dla Ciebie ;), nikt nie zabiera kołdry... Poza tym możesz zawsze umówić się na jakieś babskie spotkanie czy coś. Mój dzidziuś chyba upodobał sobie miejsce pod moimi lewymi żebrami, co mi osobiście wcale się nie podoba, bo boli jak cholera :(. Nie wiem, co to dzidzi tam robi, główkę chyba wpycha, bo mu ciasno najwyraźniej, czy coś... Odliczam dni to wizyty u gina - ja też mam je 23, czyli już pojutrze :)! Wciąż nie czuję wyraźnych ruchów, żadnego kopania czy czegoś w tym stylu, więc czekam na to badanie jak na zbawienie. Mam nadzieję, że tam w środku wszystko w porządku. Pozdrawiam tymczasem K. 🌼18 tyg.i 2 dni ciąży (= 19 tydzień)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie laski :) Nie pisalam bo wyjechalam sobie. Pojechalam odwiedzic ciocie w Sztokholmie gdzie kiedys mieszkalam. Fajnie sie bylo zobaczyc bo od kiedy sie stamtad wyprowadzilam widujemy sie tylko raz na pare miesiecy. Pogoda byla super, a ze ciocia mieszka w domku to otworzylismy sezon grillowy :) Fajnie bylo. Myszka, trzydniowym wyjazdem sie przejmujesz? Ja mam w domu marynarza :) Jest nawigatorem na statkach transportowych i jeszcze do niedawna jak pracowal na morzu to plywal po 2 miesiace i miesiac byl w domu..od kiedy jestem w ciazy zmienil prace na \"ladowa\" i na jakis czas tak zostanie. Nie mamy tu zadnej rodziny wiec musi byc na miejscu w razie co. Ale oczywiscie licze sie z tym ze predzej czy pozniej wroci normalnie do pracy :( W kazdym razie my jestesmy przyzwyczajeni do dlugich rozstan, a czasami nawet kontakt telefoniczny nie byl mozliwy.. Tak ze nie przejmuj sie, 3 dni zleca szybko i jeszcze prezent dostaniesz:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wsztstkim:)🌼 Nie wiem jak u Was ale u mnie piekna pogoda:) Widze ze wszystkie odliczacie dni do badan usg...:) Ja tez:D Juz w przyszly piatek:) Aha zapomnialam Wam powiedziec ze zapisalam sie do szkoly rodzenia:) Pierwsze zajecia mam juz w najblizszy poniedzialek... To bedzie narazie sama teoria ale mi sie przyda bo beda mowic jakie papierki mam wypelnic do macierzynskiego i co mi sie nalezy a co nie, tak ze chyba potrzebne informacje:) Pozdrawiam goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Myszka - dobrze ze miedzy wami jest wszystko ok takim krotkim wyjazdem sie nie martw szybko zleci :) magia -m tak jestesmy w podobnej sytuacji ale glowa do gory nie my jedne :) ja mam dopiero wizyte na 9 maja i mam nadzieje ze tym razem usg bede miala bo ostatnio nie bylo a teraz nie wiem bo nic nie mowila ale jak juz to bedzie 22 tydzien to chyba powinna zrobic sama nie wiem jak to w Niemczech wyglada moje malenstwo cos bardzo ruchliwe od rana i pogoda super sloneczko, bezchmurne niebo tylko wiatr ale i tak ladnie :) ja narazie od poczatku ciazy 2 kg przytylam zobaczymy jak dalej pojdzie wraca mi ochota na slodkie wiec pewnie kg szybko przybeda :) a lody to bym mogla bez przerwy jesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! JA wczoraj wieczorem miałam takie napady głodu, że to się w głowie nie mieści ;). Przyszłam z pracy wściekle głodna ok. 19, no i najpierw upichciłam sobie makaron penne z tuńczykiem, śmietaną, bazylią i pieprzem, który zresztą bardzo lubię :). Tyle że zjadłam - normalną porcję, żadną mniejszą, i wciaż byłam głodna :(. Dopadłam więc torebkę z chipsami oraz coca-colę O kalorii, taką z czarną etykietką i się tych chipsów nawsuwałam zdrowo. Paczki na szczęście nie skończyłam - to całe moje pocieszenie. Ale wciąż byłam głodna he he, więc wynalazłam takiego ni to batonika ni to ciasteczko z nadzieniem śliwkowym (ale bez czekolady) - Vitalinea. Po skończeniu wciąż byłam głodna, ale stwierdziłam, że to już lekka przesada i na tym zakończyłam swoją wieczorną działalność ;). Oczywiście dzisiaj od rana czuję w ustach smak tych chipsów mimo mycia zębów i rano i wieczorem, żucia gumy i innych takich, no