Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnber

dziewczyny nie pozbywajcie sie dziewictwa

Polecane posty

Gość Sam ze swoimi ideałami
Jest to słowo negatywne, ale dla tych co na nie zasłużyli tak jak: menel, bandzior, zwyrodnialec, ćpun, rzezimieszek, zbój itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam ze swoimi ideałami
Nikt np. o kobiecie co miała przed mężem jednego partnera, z któremu się oddała z miłości, po odpowiednim czasie związku nie powie puszczalska. Na to określenie trzeba sobie zasłużyć. Kobieta, która raz miała seks bez miłości lub szybki seks jeszcze moim zdaniem nie jest puszczalska. Po prostu raz się puściła. Ale jak więcej to... jest puszczalska... proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
"zakompleksiony" czy sfrustrowany" nie jest słowem obelżywym nie jest, ciekawe. to jakimż jest? może to pochwała a nie obelga? weź jakoś mi przybliż ten sposób rozumowania bo czegoś nie chwytam. odpowiadając na pytanie: nie, nie widzę tej prostej różnicy. dla mnie nazywanie kogoś sfrustrowanym jest obelgą. a z pewnością jest argumentem ad personam, mającym umniejszyć wagę jego słó bo jest taki "zakompleksiony i sfrustrowany" że nie warto traktować go poważnie. "Ktoś kto uważa że każda kobieta zasługuje na szacunek," oczywiście że nie każda kobieta zasługuje na szacunek. na szacunek zasługują jedynie niektórzy ludzie i z pewnością do tej grupy nie zaliczają się ze względu na posiadanie macicy. to jakaś bzdurna nowomowa twierdzenie że każdy niezależenie od swoich czynów i słów zasługuje na szacunek. "tylko starannie omijasz co Ci niewygodne i przechodzisz do bezpośredniego ataku." uważasz że powinienem skupić się na tym co wygodne dla ciebie? co ty byś wtedy robiła? tak droga cyniczko. w każdej dyskusji bez skrupułów wykorzystam wszelkie błędy przeciwnika aby dowieść mu że nie ma racji, że rację mam ja. na tym polega sztuka dyskusji w której dużo jeszcze musisz się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam ze swoimi ideałami
Kobieta, która raz się puściła, jest kobietą, która się pusciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
a może to nie jest nowomowa a tzw. "frytczyzm". filozofia wygłoszona przez niejaką "frytkę" w progamie wojciecha cejrowskiego wg której kobieta która pieprzy sie w wannie na oczach milionów widzów z dopiero co poznanym kolesiem to nie nazywa się "puszczalską" a "wyzwoloną".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam ze swoimi... --> czyli biorąc pod uwagę że ktoś tu np. nazywa mnie bezczelną panienką, mogę założyć że zasłużył na potoczne określenie jakiego sie używa w takich przypadkach, czyli mogę go nazywać np. chamem i nie zostanie to przez nikogo odebrane jako obelga? oferma --> To może zrób prosty test. Podejdź do kilku znajomych i powiedz normalnym spokojnym głosem że (a) uważasz że mają kompleksy, (b) uważasz że się puszczają i są nieczyste. Jak już zaliczysz parę razów w twarz, to podlicz przy którym przypadku (a) czy (b) to może zaczniesz \"chwytać\". Co do niepoważnego traktowania - no cóż, to tylko Twoje dywagacje na ten temat, więc może zrób mi uprzejmość i nie przypisuj mi poglądów których nie mam i nie przedstawiam sama. \"to jakaś bzdurna nowomowa twierdzenie że każdy niezależenie od swoich czynów i słów zasługuje na szacunek\" --> polecam sprawdzić w słowniku znaczenie słowa \"nowomowa\". I ostatni Twój akapit - jakie błędy?? Od kiedy dyskusja polega na olewaniu pytań oponenta i ignorowaniu jego argumentów? jak widzisz ja się do Twoich odnoszę po kolei i wcale nie dlatego że tak Tobie czy mnie będzie wygodniej, tylko dlatego że tak jest fair i dlatego że chcę \"rozmawiać\" a nie tylko atakować i nie słuchać drugiej strony. Tego o Tobie jak widzisz nie można powiedzieć. Więc naprawdę jeżeli ktoś tu powinien się uczyć \"sztuki dyskusji\", to raczej Ty. A zacznij może od zbadania jakie są cele dyskusji - pewnie się zdziwisz ale walka o to kto ma rację nie jest zazwyczaj (i nie powinna być) celem dyskusji. naprawdę polecam google...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
