Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

no i po kąpieli, mąż musiał mnie z wanny wyciągać bo już mi za ciężko , ale jest lepiej :) ... a tutaj cisza... pewnie odpoczywacie... :) ja to pewnie jeszcze będę musiała coś zjeść bo mój głodomorek w brzuszku napewno się jeszcze odezwie...:) no to narazie ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamani strasznie mi przykro z powodu malego kuzynka aniolka :( nie jestem w stanie sobie wyobrazic jaka to tragedia dla jego rozicow :( to naprawde straszne .. Oleniga faktycznie mam juz dosyc wizyt, nie moge sie juz doczekac az w koncu zostaniemy sami .. Mamani a jaki masz sposob na Kornelka ?? Bo moj maly caly dzien spi grzecznie w wozku, budzi sie tylko na jedzenie ale w nocy nie ma na niego rady, drze sie w tym wozku jakby go ze skory obdzierali i musimy go brac do nas do lozka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, od 2 godzin sączą mi się wody, a bóli żadnych. Ile to może jeszcze potrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj wyladowałam w szpitalu z silnymi bolami . zrobili mi ktg skurcze 70-80% rozwarcie zero. wysłali mnie do domu dali relanium 5mg. Dzis boli nadal nie wiem czy wracac tam czy jak?Doradzcie mi cos prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Jejku Wy tak od poniedziałku, ale to dobrze bo jaki poniedziałek taki cały tydzień... podobno... ;) MamoNiny ja radziłabym Ci zadzwonić tam i pojechać, jak Cię odeślą to trudno, będziesz spokojniejsza... a czop i wody..jak tam?? tak w ogóle to sprawdź jak częste są te skurcze... Rotaria Tobie też radzę zadzwonić do szitala i powiedzieć co się dzieje, albo zadzwoń do lekarza lub położnej... dziewczyny trzymam kciuki....:) ja czekam na wizytę położnej, ma być między 10 a 12, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka GRATULACJE 🌼 Ale niespodziankę mieliście :D U mnie cisza :) Dziś mam dzwonić do gina po południu i zobaczymy co powie - czy do szpitala czy do niego do gabinetu sprawdzić co się dzieje - zobaczymy ... :) Łażenie po sklepach i sprzątanie, mycie okien, latanie z odkurzaczem i mopem itd. nic nie pomogło :( Wczoraj wyprasowałam ostatnią stertę ciuszków dla małej :) Zajęło mi to 3 godziny - tyle tego było :D Mam dwie pełne szafki a mój Filipek ma jedną hehe No ale wkońcu dziewczynka bardziej się stroi niż chłopak hehe :D Dziś przespałam całą noc - nawet na siku nie stałam, co dziwne :D A śniło mi się, że mała wyszła z brzuszka sama i była już ubrana, miała 2 ząbki i mówiła mamusiu :) Co za sen :D Pozdrawiam wszystkie mamusie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do dziewczyn, które już urodziły: czy każdej z Was odszedł czop przed porodem ?? Bo ja już przeterminowana a czop mi nie odszedł :( Czy to znaczy, że szyjka zamknięta ?? W pierwszej ciąży też mi nie odszedł, a może odszedł tylko nie zauważyłam ... sama niewiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewuszki, widzę że nowe mamusie rewelacyjnie sobie radzą, kurcze ... bo ja to chyba jakąś depresję poporodową mam. Jakoś nie umiem cieszyć się tym co się dzieje, nic mi się nie chce. Najlepiej byloby gdybym mogła przeleżeć i przepłakać cały dzień. Mam nadzieje ze to przejściowe, bo mam wyrzuty sumienia, że jestem zł ą matką. Jutro mala konczy 2 tyg. dziś idziemy do pediatry sprawdzic czy wszystko w porządku. Mała jest w miarę grzeczna, coraz dłuższe ma drzemki, w nocy wstaje 2-3 razy na karmienie. Tylko najgorsze jest to że ją często brzuszek boli, wtedy zaczyna sie dramat - noszenie, lulanie, masowanie brzuszka ... czasami trwa to 2 godz. Może pediatra dziś coś nam przypisze na te bóle. Ja juz odstawialm większość pokarmów, ale czy to jest przyczyna - niee wiem, póki co pije herbatkę z kopru. Małej narazie nie podaje bo położna stwierdila ze za male dziecko. Na dworze zimno wiec jak do tej pory nie wychodzilismy na spacery, ale dzis pierwszy raz ... co do kąpania to też jest truma, nie wiem co robie zle -Mała placze, nawet nie przy kąpaniu ale przy wycieraniu. Oj, cięzkie są te pierwsze dni .... pocieszam sie tylko faktem ze z kazdym kolejnym dniem będzie lepiej ... pozdrawiam wszystkich ps. co do czopu to mi odszedl w trakcie porodu ps2. gratulacje dla Nowych Mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamy!!!!!! u