i generalnie mój żołądek dzisiaj nie jest w formie po tej super zdrowej \'kolacji\' ;). A na wadze dzisiaj rano już 66 kg!!! (na pocz. ciąży było 62,5 i tak o te 2,5 za dużo :() Pozdrawiam i życzę miłego dnia K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie badania porobione teraz tylko czekac do przyszlegj srody na usg nie moge sie doczekac bo ide pierwszy raz na usg 4d zmykam obiadek szykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) A ja w niedziele wyladowalam w szpitalu i wyszlam wczoraj po poludniu- w drodze na moj kurs jezykowy mielismy z mezem maly wypadek samochodowy. Nie z naszej winy, akurat sie trafilo, ze jakis glupi kartofel...jeszcze chcial uciec z miejsca wypadku i musielismy go gonic przez jakies 200m...bylam w szoku i mnie karetka zabrala, bo maz powiedzial, zem w ciazy. Porobili mi badan i zostawili na obserwacje(lozyska glownie) ale na szczescie z moim malenstwem wszystko w porzadku :) przy okazji pani doktor powiedziala nam, ze to dziewczynka-tak ladnie nozki rozlozyla na badaniu :) Mowie wam, ze nigdy nie wiadomo co sie czlowiekowi przytrafi...Na szczescie skonczylo sie dobrze, choc musialam sie wynudzic w tym szpitalu ponad 24 h :( Ale wszyscy chcielismy miec pewnosc, czy jest ok. Mam nadzieje, ze pani doktor na polowkowym potwierdzi plec-wizyta 5 maja :) Kasinska gdzie ty czujesz to dziecko? tak wysoko?? Jestem w szoku. Ja chyba tez mam nisko- z tego wniosek, bo czuje pod pepkiem a to juz 20 tydzien (19+3dni) Ale pani doktor nic nie mowila,ze to zlewiec sie nie martwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewunienka24 witaj ciesze sie ze wiecie kto mieszka w brzuszku a co do tego kierowcy to zabrac mu prawo jazdy - tacy ludzie sa zagrozeniem. Dobrze ze wam sie nic nie stalo buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ewunieńka! Bardzo się cieszę, że nic się nie stało Tobie ani maleństwu - przyznam, że początek Twojego posta nieco mnie zaniepokoil . W każdym razie odetchnęłam z ulgą :). Co do mojego dzieciątka pod żebrami - nigdy wcześniej nie czułam takiego bólu w tym miejscu, więc przypuszczam, że to dzidzi. Z drugiej strony moja mama mówi, że ją \'też wszystko\' bolało w pierwszej ciąży (plecy, boki, pod żebrami ), myślała nawet że ma coś poważnego z płucami, ale lekarka jej powiedziała, że to normalne, bo wszystko się rozciąga, no i dlatego boli. Nie wiem, czy mam się z tego powodu cieszyć :(. W każdym razie fajnie jest myśleć, że pod tym żebrem to się dzidzi rozpychało. Zwłaszcza, że na razie nie chce się ze mną zbyt często kontaktować :(. Przed chwilą też coś mi się tam przelewało tak wyżej raczej, z boku, czyżby maleństwo dawało znać, że tam jest ;)? Pozdrawiam tymczasem K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska ja ci zycze,zeby sie odezwalo, choc ja na to tez tak czekalam a od kilku dni naprawde czasami moja mala przesadza z rozpychaniem sie :) Pytam, bo mi sie dziwne wydaje ze az tak wysoko.Z moich wszystkich znajomych pod zebrami czuly wszystkie dopiero kolo 7-8 miesiaca...Wysoko to raczej zolądek sie czuje..przynajmniej ja tak mam, ale moze faktycznie ja mam nisko :) Ale cierpliwosci przede wszystkim-ja dopiero od tygodnia czuje pukanie, a jak czytam wszedzie to mozna nawet dopiero w 22 tyg czuc :) tylko wiem,ze ciezko sie doczekac :) Sprobuj popukac sobie w brzuszek czasem w tej czesci niskiej-macicznej :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale żołądek byłby tak z boku? I niby dlaczego miałby tak boleć? Kiedyś zdarzało mi się, że mnie pobolewał zołądek, ale to było na środku i zupełnie inaczej, nie tak mocno na pewno. Może to ta teoria mojej mamy jest rozwiązaniem zagadki ;)? Ale ciekawe swoją drogą - to tak 'samo' wszystko się rozciąga (hormony?), czy to dzidziuś swoim rośnięciem to rozciąga? Pozdr K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×