polecam sprawdzić w słowniku znaczenie słowa "nowomowa". słowo nowomowa pochodzi z powieści G. Orwella "Rok 1984" i oznacza zastępowanie znanych określeń nowymi aby pozbyć się związanego z nimi tradycyjnego ładunku emocjonalnego. typowym przykładem nowomowy we współczesnej polsce jest zastąpienie słowa "cygan" słowem "rom" (lub we frytczyźmie: puszczalska - wyzwolona). to co napisałem o nowomowie jest pewnym rozszeżeniem tego zjawiska ze sfery językowej na całokształt procesów myślowych i budowania pewnej specyficznej propagandy której typowym przykładem jest właśnie ten że "każdy człowiek zasługuje na szacunek", otóż nie każdy, czy "wszystkie dzieci nasze są", nie wszystkie są nasze, dzieci mają konkretnych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
niektórzy googlują a inni wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale załamka. Serio. Jakbym rozmawiała z Chińczykiem. Nie mogę uwierzyć że naprawdę nie widzisz jak nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem i ze zrozumieniem rzeczowo odnieść się do tego co ja napisałam. Równie dobrze mogłabym tak "dyskutować" z siedmiolatkiem. Sorki, ale naprawdę muszę już spadać z różnych względów, więc nie będę już odpisywać. Spróbuj się z tym pogodzić i nie pisać już do samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wróciła do pytania Dementii: czy Panowie posiadają jakiś siódmy (bo szósty raczej tu nie wystarczy) do określenia, czy jesteśmy dziewicami czy nie? Wiem że Sam ze swoimi ideałami ma koleżanki które mu się z tego zwierzają, ja o moim życiu seksualnym czy też jego braku nie opowiadałam, nie opowiadam i nie opowiem NIKOMU, bo to moja sprawa. Wspólną sprawą moją i partnera jest wspólny seks i nasze doświadczenia od momentu kiedy go rozpoczynamy oraz wzajemna wierność od tego momentu. To co było tylko moje, wcześniej, bez jego udziału, zawsze tylko moje będzie, a co było jego - bez mojego udziału pozostanie. Ja nie mam możliwości sprawdzić \"dziewictwa\" faceta, więc niby dlaczego on miałby sprawdzać moje? Dlatego że ja jestem tak zbudowana, ze mam kawałek błony, a on nie, czyli z przyczyn biologicznych? Chyba jesteśmy na wyższym poziomie ewolucji niż kierowanie się czystą biologią? Polecam wypowiedz pewnego cudzoziemca z tego samego forum, tylko sprzed kilku lat, ale przytoczę bo prezentuje bardzo ciekawe podejście: \"Nie raz, było to rzadkość, ale zdarzało mi się, kochać się z dziewczyną, nie.. z kobietą, po pierwszym spotkaniu, kolacji, czy bankiet. Przeważyło urok, namiętność, spontaniczność. Niektóry z nich, ciąż znam, spotykamy się czy zawodowo, czy mamy wspólny znajomi, potrafimy rozmawiać z sobą, w żaden przypadku tych chwile „ obciążyły” nasze relacji czy sumienie. Dało mi do myślenia dlatego że nie traktuję tych kobiet jako gorsze, jako puszczalskie, jako nie szanujące siebie. Kilka z nich są ciąż moje przyjaciółki, czy żony moim przyjaciele.. zdarzenia mieli miejsca przed ich związek.\" \"A to czy rozmawialiśmy o tym? Nie. Moje przyjaciele są na tyle wartościowi aby zrozumieć że przyszłość swoje ukochanej jest jej własny intymne sferę i jej doświadczenie.\" http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3366502

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
"To może zrób prosty test. Podejdź do kilku znajomych i powiedz normalnym spokojnym głosem że (a) uważasz że mają kompleksy, (b) uważasz że się puszczają i są nieczyste. Jak już zaliczysz parę razów w twarz, to podlicz przy którym przypadku (a) czy (b) to może zaczniesz "chwytać"." szczerze mówiac nie mam ochoty podejść do jakiegokolwiek faceta i powiedzieć mu że jest zakompleksionym frustratem bo chyba bym wyszedł z tego ze złamanym nosem. z kolei jakbym mu powiedział że się "puszcza" to pewnie by się tylko roześmiał. tak więc wciąż będe uważał że obydwa te określenia są obraźliwe a ich "moc" obraźliwości zależy od kontekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
"...Moje przyjaciele są na tyle wartościowi aby zrozumieć że przyszłość swoje ukochanej jest jej własny intymne sferę i jej doświadczenie." czy było to podpisane Simon Moleke Njie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam ze swoimi ideałami