mnie narazie nic, choc zdarzaja sie skurcze i pobolewania-czekamy, gorace gratulacje dla nowych mam i bardzo duzo zdrowia dla waszych bobaskow, i duzo cierpliwosci w tych pierwszych dniach🌼 no i oczywiscie pogody ducha dla mam ktore jeszcze czekaja🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejku Słonko_26 jak mi Ciebie szkoda...:( nie smuć się i nie poddawaj, ja słyszałam, że wiele mam ma na początku problemy, sama z resztą już niedługo się przekonam jak to jest .... Co do tych bóli brzuszka to myślę, że może to być coś w diecie, ale czytałam żeby nie rezygnować ze "wszystkiego" od razu no bo nie ustalisz co tak naprawdę szkodzi maluszkowi, najlepiej odstawić 2 składniki (nie więcej) i zobaczyć czy jest lepiej i tak aż do celu... Napewno jesteś dobrą matką, nie mozesz tak myśleć... przecież martwisz się o swojego maluszka... weź pod uwagę ze karmisz piersią a wiele mam ma z tym problemy... a do kąpieli może wypróbuj jakąś muzyczkę a nuż maleństwu przypasuje... albo śpiewaj coś... napewno niedługo będzie lepiej... myśl pozytywnie :) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. Chcialam powiadmic, ze nasza corcia jest juz z nami. urodzila sie 11 wrzesnia o 22.03 :) wazyla 3340 i 53cm :) a dzisiaj wrocilysmy do domku... postaram sie zaraz was doczytac bo nie wiem komu jeszcze gratulowac a kto jeszcze w 2 paku :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogromne gratulacje ewunienka24... :) ale super masz i to przed czasem...:) :) :) teraz musisz zmienić tabelkę ;) ja też chcę!... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko -ja też miałam prężenie brzuszka i to nie tylko w nocy.Wczoraj stwierdziłam że szkoda żeby dziecko miało się tak meczyć-ja uważam naprawdę co jem i nie wiem skąd te kolki. Wczoraj kupił mi mąż w aptece PLANTEX to są takie rozpuszczalne granulki w saszetkach.Zalewa się to 50ml ciepłej wody i podaje dziecku. Moja Emilka nie wypiła wszystkiego ale po 3 minutach usnęła i spała od północy przez 4 godziny,więc powiedzmy że się wyspałam.Od rana były już 2 kupy,więc mogę śmiało powiedzieć że plantex pomógł. Opakowanie 10 saszetek ok.10zł Ewunienka-moje gratulacje ! P.S. Czy ktoś może odświeżyć naszą tabelkę i uzupełnić o kolejne mamusie i dzieciątka? Ciekawa jestem ile jeszcze nas pozostało w dwupaku 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej slonko wspolczuje Ci tej depresji. ja mialam przy Mani i wiem jak wtedy jest źle. Teraz nie mam. Niepotrafilabym się smucic i zamartwiać swoja sytuacja kiedy wiem ze stalo sie cos tak okropnego. Z jednej strony mnie to dobija i sprawia ogromny ból, a z 2 dodaje sil i pozwala docenić to co mam. jesli chodzi o czop sluzowy to w 1 ciazy nie odpadl mi wcale- przynajmniej nie zauwazylam. a teraz odpadal tak z tydzien po kawalku. ostatni kawalek byl ogromniasty. ale nie byl podbarwiony krwią. a ja po wizycie u lekarza. niestety cos nadal tam mam i nie wiedzą co a nie chca robic zabiegu wiec przez 2 tyg mam lykac tabletki i moze sie jeszcze oczysci bo wiekszosc sie juz oczyscila. ale to oznacza 2 tyg bez karmienia piersią :(:(:( chyba mojemu synusiowi nie bedzie dane być na piersi bo pokarmu juz mam tyle co kot naplakal a tu jeszcze 2 tyg :(:( pediatra zmienila mu mleko na enfamil AR bo po bebilonie byl niespokojny i bolal go brzuszek. mój Neluś tak samo jak maleństwo Slonko :D:D konczy jutro 2 tyg my u pediatry bylismy w zeszłym tyg wiec pojdziemy dopiero w pazdzierniku na szczepienie bo teraz sezon infekcji i nie chce ciągnąc malego do przychodni. Zreszta nie chce go nigdzie ciągać. Dziś nawet na spacer nie idziemy bo wieje jak w kieleckim... i zimno takie że jej a maly nie ma kombinezonu. Musze mu kupić- taki przejsciowy i jakąs grubszą czapeczkę. Pozdrawiam was dziewczyny i trzymam kciuki za te które sa jeszcze przed porodem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja malego dopajam hippem koperkowym ale nic nie pomaga, espumisan tez nic nie pomaga. jak zacznie go bolec brzuszek to siedze z nim na fotelu i masuje tak dlugo az nie zrobi kupki i nie zaśnie. Moje male biedactwo. No cóż kolki to nic fajnego i mimo ze są stare jak świat to nadal nie wiadomo skad sie biora ( bo co czlowiek to opinia na ten temat) ani nie wymyślono