Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziobalka

Dziobałkowy Świat

Polecane posty

czas spać... i zimno się między nami zobiło; wtuliłam się w Twoje ramiona położyłam głowę na Twojej mężnej piersi... lecz tego zimna nic nie pokona... ono płynie z serca Twojego serca tak bardzo zepsutego... całkowicie innego, niż to, które moje niedawno zdobyło... niż to, które bramę swojego świata przede mną otworzyło... i tak pięknie mnie ugościło... na tę okazję by uczcić pojawienie się Ciebie w moim życiu zasadziłam drzewka... teraz sadem się nazywają Twoje imię noszą a kiedy wiatr szumi one dla Ciebie spiewają... aporty, renety, borowiki, okulizacja... to nie jest desperacja... w chwili kiedy go tworzyłam ufałam Ci... wierzyłam... wzniósł się na cześć Tobie i Twojej wspaniałej osobie... ten sad pochłonie całe moje zycie już mi się nic nie śni oprócz grusz i jabłoni... i zawsze w tym śnie się pojawiasz... wyciągając swoją dłoń ku mojej dłoni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co udajesz? czy myślisz, że nie odgadłam już od dawna prawdziwego sensu Twych górnolotnych słów? wciąż chcesz mnie oszukać... ponownie...znów... po prostu strzeżesz swojej dziewiczej niewinności czego oczekując przy tym ode mnie? chcesz litości? a może miłości? zrozumienia? wybaczenia? boisz się, że popełnisz grzech oddając się 'żonie' innego? nie bój się... to ona doprowadzi do tego... i kiedy przyjdzie noc w której przez moment bedziesz przy mnie na pewno nie będziesz mi wtedy obojętny i proszę Boga bym w tej pięknej chwili nie usłyszała z ust Twoich pytania: chy moje serce uwierzyło, że Twoje szczerze dla mojego żyło?... mam nadzieję, że nie powiesz iż musisz mnie rozczarować; że w rzeczywistości wcale nie chcesz serca mi swego ofiarować... że robiłeś jedynie doświadczenie a ja jako pierwsza wywarłam na Tobie wrażenie... że najlepiej pasuję do Twojego eksperymentu... i wszystko pryśnie jak bańka... zero sentymentu... mam nadzieje że nie powiesz, iż pragnąłeś ujrzeć w mojej duszy płomień wszystko spalającej miłości... lecz ze wzajemnością? czy bez wzajemności? czy doświadczenie się uda? hmm czasem zdarzają się cuda... ale to będzie z Twojej strony ogromna obłuda... na próżno przezwyciężysz dreszcz wstrętu pozwalając bym Cię obejmowała... na próżno zamkniesz oczy kiedy będę Cię całowała... okaże się bowiem iż moja dusza jest marniejsza i nędzniejsza niźli nawet Ty mógłbyś się spodziewać... i przestaniesz mnie odwiedzać... Tryumfuj... bo jeśli takie słowa od Ciebie usłyszę to na zawsze Cię znienawidzę i tego powiedzieć się nie wstydzę... oszukasz mnie bowiem udając większego... bardziej godnego szacunku niźli jesteś w rzeczywistości... i czego będziesz wtedy ode mnie oczegiwał? litości??? miłości??? zrozumienia? a może wybaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdziłam. rozumiem. z całym szacunkiem ale ja nie podejmę decyzji o czimś odejściu. jeśli ten ktoś chce odejść to niech odejdzie a jeśli chce zostać, niech zostanie.... dziękuję że napisałeś, aczkolwiek nie musiałeś ponieważ ja wszystkiego się domyślałam. ;-)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedziałam, tylko podejrzewałam. Ty nie potrafisz kłamać... prawda bije od Ciebie na taką odległość że nawet ja ją ujrzałam. a zostać socjologiem??? skąd wiesz, że nim nie jestm :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oglądałeś film ZAKOCHANI???? ;-) polecam bardzo... piękny film o miłości ❤️ pozdrawiam Cię cieplutko i mam nadzieję, że nadal będziesz tu zagladał ;-) a tematykę moich wierszy obiecuję, że zmienie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego miałabym być zła? nie, nie jestem. przepraszać nie musisz... zobaczysz żę wszystko się ułoży... grunt to szczerość... 🌼 zastanawiałam się tylko kiedy zdobędziesz się na nią ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr Rubik » Ten którego kocham Ty może nawet o tym nie wiesz, gdy przy mnie śpisz, gdy mnie całujesz, że moje sny sa pełne ciebie i w sobie moje serce czujesz. Dotykam snu a moje ręcę, pragną dotykać twojej twarzy, niewiem czy umiem być kimś więcej, niż tylko cieniem twoich marzeń. Być może ten którego kocham, jest moich marzeń wiernym cieniem, i jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem. Być może ta ,ta którą kocham, jest moich marzeń wiernym cieniem, i jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem. Wiem że juz łatwo się nie zmienię, i że nie jestem ideałem. Więc sprowadź nasze sny na ziemię, by się marzenia stały ciałem. Żyjemy ciągle obok siebie, w swoje marzenia zapatrzeni, Więc zanim się spotkamy w niebie, bądzmy ze soba tu na ziemi. Być może ten (ta, ta )którego kocham jest moich marzeń wiernym cieniem i jeśli o mnie śni po nocach jest moim życiem i spełnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie... najważniejszą rzeczą w relacjach między dwojgiem ludzi jest umiejętność rozmawiania, debatowania... krzykiem niczego nie osiągnę.... a rozmową..... 🌼 zapomnijmy o całej sprawie... ❤️ ja wiem, Ty wiesz... i to wystarczy... wirtualność nigdy nie spotka się z rzeczywistością... więc zapanujmy nad nią... spróbujmy... ja nie jestem za słaba... 🌼🌼👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez mi ł osci
Bajm » Być z Tobą Być z Tobą Zanurzyć twarz W Twych dłoniach I nie dotknąć nigdy dna Nie odchodź Proszę Cię Bo tylko z Tobą Tak mi dobrze, dobrze jest Tak bezpiecznie czuję się Nie, nie, nie szukałam miłości Ona znalazła mnie Chociaż nie wiem Nie wiem nic o Tobie Skąd się nagle wziąłeś W sercu mym Nie wiem Czy się już nie boję Zakochać w Tobie Z całych sił Zwyczajni Obok zwykłych spraw Niewidzialni Chcemy widzieć wszystko tak Jakby życie Miało tylko sens Kiedy kochasz Kiedy kochasz Po prostu pięknie Nie, nie, nie szukałam. . Nie wiem, nie wiem nic o Tobie. . . Nie wiem Czy się już nie boję Zakochać w Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucccccccccccc
książe jak kac? Witaj sexi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucccccccccccc
To piwko na kaca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucccccccccccc
ja już pije;)Wamp....wracaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucccccccccccc
Lubię, kiedy kobieta... Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu, kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu, gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie, i wargi się wilgotnie rozchylą bezwiednie. Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi, gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi, gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem i oddaje się cała z mdlejacym uśmiechem. I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia, gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia. Lubię to - i tę chwile lubię, gdy koło mnie wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie, a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata. Tetmajer 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×