Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mniszkaa

OD JUTRA ZACZYNAM 10 dni o kaszy gryczanej-podobno dziala!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Kaszożarłus
Ja się nie mogę zebrać, bo cały czas mi coś wypada, ale chce zacząć od środy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszowa dziweczyna
ja mam pierwszy dzień za sobą można zaliczyć do udanych śniadanie kawka i kaszka jęczmienna obiad jęczmienna z pekińską i ogórkiem kiszonym kolacja to co na obiadek 1 dzień za mną zobaczymy jak dalej pójdzie a więc dziewczyny do dzieła wiosna tuż tuż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalen2012
Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszowa dziweczyna
dzisiaj powtórka z rozrywki dalej to samo jutro serwuje sobie kaszkę gryczaną jeszcze tylko parę kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszożarłus
Ja zaczynam od dzisiaj, ale dopiero jak wstanę :) Też planuję dodać do diety warzywa takie jak pomidory i brokuły, bo najbardziej je lubię, a są bardzo mało kaloryczne, kawa rano myślę że musi być, aczkolwiek spróbuję się dziś bez niej obejść i zamierzam zjadać jogurt naturalny z otrębami na śniadanie. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszożarłus
Startuję z wagą 86,4. Na śniadanie zjadłam jogurt naturalny z otrębami żytnimi, na obiad woreczek kaszy gryczanej, na kolację w planach brokuły. Zamiast kawy wypiłam zieloną herbatę. parzoną ponad 3 minuty (podobno pobudza jak kawa). Przypuszczam, że nie wytrzymam 10 dni, chyba że będzie ładnie waga spadać (a ma z czego). Jak Ci idzie kaszowa dziewczyno??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszowa dziweczyna
Kaszożarłusiu daje radę już 3 dzień to już moje kolejne odchudzanie na kaszach (teraz trzeba zgubić po świętach ) ale poprzednim razem byłam bardzo zadowolona udało mi się zgubić 8kg w 2,5 miesiąca i waga utrzymuje się w normie przez długi czas stosowałam wiele diet ale ta jest chyba najbardziej odpowiednia gubiłam kg a nie czułam głodu i ogólnego osłabienia mi osobiście podeszła więc powodzenia DAMY RADĘ NA 1000%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszożarłus
Hmmm wczoraj 86,4 dziś 86,2. Szału nie ma, a jak pomyślę ze mam zjeść kaszę to mi się niedobrze robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszożarłus
I jeszcze zaczął mi się okres, boli mnie brzuch i jest do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszowa dziweczyna
kolejny dzień udany z małymi grzeszkami łakociami ale nie ma co sobie odmawiać 2 kosteczek czekoladki jutro się poprawię pozdrawiam trzymam kciuki kaszożarłusiu dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawenda123
Witam Zdecydowałam od jutra zacząć dietę kaszową. .Mam 160cm wzrostu a ważę około 68kg,czyli sporo.Chcę schudnąć 8kg,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszożarłus
I po diecie.... Ja się do tego nie nadaję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawenda123
Dzień zaczęłam od koszy.Zjadłam kaszę gryczaną a teraz jem kuskus.Źle nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszowa dziweczyna
kolejny dzień zaliczam do udanych 3 x kaszka jest ok oby tak dalej wszystkim na diecie życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalen2012
Do Kaszożarłus: Weź się nie poddawaj. Jasne, że niejeden raz jeszcze Ci zdarzy, że zupełnie nie wyjdzie. Może przyjmij zasadę: "Ok, o tej i o tej godzinie przegięłam. Czuję się z tym źle, ale się nie dam. Wcinam kaszę" :) Powiem i tak, ta 10-dniowa dieta jest naprawdę dla mocnych. Ja na samej kaszy nie dałabym rady (wytrzymałam tak raptem dwa dni). Zaczęłam dodawać do kaszy sałatkę ogórkową (z biedronki, kurcze, kosztuje niecałe dwa złote, w słoiku ponad półlitrowym), jak patrzyłam na opakowaniu - naprawdę niewiele kalorii. Teraz jest zima. Ogólnie jestem z tych, co śmiało można nazwać "zupową", i to praktycznie o każdej porze roku. Słuchaj, może traktuj kaszę na zasadzie: "Weźmie mnie głód, wcinam" - a gdy się zachce czegoś innego - zrób sobie np. krupnik? Tam też jest kasza, wrzuć udka z kurczaka (skórkę wyrzuć przed gotowaniem, krupnik będzie chudszy), dużo warzyw (znowu zareklamuję biedronkę - są tam różne mrożonki. Włoszczyzna też jest. I to bardzo dużo tych warzyw tam jest). Pij dużo wody, herbaty. Ja, zapalony kawosz, od dwóch tygodni piję Inkę. Jasne, że to nie to, co kawa sypana bez mleka i cukru - strasznie za tym smakiem tęsknię. Ale całe życie przed Tobą, nie poddawaj się. Grunt, to zmienić nawyki. Ta dieta kaszowa jest po prostu wstępem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jem jaglana, gryczna, kuskus i do tego inne produkty i chudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczynam jutro. Wybrałam kaszę jęczmienną wiejską. Kasza się moczy aby ją szybko jutro przygotować. Nie mogę już się doczekać. Po ciąży i karmieniu przybyło więcej niż trochę kilogramów. Trzymajcie kciuki!