narzeczony- czy go wypożyczyć?

lo la lu jaja sobie robisz? piszesz o studniowce z siostra? naprawde ludzie ja juz z wami nie rozmaiwam bo rece opadaja ja lubie te co to musza sobie wychowac faceta. powodzenia. milo ze nie widzicie jak to jest zenujace bo byscie sie spalily ze wstydu

lo la lu wywiad srodowiskowy skonczony. uczyc sie trzeba od lepiej wyksztalconych

bardzo mądre co piszesz! :) one porównują wypad na noc z inną kobietą i butelkami wódki do codziennego spotykania kobiet w pracy :D:D:D żałość..

Ja swojemu nażeczonemu ufam bezgranicznie - on mi również ale obydwoje jesteśmy zdania, że nie trzeba kusić losu ;) Tzn zawsze spotykamy się razem ze znajomymi itp.. mój już wyjeżdżał w delegacje i jestem o niego spokojna - ale jeśli coś nie jest konieczne to PO CO? a poza tym.. siostra nie jest w tragicznej potrzebie tylko tak sobie wymyśliła - ja bym się nie zgodziła.. i mój też :) Popieram uutorkę :)

zatem powodzenia moze ktos lepiej wyksztalcony (rozumiem, ze lepiej niz ty, bo o moim wyksztalceniu nic nie wiesz?) wreszcie sprowadzi cie na ziemie

A ja bylabym ciekawa, jak sie w koncu ta studniówka odbyla... :-D Autorko, klikniesz cos na temat, jak juz sie odbedzie?

msg- jeszcze jedno. O wyksztalceniu, czy tez szeroko pojetych horyzontach, swiadczy umiejetnosc postrzegania swiata w innej tonacji niz tylko czarno-biala

skoro nie pozyczy chopa do nie będzie krwistych detali ;)

Nie musza byc od razu krwiste ;-) Ale zaciekawila mnie ta siostra, co uposledzenie udaje... :-P

oj tam uposledzenie od razu

To może ja jestem głupia i staromodna, ale ufam partnerowi i tego samego wymagam od niego. Co to za partner, którego mam pilnować, oceniać stopień zagrożenia zdradą, zabraniać czegoś. To już nie jest partnerstwo - to jakaś paranoja. Jeśli mnie zdradzi to będzie znaczyło tylko tyle, że nie był wart zachodu. I tyle. Nie potrzebuję dzieciucha do pilnowania tylko chłopa z jajami:P

lo la lu przecoez to jest mentalnosc prostakow jesli tego nie widzisz -sama do nich nalezysz ja nie obracam sie w srodowisku, gdzie chleje sie na umor a pozniej spi z kim popadnie nie wmawiajcie sobie, ze to dotyczy wszytskich bo to smieszne dla mnie to szczerze mowiac jakies niziny spoleczne przeciez normalny czlowiek nie rzuci sie na byle wode tylko saczy sobie droie wino do obiadu i nie przespi sie z kims "przez przypadek" naprawde.moze wam sie wydaje ze na waszych slumsach drabina spoleczna sie konczy . ale nie ... :(

Jak nie jest w stanie zmówic sobie chlopaka na studniówke- podalam sposoby ;-) no to dla mnie jakas niedorajda zyciowa :-P

msg jak ktos ma pragnienie, to w studnie nie patrzy... :-P pije co pod reka.

a szczytem osiągnięć zyciowych jest chłopak na studniówke czy jak? wyszło jak wyszło, poprosiła siostre o pomoc to nie zbrodnia przecież

msg- wskaz mi prosze, w ktorym poscie mowilam o seksie po alkoholu albo o uwodzeniu narzeczonego przez siostre? napisalam o pewnej ogolnej regule: nie nalezy prowokowac sytuacji, w ktorych uczucie dwojga ludzi jest wystawione na probe. Spotykanie kolezanki w pracy nie jest rownoznacze z wyjsciem z inna kobieta na impreze. To pierwsze jest nieuniknione, to drugie to prowokowanie sytuacji dwuznacznych i wystawianie uczuc na probe. Mam wrazenie, ze nasza dyskusja jest pozbaiona sensu. Rozmawiamy z zupelnie innego poiozmu doswiadczen. Majac 16 lat tez uwazalam, ze "najwazniejsze w zwiazku jest zaufanie" i "szczera rozmowa to podstawa". Troche pozyjesz, to przekonasz sie, ze swiat nie ejst czarno-bialy. PS. Przestan prosze czynic sugeste, co do mojego wyksztalcenia, pochodzenia i poziomu, bo ocenianie uczestnikow dyskusji calkowicie cie dyskwalifkuje jako interlokutora.

