Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babkaaa

cc czy poród naturalny

Polecane posty

Przeszlam przez obydwa i spokojnie moge powiedziec,ze tylko silami natury (dodam,ze sn rodzilam syna -waga4.570kg-36godzin)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturalny... ale, żeby był naturalny to na pewno nie w Polskim szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sn :) mimo ze dlugo to trwalo, ale tylko dlatego za dzien wczesniej jeszcze mi go powstrzymywano zastrzykami :-o nie bylam cieta, nie peklam wiec zaraz po porodzie wstalam z fotela i radosna pomaszerowalam do lozka i tam czekalam na synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaa77
Tylko naturalny + znieczulenie - polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaaaczego
ale dlaczego naturalny a nie cc?? przeciez \"po\" boli chyba tak samo?? tylko ewentualnie \"w tarkcie\" jest lepiej przy cc......chyba ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko sn ja też leżalam na sali z dziewczyną po cc - biedna była, co chwila jej przynosili jakieś leki przeciwbólowe ale biedniejsza ta, która przyszła na moje miejsce, jak mnie przenieśli - popodłączana do jakiejś aparatury... a ja śmigałam po szpitalu bez problemów tego samego dnia, którego urodziłam poza tym - możecie się śmiać - miałam silne przeczucie, że umrę jak mnie potną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SN dlatego ze bezpeiczniejszy, ze wcale nie jest tak straszny jak go pisza, ze mozna sie do niego bardzo dobrze przygotowac, a cc to powazna operacja na jamie brzusznej, wiec po co sie swaidomie ciac? (oczywiscie CC jak najbardziej w sytuacji keidy ejst koneiczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siłami natury oczywiście cc jest ok wówczas gdy kobieta nie daje rady urodzić naturalnie (budowa anatomiczna), lub gdy są inne wskazania medyczne (zagrożenie życia matki lub dziecka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cc, bo synek ułożył się pośladkowo. wystraszyłam się że mam mieć cc, ale cieszę się z tego!! moja znajoma rodziła naturalnie 2 doby w strasznych bólach i potem jeszcze źle ją zszyli .. i musieli znowu ciąć... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viki___
lipenka, cos ty taka płodna???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viki, po prostu chcemy z mężem stworzyć liczną rodzinkę :) Mamy warunki, dzieci mamy kochane i niegłupie, mamy środki na ich kształcenie (dzięki inwestycjom poczynionym wcześniej)... Po prostu stać nas na to i kochamy dzieci. Niestety w naszym kraju rodzina wielodzietna błędnie kojarzona jest z patologią. Niektórzy nadużywają tego słowa a nie wiedzą co oznacza. Zastanawiałam się nad adopcją (jestem pedagogiem i miałam do czynienia z takimi maluszkami), ale mąż niestety absolutnie się z tym nie zgodził. Mąż mówi o piątce a ja wolę poprzestać na czwórce, bo w końcu już nie ten wiek. Na razie cieszę się zdrową ciążą i czekam na dziecko. Córy nie mogą się doczekać i codziennie pytają kiedy w końcu urodzę (a to dopiero 12 tydzień). Poród sn wybrałam dlatego, że nie mogę narzekać na swoje porody. Nie potrzebowałam znieczulenia i nic innego. Rodziłam "raz dwa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaatate
no suuuper, porod sn, najgorsze upodlenie i upokozenie kobiety. http://www.birthdiaries.com/diary/birth020/ takie to super, ogladajcie i podziwiajcie Ja mialam 2 razy cc, W ZYCIU nie zgodzilabym sie na takie cos!! Po cc cieciu, nic nie bolalo, trwalo to 30 min, po 5h wstalam, mialam srodki przecie bolowe. Naprawde, polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttew