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już nie raz miałam diety kaszowe, poza tym uwielbiam kaszę, mogę jeść ją nawet samą (no dobra.. z masłem i odrobina soli :P). Ale pamiętajcie, żeby bardzo dużo pić w czasie tej diety! Kasza ma dużo błonnika, jak go nie popchniecie dużą ilością płynów to będą problemy :P I jeszcze jedna sprawa - mogę jeść wszystkie kasze, poza jęczmienną. Mam po niej straszne gazy, szczególnie na drugi dzień, nie wiem czemu tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA JEM JAGLANA - UWIELBIAM TA KASZE Z MASELKIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominini
Jem kasze plus dodatki już 4 dni. Na początku 2 kg mniej ale teraz niestety mam problemy w toalecie i co za tym idzie waga wzrosła o 0,6 kg. Ważę 55 kg przy 165 cm chce 52 (tyle ważyłam jeszcze w lutym). Boję się jojo. Czy ktoś już zakończył tą dietę i może się wypowiedzieć jak wygląda waga po tygodniu czy 2 od skończenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opiszcie tą dietę, może ja zacznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość92
3 dzień kaszy jęczmiennej wiejskiej - czuję się lekko nie ma odczucia głodu , odstępstwo to kawa rano + odrobina mleka, + każdego dnia do kaszy dodaję łyżkę oleju z pestek dyni ( leczniczo na drogi moczowe) . Zobaczymy jak będzie za 7dni. trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
1 dzień. Waga 56. Wzrost 169 cm. Nadzieja - 4 kilo w 2 tygodnie. Marzenie 6 kilo mniej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
2 dzień. 55,8. Wczoraj zjadłam 2 woreczki kaszy. Pierwszy gryczanej, drugi jęczmiennej. Dzisiaj plany podobne. W ogóle zastanawiam się nad zrezygnowaniem z mięsa. Bardzo dużo teraz czyta się o osobach publicznych, które zrezygnowały z mięsa i wyglądają rewelacyjnie dzięki temu. Mam grupę krwi A i zgodnie z filozofią diety zgodnej z grupą krwi,powinnam unikać mięsa albo całkowicie je odstawić. Będę próbować wytrwać na samej kaszy jak najdłużej ( 10-14 dni) a później stopniowo dodawać kolejne produkty, zaczynając od warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
...czemu dni na diecie tak strasznie się ciągną? Już prawie koniec drugiego dnia. Głodu nie czuję. Tylko straszliwe zniecierpliwienie, kiedy zobaczę 52 na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie powinno sie jesc samej kaszy przez kilka dni? a potem warzywa dopiero? ja bylam na jaglanej kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
Tak właśnie robię. Chce wytrzymać jak najdłużej jedząc tylko kaszę. Gdy schudnę kilka kilo zacznę dodawać warzywa. Zastanawiam się czy po prostu po zakończeniu diety tak czy siak nie jeść więcej mięsa. Jakie miałaś wyniki na jaglanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam 3 dni tylko na samej jaglanej , potem dodawalam warzywa chudy nabial owoce, tak stopniowo, nie mialam duzej nadwagi , bo chcialam schudnac ok 3, 5kg , no i tyle schudłam w 2 tygodnie i brzuch mialam bardziej plaski bylo to 4 lata temu teraz mam tez tyle gdzies do zrzucenia ( opona na brzuchu ) ale jestem od wczoraj na mz , a kasza jaglana jest w 1 lub 2 posilkach dziennie , zobaczymy jak mi pojdzie powodzenia ci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
Dziękuję. I wzajemnie powodzenia. Ja też chcę ze 4 kilo. 3 dzień przede mną. Dzisiaj rano troszkę się załamałam, bo mam brzuch strasznie wzdęty a waga ani drgnęła od wczoraj. 2 dni jestem bez "ubikacji". Kupiłam sobie Xennę Extra. Może to pomoże, bo czuję się jak balonik wypełniony kaszą. Do 18.09 czyli w 2 tygodnie muszę schudnąć te 4 kilo. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ppp
4 dzień. Po Xennie w końcu ruszyło. Waga dzisiaj 54,7. Wczoraj zamiast kaszy zjadłam 5 jabłek i słoik ogórków kiszonych. Chciałam pozbyć się wszystkiego co we mnie zalega i chyba się udało. Po 3 dniach jest 1,5 kilo mniej więc wynik chyba dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×