skutecznego na nie lekarstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, staram się jak mogę ... ale trudno mi jest bo większość czasu spędzam sama z Maluszkiem. Z pediatry nie jestem zadowolona, jakos tak szybko nas przyjela ze nawet o wszystko sie nie zapytalam, powiedzcie czy ten Plantex jest bezpieczny dla dzidziusia? Ilu tygodniowemu maluchowi mozna podawac? No i herbatka z Hippa - troche sie boje stosowac jakiekolwiek leki ale kurcze pediatra mnie kompletnie olal - jeszcze powiedzial ze po witaminach K i D3 moze sie to nasilic. Tak mi szkoda mojej malej ...ona tak placze. Slszlam o cudownch kroplach z Niemiec SuB costam ....co myslicie? A na spacerki to nie wiem kiedy sie zaczniemy wybieac - u nas tak wieje !!! dziekuje za mile slowa - chociaz tu mozna sie pocieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo, w końcu położna zaszczyciła mnie swoją wizytą, pobadała, pomierzyła i wszystko jest ok no i brzuch jednak się obiżył, maluch jest już gotowy do wylotu ale wychodzić coś nie chce... ciekawe ile to jeszcze od obniżenia brzucha...? pobolewa mnie trochę brzuch i pachwiny, no i kręgosłup boli ...ale nic więcej Słonko_26 mi też duzo pomaga to forum... dlatego często tu zaglądam odkąd je znalazłam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam i ja :) Gratuluje Nowym Mamom 🌻🌻🌻 i caluski dla Maluszkow 👄 A ''nierozpakowanym'' (w tym sobie rowniez) zycze cierpliwosci ( bo coraz mniej jej u mnie ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi pewnie o
Sab Simplex - ponoc dobre ale moze warto sprobowac infacolu - u nas akurat on jako jedyny pomógl, wiem, ze nie na wszystkie dzieci, ale jak o kolke chodzi to trzeba szukac odpowiedniego dla naszego dziecka, u nas espumisan okazał sie do kitu, cała masa zabiegów zapobiegających takze, dopiero po infacolu dziecko przestało sę męczyć, a tak codziennie jak w zegarku 20 z hakiem okropny płacz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja pediatra powiedziala ze jak na sztucznym jest mala to mam dopajac herbatką. a jesli chodzi o witamine d3 to mi kazala podawac dopiero jak maly miesiac skonczy. wypisala mi vigantol ( córka tez vigantol brala) k nie podaje bo maly na mieszance jest i wtedy sie k nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej córcie nie pomoglo nic zanden espumisan infacol woda koperkowa, herbatki, esputicon... pomogly dopiero czopki viburcol pytalam lekarki czy dawac malemu to powiedzialą ze dopiero jak skonczy miesiac. mala mialą ponad miesiac jak jej dawalam wiec i teraz trzeba przeczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ciekawe co mnie czeka tym razem , z pierwszym dzieckiem nie wiedzialam co to kolki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjaciółka Myszki5
Witam wszystkie forumowiczki :-) W imieniu mojej przyjaciółki i Waszej Myszki5 z wielką radością zawiadamiam, że urodziła ona swojego upragnionego synka. Dawidek przyszedł na świat wczoraj o 20.50 podczas porodu naturalnego w wodzie, ważył 4100 g i mierzył 54 cm. Zarówno On, jak i jego szczęśliwa mamusia są zdrowi i czują się dobrze. Z tego co wiem, Myszka nie spała dziś w nocy prawie wcale bo nie mogła się na Małego napatrzeć i nie mogła uwierzyć, że już z nią jest. To się chyba nazywa pełnia szczęścia macierzyńskiego :-) O szczegółach dowiecie się jak tylko Myszka wróci do domu. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
🌻🌻 dla Myszki i Malenstwa . Duzy chlopiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Superowo :) wielkie gratulacje Myszka, dzięki Koleżanko za informacje :) :) :) dziewczyny napiszcie ile czsu od obniżenia brzuszka nastąpił u Was poród?.. wyciągnę z tego średnią... ;) wszędzie gdzie czytam to podobno do dwóch tygodni od obniżenia dochodzi do porodu, u mnie obniżył się około 3 września, czy to znaczy że poród tuż tuż?!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo, duży chłopiec... :) ps. dziewczyny jak zrobić takiego ładnego kwiatuszka? :( ja nie umię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oleniga --->>> mi brzuch obnixyl sie juz w 36 tgc, a polozne przepowiadaja mi porod na pazdziernik dopiero , bo Maly niby lezy juz nisko ale nie jest gotowy do wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×