Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziobalka

Dziobałkowy Świat

Polecane posty

Gość bucccccccccccc
Lady Pank » List do B. Miałem złoty sen - do rąk mi wszystko dano Ktoś obudził mnie - och jak bardzo wcześnie rano Pomyślałem więc - no cóż, to takie życie... Muszę znowu wstać - królem być, już tak o świcie Powiedz mi - ilu z nas takie jeszcze ma marzenia ? Ile jest wiary w nas, siły by to wszystko mieć ? Ani Ty - ani ja, duże dzieci ginących lat Ani Ty - ani ja, wciąż ucieka przed nami świat Mówią, że to Bóg - wszystko zmienia wokół nas Że kolejny próg - nowa myśl, nowy czas Pomyślałem więc - skoro tak już musi być to napiszę list - On wysłucha mnie jak nikt Powiedz mi - ilu z nas... Ani Ty - ani ja, duże dzieci ginących lat Ani Ty - ani ja, wciąż ucieka przed nami świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ale to nie zmienia faktu że mam doła i dzisiaj piszę wypociny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęścia w miłości, to ja mam tyle, co Britney Spears :( Kurcze, ale miałam dzisiaj kaaaaaaaaaaaaaaca... Jejciu tak to jest, jak się pije i nikt nie pilnuje... Ehh... Pozdrówki dla wszystkich 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość moja zachodzi jak słońce... dłonie moje jak kwiaty podlane przed chwilą pachną wilgotną, drażniącą wonią... dotknij ich swoją delikatną dłonią... a otworzę się przed Tobą stanę naprzeciw Ciebie ja... w czarnej szacie z siwą głową i czarnymi brwiami... i tak jasno zrobi się nad naszymi głowami... skrzyżuję rączki na piersi przejdę tuż obok Ciebie moje bose stopy nie będą dotykały ziemi... czyż nie oboje właśnie tego chcemy??? skinę głową uśmiechnę się czule bezgłosnie uderzę o gliniasty brzeg życia mojego o sosny przy jego drodze rosnące i opadnie moje ciało na Twoje dłonie... moje ciało konające... pochylisz sie nade mną delikatnie muśniesz mojej twarzy i wypowiesz te dwa wyrazy... których tak dawno nie słyszałam... a kiedyś tylko z litości dwa, może trzy razy w odpowiedzi dostałam... i skonczy się coś, co miało być całym moim życiem... coś o co ja już od jakiegoś czasu nie mam siły walczyć... coś co oprócz wiecznego bólu nic więcej nie mogło mi dostarczyć... a z racji tego że żadnego związku z mężczyzną nie można na kłamstwie budować... ja powiedziałam Ci prawdę... od samego początku tylko dlatego chciałam Ci ją podarować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki-----------> ja tu jestem.... a Ty śpisz... ;-) Słonko... ja pilnowałam... nawet posprzątałam po Was :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Federico Garcia Lorca Na uszko dziewczynie Nie chciałem. Nie chciałem ci nic powiedzieć. Zobaczyłem w twoich oczach dwa drzewka oszalałe. Z wiatru, ze śmiechu i złota. Chwiały się. Nie chciałem. Nie chciałem ci nic powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba tak :P ale imprezę ogólnie chyba można zaliczyć do dobrych... cel został osiągnięty... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impresssska była bardzo udana :) Przez chwilę zapomniałam nawet o swoim życiowym pechu... ale to tylko przez malutką chwilkę... Dzisiaj dół powrócił ze zdwojoną siłą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz dołek.... to zasyp go piaskiem... albo śniegiem... aczkolwiek nie gwarantuję, że pomoże... mi nie pomaga... Taki1----------------> gdzie Ty jesteś wredna istotko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Detlev von Liliencron Umarła miłość W nagiej wielkiej pustyni para lwów spoczywa, Żółta sierść od żółtego piasku się odcina. Przeciągają się we śnie ich leniwe ciała. Gdy budzą się, ostrożnie jedno drugie liże I pręży się, przeciąga, ziewa, znów zasypia. Wtem inny lew królewski wynurza się z dali. Podchodzi, zatrzymuje się, gdy pobratymców Ujrzał leżących we śnie beztrosko przed sobą. Jego ogon biczuje w koci sposób ziemię, A paszcza się rozwiera jak brama wjazdowa. I grzimot mu się wytacza z gorącej gardzieli. I skrada się, i mrucząc zadnie okiem błyska. Małżonkowie się w końcu budzą ociężale I ociężale wreszcie podnoszą się z ziemi. Lecz drugi wielki pan do skoku się szykuje I skacze, rączo skacze na samicy stronę. A samica kłusuje zaraz z Celadonem, Potulnie podążając za nim na szczyt skały. Samiec zdumiony stoi, chce ryczeć, lecz milczy, I powoli się kładzie znowu: Lat ehr lopen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic już nie pomaga! Ani piasek, ani śnieg, ani pifffko... Nawet czekolada zjedzona w całości ;) Zupelnie nic :( Ja bym tylko chciała wiedzieć, dlaczego mnie zostawił? I tyle... Nic więcej nie chcę... Czy to tak wiele? Wiem, że gdybym znała prawdę byloby mi lżej. Teraz tylko ciągle się zastanawiam, w głowie milion myśli i pytań, a zero odpowiedzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wirtual----->gra wirtual--->skrywane kłamstwa wirtual--->obłuda wirtual----->nieprawdziwa miłość Real------>smak nieznanego real----->podróż w nie znane real---->tylko znajomosc real----->moze przyjazn od Nas zalezy czy uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami lepiej jest nie wiedzieć... tak myślę przynajmniej... ale co ja mogę wiedzieć... ja się na miłości nie znam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucccccccccccc
Piekna wampirko wracaj do mnie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla Ciebie śpiąca;) Anita Lipnicka » Ballada dla śpiącej królewny Ile spała nie wie nikt kolejne wiosny omijały ją Tyle nocy, tyle dni nie było jej dla świata Odkąd rzucił na nią czar zapomniała kim naprawdę jest Dzisiaj budzi się a ja śpiewam jej Płacz Niech popłyną strumieniami Twoje łzy Płacz, za te wszystkie noce, za te wszystkie dni Płacz, w słonym deszczu umyj oczy z resztek snu Już dobrze jest Teraz sama dziwi się jak tak mogła przespać życia pół Co takiego było w nim że nic nie chciała więcej? Trzy sukienki, kilka zdjęć - to wszystko, co dziś ma z miłości tej Oto budzi się a ja śpiewam jej ja tez pije ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'gdybyśmy mogli zrozumieć cały świat umieć dobro odróżnić od zła... patrzeć na niebo błękitnymi oczyma... gdybyśmy umieli mówić lecz nie ustami... widzieć nie oczyma słyszeć nie uszami dotykać lecz nie rękoma... gdybyśmy umieli tęknić tak bardzo, że ziarnko pisaku dzielilibyśmy na dwoje... wtedy... umielibyśmy prawdziwie kochać....' i gdzie tu namacalne istnienie ;-) wirtualni czy w realu... cóż za różnica... myślę :P że to wcale nie od Nas tak naprawdę zależy... 👄❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucccccccccccc
jak książe nie chce pic z Tobą wamp....to ja sie z Tobą napije a potem poprzytulam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis my z ksieciem sie nawalamy;)zdrowie...a za co dzis pijemy?za real czy wirtual?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucccccccccccc
Wamp...bo jestem zazdrosny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucccccccccccc
Ja tez za wirtual(sexowny)który chciałbym przeniesc do reala;) zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×