Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karoliina_27

Przeżyłam dziś koszmar.

Polecane posty

Gość marceli szpak
no sorki, ale tak bylo jest i bedzie GRUBA DZIEWCZYNA ZAWSZE BEDZIE GORSZA OD SZCZUPLEJ i albo schudniesz, albo zawsze ktos bedzie mial lepiej poradzam schudnac, bo tylko debilki nic nie robia ze swoja otyloscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lloaos
karolina no co ty ciesz sie ze masz switna matka, ktora jest twoja prawdziwa przyjaciolka a kilogramy zgubusz, faceta znajdziesz to sa rzeczy przejsciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 90 kilo czy to aby
nie lekkie przegięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfffg
"Nigdy nie byłam specjalnie skora do dzieci, małżeństwa. Moi byli faceci czasami nalegali (2 razy byłam zaręczona) na to, a ja odwlekałam. Nie to żebym nie chciała, ale wolałam trochę poczekać. Miałam fioła na punkcie zabezpieczania się podczas seksu." trzeba było nie odwlekać. to tylko twoja wina, ze teraz jest jak jest. poza tym ja tego nie rozumiem: jak można chętnie chodzić z kimś do łozka, za to nie chcieć mieć dzieci ani się żenić. jesteś głupia i bardzo niedojrzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lloaos
to ty jestes glupia dziewczyna nie ma trzydziestki a juz mialaby miec dzieci w dzisiejszych czasach w takim wieku rodza tylko kobiety totalnie nieambitne i niewyksztalcone wlasnie gluopie i niedojrzale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfffg
nie chce miec dzieci ani wychodzić za mąż ale do lozka chetnie wskakuje. to jest wlasnie 'dojrzalosc' :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lloaos
co masz na mysli mowiac ze chetnie wskakuje do lozka znasz ja? dziewczyne wzial blues na jakiegos niewyksztalconego facia i jego dziewczyne, ktora tez nie ma innych potrzeb tylko dbanie o figure troche zazdrosci nie zaszkodzi ale wiazac sie z takim i stac dzis w tej kolejce ze swietna figura? brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno, to fajnie, że chłopakowi dobrze się powodzi, ale dlaczego Ciebie zdołowało, że facet z WYROKIEM i dziewczyna kompletnie POZBAWIONA KULTURY OSOBISTEJ (z tymi telefonami to normalnie szok!) są razem szczęśliwi?? Warte jedno drugiego! Ty taka szczęśliwa byś z nim nie była! A tu się cham dobrał z chamką - i jest OK i tak być powinno. I nie zdziw się, jeżeli pewnego pięknego dnia zobaczysz tą kobietę zaniedbaną i nie taką wyfiokowaną, jeżeli jej mąż wyląduje w kryminale za te sylwestry za granicą... wiesz - oszuści nie śmierdzą, oszuści odnoszący chwilowo sukcesy ubierają się dobrze i żyją wesoło, do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadasd
dfffg - rozumiem że prepagujesz styl życia 'jesli chcesz się z kims pieprzyc, musisz najpierw się z nim ożenić, sex słuzy wyłącznie zapłodnieniu'. I ok, trzymaj cnotę do ślubu. Ale musisz sobie uświadomić że obecnie 95% młodych ludzi nie popiera takiego poglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka.............
Według mnie jest jakaś dziwna ,rozpamiętuje o byłym że ma teraz żone i córeczke że tak ładnie się do niej odnosił ,to chyba dobrze że szanuje żone i się kochają.Każdy ma w zyciu coś co go przytłacza a użalanie się takie na necie jest bez sensu nie masz chcociaż jednej koleżanki aby z nią o tym porozmawiać tylko czytam mama i mama.Dobrze ze macie dobry kontakt ale znajomych też trzeba miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfffg
ja nic nie popieram. po prostu brzydzą mnie takie laski co chetnie pakują sie facetom do łożka, a facetow tych nawet nie kochają ani nie widzą z nimi przyszlosci. dla mnie to szmaty i tyle. zegnam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lloaos
dajcie spokoj zbliza sie koniec roku, poczula sie zle -miala prawo a ze to bez sensu kazdy widzi niech ja zmotywuje do odchudzania bo 90 kg to przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lloaos
dfffg ty masz chyba jakis problem uczepilas sie wymyslonego detalu sadze ze twoje wynurzenia nie pasuja do tej historii tylko do jakiejs twojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfffg
chyba ty masz jakis problem. ja tylko wyrazam swoja opinie. mam do tego prawo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem. przeżylas wstrzas. masz motywacje do schudniecia. nie lam sie. to ze wygladaja na pieknych i szczesliwych przy ludziach wcale nie znaczy ze tak jest :) a schudnij dla siebie a przede wszystkim dla zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoliina_27
thelma - ja po prostu wierzę że się zmienili. On ma pracę (będąc ze mną, pracował w trzech miejscach i każde rzucał po 1-2 tygodniach, mówiąc że zasługuje na coś lepszego). Być może pojawienie się dziecka sprawiło że wydoroslał. Ona mówiła normalnie i kulturalnie do dziecka i do ludzi obok, co mnie zdziwiło bo wtedy przez telefon brzmiała jak totalny margines. Stała pół metra ode mnie, zwrócona do mnie twarzą więc miałam ją dosłownie "na dłoni". Jest młodsza ode mnie, ma 24 lata (wpadli gdy miała 17 lat). Jedyne co zauwazylam "nie tak" to kolczyk w nosie - nie obrażając nikogo, nie podabają mi się. W kazdym razie wyglądali jak typowa rodzina. Mała mówiła że potem idą do babci, na zakupy i do domku. I podobno on.... bardzo dbał o dziecko. Mała siedziała mu na kolanach, wygłupiali się, dmuchali sobie w nosy, pokazywał jej gry w komórce, poprawiał ubranko. Ja po prostu... nie wierzyłam że on byłby zdolny do takiej dojrzałości. Byłam pewna że im się źle układa, że on chleje, że mają biedę, że nie interesują się dzieckiem. A mała byłą świetnie ubrana, przy kurteczce miała przyczepionego świecącego Mikołajka, włosy jakoś wymyślnie poprzeplatane spineczkami, czyściutkie i kolorowe ciuszki - no widać że dbają. Zwyczajnie... jestem w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lloaos
