Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość apetitaaaa

jak sie odkochac = znow ten temat....

Polecane posty

Gość apetitaaaa

Kocham go... on mnie nie... juz pic nie moge nawet bo i tak nic nie daje cholera jak sie odkochac???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... jak??? Nawet czas nie pomaga... Po prawie 2 latach wpadłam w to samo z tym samym facetem... A teraz jest znowu koniec... A ja płaczę jak głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ ty go nie kochasz
ty i ta wyżej chcecie tylko jego dupy. to wszystko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się tego świadomie zrobić. Samo mija, ale trzeba na to bardzo dużo czasu. Wiem z doświadczenia. Ale to i tak zależy od indywidualnych przypadków. Jedni zapominają dosyć szybko, a inni, eh szkoda gadać. Też mam to samo :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaaa
ja wiem.... stara jestem i myslalam ze nieodwzajemniona milosc to jest cos co mnie nigdy nie spotka - a tu - ZONKKKK i po prostu baardzo mi z tym zle na duszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaaa
ludzie no normalnie to jakis niesmieszny zart jest chyba :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka24
ciezko sie odkochac zwlaszcza jak czesto widzi sie dana osobe ... mam to samo nie wiem jaki jest sposob na odkochanie podobno trzeba znalez sobie nowy obiekt ale nie zawsze sie da :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaaa
taaaaa pstrykne palcami i nowy sie pojawi.... my spotykamy sie codziennie i on oczywiscie o niczym nie wie.. i sie nie dowie a mi ciezko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka24
mam ta sama sytuacje i nic nie pomaga czasami wydaje mi sie ze juz mi przechodzi a pozniej jest znowu to samo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaaa
juleczka a on wie o tym??? albo sie domysla?? a robilas cos w kierunku zeby go "zdobyc" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowy obiekt zainteresowania - nie koniecznie faceta. moze to byc nauka czegos, czytanie ksiazek, czeste wychodzenie z domu w celu celowego upojenia alkoholowego w towarzystwie jakichs znajomych. :p trzeba sie czyms zajac, po prostu, sama to przerabiam, ale na razie najbardziej wychodzi mi siedzenie na kafe i czytanie topicow w stylu \'chlopak mnie zostawil, jak odzyskac faceta\'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaaa
i chyba niestety ale pierwsza rzecz jaka musze zrobic to przestac go widywac :O..... echhh nie chce byc juz jego przyjaciolka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka24
nie wiem czy wie, chyba sie domysla, nigdy o tym nie rozmawialismy i wydaje mi sie ze tez nie jestem mu obojetna ale to jest bardziej skomplikowane... i wolalabym nic do niego nie czuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaaa
a moj nie wie..... i raczej sie nie domysla :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka24
beznadziejne jest taki uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaaa
nie no ludzie kochaniiiii to jest kiepski zart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocket
Dziewczyny przebijcie piątkę...też szukam lekarstwa. Każdy mówi czas leczy rany. Ale mnie ten czas własnie przeraża.... Wspolczuje Wam ze macie stały kontakt z \"nim\". W dzien poswiecam się pracy, wtedy nie myśle, zajmuję się wszytkim czym mogę ...mysli kieruje na inny tor... W domu jest juz gorzej...ale to początek wiec zdjae sobie sprawe ze tak musi być. Wczoraj wyłam z godzinę do poduszki bo już nie miala sily dłuzej ukrywac tego co we mnie siedzi... Nie wiem czy tak macie ale ja czasem sama się zadręczam...myślę o tym co było, przypomniam sobe o tym co robiliśmy, jak do mnie mówil, jak mnie dotykał jak się z nim czułam .... a teraz.... jak robi to wszytko dla innej... :( Boję się przyszłosci, boje sie ze będe kazdego męzczynę porownywala własnie z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaa
jest coraz gorzej nie potrafie przezyc dnia bez niego.... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wladek cytlynka
najgorsze nie jest to ze myslimy, ze bez tej drugiej osoby zginiemy tylko moment, w ktorym uswiadamiamy sobie ze jednak bedziemy zyc i bedziemy zyc bez niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaa
dooooookladnie.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaa
powiedzcie mi jaka jest szansa ze pokocha mnie facet dla ktorego jestem jak siostra i ktory wie o mnie wszystko i zna od zawsze??? zadna... :( tylko dlaczego dla mnie stal sie tak wazny... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że się da to zrobić świadomie. Jeśli wiesz jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jakbyś napisał, że da się świadomie zakochać. Rozum nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×