Ale ja jestem prawiczkiem, więc dlaczego mam brać dziewczynę, która nie wiadomo z iloma spała? Mam prawo wiedzieć, nie chcę kota w worku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam tylko,ze Ty masz dopiero 20 lat ... A ja mam 25 :O wiem,ze prawiczka miec nie bede z tym sie juz darzylam pogodzic ;) zreszta nie mam takiego wymagania dlatego,ze uwqazam ze ktos kto nie jest prawiczkiem jest gorszy, ale chcialabym ten pierwszy raz miec z kims kto mnie bedzie kochal i szanowal i bedzie w jakis sposob docenial to,ze jest dla mnie pierszy ;) nie musi mnie za to wielbic nie wiem jak, ale niech to do jasnej ciesnej choc troche doceni a nie potem pojdzie i zdradzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawo masz... tylko jeszcze potrzebny ktoś kto będzie je respektował;) Tylko czy będziesz wiedzieć, czy to nie kot w worku? Dziewczyna zaraz zauważy, że to dla Ciebie ważne, i pokusa oszustwa będzie wieksza niz w stosunku do faceta dla ktorego nie jest to wazne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam ze swoimi ideałami
A co z uczciwością? Mam prawo nie być z panią po przejściach co miała wielu facetów, straciła cnotę w wieku 15 lat, zna smak seksu bez miłości, chodziła z facetami szybko do łóżka. Bądźcie uczciwe kobiety i pozwalajcie facetem mieć wybór czy chcą czy nie chcą być z wami znając waszą przeszłość seksualną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinikahxc
Ja miałam swój pierwszy raz z prawiczkiem i załuje tego nie daltego że było żle ale dlatego że nie czułam miłości parwdziwej czułam w przewazajacej ilosci pozadanie ze zdobywam faceta niezepsutego przez to zrobiłam sie ostra nie czujac milosci nie było we mnie pokory starciłąm taka delikatnosc nabrałam cech jakie powinien nabrac facet który zdobywa własnie niewinna dziewczyne stałam sie odpowiedziała za kazdego nastepnego chłopaka którego poznałam pewna siebie ze powinnam ja zaczynac znajomosc z chłopakiem sporo tych chech jakie powinien miec facet nabrałam włąsnie po"zdobyciu"prawiczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinikahxc
Był okres ze zaczełam przyciagac samych prwiczkó mimo iz juz nie byłam dziewica zle sie z tym czułam musiałam w pewnym sensie byc dla nich doswiadczona.Dopiero jak trafiłam na swojego trzeciego i ost z kolei partnera który miał wiele przygód nie był prawiczkiem ale nigdy nie poczułam miłosci i mnie dał to miłosc poczułam silne uczucie takie ze to cos najlepszego najcudowniejszego stałam sie kobieta kochajaca wyrozumiała czuła pokorna skromna całkiem mnie ten zwiazek zmienił.Z perspektywy czasu nigdy nie chciałabym juz poznac prawiczka załuje ze miałąm pierwszy raz z prawiczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam ze swoimi ideałami
Czyli pierwszy raz prawiczek powinien mieć z nie dziewicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
no to sami widzicie, niech kobiety sobie szukają facetów doświadczonych a faceci niech sobie szukają dziewic. i wszyscy będą szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałabym być z facetem który ocenia czy chce ze mna być przez pryzmat mojej przeszłości seksualnej... nawet tej, ze jestem dziewicą...to nie ma znaczenia...jesli o to mu chodzi, chce mnie bo jestem dziewica, to niech spada, mialabym isc do lozka ze swiadomoscia ze gdybym dziewica nie była, toby mnie z tego lozka wyrzucił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinikahxc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam ze swoimi ideałami
A jeśli facet nie wymaga dziewictwa, tylko po prostu nie chce dziewczyny puszczalskiej i np. 2 partnerów byłych z miłości by zaakceptował, jeśli dziewczyna oddała im się oczywiście po nie za krótkim okresie związku to też źle? Nie oszukujmy się przeszłość seksualna jest ważna, jest częścią osobowości, ma wpływ na charakter, świadczy o moralności, etyce, wyznawanych wartościach i zasadach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam ze swoimi ideałami
A ja nie chciałbym być z kobietą, która ma dla mnie nieodpowiednią przeszłość seksualną, która mi nie odpowiada. Sam jestem prawiczkiem, więc mam prawo wymagać od kobiety, żeby miała życiorys bez większych błędów w przeszłości seksualnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
no wiemy już co chcesz powiedzieć, przestań nudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×