karolinka ale naprawde o co ci chodzi zastnow sie chcialabys byc na jej miejscu z tym facetem i figura wlasnie dzis? czy po prostu chculabys byc szczuplejsza niz ona i moc mu przeparadowac przed nosem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwyczajnie to zazdrosna jestes :) ...jak sie chce to wszystko mozna :) jak sie patrzy na siebie... i idzie wlasnym tempem przez zycie.. po prostu co wiecej do szczescia wtedy trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście należy trzymać kciuki, zeby ta przemiana rzeczywiście wynikala z dojrzałości, a nie z przystąpienia do niezłego gangu ;) Szok szokiem, ale dla Twojego życia powinno to być obojętne. Nie jest na świecie tak, że dobrym ludziom przytrafiają soę dobre rzeczy, a złym - złe. Trzeba chwycić los w soje ręce. Oczywiście, że powinnaś schudnąć, z jednego powodu - dla zdrowia. Każda motywacja jest dobra, być może potrzebny był Ci taki prysznic, żebyś w późniejszym wieku nie miała poważnych problemów zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoliina_27
gdy siedziałam w kiblu :P to myslalam sobie że gdybym była szczupła, świetnie ubrana - po prostu bym do nich podeszła i się przywitała, nie chowając dawnych urazów. A o co mi chodzi? O to że i tak jestem przybita od tych 2 mscy od kiedy się rozstałam z moim ex, a teraz dobił mnie widok mojej dawnej miłości. Faceta który kiedyś był niedojrzałym dupkiem, który nigdy nie miał kasy (jakiekolwiek wyjscie do knajpy sponsorowałam ja), a który teraz ma pieniądze, ładną żonę i widać że jest szczęsliwy. I to zestawienie - jego, kiedyś bez perspektyw, ze mną, kiedyś z perspektywami, odwrócenie ról - no przybiło mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wet wipes
ja tu czegoś nie rozumiem...Ty się zdziwiłaś że on się tak zmienił czy jesteś po prostu zazdrosna?? a druga sprawa to taka że jak ci tak źle z twoja tuszą to schudnij i już, będziesz szczupłą osobą z wykształceniem i świetnymi perspektywami na przyszłość. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfffg
a czemu sie rozstalas ze swoim ex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lloaos
karolina no to schudnij i bardz zadowolona z siebie anie uzalaj sie ze facet w kolejce wyglada dobrze i nie ma napisane na czole "dawniej z wyrokiem", jego zona nie ma napisane "wpaldalm 6 lat temu i jeszcze nie schudlam po ciazy" a dziecko "bekart -nikt mnie nie kocha"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia drypcia
A skąd pewnośc , ze jest szczęsliwy? czasami wszystko to, co jest na pokaz , jest w rzeczywistosci inne, on może jest w domu pantoflarzem, nie zawsze wszytsko jest tak, jak wyglada na pozór. trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wet wipes
cały czas piszesz że nie miał pieniędzy a teraz ma, no kurde ma rodzinę na utrzymaniu to i dojrzał do tego żeby zarabiać na ta rodzinę! A może jego żona jest taka super że wpłynęła na niego i sie zmienił a ty nie umiałaś na niego wpłynąć aby się zmienił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfffg
jasne, że jest zazdrosna. tamta jest szczupla, a ona gruba jak prosiak. do tego tamta ma dziecko i kochającego męża (bylego autorki), a ona nie ma ani jednego ani drugiego. kazdy by sie wpienil. a to chowanie sie w kiblu... zalosne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia drypcia
A moze wieczorami dłubie wykałaczka w zębie, marząc o jeszcze innej kobiecie , albo diabli wiedza o czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoliina_27
No oczywiscie że jestem zazdrosna, też mi odkrycie :) Ale powiedzcie, tak z ręką na sercu - kto z was szczerze życzył pełnego szczęścia osobie z którą się rozstawał? Kto naprawdę chciał, żeby poznała super człowieka, była szczęsliwa? Ja wiem że ślicznie brzmią farmazony "powinnaś się cieszyć że są szczęsliwi". W sumie to tak, jest mi obojętne. Ale jednoczesnie przyznaję że doznawałam jakiejś satysfakcji gdy słyszałam co się u nich dzieje kiedyś - że wpadli, że on nie ma pracy. Nie będę za to przepraszać, to chyba naturalny odruch - życzysz źle komuś kto cię skrzywdził. Zresztą nie chodzi konkretnie o nich. Do niego nic nie czuję. Chodzi o to zestawienie mnie (która skonczyla jak skonczyła) i ich. Nie chcialabym być na jej miejscu. Rozstaliśmy się z pewnych względów. Nie wierzę że nie wiecie o co mi chodzi? Niewazne że to był on i ona. Ważne że po tym jak nasze drogi się rozeszły - on skonczył dobrze, a ja źle. Każdego by to przybiło, nie zaprzeczajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lloaos
no wlasnie ale nawet jesli w rzeczywistosci wszytsko wyglada tak jak na zalaczonym obrazku to do tego zmobilizowal ich nie odbrobyt a porazka on bez pracy a dziecko nagle ona lat 17 -n apewno nie splywaly na nich pochwaly porazki to dobra rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×