Oj głupie jest myślenie,że po naturalnym nie ma komplikacji - też są i to wcale nie tak rzadko.Ja sama miałam wykupione cesarki na zyczenie,bo obejrzałam sobie poród sn u siostry - meczyła się okrutnie przez kilkanaście godzin zanim urodziła.Natomiast gdy ja byłam przygotowywana do cięcia obok rodziła dziewczyna - jej wrzask do dzis bębni mi w uszach - skóra dosłownie się jeżyła na samą myśl.Ta właśnie dziewczyna w wyniku za szybkiego porodu przy małym rozwarciu urodziła dziecko o wadze 3300 - nie takie duże - a porozrywało ją na strzepy.Szyjka wyrwana całkowice - do tego łożysko odkleiło się za wcześnie i nastapił krwotok.Usypiali ją szybko w celu czyszczenia macicy,aby nie doszło do zakażenia.Potem dostała 3 torby krwi.Jak ja wychodziłam ze szpitala to ona własnie dostała gorączki.Kiedy wyszła nie wiadomo,bo ja już opusciłam połoznictwo - w jednym razie nie wstawała z łóżka nawet do ubikacji,myli ją szmtą - podstawiali basen - w koncu zacewnikowali i tak zakończył się jej poród sn.Leżała ze mną na sali a wyglądała gorzej jak te po cesarkach.Powiedziała mi,że jeśli będzie miała dziecko - choc nie jest pewne czy donosi ciążę - przez wyrwaną szyjke to nigdy w zyciu nie zgodzi się na poród siłami natury.nie mogę pojąć czemu lekarze są tacy bezmyslni jak nie ma warunków wypychają na siłę.Ja tam nie żałuję swoich cesarek.nic mnie nie bolało, nic się nie mazało a po 4 dniach wyszłam do domu.Potem pojechałam jeszcze na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mialam komplikacji po porodzie sama wstalam i poszlam do swojej sali, tam siedzialam i czekalam az do karmienia przyniosa mi malego, z rana (urodzilam w nocy) poszlam pod prysznic, do wc, wszystko sama robilam i przyjmowalam z usmiechem gosci :) bylam zadowolona, bo nawet nie lecialo ze mnie tak jak myslalam a nie wiem czy po cc dziewczyny tez tak skacza.... w odwiedzinach bylam u mojej przyjaciolki, ktora miala nieoczekiwanie cc i 1,5 dnia po cc nie wygladala najlpiej, podlaczona nadal do kroplowki, nie mogla nawet sama wstac, do wc musiala isc albo z mezem albo z polozna, raz ja z nia bylam, wtedy jeszcze nic tez nie mogla zjesc, jej dzieckiem opiekowaly sie polozne wiec nie wiem czy to takie fajnie i przyjemne? pozniej to ona miala problemy po cc z ropiejaca rana i musiala wrocic do szpitala spowrotem :-o okazalo sie ze zalapala gronkowca... w sumie dopiero po 4 miesiacach doszla do siebie i z rana do porzadku obejrzyj sobie porod cc, obiecuje ci ze wrazenia beda jeszcze gorsze nic po sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same zobaczcie jak to wyglada
ja decydowalabym sie dobrem dziecka, a kazdy lekarz ci powie ze lepszy dla dziecka i matki jest porod silami natury moja mama miala raz cc i za drugim razem stanela na glowie zeby rodzic sn i mowia ze juz nigdy cc oczywiscie sa osoby zadowlone z cc, ale radze najpierw samemu isc objerzec sale gdzie leza dziewczyny po cc i po sn ;) ja na takiej bylam, mialam staz w szpitalu i zaswiadczam ze widok po cc dziewczyny nie budzi usmiechu na ustach wiadomo ze lepiej czuja sie po porodzie te co mialy sn i radza sobie tez lepiej, bez pomocy kroplowek i lekow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdddddcvvv
a jak po cc kobieta "rodzi" łożysko??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie gadajcie ze cc jest takie straszne.cc to pikus bo ja rodzilam naturalnie.juz pisalam ze po cc nikt nie sra z bolu i nie wrzeszczy w nieboglosy.panie po cc tak sie nad soba uzalaja by sie dowartosciowac do tych co naturalnie rodzily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tka mała myszka pomarańczowa..
2 porody siłami natury - nie należą do łatwych i za każdym razem prosiłam o cc gdybym po raz 3 była w ciąży znów prosiłabym o cc a zanjąc życie rodziłabym sn :) Jest ciężko da sie przeżyć ale tak czy tak zostajesz mamą i cieszysz się macierzyństwem :) O bólu da się zapomnieć ale strach zostaje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×