Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość penna

cel 50kg

Polecane posty

Gość nieeee
Ps. Ważę 56-57, nie zmianiam nic! wzrost: 170.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fergeliszys
no ja nie chce zadnej diety cud, bo nie umiem nawet w niej wytrwac. po prostu ogranicze jedzenie i zrezygnuje z kolacji. nic po 19 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wszystkie się zgadzamy, a ty przy wzroście 170 masz świetną wagę:) nikt tu nie chce żadnych diet cud, mamy do zrzucenia tylko kilka kilo, więc nie ma sensu działać drastycznie. Ja jak już pisałam rzucam chleb(mniam mniam) i żarcie wieczorne, do tego racjonalna dieta i będzie ok:) myślę że wszystkie dziewczyny a tym wątku mają miej więcej taki plan...żadnych głodówek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee
fergeliszys dobra odpowiedź :) ja to samo robię, zdrowo, ale bez fobii, całkowicie z wszystkiego nie zrezygnowałam słodyczy troche jem. Ale za to dużo się ruszam (chodze). I po 19.00 też post :P Mój kolega w 2 miechy schudł 30 kilo :O Recepta? : codziennie skakał na skakance (najwięcej kalorii spala), jadł wyłącznie owoce i warzywa (w różnej postaci), pił wodę mineralną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skakanka zabija:) ja też skaczę,ale kurcze wykańcza mi płuca, może teraz jest za zimno...? poza tym od 2 tygodni co drugi dzień mam basen 2h, co czwarty sauna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee
165 centymetrów ooo to nieźle ^^ ja pływac nie umiem (aż wstyd się przyznać), tak to bym chodziła, bo u mnie w mieście 2 baseny. :/ I właśnie, jak ja mam zapełniony obowiazkami czas, tak jak Ty to o jedzeniu nie myślę :) Trzeba mieć jakieś zajęcie, hobby. Bo jak się nudzimy to chcemy co nieco sobie przegryźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fergeliszys
ja tez uwielbiam basen ale niestety nie mam blisko :/ jakis czas przed swietami skakalam na skakance i bylam w dobrej formie 58 kg ale po swietach zgrublam do 61:/ teraz jestem chora i nie dam rady skakac bo wypluje pluca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fergeliszys
uwielbiam suszone owoce, a jak to jest z kawa? tuczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penna
ja dzis jadlam zdrowo bardzo ...ale za duzo:(no ale nic sob i niedz jeszcze takie na powolne zmniejszanie ilosci jedz a od pon dieta pelna para!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cel 55 kg
ja to samo penna! :) jeszcze się nacieszę troszkę tym, czym jeszcze mogę (ale już troche wykluczając) :P i od poniedziałku się biorę za siebie! na poważnie! chodźbym miała zdechać z braku cukru we krwi (chodzi mi o słodycze :( ) nie dam się! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penna
juz dietkuje tylko od pon zmniejsze jeszcze ilosc kcal ....brzuch mnie boli na maksa....przed okresem jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icy82
cześć dziewczyny! upragnione 50 kg zawsze pozostawało dla mnie niedoścignionym marzeniem... max doszłam do 55 kg:( obecnie waże 60 kg (przytyłam 3 kg po świętach i sylwestrze) i od jutra przechodze na diete. mój cel to te upragnione 50 kg. nie mam jakiejś szczególnej diety. poprostu odzywiam sie zdrowo, jem o polowę mniej i do godz 17. Moja dieta jest oparta na diecie South Beach. Chce też zmobilizować sie do ćwiczeń, jednak przy moim zalatanym trybie życia ciężko jest mi znależć czas na jakiekolwiek ćwiczenia. dziś 60 kg będzie 50 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość equal
hej chce tez wazyc 50kg kiedys tyle wazylam ale teraz waze 56kg.jak myslicie ile schudne do konca miesiaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penna
na sniadanie 2 jajka gotowane,a teraz ide na miasto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszana
Nie jemy nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak tam dziewczyny? ja wczoraj w nocy przesadziłam trochę z kolorowymi drinkami:P i dzisiaj nadrabiam hulahopem:P:D cąły dzień łądna dietka,teraz zjem jeszcze z 5 marchewek i koniec na dziś:) Mam nadzieję że waga jutro pokaże chociaż 57,9:) byle nie ciągle 58 wrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penna
hej jak wam idzie kobitki?? ja mam dzis na wadze 57kg mam nadzieje ze do konca stycznia pokaze sie 52:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość griss
to się przyłączam! :) wzrost 165, waga obecna 55... Najgorsze jest to, że mam zupełnie nieproporcjoną budowę.. mam wręcz chude ręce, w miarę płaski brzuch ale bardzo szeroką budowę, duże biodra, średni tyłek i monstrualne nogi. nie mogę jeździć na rowerze bo nogi tylko urosną, brzuszki nic nie pomagają bo mięśnie na brzuszku są ładne.. czego nie mogę powiedzieć o schabkach po bokach.. sauna i "pocące ćwiczenia" zawsze mi najpierw działają na biust a tego wolę uniknąć. zbieram się na zastosowanie diety prezydenckiej ale przeraża mnie warunek "zero alkoholu" ( z tego powodu poprzednim razem musiałam przerwać dietę) ale muszę przyznać, że już po 3 dniach zmieniła mi się przemiana materii i do dziś jest znacznie lepsza. Zmniejszył mi się żołądek i jem mniej. Troche motywacji poprzez oglądanie modelek Victoria's Secret i do dzieła, jutro gotuję zupkę cud! :) proszę o ewentualną propozycję ćwiczeń dla mnie jak ktoś ma pomysł / basen odpada bo serduszko słabe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hula hop:) ja zaczęłam kręcić wczoraj i jest super... to znaczy mam super zakwasy na brzuchu i udach:) po 2o minutach kręcenia:D moja waga niestety ciągle 58:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penna
dziewczynki ja dzis duzo za duzo zjadlam :(( same zrowe ale duzooo :(( jak ja chce juz 50 kg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icy82
przynaje się...nie wyszło:( pierwszy dzień diety i odrazu porażka. to wszysko przez to że jestem na L4 a w weekend mam egzaminy na uczelni i ucze sie całymi dniami. No a jak sie ucze to zawsze wcinam. Kurde!!!ale jestem na siebie wściekła:( Jutro zaczne dzień od ćwiczeń. Z doświadczenia wiem, że jak poćwicze to potem mało jem (nie po to sie mecze godzine ćwicząc żeby potem sie objeść i przytyć:/ ) Jutro będzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! To znowu ja. Odstawiłam chleb, cukier, ograniczyłam węglowodany. Codziennie godzina ćwiczeń. :) I żadnego jedzenia po 18!! Będę się ważyć co tydzień, żeby się nie dołować.:) Ciekawe ile wytrzymam... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmex: twarda jesteś, ja bym nie wytrzymała bez codziennego ważenia penna: :D:D:D icy: nie poddawaj się łatwo, mała wpadka nic nie znaczy, najważniejsze to kontynuuować ( wiesz że schudłam już 10 kilo i w tym czasie uwierz mi miałam więcej niż 10 wpadek dietowych:P:D) ja dziś rano staję na wagę a tam: 57 hurra:) pierwszy krok poczyniony, ogłąszam pierwszy sukcesik forum - straciłam 1kg:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×