lo la lu przykro ze moje sugestie cie rania twoje mnie ani troche :)

Hmmm... ty imputujesz interlokutorce niedoświadczenie i płochość związanymi z jej (założonym przez ciebie) młodym wiekiem. Wychodzi więc na zero a dodam, bo taka moja złośliwa natura, że mądrości z latami nie zawsze przybywa;)

* "związane" rzecz jasna:)

kolejna nadinterpretacja z twojej strony:) popracuj nad tym.

wyślij siostrę z jakimś bratem z rodziny

się siostra dobrze bawiła:O Autorce serce pękłoby z żalu. I byłaby smutna:O

Nie wypożyczać. Mogłabym zaakceptować, żeby pomógl siostrze w ciężkich zakupach, ale nie pójscie razem na noc.

ALE ZNAM TAKĄ SYTUACJĘ że ślub się odbył ale nie z tą panną młodą :o Żałosne :o

Sąsiadka wypożyczyla an studniowkę mlodego meża mej kumpeli. dziś już wiem, że znalezli czas na bzyknięcie się. Potem na roczny romans. Nie pożyczaj.

widze ze moj temat rozpoczal burzliwa dyskusje... pogadalam z siostra i doszlam do wniosku ze sama nie wie czego chce- nie chce tego bo jej zrobi obciach bo jest cytuje - ciota...nie pojdzie z kuzynem bo jej kolezanki go znaja i wiedza ze jest jej rodzina.. wkurzylam sie wkoncu i mowie ze na tydzien przed studniowka to ona moze zaprosic ale tylko tate bo zaden facet sie nie zgodzi w tak krotkim czasie.... powiedzialam stanowcze nie... ale niesety nasze plany co do zaproszen na slub tez nie wypala bo mysiek jedzie w sobote na szkolenie bhp z pracy :( :( :( dowiedzial sie kilka godzin temu... ale nic straconego wieczor bedzie nasz...

Krew nie woda... Ja bym sie nie zgodzila, w koncu na twoim narzeczonym swiat sie nie konczy, jak to bylo: pol swiatu tego kwiatu??

boze co za dziwna akcja. jasne, ze bym sie zgodzila. jak mozna tak byc zazdrosnym o wlsana siostre i jak mozna byc taka egostka...

Egoistka?! Co masz na mysli? Znaczy to, ze jak siostrzyczka na lodzie sie zostanie, starsza co i raz, nie bedac egoistka, powinna jej chlopa do towarzystwa wypozyczac? Dziwne myslenie... kazdy kowalem wlasnego losu. Ja tam jakos przekonania do tej mlodej pindzi nie mam, po tym, co pisze autorka, z która wyraznie sympatyzuje :-)

dla mnie to dziwna masz siostre!!to po co zapraszala tamtego chlopaka skoro uwaza ze jest ciota??a po drugie to bardziej jej wypada isc z kuzynem w jej wieku niz z o wiele starszym chlopakiem i na dodatek narzeczonym siostry!!to wyglada jeszcze dziwniej niz z kuzynem...moze jej po prostu podoba sie twoj narzeczony bo na to wyglada, i teraz z twojej strony to nie ma roznicy czy ufasz mu i jej bo taka sytuacja jest poprostu smieszna!!ja jestem w wieku twojej siostry i dla mnie by to bylo troche dziwne jakby moja kolezanka przyzla ze starszym facetem jeszcze na dodatek swojej siostry!!powiem tyle: DZIWNIE TO WYGLADA!!zrob jak uwazasz tylko pozniej nie pisz na forum tematow typu: on przespal sie z moja siostra!!Ja na twoim miejscu powiedzialabym jej zeby znalazla sobie partnera na studniowke ze szkoly w swoim wieku a nie kombinowala i wymyslala takie absurdalne pomysly